- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (78 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (38 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (13 opinii)
- 4 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (16 opinii)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
Trener Arki Gdynia przyznał się do błędu, ale zapewnia, że kierunek jest dobry
Arka Gdynia
Zbigniew Smółka na konferencji prasowej przed meczem z Lechem Poznań przyznał się do błędu. Uznał, że po dobrym debiucie z Górnikiem Zabrze Mateusz Młyński powinien dostać szansę także w kolejnym meczu. Trener Arki Gdynia zapewnił jednocześnie, że choć nie jest zadowolony z dorobku punktowego zespołu, jego praca zmierza w dobrym kierunku. Wyraził także gotowość odejścia, ale tylko wówczas, jeśli straci zaufanie osób, które go w klubie zatrudniły. - Sytuacja nie jest może tragiczna, ale nie jest i wesoła - ocenia.
Za mało punktów
- Powinniśmy mieć kilka punktów więcej. Mam tego świadomość. Już powinniśmy grać dużo lepiej. Jednak kila kontuzji, a także to że niektórzy piłkarze, którzy mieli ciągnąć grę, było "pod formą" sprawiło, że przeplataliśmy dobre spotkania ze słabymi. Uważam, że zawodnik w ekstraklasie nie powinien schodzić poniżej określonego poziomu. Dlatego są rotację w składzie. Nie jestem trenerem, który widzi, że dany zawodnik "kopie się w czoło", a dalej wstawiam go do gry. U mnie zawodnik musi zdobyć zaufanie swoją pracą - deklaruje Zbigniew Smółka, który pracę w Arce rozpoczął od zdobycia Superpucharu Polski, ale w ekstraklasie jego drużyna wygrała tylko jeden mecz z ośmiu.
ADAM DEJA: BĘDE ODDAWAŁ SERCE ZA ARKĘ. PRZECZYTAJ WYWIAD Z NOWYM DEFENSOREM
Oczekiwanego postępu w jakości gry na razie nie przynosi duża rewolucja kadrowa, która dokonała się latem. Z 12 sprowadzonych nowych zawodników zaledwie trzech może powiedzieć, że na stałe wywalczyło sobie miejsce w składzie.
- Luka Marić wyrósł na lidera obrony. Jestem z niego zadowolony. Piątka w defensywie jest stabilna. Jesteśmy w czołówce drużyn, które tracą najmniej bramek. W ofensywie, jeśli nie ma problemów zdrowotny grają: Michał Janota i Aleksandyr Kolew. Uważam, że taki napastnik jak Aleks był nam potrzebny. Dokładnie analizujemy jego grę. Wierzę, że zacznie strzelać. Na razie miał pięć 100-procentowych okazji, z których wykorzystał jedną. Na czterech pozostałych pozycjach jest rotacja uzależniona zarówno od formy zawodników jak i taktyki obieranej na dany mecz. Tutaj ciągle szukam optymalnego ustawienia - dodaje szkoleniowiec.
Gwiazdy nie zaświeciły
Piłkarzami z letniego zaciągu, którzy zdecydowanie za mało dają drużynie, są przede wszystkim: Goran Cvijanović i Nabil Aankour.
- Przychodzili do nas jako gwiazdy. Od początku dostali duże zaufanie, gdyż chyba już po pięciu dniach treningów każdy z nich wszedł do składu. Szukałem dla nich optymalnych pozycji. Nie wiem, czy wpływ na taką ich dyspozycję mają inne metody treningowe, kwestie aklimatyzacyjne czy może zawirowaniami z mieszkaniami. Dlatego potem dostali małego "gonga". Wiedzą, że tylko pracą mogą wrócić do gry. Goran w ostatnich dniach wyglądał coraz lepiej. Nabilowi powtarzam, że swoje niezadowolenie i złość sportową ma wyrażać pracą na boisku. Wszystkie transfery były albo za moją namową lub akceptacją. Jeszcze nie można powiedzieć, że ktoś totalnie zawiódł bądź będzie odkryciem - zastrzega trener Smółka.
PRZYPOMNIJ SOBIE CO MÓWIŁ MATEUSZ MŁYŃSKI PO DEBIUCIE W EKSTRAKLASIE
Jednak właśnie ze wspomnianymi piłkarzami oraz Mateuszem Młyńskim szkoleniowiec przyznaje się do błędu.
- Po meczu z Górnikiem Młyński powinien dostać szansę w Kielcach. To był błąd, że tak się nie stało. Jednak nie tylko ja, ale wszyscy w sztabie, z którym konsultuję zawsze skład, byliśmy przekonani, że Aankour i Cvijanović będą wiodącymi postaciami w spotkaniu przeciwko Koronie. Dlatego uznaliśmy, że lepiej będzie jak Mateusz zagra pełny mecz w Centralnej Lidze Juniorów niż tylko pojedzie na wycieczkę czy zaliczy 10 minut w ekstraklasie - przyznaje szkoleniowiec Arki.
Trener bez parasola
Przed żółto-niebieskimi teraz trzy mecze w ciągu tygodnia, a w tym ligowe pojedynki z trzecią i pierwszą drużyną poprzedniego sezonu. Czy po grach z Lechem Poznań i Legią Warszawa gdynianom nie grozi, że jeszcze bardziej nie obsuną się w tabeli?
