- 1 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (59 opinii) LIVE!
- 2 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (37 opinii)
- 3 Awizowane składy: PSŻ - Wybrzeże (72 opinie)
- 4 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (252 opinie)
- 5 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (36 opinii)
- 6 Trefl gotowy na play-off, a potem Europę (3 opinie)
Trefl Gdańsk zacznie PlusLigę później. Siatkarze przegrali dwumecz w Elblągu
Trefl Gdańsk
Trefl Gdańsk otrzymał zgodę na przełożenie inauguracyjnego meczu PlusLigi. Wyjazdowy pojedynek z Asseco Resovią przeniesiono z 13 września na 21 października. Żółto-czarni sezon rozpoczną 20 września w Radomiu. W ramach przygotowań do rozgrywek podopieczni Michała Winiarskiego zmierzyli się dwukrotnie z zespołem Ślepsk Malow Suwałki w Elblągu. W piątek, 4 września przegrali 2:3 (22:25, 16:25, 25:22, 25:21, 12:15), a dzień później ulegli 1:3 (29:27, 20:25, 24:26, 18:25).
Aktualizacja, 5.09, godz. 15:09
TREFL: Janusz 2 punkty, Reichert 8, Crer 6, Wlazły 20, Mika 5, Mordyl 3, Majcherski (libero) oraz B.Lipiński 4, Kozub 1, Sasak 5, Janikowski 5, S.Lipiński 1, Zaleszczyk 2.
ŚLEPSK Tuaniga 5, Rousseaux 16, Rudzewicz 3, Bołądź 19, Waliński 4, Sacharewicz 9 oraz Czunkiewicz, Filipowicz (libero) oraz Kaczorowski 5, Rohnka 1, Klinkenberg 10, Sapiński 7, Gonciarz, Warda 3
W rewanżowym spotkaniu ze Ślepskiem Malow Suwałki po raz pierwszy w trakcie przygotowań w podstawowym składzie na sparing wyszedł Marcin Janusz. Reprezentacyjny rozgrywający aż 40 dni spędził na kwarantannie, zmagał się z koronawirusem. Natomiast tym razem w "6" zabrakło najskuteczniejszego we wcześniejszych spotkaniach Bartłomieja Lipińskiego. Na przyjęcie Michał Winiarski desygnował: Mateusza Mikę i Niemca Moritza Reicherta.
Marcin Janusz, siatkarz Trefla Gdańsk 40 dni na kwarantannie. Wygrał z COVID-19
Pojedynek rewanżowy był niesamowicie emocjonujący wówczas, gdy grali podstawowi siatkarze Trefla. Dwa sety zakończyły się po grze na przewagi. W inauguracyjnej partii decydujący był dopiero 29 punkt, który należał do gospodarzy. Kluczowa dla wyników okazała się trzecia część gry. Tym razem na przewagi wygrali siatkarze z Suwałk, a następnie przeważali w czwartym secie, w którym kontrolowali sytuację na dobre od wyniku 10:9.
Wówczas na parkiecie nie było już najskuteczniejszego tego dnia w Treflu - Mariusza Wlazłego, który zdobył 20 punktów, mając blisko 60-procentową skuteczność w ataku. Natomiast parę środkowych bloku tworzyli gdańscy juniorzy: Seweryn Lipiński i Jordan Zaleszczyk.
Trener Winiarski w tej partii zdecydował się na "6", nie robiąc żadnej zmiany, z której właściwie jedynie Bartłomiej Lipiński ma szansę na podstawowy skład. W porównaniu z poprzednimi setami spadła skuteczność w ataku (do 37) i w przyjęciu zagrywki (do 24 poprawnego).
