- Ciężki wieczór za nami. Pierwsza połowa była makabryczna. To było najgorsze 45 minut, odkąd jestem trenerem Arki Gdynia. W pewnych momentach zabrakło determinacji i w tym elemencie górowali piłkarze Lechii Gdańsk. Ponadto też więcej biegali. Przegrywaliśmy sytuacje stykowe. Popełnialiśmy za dużo błędów, pozwalaliśmy wyprowadzać akcje, zamiast je przerywać. Druga połowa była lepsza. Kluczem do tego była postawa w środkowej linii. Mieliśmy celnych podań na poziomie 90 procent, gdy przed przerwą były tylko na 60 - tak Leszek Ojrzyński widzi przyczyny porażki żółto-niebieskich w 39. derbach Trójmiasta. Co prawda nie chciał grać z biało-zielonymi już w piątek, 13 kwietnia, ale widzi możliwość poprawy w następnym meczu, a jako przykład podaje jesienne doświadczenie... lokalnego rywala.
LECHIA GDAŃSK - ARKA GDYNIA 4:2. PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ VIDEO I FOTO, WYSTAW OCENY PIŁKARZOM OBU DRUŻYNLeszek Ojrzyński na gorąco po derbach przeanalizował tak przyczyny przegranej Arki Gdynia w Gdańsku 2:4 jak i mówił, co należy zrobić, by zaplanowane na 13 kwietnia na godzinę 18 spotkanie rewanżowe przy ul. Olimpijskiej dla jego podopiecznych wyglądało lepiej. Co prawda wolałby, aby spotkanie odbyło się co najmniej o dzień później, ale zapewnia, że pozbiera drużynę do walki przede wszystkim pod względem mentalnym i taktycznym. Poniżej najważniejsze wypowiedzi szkoleniowca w tych kwestiach. Śródtytuły pochodzą od redakcji.
1. Arka nie była w derbach Arką. Jej atuty przejęła Lechia
Tak jak w ostatnich derbach byliśmy przemotywowani, to tutaj w pewnych momentach zabrakło determinacji i pod tym względem górowali piłkarze Lechii. Już przed meczem przypominałem, że rywale mają w składzie aktualnych lub byłych reprezentantów kraju, którzy jak się zaangażują, to o mistrza powinni grać. W derbach pokazali jak są groźni, gdy są zaangażowani i grają szybko. W dodatku przy naszym współudziale ustalili sobie mecz w pierwszej połowie.
Oczywiście aspekt zmęczeniowy miał znaczenie. To był nasz trzeci mecz w tym tygodniu, a przecież jeszcze w poprzedniej kolejce, gdy ograliśmy Legię Warszawa, to wszystko dobrze wyglądało. Ten mecz nam nie wyszedł. Gołym okiem było widać, że mamy problemy w tym względzie. I to nie tylko piłkarze, którzy grali w Pucharze Polski.
Andrij Bogdanow i
Michał Nalepa przeciwko Koronie nie wystąpili, a w derbach też mogli szybciej reagować czy przerywać akcje. Myślę, że po pierwszej bramce dał znać o sobie także aspekt mentalny.
PRZECZYTAJ CO TRENER ARKI MÓWIŁ PRZED DERBAMI
2. Błędy, błędy... i po meczu
Ciężki wieczór. Pierwsza połowa była makabryczna w naszym wykonaniu. To było najgorsze 45 minut, odkąd jestem trenerem Arki Gdynia. Chociaż ten początek był taki, że to my mieliśmy sytuację w tej w 13 min. Dusan Kuciak
obronił, z tego był rzut rożny. Dla nas to okazało się nie za dobre. Bo choć mieliśmy piłkę, ale zamiast ją wyekspediować w boczny sektor, to podaliśmy ją praktycznie do zawodników gospodarzy. Z tego wyszła kontra,
Sławek Peszko dośrodkował, nasz bramkarz obronił, ale dobitka była niestety taka, że piłka wylądowała w siatce.
DLACZEGO MICHAŁ NALEPA NIE WYMIENIŁ SIĘ KOSZULKĄ Z MICHAŁEM NALEPĄ. PRZECZYTAJ WYWIAD Z POMOCNIKIEM ARKIPóźniej następne nasze błędy, bo mogliśmy przerwać akcje na 2:0 przy naszej ławce rezerwowych, ale to nie nastąpiło. Akcja poszła na drugą stronę i tak też mieliśmy piłkę na nodze w polu karnym, ale za krótko ją odbiliśmy. Trzecia bramka to nasz błąd w rozegraniu, piłka odskoczyła, ale też mogliśmy wcześniej przerwać, a tego nie zrobiliśmy. I czwarty szybki rzut wolny wrzutka i praktycznie po meczu.
