• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trefl - Anwil na remis

Tomasz Łunkiewicz
29 kwietnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Ze zmiennym szczęściem grali koszykarze Prokomu Trefl Sopot w pierwszych spotkaniach półfinałowych Polskiej Ligi Koszykówki Anwilem Włocławek. W sobotę sopocianie przegrali 69:78 (21:21, 13:21, 15:21, 20:15). W niedzielę było dużo lepiej i Prokom wygrał 88:83 (24:20, 14:21, 29:28, 21:14). W rywalizacji do trzech zwycięstw jest 1-1. Kolejne dwa mecze we Włocławku.

PROKOM: Milicić 17 (1) i 8 (1), Jankowski 12 i 23 (2), Maskoliunas 5 (1) i 10 (2), Vrankvić 0 i 21 (2), Alexander 19 i 2 - Marković 10 (2) i 10 (1), Dylewicz 6 (2) i 7, Wilczek 0 i 4, Gregov 0 i 3 (1).
Anwil: O'Bannon 22 (1) i 22, Nordgaard 16 (2) i 19 (5), Griszczuk 10 (2) i 5 (1), Santangelo 5 i 9 (1), Silobad 4 i 6 - Kul 18 i 10, Prawica 2 i 10 (2), Anzulović 1 i 2, Andruska 0 i -.

Sobotni pojedynek zaczął się od punktów Tomasza Jankowskiego. Do połowy pierwszej kwarty prowadzili sopocianie, głównie dzięki skutecznej grze pod koszami Gary Alexandra. Amerykanin popisywał się efektownymi akcjami, które wzbudzały aplauz na trybunach. W Anwilu znakomicie w pierwszej połowie spisywał się Edward O'Bannon, który do przerwy zdobył 18 "oczek". Po raz pierwszy goście wyszli na prowadzenie po rzucie Igora Griszczuka (14:12). Potem mieliśmy na parkiecie sopockiej hali mały konkurs wsadów w wykonaniu Alexandra i O'Bannona. Remis po pierwszej ćwiartce ustalił Igor Milicić trafiając równo z syreną. Początek drugiej kwarty należał do gości. Prokom po raz ostatni prowadził w piętnastej minucie, po trafieniu za trzy Filipa Dylewicza (28:27).

Kolejne minuty to bardzo dobra gra włocławian, którzy zaczęli lepiej bronić. Na placu gry pojawił się Aleksander Kul. Białoruski środkowy bardzo skutecznie powstrzymywał najkuteczniejszego w pierwszej połowie w sopockiej ekipie Alexandra (16 oczek do przerwy). Na początku trzeciej ćwiartki goście powiększyli jeszcze przewagę. Gracze Prokomu, nie wiadomo czemu, próbowali w tym okresie gry na siłę wepchać się pod kosz, ale nie do przejścia był Kul. Największą przewagę goście mieli minutę przed końcem trzeciej kwarty (63:42). Końcówka tej ćwiartki i początek ostatniej dały nadzieję, że Prokom może jeszcze odwrócić losy meczu. Gospodarze na przełomie trzeciej i czwartej kwarty zdobyli 13 punktów nie tracąc żadnego i zbliżyli się do rywala na osiem "oczek". To był jednak wszystko na co było stać podopiecznych trenera Eugeniusza Kijewskiego.

- Przyjechaliśmy do Sopotu z myślą o odniesieniu jednego zwycięstwa. Teraz chcemy wygrać drugi mecz - powiedział po sobotnim spotkaniu Aleksander Petrović, trener Anwilu.

- Zbyt mało do gry wnieśli niektórzy, gracze pierwszej piątki i to była główna przyczyna porażki
- stwierdził trener Kijewski.

Najbardziej zawiódł w sobotę lider sopocian Josip Vranković, który nie zdobył punktu. W niedzielę zagrał lepiej i przełożyło się to na wynik meczu. Spotkanie lepiej zaczęli sopocianie. W 4 min. prowadzili 12:7, a później 18:13. W 14 min. przewaga gospodarzy wzrosła do 8 punktów (32:24). Kolejne akcje należały do Anwilu i w 17 minucie po rzucie Jeff Nordgaarda za trzy goście doprowadzili do remisu 35:35. Wynik do przerwy ustalił O'Bannon. W trzeciej części trwała walka kosz za kosz. Do rzadko spotykanej sytuacji doszło przy stanie 55:57. Jankowski został sfaulowany przy zdobywaniu kosza i wykonywał rzut wolny. Piłka odbiła się od obręczy, a dobił ją... O'Bannon. Początek ostatniej odsłony należał do gości, którzy w 33 min prowdzili już 79:73 i wydawało się, że może powtórzyć się sytuacja z soboty. Tym razem jednak to gospodarze lepiej zagrali koncówkę. Trzy minuty przed końcem Prokom odzyskał prowadzenie po trafieniu Alexandra (jedyne punkty w meczu). W odpowiedzi trafił Kul. Przełomowym momentem był trzypunktowy rzut Alana Gregowa, po którym Prokom ponownie objął prowadzenie, którego nie oddał do końcowej syreny. Wynik ustalił najskutecznieszy w ekipie sopockiej Jankowski.

