W środę, 17 listopada, o godz. 18 polskiego czasu Trefl Sopot o "życie" w FIBA Europe Cup. Jeśli chce awansować, w ostatnim meczu grupowym musi pokonać na wyjeździe izraelski Hapoel Eilat. Porażka wyeliminuje ich z dalszej gry. Z kolei następnego dnia, ale o "podbicie tętna" po ostatnich udanych spotkaniach zagra Asseco Arka Gdynia. Żółto-niebiescy podejmą MKS Dąbrowe Górniczą. Początek meczu o godz. 17:30. Bilety w cenie 15 i 30 zł.
Typowanie wyników
ASSECO ARKA Gdynia
MKS Dąbrowa Górnicza
Jak typowano
| 91% |
202 typowania |
ASSECO ARKA Gdynia |
|
| 0% |
0 typowań |
REMIS |
|
| 9% |
19 typowań |
MKS Dąbrowa Górnicza |
|
17 listopada 2021, godz. 18:00
2 pkt.
Jak typowano
| 80% |
175 typowań |
Hapoel Eilat |
|
| 0% |
1 typowanie |
REMIS |
|
| 20% |
43 typowania |
TREFL Sopot |
|
Hapoel Eilat - TREFL SOPOT, środa, godz. 18
Trefl Sopot rozegra ostatni mecz w fazie grupowej FIBA Europe Cup. Koszykarze do wyjazdowego starcia z Hapoelem Eilat przystępują z bilansem 2 zwycięstw i 3 porażek.
Wciąż mają na awans do kolejnego etapu, ale w podobnej sytuacji są również trzy pozostałe drużyny. Wszystko zatem rozstrzygnie się w decydującej kolejce, która zaplanowana jest na środę, 17 listopada, godz. 18.
Czarni Słupsk - Trefl Sopot 73:66. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
Przypomnijmy, że awans do kolejnego etapu uzyskają 2 z 4 zespołów z grupy.
Jeśli żółto-czarni chcą grać dalej w europejskich pucharach, to bezwzględnie muszą wygrać w Izraelu. Nie wszystko jest jednak w ich rękach.
FIBA Europe Cup. Grupa B (środa, godz. 18): Hapoel Eilat - TREFL SOPOT
Kijów Basket - Rilski Sportist
Tabelakolejno: zwycięstwa, porażki, bilans, pkt
1. Hapoel Eilat 3 2 414:405 (+9) 8
2. Kijów Basket 3 2 363:378 (-15) 8
3. TREFL SOPOT 2 3 392:368 (+24) 7
4. Rilski Sportist 2 3 413:431 (-18) 7
Koszykarze nie musieliby się oglądać na wynik drugiego meczu, gdyby pokonali Hapoel, a Rilski Sportist wygrał na wyjeździe drużyną Kijów Basket. Wówczas wszystkie drużyny będą legitymowały się bilansem 3:3, a o awansie zadecyduje różnica tzw. "małych punktów". Przed ostatnim spotkaniem najlepszy bilans posiadają sopocianie, którzy są +24 i w przypadku zwycięstwa w Izraelu ta różnica może się tylko poprawić.
Rilski Sportist - Trefl Sopot 64:84. Przeczytaj relację z ostatniego meczu w FIBA Europe Cup
Istnieje też druga możliwość.
Triumf drużyny z Ukrainy, przy jednoczesnym powodzeniu Trefla, da zespołowi Kijów Basket pierwsze miejsce w grupie B. W grze o drugą pozycję pozostaną żółto-czarni oraz Hapoel - oba zespoły będą legitymowały się bilansem 3:3. Wówczas o awansie zadecyduje różnica "małych punktów" w meczach pomiędzy zainteresowanymi zespołami. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem ekipy z Izraela 88:85, dlatego Trefl, aby cieszyć się z awansu, musiałby zwyciężyć różnicą co najmniej czterech punktów. Drużyna
Marcina Stefańskiego może także awansować przy +3, jednak wtedy Trefl musi zdobyć co najmniej 88 "oczek".