3. Ktoś nawarzył piwa, inni sprzątali
Miałem myśli, aby dokonać zmian już w pierwszej połowie. Jednak zawodnicy nie byli dogrzani, a zatem by się to przeciągnęło. W Krakowie na taki ruch się właśnie zdecydowałem, ale zmiany w meczu z Cracovią mogliśmy dokonać dopiero w 40 minucie. Dlatego tutaj trochę spokojnie do tego podszedłem. Nie chciałem od razu skreślać jednego zawodnika czy dwóch. Każdemu można dać szansę. Przeszła mi też przez głowę myśl, że może tych samych zostawić na drugą połowę? Też jest tak filozofia: "jak zawinili, niech odrabiają, ktoś nawarzył piwa, zrobił bigosu, niech teraz sprząta". Dlatego dostaje szansę na rehabilitację.
Ale to gdzieś odpłynęło i dwie zmiany dokonaliśmy w przerwie, choć dużo piłkarzy nadawało się do wymiany. Nie poszliśmy va banque. Można było przecież zrobić trzy zmiany, ale później mogłoby się to różnie potoczyć.
ZOBACZ WIĘCEJ VIDEO Z DERBÓW LECHIA - ARKA
ZOBACZ PEŁNY RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU LECHIA - ARKA (.PDF)4. Cuda się czasem zdarzają, ale ważne, by jeszcze bardziej nie dać się upokorzyć
W przerwie powiedzieliśmy sobie, że cuda czasami mogą się zdarzyć i w tym meczu takie coś może nastąpić, ale trzeba zagrać mądrze i przede wszystkim być bardziej zdeterminowanym, bo tego zabrakło w pierwszej połowie. Te sytuacje stykowe w pierwszej połowie, to my przegrywaliśmy. Byliśmy też za mało energetyczni, Lechia więcej biegała.
Druga połowa troszeczkę lepiej wyglądała. Pewnie Lechia chciała nas jeszcze bardziej upokorzyć, ustawiła się na własnej połowie, nastawiła się na obronę oraz kontry i szukanie stałych fragmentów gry. Ale już nawet w pierwszej akcji po przerwie było widać, że będziemy chcieli strzelić bramkę, potem szukać następnej i ten mecz będzie może bardziej otwarty.
Przegraliśmy 2:4, choć mieliśmy jeszcze 1 czy 2 sytuacje, by wynik był lepszy.
Marcus strzelał niecelnie, a Kuciak obronił uderzenie
Luki Zarandii.
Kluczem do poprawy była postawa w środkowej linii. W pierwszej połowie tutaj zawiedliśmy. Po zmianie stron mieliśmy celnych podań na poziomie 90 procent, gdy przed przerwą tylko na 60, było za dużo strat. Po przerwie różnicę zrobiło inne ustawienie w środku pola i spokojna gra.
Natomiast cały czas graliśmy na dwóch napastników. Najpierw wysoko ustawiony był
Mateusz Szwoch. Grał w ataku, praktycznie nie cofał się do linii pomocy. I bramki padły nie przez to, że kogoś tam zabrakło, tylko inaczej można się było zachować, a tego nie zrobiliśmy.
OBEJRZYJ GALERIĘ ZDJĘCIOWĄ Z 39. DERBÓW TRÓJMIASTATerminarz Arki Gdynia w grupie spadkowej Dotychczas zdobyte punkty zostaną zachowane. W grupie spadkowej każdy zagra z każdym bez rewanżów. Arka (9. miejsce) ma cztery mecze u siebie, a trzy na wyjeździe. Po 37. kolejce degradacja dotknie dwa najsłabsze zespoły w tabeli 31. kolejka
13.04 (piątek), godzina 18 ARKA - LECHIA
32. kolejka
22.04 (niedziela), 15:30 Sandecja Nowy Sącz - ARKA
33. kolejka
28.04 (sobota), 15:30 ARKA - Piast Gliwice
34. kolejka
5.05 (sobota), 18 Pogoń Szczecin - ARKA
35. kolejka
8.05 (wtorek), 20:30 ARKA - Cracovia
36. kolejka
12.05 (sobota), 15:30 Bruk-Bet Termalica Nieciecza - ARKA
37. kolejka
19.05 (sobota), 18 ARKA - Śląsk Wrocław
pełny terminarz drugiej fazy rozgrywek 5. Następne derby o dzień za szybko, ale może do czterech razy sztuka?
W drugiej "8" trochę zaliczki punktowej mamy, dalej walczymy o utrzymanie, bo jeszcze go nie zapewniliśmy. Nie będę usprawiedliwiał siebie, zawodników. Po prostu trzeba to przyjąć. Najlepszy moment jest, aby za tydzień zagrać lepiej. Chcieliśmy mieć jeden dzień więcej i zagrać co najmniej w sobotę, aby pewne rzeczy normalnie potrenować, przećwiczyć, ustawić. Nie mogliśmy tego zrobić w poprzednim tygodniu. Z uwagi na Puchar Polski to było troszeczkę rozbite.
