• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trefl zrewanżował się za mecze o brąz

Krzysztof Klinkosz
24 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Trefl Sopot

Przechwyt Giedriusa Gustasa (z piłką) i kolejne punkty dla Trefla. W tle Robert Skibniewski, który przed dwoma dniami dołączył do Polpharmy. Przechwyt Giedriusa Gustasa (z piłką) i kolejne punkty dla Trefla. W tle Robert Skibniewski, który przed dwoma dniami dołączył do Polpharmy.

Przez trzy kwarty trwała w Ergo Arenie zacięta, szybka, i wyrównana walka w koszykarskich derby Pomorza. W ostatniej odsłonie Polpharma Starogard Gdański nie wytrzymała szybkiego tempa. Trefl Sopot zagrał dokładnie i skutecznie, wygrywając 91:65 (24:21, 23:19, 16:12, 28:13). Tym samym podopiecznym Karlisa Muiznieksa uda się rewanż za przegrane mecze o brązowy medal na finiszu poprzedniego sezonu.



TREFL: Gustas 20, Kinnard 13, Stefański 12, Kikowski 11, Ceranić 6 - Waczyński 18, Hlebowicki 9, Buśkievics 2, Jaśkiewicz 0.

POLPHARMA: Vaughn 12, Chanas 11, Hicks 9, Archibeque 8, Cielebąk 7 - Gilmore 9, Skibniewski 8, Mroczek 3, Metelski 2, Dutkiewicz 0.

Kibice oceniają



Jako pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze, po celnym rzucie za 3 punkty Kikowskiego. Za chwilę jednak było 3:3 gdyż celny rzut zza łuku wykonał Vaughn. Kolejne prowadzenie dla sopocian w 2 minucie dały punkty Gustasa (5:3) ale goście znów niemal natychmiast odpowiedzieli punktowaną akcją.

Przez kilkadziesiąt kolejnych sekund obydwie drużyny grały nieskutecznie, wreszcie niemoc strzelecką przełamał Dragan Ceranić (7:5), później było jeszcze 9:5 dla sopocian ale inicjatywę na chwilę przejęli goście.

Polpharma dzięki szybkim atakom i dogrywaniu piłki z obwodu pod kosz m.in. do Archibeque'a wyszła na chwilę na prowadzenie 10:9.

W końcówce kwarty to sopocianie przyspieszyli grę a Gustas trafił spod kosza na 14:12. W 8 minucie sopocianie prowadzili już 20:14 i chyba uznali, że wygraną w kwarcie mają już w kieszeni.Goście nie dawali jednak za wygraną, znów przyspieszyli i najpierw Hicks a później debiutujący w barwach Polpharmy Robert Sikbiewski, doprowadzili do stanu 20:19 dla gospodarzy.

Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem Trefla 24:21 a celny rzut niemal równo z syreną oddał Kinnard.

W drugiej kwarcie Polpharma szybko odrobiła minimalną stratę i po "trójce" Gilmore'a wyszła na prowadzenie 28:26 w 13 min. Scenariusz spotkania był niezmienny, raz jedna, raz druga drużyna po podkręceniu tempa akcji wychodziła na prowadzenie.

Po tym jak Polpharma przejęła na chwilę inicjatywę, lepiej zagrali gospodarze i w 15 minucie po punktach Stefańskiego wyszli na prowadzenie 32:28.

Kibice w Ergo Arenie na pewno nie żałowali, że w niedzielny wieczór udali się na koszykarskie derby Pomorza. Mecz był niezwykle szybki z dużą ilością efektownych i skutecznych akcji. Koszykarze jednej i drugiej ekipy nie obawiali się ryzyka i grali odważnie.

Po tym jak Trefl wyszedł na prowadzenie 34:28, Polpharma zniwelowała straty (34:33). Wówczas jednak 5 punktów z rzędu zdobyli sopocianie, m.in. po "trójce" Waczyńskiego, natychmiast jednak rzutem za 3 zrewanżowali się goście i było 39:36 dla sopocian.

W końcówce kwarty zbyt chaotycznie zagrali koszykarze ze Starogardu Gdańskiego, co było ich głównym "grzechem" również w poprzednich meczach, gubili piłki pod koszem Trefla. Sopocianie wykorzystali to bez wahania i po punktach Gustasa oraz Kinnarda prowadzili po 20 minutach 47:40.

W pierwszych dwóch kwartach dla Trefla 11 punktów zdobył Gustas, 9 zaś Waczyński, z kolei dla "Kociewskich Diabłów" 9 "oczek" zdobył Gilmore zaś 7 Chanas.