Ewentualna porażka Trefla w Eilacie, bez względu na różnicę punktową,
eliminuje żółto-czarnych z dalszej gry w FIBA Europe Cup. Spotkanie z Hapoelem rozpocznie się o godzinie 18:00 polskiego czasu.
- pokona Hapoel Eilat, a Rilski Sportist wygra z drużyną Kijów Basket
- Trefl Sopot pokona Hapoel Eilat różnicą przynajmniej 4 punktów lub różnicą przynajmniej 3 punktów, ale zakładając, że sam zdobędzie przynajmniej 88, a Kijów Basket pokona Rilski Sportist
ASSECO ARKA GDYNIA - MKS Dąbrowa Górnicza, czwartek, godz. 17:30, Gdynia Arena. Bilety 15 i 30 zł
Asseco Arka Gdynia jest na fali wznoszącej, gdyż wygrała 3 z 4 ostatnich meczów i po fatalnym początku sezonu odbiła się od dna. Zespół coraz lepiej się rozumie, a gra koszykarzy zaczęła cieszyć oczy kibiców. I choć wydaje się, że żółto-niebiescy uporali się już z problemami, to weteran jest jeszcze daleki od przesadnego optymizmu.
- Powodów do hurraoptymizmu nie ma, bo na razie odrabiamy straty. Nie mniej po ostatnich meczach morale na pewno wzrosły. Wchodzimy na odpowiednie na odpowiednie obroty, ale mimo wszystko wciąż popełniamy jeszcze sporo błędów. Nie da się wyeliminować ich od tak, ale musimy pracować nad komunikacją, szczególnie w obronie. Anthony (Durham - przyp. red) i Cobi (Jacobi Boykins - przyp. red.) zaadaptowali się już i wszyscy pracujemy, żeby kolejne mecze były jeszcze lepsze - mówi nam Adam Hrycaniuk, środkowy Asseco Arki.Asseco Arka - Polski Cukier Pszczółka Start 78:66. Przeczytaj relację z ostatniego meczu, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
Nastroje mogą poprawić się jeszcze po czwartkowym starciu. Do Gdynia Areny zawita MKS Dąbrowa Górnicza, która również rozpoczęła sezon poniżej oczekiwań. Rywale mają o jedno zwycięstwo mniej od podopiecznych
Milosa Mitrovicia, ale nad morze przyjadą podbudowani wygraną w ostatnim meczu z Kingiem Szczecin (102:83).
To jednak ma nie mieć znaczenia na boisku, gdyż to Asseco Arka chce narzucać swój styl gry. Ewentualne zwycięstwo nie tylko pozwoli im przedłużyć passę czy powiększyć przewagę nad resztą stawki z dołu tabeli, ale również z czystą głową pracować podczas przerwy reprezentacyjnej, która potrwa do 2 grudnia.
- Wszyscy widzimy jaka jest sytuacja Dąbrowy w tabeli, ale to zespół zbudowany z myślą o wygrywaniu. Do drużyny dołączyło dwóch nowych zawodników, którzy mają stanowić o sile drużyny. Pozostali, którzy byli w cieniu, zaczynają grać lepiej, więc na pewno nie będzie łatwo. Dlatego musimy opierać grę na swoich atutach. Zapowiadają się ciekawe zawody, bo spotkają się dwie ekipy, które są na dobrej drodze do odnalezienia swojej formy. Ewentualne zwycięstwo jeszcze bardziej podbije nam tętno po ostatnich spotkaniach. Jesteśmy w dogodnej sytuacji, bo nie musimy podróżować, więc sporo aspektów przemawia za tym, byśmy w spokoju mogli przepracować przerwę reprezentacyjną - uważa doświadczony koszykarz.Asseco Arka i Trefl więcej grają, mniej trenują. Kosmiczny wynik koszykarek
Krzysztof Roszyk i Dominik Wilczek dołączą do zgrupowania reprezentacji Polski
Trefl Sopot i Asseco Arka Gdynia zaznaczą swoją obecność na zgrupowaniu reprezentacji Polski, które rozpocznie się 22 listopada w Warszawie. Trener
Igor Milicić do 16 powołanych postanowił zaprosić także 16 młodych koszykarzy, którzy w przyszłości będą mogli dołączyć do drużyny narodowej. Wśród nich znalazł się
Dominik Wilczek, który coraz lepiej prezentuje się w meczach żółto-niebieskich.