- Jestem naprawdę przeszczęśliwy po tych dwóch dniach. Przede wszystkim dlatego, że jesteśmy już wszyscy razem od dosłownie czterech dni, a także dlatego, że nikomu nic się nie stało. Te dwa sparingi dały mi bardzo dużo, ponieważ pokazują, jakie drzemią w nas możliwości. Bardzo się cieszę przede wszystkim z tego, że zagrali wszyscy. Myślę, że to był dla nas taki przełomowy tydzień. Mamy przed sobą jeszcze następny tydzień bardzo ciężkiej pracy i z racji tego, że Radom nie zgodził się na przełożenie spotkania, sezon zaczniemy 20 września. Mimo tego, że przygotowania będą trwały cztery tygodnie postaramy się być w jak najbardziej optymalnej formie. Mnie przede wszystkim cieszy ogromne zaangażowanie chłopaków. Wszyscy wiedzą, w jak trudnej sytuacji jesteśmy, ale nikt nie narzeka, tylko każdy stara się dać z siebie wszystko i mimo tego zmęczenia, które widzę i które musi być na tym etapie przygotowań, potrafiliśmy nawiązać z Suwałkami równą walkę i z tego jestem bardzo zadowolony - podsumował trener Winiarski.
- Ten dwumecz z Suwałkami według wstępnego programu miał już być w takim momencie, w którym będziemy w optymalnej formie i gotowi do ligi, natomiast sytuacja, która zmusiła nas do nowej formy przygotowań sprawiła, że sięgnęliśmy po jeszcze jednego sparing-partnera i zagramy jeszcze dwa mecze kontrolne w Bydgoszczy w najbliższy wtorek i środę. Dla nas każde granie to jest dobry trening. Mamy jeszcze dwa tygodnie, może nie będziemy w optymalnej formie, ponieważ po czterech tygodniach przygotowań nie da się być w optymalnej formie, natomiast myślę, że jesteśmy zespołem, który mimo swoich problemów może być groźny dla każdego - dodał szkoleniowiec.
W związku z epidemią koronawirusa, która mocno doświadczyła siatkarzy Trefla Gdańsk, klub wnioskował o przełożenie dwóch pierwszych meczów w PlusLidze, aby drużyna mogła przejść 5-tygodniowy okres przygotowawczy.
Przypomnijmy, że 24 lipca żółto-czarni musieli zawiesić treningi, ponieważ u trzynastu zawodników oraz trzech członków sztabu szkoleniowego wykryto zakażenie SARS-CoV-2. Większość graczy wróciła do treningów dopiero 26 sierpnia, a dwóch ostatnich dopiero na początku września.
Władze rozgrywek PlusLigi przychyliły się do wniosku Trefla, choć tylko częściowo. Mecz z Asseco Resovią został wstępnie przełożony na 21 października. Natomiast spotkanie w Radomiu odbędzie się zgodnie z planem - 20 września. Pierwszy mecz w Ergo Arenie gdańszczanie rozegrają 25 września z ekipą Cuprum Lubin.
- Dziękujemy Polskiej Lidze Siatkówki oraz Asseco Resovii za wyrażenie zgody na przełożenie pierwszego meczu. Okres przygotowawczy do sezonu 2020/2021 wygląda u nas zupełnie inaczej niż zakładaliśmy, a sytuacja, w której się znaleźliśmy jest bardzo wymagająca. Trener Winiarski wraz ze sztabem na bieżąco koryguje okres przygotowawczy, który dla większości zawodników będzie trwał około czterech tygodni. Mecz w Radomiu będziemy traktować jako część przygotowań, ponieważ najważniejsze dla nas jest zdrowie zawodników. Koronawirus jest chorobą, która nie jest do końca zbadana, więc musimy bardzo ostrożnie wracać do normalnej pracy - mówi prezes Trefla Gdańsk Dariusz Gadomski.