Goście w drugiej połowie na chwilę zniwelowali częściowo straty ale Trzefl nie pozwolił już na doprowadzenie do kolejnego remisu czy uzyskania prowadzenia przez Polpharmę. Sopocianie dokładniej rozgrywali akcje i raz po raz znajdowali się pod koszem zespołu z Kociewia.

Jeśli chodzi o Polpharmę to jedynym pozytywem w postawie brązowych medalistów mistrzostw Polski z ubiegłego sezonu było to, że Tomasz Cielebąk przekroczył barierę 2500 punktów zdobytych w ekstraklasie.

Trefl raz po raz punktował zarówno z dystansu jak i spod kosza. W 26 minucie po efektownym wsadzie Kinnarda było 57:48 dla gospodarzy.

Polpharma odrobiła kilka punktów (57:52) ale w końcówce znów Trefl przyspieszył i ponownie Kinnard po efektownej, solowej akcji zdobył punkty dla żółto-czarnych, dając im prowadzenie 63:52.

Na początku ostatniej odsłony gospodarze wyszli na największe w meczu prowadzenie (65:52), jednak po chwili przewaga Trefla była znów "jednocyfrowa" (65:57).

Goście najwyraźniej szybciej zaczęli odczuwać zmęczenie prowadzonym w szybkim tempie meczem, w drugiej połowie ostatniej odsłony nie byli w stanie tak szybko odpowiadać punktami na skuteczne akcje Trefla, jak to miało miejsce w poprzednich minutach gry. W 37 minucie było juz 74:57 dla Trefla.

Na 150 sekund przed końcem meczu, po trzeciej celnej "trójce" Waczyńskiego sopocianie prowadzili już 79:61. Chwilę wcześniej trener Polpharmy poprosił o czas, najwyraźniej jednak nie zdołał on odpowiednio zmotywować do walki i ustawić swoich zawodników. Kolejna "trójka" tym razem Kikowskiego na 100 sekund przed końcem dała prowadzenie Treflowi 83:62.

W końcówce trener Muiznieks wprowadził na plac gry młodych graczy ale gospodarze i tak nie stracili nic ze swojej przewagi. Trefl ostatecznie wygrał z Polpharmą 91:65.

- Gratuluję gospodarzom zwycięstwa, my jeszcze po 3 kwarcie mieliśmy punktowy kontakt i mogliśmy mysleć o wygranej. Później jednak nie wykorzystywaliśmy swoich akcji a Trefl zaczął grać skutecznie - powiedział po meczu trener Polpharmy Paweł Turkiewicz.

- Wygraliśmy różnicą 26 punktów ale proszę mi uwierzyć, że nie był to łatwy mecz. Polpharma to groźny, dobry zespół, przypomnę, że w przedsezonowych grach wygrali z nami dwukrotnie. Wszyscy moi gracze wypełnili zadania taktyczne, zagrali z sercem i dziękuję im za to. Miałem dziś w rotacji zaledwie 8 zawodników ale oni dali z siebie wszystko. Nie mogłem skorzystać z Filipa Dylewicza gdyż jest kontuzjowany - powiedział po meczu trener Trefla Karlis Muiznieks.

Tabela po 3 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny Punkty
1 Energa Czarni Słupsk 3 3 0 262:214 6
2 Zastal Zielona Góra 3 3 0 240:198 6
3 Asseco Prokom Gdynia 3 2 1 230:200 5
4 Anwil Włocławek 3 2 1 227:221 5
5 PBG Basket Poznań 3 2 1 241:240 5
6 Kotwica Kołobrzeg 3 1 2 225:230 4
7 Siarka Tarnobrzeg 3 1 2 221:256 4
8 Trefl Sopot 2 1 1 160:135 3
9 PGE Turów Zgorzelec 2 1 1 149:156 3
10 AZS Koszalin 3 0 3 218:284 3
11 Polpharma Starogard Gdański 2 0 2 166:174 2
12 Polonia Warszawa 2 0 2 109:140 2
Tabela wprowadzona: 2010-10-25


Pozostałe mecze 3 kolejki TBL:
Siarka Tarnobrzeg - Asseco Prokom Gdynia 71:88 (21:18, 14:18, 13:22, 23:30), Energa Czarni Słupsk - Kotwica Kołobrzeg 82:73 (29:16, 25:25, 8:20, 20:12), Anwil Włocławek - AZS Koszalin 89:82 (23:18, 23:27, 24:21, 19:16), PBG Basket Poznań - Zastal Zielona Góra 79:84 po dogr.(22:24, 19:17, 19:14, 12:17 d.7:12), w poniedziałek zagrają: PGE Turów Zgorzelec - Polonia Warszawa.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (66) 2 zablokowane

  • mg (2)

    najlepiej żeby mecze z powrotem przenieść do tego kurnika na 100 lecie Sopotu,tam były parkingi, 24 kasy i ładnie się ubierali.Pozdro dla normalnych kibiców...