Sprawdź, kto pierwotnie znalazł się w szerokiej kadrze koszykarzy
Od piątku, 26 listopada, przez trzy dni młodzi koszykarze będą trenować pod okiem asystentów -
Marka Popiołka i
Grzegorza Kożana. Trenerom pomagać będzie także
Krzysztof Roszyk, obecnie asystent Marcina Stefańskiego w Treflu Sopot.
- Igor Milicić odbył niedawno bardzo konstruktywną rozmowę z trenerami kadr młodzieżowych, a także z wiceprezesem PZKosz, Eugeniuszem Kijewskim oraz dyrektorem wydziału sportowego PZKosz Kazimierzem Mikołajcem. Wszyscy podkreślili potrzebę włączenia do seniorskiej kadry jak największej liczby młodych zawodników, którzy mają już jednak doświadczenie w Energa Basket Lidze. Efektem tego spotkania jest więc między innymi krótkie zgrupowanie dla siedmiu koszykarzy, którzy wkrótce mogą być ważnymi postaciami reprezentacji - powiedział Radosław Piesiewicz, Prezes Polskiego Związku Koszykówki.Przypomnijmy, że biało-czerwoni rozpoczną kwalifikacje do mistrzostw świata, które w 2023 roku zostaną rozegrane na Filipinach, w Japonii oraz Indonezji. Swój pierwszy mecz - 25 listopada - kadrowicze rozegrają w Izraelu, natomiast trzy dni później w Lublinie podejmą reprezentację Niemiec.
Wśród 16 powołanych zawodników jest m.in.
Michał Kolenda z Trefla Sopot. Na szerokiej liście pierwotnie znalazł się też
Mateusz Szlachetka, jednak rozgrywający żółto-czarnych przez kontuzję barku nie zagra już w tym sezonie.
Poznaj szczegóły absencji Mateusza Szlachetki
Reprezentacja Polski koszykarzy:
rozgrywający: Łukasz Kolenda (Śląsk Wrocław), Andrzej Mazurczak (Enea Zastal BC Zielona Góra),
Marcel Ponitka (Parma-Parimatch Perm, Rosja), Jakub Schenk (King Szczecin)
rzucający:
Jakub Garbacz (Syntainics MBC Weissenfels, Niemcy), Michał Kolenda (Trefl Sopot),
Michał Michalak (EWE Baskets Oldenburg, Niemcy)
niscy skrzydłowi: Jakub Nizioł (Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz),
Mateusz Ponitka (Zenit St. Petersburg, Rosja), Michał Sokołowski (Nutribullet Treviso Basket, Włochy)
silni skrzydłowi: Tomasz Gielo (s.Oliver Würzburg, Niemcy), Grzegorz Kulka (Legia Warszawa),
Jarosław Zyskowski (Enea Zastal BC Zielona Góra)
środkowi: Aleksander Balcerowski (BC Mega Basket Belgrad, Serbia), Aleksander Dziewa (Śląsk Wrocław), Dominik Olejniczak (BCM Gravelines Dunkierka, Francja)
młodzi zawodnicy zaproszeni na zgrupowanie w Lublinie:
Grzegorz Kamiński (Legia Warszawa), Michał Krasuski (Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz), Jakub Musiał (Grupa Sierleccy Czarni Słupsk), Andrzej Pluta (Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz), Dominik Wilczek (Asseco Arka Gdynia), Aleksander Wiśniewski (GTK Gliwice), Jan Wójcik (Śląsk Wrocław)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
