Siatkarze Trefla Gdańsk w sobotę, 7 stycznia o godz. 17:30 podejmą w Ergo Arenie PGE Skrę Bełchatów. Podopieczni Igora Jurcicia nie wygrali u siebie w PlusLidze z bełchatowianami od lutego 2016 roku. Teraz będą chcieli przerwać tę niekorzystną serię. - Pamiętam, że dwa lata temu wygraliśmy w Bełchatowie w Pucharze Polski, ale nawet nie wiedziałem, że w Gdańsku tak dawno nie pokonaliśmy Skry w meczu ligowym. Musimy zatem "odczarować" naszą halę i przełamać tę serię. Chcemy udowodnić, że jesteśmy lepszą drużyną w tym sezonie - mówi Karol Urbanowicz, środkowy Trefla.
Typowanie wyników
TREFL Gdańsk
PGE Skra Bełchatów
Jak typowano
| 65% |
132 typowania |
TREFL Gdańsk |
|
| 35% |
72 typowania |
PGE Skra Bełchatów |
|
Siatkarze Trefla Gdańsk w pocie czoła przygotowują się do drugiej części sezonu. Żółto-czarni najdłuższą przerwę w rozgrywkach wykorzystali na mocne treningi na siłowni, które mają zapewnić odpowiednią formę w nadchodzących spotkaniach. Pierwsza okazja nadarzy się już w sobotę, 7 stycznia, kiedy to o godz. 17:30 w Ergo Arenie podejmą PGE Skrę Bełchatów.
- Ta dłuższa przerwa spowodowała to, że jesteśmy głodni gry i nie możemy się już doczekać sobotniego meczu ze Skrą. Czas po świętach był dla nas ciężki, bowiem nasz trener przygotowania fizycznego, Wojciech Bańbuła "przykręcił" nam śrubę na siłowni. Wiemy jednak, że to dla naszego dobra, a to wszystko zaprocentuje później w dalszej części sezonu i będziemy do niej dobrze przygotowani - mówi nam Karol Urbanowicz.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Sobotnie starcie będzie dla gdańszczan doskonałą okazją do rewanżu za porażkę z pierwszej rundy, kiedy to w Bełchatowie górą byli gospodarze. Wtedy po wyrównanym pojedynku triumfowali oni 3:1. Żółto-czarnym pomóc w tym mają...kibice.
- Będziemy chcieli się zrewanżować za porażkę z pierwszej rundy. Gramy we własnej hali, przy dopingu naszych kibiców, co będzie dodatkowym atutem. Ponadto podróże do Gdańska na pewno nie są korzystne dla przeciwników i będziemy starali się to wykorzystać, tak jak do tej pory, ponieważ u siebie przegraliśmy tylko dwa mecze. Chcemy wywalczyć w tym spotkaniu, jak najwięcej punktów - zapewnia.Przeczytaj o nietypowym wyzwaniu Trefla dla swoich kibiców
Choć podopieczni
Igora Jurcicia bardzo dobrze radzą sobie w Ergo Arenie, to
po raz ostatni w meczu PlusLigi, na własnym parkiecie pokonali oni zespół z Bełchatowa 13 lutego 2016 roku, a więc niemal 7 lat temu! W międzyczasie gdańszczanie triumfowali nad Skrą jednak choćby w Pucharze Polski, czy Lidze Mistrzów. Teraz będą chcieli jednak "odczarować" własną halę i wykorzystać kryzys bełchatowian, sięgając po komplet punktów.
- Pamiętam, że dwa lata temu wygraliśmy w Bełchatowie w Pucharze Polski, ale nawet nie wiedziałem, że w Gdańsku tak dawno nie pokonaliśmy Skry w meczu ligowym. Musimy zatem "odczarować" naszą halę i przełamać tę serię. Chcemy udowodnić, że jesteśmy lepszą drużyną w tym sezonie - mówi środkowy Trefla.- 28.11.21 - Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 0:3
- 14.10.20 - Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 1:3
- 27.10.19 - Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 1:3
- 11.03.19 - Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 2:3
- 25.04.18 - Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 2:3
- 05.01.18 - Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 1:3
- 11.02.17 - Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 2:3
- 26.04.16 - Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 0:3
- 13.02.16 - Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 3:0
Jednym z aspektów, który pomóc ma w pokonaniu 9-krotnych mistrzów Polski ma być gra w przyjęciu, wszak w szeregach Trefla jest dwóch najlepszych przyjmujących w całej PlusLidze. Są to:
Luke Perry i
Jan Franchi Martinez. Ponadto żółto-czarni chcą zaskoczyć rywali zagrywką.
- W tym sezonie mamy takich fachowców w przyjęciu, że dostarczają piłki do Lukasa (Kampy - przyp. red.) "pod rękę" i nie musi daleko ich szukać. Ponadto naszym mocnym elementem jest zagrywka. Pokazywaliśmy już, że potrafimy odrzucić nią rywali od siatki. Dodatkowo w naszej hali rywalom może nieco ciężej się zagrywać z uwagi na to, że Ergo Arena jest większa od pozostałych obiektów w PlusLidze. Myślę, że w tych aspektach będziemy upatrywać naszej szansy na zwycięstwo - analizuje 21-latek.Święta u trójmiejskich sportowców. Jak je spędzali m.in. siatkarze Trefla Gdańsk?
Dla Karola Urbanowicza obecny sezon jest bardzo udany. Środkowy jest zazwyczaj pierwszym wyborem trenera Jurcicia, rozegrał wszystkie mecze i stanowi bardzo ważne ogniwo Trefla. Jak sam przyznaje, obecny sezon bardzo rozwinął go siatkarsko.
- Dla sportowców w moim wieku wszystkie minuty spędzone na boisku są bezcenne. Bardzo doceniam i jestem wdzięczny Treflowi za zaufanie. Mam nadzieję, że swoją postawą spłacam im ten kredyt zaufania, którym mnie obdarzyli. W tym sezonie czuję się lepszym zawodnikiem, czuję się pewniej na boisku i mam nadzieję, że utrzyma się do końca obecnych rozgrywek - wyjaśnia.Trefl Gdańsk - Ślepsk Malow Suwałki 3:2. Przeczytaj relację z ostatniego meczu
Przed Karolem i jego kolegami z Trefla zażarta walka o awans do fazy play-off. Dość powiedzieć, że o 8 miejsc premiowanych grą o medale, bije się aż 11 drużyn, a różnice punktowe w tabeli są bardzo niewielkie. Przed "gdańskimi lwami" trudne zadanie, jednak jak przyznaje 21-latek, zawodnicy dadzą z siebie wszystko, by osiągnąć ten cel.
- Druga runda zawsze jest trudniejsza, bowiem zespoły zdążyły się już poznać. Trwają wtedy głębsze analizy i naprawdę trzeba się postarać, by czymś zaskoczyć przeciwnika. Nie będzie łatwo, ale będziemy walczyć w każdym meczu. Po porażkach nie będziemy zwieszać głów, ale będziemy cały się starać, by pokazać, że pomimo problemów kadrowych jesteśmy silnym zespołem oraz, że stać nas na wygrywanie meczów - kończy Urbanowicz.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
