- Tak naprawdę 12-13 drużyn będzie biło się o awans do play-offów. Każdy może wygrać z każdym. Nie chcę pompować balonika i obiecywać walki o medale. Parkiet wszystko zweryfikuje. Niech każdy zawodnik da z siebie 100 procent zaangażowania i walczy o każdą piłkę, a to powinno dać dobre efekty - mówi Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk przed inauguracją rozgrywek siatkarskiej Plusligi w sezonie 2022/23. Żółto-czarni rozpoczną je od domowego meczu z Volley Club Barkom Każany Lwów. Początek meczu w niedzielę, 2 października o godz. 17:30.
Reprezentacja Polski siatkarek gra mistrzostwa świata w Ergo Arenie. Przeczytaj relację
Typowanie wyników
TREFL Gdańsk
Barkom Każany Lwów
Jak typowano
| 97% |
213 typowań |
TREFL Gdańsk |
|
| 3% |
7 typowań |
Barkom Każany Lwów |
|
Mikołaj Pachniewski: Rok temu w podobnym wywiadzie mówił pan, że "siatkówka nie lubi rewolucji". Latem tego roku doszło jednak do takiej w Treflu. Nie ma obaw, że nie wyjdzie to na dobre?Dariusz Gadomski: Rzeczywiście, w zeszłym roku postawiliśmy na zespół bez rewolucji. Patrząc z perspektywy kilku miesięcy, tamten sezon był specyficzny. Do końca walczyliśmy o awans do play-offów. Przed tym sezonem idea była taka, że potrzebne są zmiany, bo nie ukrywam, że niektórzy zawodnicy byli już w Gdańsku długo. Była to świadomie zaplanowana zmiana, a życie pokaże, bądź bardziej boisko zweryfikuje, czy poszliśmy w dobrą stronę. Mam jednak nadzieję, patrząc po sparingach i treningach, że tak będzie.
Łącznie odeszło aż 10 zawodników i trener Michał Winiarski. Jak pan oceni skład, który udało się zbudować. Czy jest on lepszy od tego z poprzednich rozgrywek?Wszystko zweryfikuje liga. Częściowo przyszli do nas siatkarze, którzy w swoich zespołach może nie byli zawodnikami z pierwszej "6", ale byli czołowymi zmiennikami. Z drugiej strony udało nam się ściągnąć najlepszego punktującego Plusligi (
Bartłomiej Bołądź - przyp. red), jednego z topowych libero na świecie (
Luke Perry - przyp. red). Uważam, że mamy ciekawy zespół, a też chciałbym podkreślić, że jest w nim 5 siatkarzy, którzy na różnych etapach kariery byli w naszych drużynach młodzieżowych. Mamy mieszankę doświadczenia i młodości, a także zawodników, którzy chcą bardziej wybić się w siatkarskim środowisku, jako czołowi gracze. Uważam, że to fajna mieszanka. Dodatkowo prowadzona przez trenera
Igora Jurcicia - szkoleniowca, który był nikomu nieznany, a to też uważam za plus, bo zawodnicy muszą pracować na 120 procent, a to tylko przełoży się na formę i wyniki.
Przeczytaj przedsezonową rozmowę z trenerem Igorem Jurciciem
Nerwy są zawsze, bo składa się propozycje i trzeba zmieścić się w realiach finansowych. Powiem szczerze, że poszło jednak dość sprawnie. Najważniejsze, że sami zawodnicy chcieli też przyjść do Gdańska. Jesteśmy taką marką na rynku siatkarskim, że zawodnicy doceniają walory zarówno miasta, ale i organizacji wewnątrz klubu. Nie ma raczej problemów, by ściągać graczy do Trefla. Zawsze jednak na końcu jest ta walka - zawodnik chce zarobić więcej, my chcemy zapłacić mniej, ale udaje nam się znaleźć złoty środek i spotkać się w takim miejscu, by obie strony były zadowolone.
TREFL GDAŃSK KADRA NA SEZON 2022/23 Rozgrywający:
Lukas Kampa, Kamil Droszyński
Atakujący:
Mariusz Wlazły, Bartłomiej Bołądź
Środkowi bloku: Patryk Niemiec, Janusz Gałązka,
Karol Urbanowicz,
Jordan Zaleszczyk Przyjmujący:
Jan Martinez Franchi (Argentyna), Piotr Orczyk, Mikołaj Sawicki, Jakub Czerwiński, Aliaksei Nasevich
Libero: Luke Perry (Australia),
Dawid Pruszkowski I Trener:
Igor Juricić (Chorwacja). Asystent trenera: Karol Rędzioch. II asystent trenera: Dominik Posmyk. Trener przygotowania fizycznego: Wojciech Bańbuła. Fizjoterapeuta: Piotr Ślugajski. Kierownik drużyny: Michał Kardasz
Odeszli: Łukasz Kozub (rozgrywający, nowy klub: Stade Poitevin Volley/Francja)
Kewin Sasak (atakujący, CEZ Karlovarsko/Czechy)
Moritz Reichert (przyjmujący, Tourcoing Volley/Francja)
Dmytro Paszycki (środkowy bloku, Zaksa Kędzierzyn-Koźle)
Maciej Olenderek (libero, MKS Będzin)
Mateusz Mika (przyjmujący, (Turşad Spor Kulubu/Turcja),
Bartłomiej Lipiński (przyjmujący, Indykpol AZS Olsztyn)
Bartłomiej Mordyl (środkowy bloku, Asseco Resovia Rzeszów)
Patryk Łaba (przyjmujący, Aluron CMC Warta Zawiercie)
Pablo Crer (środkowy bloku, Paris Volley/Francja)
Michał Winiarski (I trener, Aluron CMC Warta Zawiercie)
Zobacz aktualną kadrę siatkarzy Trefla Gdańsk Rozumiem, że śpi pan spokojnie po tym, co zespół pokazał w meczach sparingowych?Tak, podoba mi się pomysł trenera na grę drużyny, podoba mi się atmosfera, jaka panuje wewnątrz zespołu - widać, że wszyscy dobrze czują się w swoim towarzystwie. Mam nadzieję, że przyniesie to fajne efekty w lidze.