- Sytuacja nie jest może tragiczna, ale nie jest i wesoła. Kibice mają prawo być niezadowoleni z wyników. Szkoda, że tak mało jest spotkań u nas, bo uważam, że ostatnio w domu graliśmy bardzo dobrze. Przed nami ciężkie mecze, ale właśnie dla takich jak te, które nas, czekają chce się grać i trenować. Musimy temu wyzwaniu sprostać. Poznałem zawodników. Idzie to naprawdę w dobrym kierunku. Jest wzajemne zrozumienie. Wiele czasu poświęcam na rozmowy z piłkarzami. Tłumaczę, dlaczego ktoś wypadł z "11", czy "18". Po każdym treningu notujemy najsłabszym i najlepszych zawodników. To wszystko służy temu, aby przy doborze składu, wszyscy wiedzieli, że jest on sprawiedliwy. Dopiero po fakcie okazuje się, że nie każda decyzja była słuszna - zapewnia szkoleniowiec.
JAROSŁAW KOTAS: W ARCE POWINNA ZAPALIĆ SIĘ CZERWONA LAMPKA. PRZECZYTAJ CAŁY KOMENTARZ BYŁEGO PIŁKARZA I SZKOLENIOWCA ŻÓŁTO-NIEBIESKICH
Szkoleniowiec stara się pracować bez presji wyniku. Nie uważa, aby w Arce ktoś nad nim rozpostarł parasol ochronny, a tym bardziej, że teraz nadszedł czas, żeby go teraz zwijać. Zapewnia, że pracuje tak samo jak w poprzednich tygodniach.
- Trener nie ma nad sobą parasola, no chyba że pada deszcz. W tej pracy zdarzają się upadki i wzloty. Ja koncentruję się na tym co robię z dnia na dzień i robię to najlepiej ja umiem. Staram się jak najbardziej pomóc drużynie. Cały czas chodzi o to samo - by móc spojrzeć w lustro, aby mieć czyste sumienie. A jeśli stracę zaufanie osób, które mnie w Arce zatrudniły, to przyznam się do błędów i z podniesioną głową odejdę - kończy Zbigniew Smółka.
SPRAWDŹ, JAK DUŻO PIŁKARZY GRAŁO JUŻ W TYM SEZONIE NA SKRZYDŁACH ARKI
Typowanie wyników
Jak typowano
19% | 71 typowań | ARKA Gdynia | |
36% | 139 typowań | REMIS | |
45% | 170 typowań | Lech Poznań |
Tabela po 8 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Wisła Kraków | 8 | 5 | 2 | 1 | 17:7 | 17 |
2 | Lechia Gdańsk | 8 | 5 | 2 | 1 | 13:8 | 17 |
3 | Jagiellonia Białystok | 8 | 5 | 1 | 2 | 13:7 | 16 |
4 | Piast Gliwice | 8 | 5 | 1 | 2 | 13:9 | 16 |
5 | Zagłębie Lubin | 8 | 5 | 0 | 3 | 13:9 | 15 |
6 | Legia Warszawa | 8 | 4 | 2 | 2 | 10:10 | 14 |
7 | Lech Poznań | 8 | 4 | 1 | 3 | 13:10 | 13 |
8 | Korona Kielce | 8 | 3 | 3 | 2 | 10:10 | 12 |
9 | Miedź Legnica | 8 | 3 | 2 | 3 | 11:12 | 11 |
10 | Górnik Zabrze | 8 | 1 | 5 | 2 | 8:11 | 8 |
11 | Wisła Płock | 8 | 1 | 4 | 3 | 12:13 | 7 |
12 | Arka Gdynia | 8 | 1 | 4 | 3 | 7:9 | 7 |
13 | Zagłębie Sosnowiec | 8 | 1 | 3 | 4 | 12:16 | 6 |
14 | Śląsk Wrocław | 8 | 1 | 3 | 4 | 8:13 | 6 |
15 | Pogoń Szczecin | 8 | 0 | 4 | 4 | 5:12 | 4 |
16 | Cracovia | 8 | 0 | 3 | 5 | 4:13 | 3 |
Wyniki 8 kolejki
- Wisła Kraków - LECHIA GDAŃSK 5:2 (2:2)
- Piast Gliwice - ARKA GDYNIA 1:0 (0:0)
- Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 4:0 (2:0)
- Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:1 (1:0)
- Wisła Płock - Miedź Legnica 2:2 (1:2)
- Pogoń Szczecin - Korona Kielce 1:1 (1:0)
- Legia Warszawa - Lech Poznań 1:0 (0:0)
- Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 1:1 (1:0)
Kluby sportowe
Opinie (77) 4 zablokowane
-
2018-09-21 07:15
kibic
Panie trenerze dla pana i kilku piłkarzy EXIT
- 2 2
-
2018-09-21 07:58
Spadać betony, zajmijcie się swoimi pijakami co robią burdy na mieście!!!!
- 8 2
-
2018-09-21 08:01
lalalalalalalalalalalala Arka Gdynia !!
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.