Trefl Gdańsk przegrał ze Skrą Bełchatów i Vervą Warszawa
Typowanie wyników
Jak typowano
35% | 83 typowania | Cerrad Enea Czarni Radom | |
65% | 155 typowań | TREFL Gdańsk |
TREFL: B.Lipiński 17 pkt, Wlazły 15, Kozub 1, Mika 4, Mordyl 9, Crer 3, Olenderek (libero) oraz Janusz 2, Sasak 10, Reichert 7, Janikowski, S.Lipiński 5
ŚLEPSK: Waliński 17, Rousseaux 6, Klinkenberg 6, Bołądź 8, Rudzewicz 6, Sacharewicz 8, Tuaniga 2, Filipowicz (libero) oraz Kaczorowski 10, Gonciarz, Czunkiewicz, Rohnka 5
- Najważniejsze jest, by tak dozować wszystkie treningi i obciążenia fizyczne, by nie zrobić zawodnikom krzywdy. Tak, by mogli przejść chociażby pięciotygodniowy okres przygotowawczy po którym nikt nie będzie narażony na kontuzje w tak dużym stopniu, w jakim byłby po trzech tygodniach treningów - podkreśla Michał Winiarski.
Kolejnym punktem przygotowań jest dwumecz w Elblągu przeciwko Ślepskowi Malow Suwałki. Do dyspozycji szkoleniowca jest cała kadra za wyjątkiem Karola Urbanowicza. Środkowy przebywa na zgrupowaniu reprezentacji do lat 20, która przygotowuje się do mistrzostw Europy.
W pierwszym spotkaniu gdańszczanie rozpoczęli z dwiema zmianami w wyjściowym składzie w stosunku do ostatniego turnieju Tauron Giganci Siatkówki w Kępnie. Mistrzowie świata z 2014 roku - Mariusz Wlazły i Mateusz Mika zastąpili Moritza Reicherta i Mateusz Janikowskiego. Pierwszy z nich popisał się czterema asami serwisowymi. Grał przez trzy sety.
Reprezentant Niemiec wszedł do gry od trzeciego seta. W jego przypadku na wyróżnienie zasługuje przyjęcie. Aż 73 procent pozytywnego oraz 40 procent perfekcyjnego przy 15 odbieranych piłkach.
Najskuteczniejszy siatkarzem Trefla był Bartłomiej Lipiński, który podobnie jak jeszcze tylko środkowy bloku - Bartłomiej Mordyl grał w "6" we wszystkich setach. Na pozostałych pozycjach zawodnicy dostawali po 2 lub 3 sety w wyjściowym składzie. Dobrze z tej szansy skorzystał m.in. 19-letni środkowy - Seweryn Lipiński, który grał od trzeciej partii i popisał się czterema udanymi atakami, a ponadto dołożył jeszcze asa serwisowego.
Dla wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. Obie drużyny miały w nim problemy z kończeniem ataków, gdyż skuteczność w tym elemencie spadła poniżej 40 procent. W Treflu pojawiły się problemy na przyjęciu. Tylko 25 procent pozytywnego i aż trzy asy serwisowe rywali w piątym secie.
Na okazję do rewanżu długo nie będą musieli czekać. Rewanż w sobotę o godz. 13.
22 sierpnia - BAS Białystok (Suwałki) 3:2
23 sierpnia - Indykpol AZS Olsztyn (Suwałki) 1:3
29 sierpnia - PGE Skra Bełchatów (Kepno) 1:3
30 sierpnia - Verva Warszawa Orlen Paliwa (Kępno) 0:3
4 września - Ślepsk Malow Suwałki (Elbląg) 2:3
5 września - Ślepsk Malow Suwałki (Elbląg) 1:3
8 września, godz. 18 - Visła Bydgoszcz (Bydgoszcz)
9 września, godz. 18 - Visła Bydgoszcz (Bydgoszcz)
Kluby sportowe
Opinie (4) 1 zablokowana
-
2020-09-06 09:33
jak gra pierwsza szósta to wygląda
- 6 0
-
2020-09-06 10:17
Spokojnie
Bądźmy dobrej myśli, jest super trener, wspaniała drużyna to i wyniki się do tego dopasują. Jestem dobrej myśli
- 10 0
-
2020-09-06 12:00
TG
Teraz już w komplecie! Sztab i #gdańskielwy wykorzystają w 100% czas przed sezonem.
- 5 0
-
2020-09-08 10:41
3mamy kciuki
z Mariuszem będzie dobrze
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.