Przeczytaj relację z występu siatkarzy w turnieju w Suwałkach
Plusliga jest jedną z najsilniejszych lig na świecie. Wystarczy popatrzeć na kadrę narodową, której trzon stanowią zawodnicy występujący w naszej lidze, a jesteśmy przecież wicemistrzami świata. Tak naprawdę 12-13 drużyn będzie biło się o awans do play-offów. Każdy może wygrać z każdym. Nie chcę pompować balonika i obiecywać walki o medale. Parkiet wszystko zweryfikuje. Niech każdy zawodnik da z siebie 100 procent zaangażowania i walczy o każdą piłkę, a to powinno dać dobre efekty.
Czy siatkarze i trener otrzymali jakiś konkretny cel?Chcemy bić się o awans do fazy play-off i spróbować po raz kolejny wejść do final four w Pucharze Polski. Tak jak jednak mówiłem, będzie, spora konkurencja, dlatego fajnie byłoby znaleźć się w czołowej "8" po rundzie zasadniczej. Przede wszystkim jednak kibice mają widzieć Trefla Gdańsk walecznego i takiego, z którym człowiek po prostu chce się identyfikować.
Sprawdź, jak prezentują się ceny biletów i karnetów na mecze Trefla Gdańsk
Długo, by wymieniać. Każdy zespół jest nieobliczalny i stać go będzie na sprawienie niespodzianki, nawet nasz pierwszy rywal Volley Barkom Każany Lwów, którego tak naprawdę wszyscy dopiero poznajemy, będzie chciał się dobrze pokazać. Uważam, że walka będzie do samego końca. Do każdego meczu trzeba podchodzić maksymalnie skoncentrowanym i na dziś ciężko wywróżyć, jakie zespoły będą w "8".
- 3.09, Świdnik: Polski Cukier Avia Świdnik 3:0 (25:22, 25:18, 25:21)
- 4.09, Świdnik: Projekt Warszawa 2:3 (25:22, 25:23, 18:25, 22:25, 12:15)
- 9.09, Olsztynek: Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:20, 25:15, 25:22, 17:25)
- 10.09, Olsztynek: Indykpol AZS Olsztyn 2:2 (27:25, 23:25, 25:18, 6:15)
- 15.09, Suwałki: Cerrad Enea Czarni Radom 3:1 (25:20, 25:14, 21:25, 25:15)
- 16.09, Suwałki: Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:18, 25:20, 25:15)
- 20.09, Bydgoszcz: BKS Visła Proline Bydgoszcz 4:1
- 28.09, Toruń: CUK Anioły Toruń 4:1 (25:23, 25:17, 25:15, 25:16, 11:15)
?
Nasi stali i najwięksi partnerzy, czyli Trefl SA i miasto Gdańsk dalej nas wspierają. Są także firmy, które odczuwając wartości mediowe, które generujemy nieco zwiększyły finansowanie, ale niestety są też takie, które musiały się wycofać, redukując wydatki na sponsoring i marketing. W pełni to rozumiemy. Cały czas staramy się też wychodzić z ofertą do nowych potencjalnych reklamodawców. Siatkówka w Polsce ma bardzo dobry czas, wszystkie nasze mecze są transmitowane w telewizji, mamy w składzie jedno z najbardziej popularnych nazwisk polskiej siatkówki, czyli
Mariusza Wlazłego. Przestrzeń do promocji zdecydowanie posiadamy, ale rozumiemy, że dla wielu biznesów nie jest to moment na tego typu działania. Ponadto ważną częścią budżetu są dla nas również kibice, którzy przychodzą do hali. Liczymy, że po raz kolejny będą nas oni tłumnie odwiedzać w trakcie sezonu, co przekłada się na wpływy ze sprzedaży karnetów, biletów, a także gadżetów. Życie jest jednak dynamiczne ,mamy świadomość, że gminy i miasta będą miały problemy z podwyżkami cen prądu. Myślę, że przez cały sezon będziemy trochę drżeć, żeby transze finansowe z naszych umów mogły być w całości zrealizowane, bo sytuacja na zewnątrz jest niepokojąca.
Przeczytaj relację ze sparingów siatkarzy z Indykpolem AZS Olsztyn
Sytuacja wygląda tak, że pierwszy mecz z Lwowem rozgrywamy w Ergo Arenie. Prowadzimy rozmowy z operatorem hali odnośnie, warunków dalszej współpracy. W ciągu najbliższego tygodnia, dwóch powinno się wszystko wyjaśnić. Nie są to łatwe rozmowy, zwykle w trakcie okresu przygotowawczego mieliśmy już podpisaną umowę na cały sezon. Chcielibyśmy tu zostać i mam nadzieję, że się dogadamy. Problemem są oczywiście kwestie finansowe, terminarz w dużej mierze dopasowaliśmy do dostępności hali, stąd wiele meczów domowych mamy zaplanowanych na robocze dni tygodnia.
Rozumiem, że ma pan jednak jakieś opcje rezerwowe w obwodzie?Oczywiście, sprawdzamy na wszelki wypadek terminy w zaprzyjaźnionym Sopocie i hali 100-lecia. Mamy też propozycje z innych miast, które mogłyby nas ugościć. Bardzo chcemy jednak zostać w Ergo Arenie i mam nadzieję, że wszystko zakończy się pozytywnie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