    • 5 0

    • tam był klimat i doping (1)

      Kibicuje treflowi od samego poczatku i przychodzac do tej hali odechciewa mi się przchodzic,Organizacja, PARKING, pusta hala DNO

      • 0 0

      • to co z Ciebie za kibic, że odechciewa Ci się kibicować?? Ja też chodzę na Trefla od 3 ligi i owszem, zgodzę się z Tobą, że na hali Stulecia był klimat - ale klub musi się rozwijać. Jak chcą grać w pucharach, daj Bóg w Eurolidze, muszą mieć do tego odpowiednie warunki. Oczywiście, organizacja jest do poprawy, ale na pewno klub nie ma na to wpływu - ile kas jest otwartych, czy jakość obsługi parkingów - to leży po stronie Ergo Arena a nie Trefla. A kibice zamiast narzekać powinni wspomóc klub w ciężkiej chwili, dopingować i zapełniać halę. Dla kibiców hala też jest czymś nowym, muszą się do niej "przyzwyczaić" - mam wrażenie, ze ludzi ta przestzreń przygniata - ale wierzę, że z meczu na meczu doping będzie coraz lepszy!

        • 0 0

  • DO MALKONTENTÓW

    Przestańcie w końcu marudzić, bo to już się robi nudne!! Polakowi nigdy nie dogodzi.
    1. Parkingi - ok, obsługa jest słaba, parking płatny - ale to leży po stronie Ergo a nie Trefla; jakoś po meczu w stronę Sopotu korka nie widziałem (w stronę Gdańska nie wiem, bo nie jechałem). Ale spróbujcie wyjechać po meczu z hali Gdyni - tam jest dopiero masakra. Jakbyście niezauważyli, korki w 3mieście są wszędzie, a skoro nie zdążyli wybudować odpowiedniej infrastruktury - to na jakiś czas pogódźmy się z tym faktem. Ok, nie bronię inwestorów, dali ciała z dojazdami, ale nie popadajmy w skrajności ile to się wyjeżdża/wjeżdża na parking.

    2. Bilety - moi drodzy - można je nabyć 3 dni przed meczem, 2 dni przed meczem, dzień przed, a w dniu meczu kasa jest otwarta dużo wcześniej. Jeśli chcecie wejść na mecz komfortowo, jaki problem kupić wcześniej bilet? To, że jest jedna kasa, to zapewne też NIE leży po stronie Trefla, tylko po stronie Ergo Areny. Jak kupowałem w zeszłym roku na mecz asseco w Eurolidze (wybrałem się z ciekawości) - sorry, ale tez musiałem odbębnić w kasie ponad godzinę! Jeden z forumowiczów wspomnail, że w hali O2 można kupić bilety przed samym meczem bez problemu - i fajnie, też bym chcial, aby tak było u nas. Ale umówmy się - to jest POLSKA - w wielu krajach mają coś, czego my nie mamy... taki kraj, nie wszystko u nas funkcjonuje poprawnie, co zrobić...? Po prostu wiedząc, że to nie jest hala O2, kupmy bilet wcześniej i nie będzie problemu :-) A mam nadzieję, że z czasem będzie otwartych więcej kas i każdy zainteresowany koszykówką kibic przyjdzie na mecz w wyśmienitym humorze
    :-)

    I mały apel na koniec - ja na prawdę nie chcę bronić organizatorów, bo rzeczywiście mogłoby być lepiej - też czekam na wybudowaną drogę, więcej otwartych kas itp. Ale zamiast marudzić, sami dajmy coś od siebie, postarajmy sie kupić bilet wcześniej i zajmijmy się kibicowaniem, a nie marudzeniem :-)
    Doping na pewno bardziej się przyda niż narzekanie :-)

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

King Szczecin
89% TREFL Sopot
1% REMIS
10% King Szczecin

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 31 59 67.7%
2 Rafał Marczyński 31 58 71%
3 Łukasz Gawlik 32 55 68.8%
4 Tadeusz Grota 30 55 70%
5 Efcia Konefcia 31 53 67.7%

Ostatnie wyniki Trefla

Śląsk Wrocław
93% TREFL Sopot
0% REMIS
7% Śląsk Wrocław
Tauron GTK Gliwice
13 kwietnia 2024, godz. 15:30
3% Tauron GTK Gliwice
0% REMIS
97% TREFL Sopot

Relacje LIVE

Najczęściej czytane