W drużynie Prokomu zdecydowanie lepiej zagrał Vranković, skuteczniejszy był Jankowski. Alexander słabiej zspisywał się w ataku, ale wykonał bardzo dobra pracę w obronie. Sopocianie jeśli chcą walczyć o złoty medal mistrzostw Polski muszą wygrać przynajmniej raz we Włocławku, gdzie Prokom jeszcze nigdy nie wygrał.

W drugim półfinale w pierwszym meczu Idea Śląsk Wrocław pokonał Degustę Malfarb Ostrów 98:73 (19:15, 22:24, 31:20, 26:14).
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Opinie (4)

  • ... i niestety nie wygra. Wczoraj wznieśli się na wyżyny /w obecnym składzie/ ale we Włocławku nie będzie to takie proste.

    • 0 0

  • Pycha kibiców Anwilu

    W każdym miejscu w internecie można wyczytać hasła w stulu "Anwil Mistrzem!". Powiem zgoda, ale mistrzem Włocławka. Jak na monopolistę przystało. Siłą rozpędu nawet halę nazwali na wyrost. Komentarze oraz nazwa hali świadcz ą jedynie o posiadanych we Włocławku kompleksach. Od lat nie mogą wyjść z cienia Śląska. Przed meczami można było wyczytać, iż Prokom nie ma żadnych szans w starciu z Anwilem, który przyjeżdza nad morze po 2 zwycięstwa. Po sobotnim spotkaniu głosy te jeszcze nasiliły się. W niedzielę tymczasem zostali sprowadzeni na ziemię przez osłabiony Prokom, który pokonał gwiazdorski Anwil. Potwierdziło się, iż nazwiska same nie grają. Wówczas pojawiła się teoria o wykonanym planie minimum. W Sopocie czekamy na powrót Ansleya i jedziemy po jedno zwycięstwo. Potem zapraszamy do Sopotu, aby kibice Anwilu mogli zobaczyć jak ich zespół odpada i jak świętujemy. Po tym fakcie Słońce nad Włocławkiem zajdzie na bardzo długo.

    • 0 0

  • Aktualne składy.

    Kiedy doczekamy się uaktualnienia składu Prokomu? Niejaki:P. Szybikski, I. Newbill czy P.Welsh nie ghrają w zespole PROKOMU TREFL SOPOT !!!

    • 0 0

  • Składy

    Składy są dokładną kopią tego co podaje oficjalna strona Prokomu Trefla Sopot. Radzimy dokładniej zapoznać się z tematem przed krytyką. Pozdrawiamy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
87% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
12% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 28 59 82.1%
2 Marek Węgrzynowski 29 54 72.4%
3 Piotr Matusiak 29 53 75.9%
4 Rafał Kowalczyk 29 52 79.3%
5 Artur Dargacz 29 52 79.3%

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 29 22 7 2494:2242 51
2 Trefl Sopot 29 21 8 2478:2287 50
3 King Szczecin 29 18 11 2603:2442 47
4 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 29 18 11 2515:2357 47
5 Legia Warszawa 29 18 11 2475:2381 47
6 PGE Spójnia Stargard 29 16 13 2386:2263 45
7 Polski Cukier Start Lublin 29 16 13 2628:2595 45
8 WKS Śląsk Wrocław 29 16 13 2295:2390 45
9 MKS Dąbrowa Górnicza 29 15 14 2777:2682 44
10 Dziki Warszawa 29 15 14 2277:2315 44
11 Arriva Polski Cukier Toruń 29 13 16 2358:2429 42
12 Icon Sea Czarni Słupsk 29 13 16 2239:2313 42
13 Tauron GTK Gliwice 29 9 20 2504:2619 38
14 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 29 9 20 2370:2660 38
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 29 8 21 2408:2611 37
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 29 5 24 2334:2555 34
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 29 kolejki

  • MKS Dąbrowa Górnicza - KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA 107:86 (22:16, 27:20, 33:19, 25:31)
  • TREFL SOPOT - Śląsk Wrocław 79:82 (23:27, 22:11, 18:27, 16:17)
  • Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Polski Cukier Start Lublin 96:93 (27:27, 29:16, 24:22, 16:28)
  • PGE Spójnia Stargard - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 94:72 (27:15, 24:25, 21:13, 22:19)
  • Legia Warszawa - Anwil Włocławek 96:87 (23:26, 25:14, 28:29, 20:18)
  • Icon Sea Czarni Słupsk - Dziki Warszawa 59:66 (9:25, 10:13, 23:15, 17:13)
  • Muszynianka Domelo Sokół Łańcut - Tauron GTK Gliwice 71:96 (15:20, 24:33, 15:25, 17:18)
  • Arriva Polski Cukier Toruń - King Szczecin 92:88 (31:22, 13:26, 24:17, 24:23)

Ostatnie wyniki Arki

20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
64% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
0% REMIS
36% Dziki Warszawa

Najczęściej czytane