PRZED DERBAMI PIŁKARZE ARKI NIE OBAWIALI SIĘ O BRAK SIŁ. SPRAWDŹ, CO MÓWILI?Lechia może pewne rzeczy zmienić. Jedno jest pewne.
Sławek Peszko, który miał udział przy dwóch bramkach, nie zagra w Gdyni. Zatem z tego względu rywale muszą to inaczej ułożyć.
To co zdarzyło się w Gdańsku to już historia. To były moje trzecie derby i każde były inne. Jestem mądrzejszy o nasze wyczyny tutaj w Gdańsku. Jak nie do trzech razy sztuka, to trzeba zrobić wszystko, aby było do czterech, jeśli chodzi o moje kierownictwo w Arce Gdynia. Musimy się do tego przygotować, aby przełamać tę niemoc w meczach derbowych i w końcu pierwszy raz w historii wygrać na tym poziomie.
6. Arka chce się podnieść, wzorując się na... Lechii
Pod względem psychicznym na pewno damy radę, ale czy wygramy, tego nie powiem. To boisko zweryfikuje. Jesienią Lechia została w Gdańsku upokorzona przez Koronę (0:5), była wrakiem, a za tydzień "posprzątali" w Gdyni i strzelili bramkę w ostatniej minucie, a wyglądali motorycznie całkowicie inaczej.
To wszystko jest możliwe, bo pewne rzeczy odbywają się w psychice. Nie trzeba dużo czasu, aby to zmienić. Już za 2-3 dni ten mecz mógłby zupełnie inaczej wyglądać. To jest urok piłki. Przed grą trzeba z pokorą do tego podchodzić, ale potem, już na boisku należy pokazywać determinację, zaangażowanie i realizować pewne rzeczy, które sobie zakładamy. Jednak to nie zawsze tak wychodzi.
Musimy zrobić wszystko, aby jak najmniej błędów popełniać, bo wtedy będziemy mieli szansę na zwycięstwo.
WAŻNE FAKTY Z 54-LETNIEJ HISTORII DERBÓW
Typowanie wyników
ARKA Gdynia
LECHIA Gdańsk
Jak typowano
| 37% |
255 typowań |
ARKA Gdynia |
|
| 16% |
114 typowań |
REMIS |
|
| 47% |
327 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
Tabela po 30 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Lech Poznań
|
30
|
15
|
10
|
5
|
49:23
|
55
|
|
2
|
Jagiellonia Białystok
|
30
|
16
|
6
|
8
|
45:36
|
54
|
|
3
|
Legia Warszawa
|
30
|
17
|
3
|
10
|
43:31
|
54
|
|
4
|
Wisła Płock
|
30
|
15
|
4
|
11
|
42:35
|
49
|
|
5
|
Górnik Zabrze
|
30
|
12
|
11
|
7
|
56:46
|
47
|
|
6
|
Korona Kielce
|
30
|
11
|
12
|
7
|
44:37
|
45
|
|
7
|
Wisła Kraków
|
30
|
12
|
8
|
10
|
41:36
|
44
|
|
8
|
Zagłębie Lubin
|
30
|
10
|
13
|
7
|
39:33
|
43
|
|
9
|
Arka Gdynia
|
30
|
10
|
10
|
10
|
38:32
|
40
|
|
10
|
Cracovia
|
30
|
10
|
9
|
11
|
40:40
|
39
|
|
11
|
Śląsk Wrocław
|
30
|
7
|
10
|
13
|
35:48
|
31
|
|
12
|
Pogoń Szczecin
|
30
|
8
|
7
|
15
|
34:48
|
31
|
|
13
|
Piast Gliwice
|
30
|
6
|
12
|
12
|
28:38
|
30
|
|
14
|
Lechia Gdańsk
|
30
|
7
|
10
|
13
|
39:51
|
30
|
|
15
|
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
|
30
|
7
|
8
|
15
|
32:52
|
29
|
|
16
|
Sandecja Nowy Sącz
|
30
|
4
|
13
|
13
|
27:46
|
25
|
* Lechia Gdańsk została 14.12.2017 roku pozbawiona jednego punktu za naruszenie przepisów Podręcznika Licencyjnego dotyczące kryterium F.09 mówiącego o braku przeterminowanych zobowiązań
*Po 30 kolejce nastąpi podział na grupę mistrzowską (8 najlepszych drużyn) i grupę spadkową (8 kolejnych) z zaliczeniem wszystkich, dotychczasowych punktów. Drużyny zagrają w grupie każdy z każdym, ale bez rewanżów.
Tabela wprowadzona: 2018-04-08
Wyniki 30 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - ARKA GDYNIA 4:2 (4:0)
- Cracovia - Zagłębie Lubin 2:2 (0:0)
- Jagiellonia Białystok - Wisła Płock 1:3 (0:2)
- Lech Poznań - Górnik Zabrze 3:1 (1:0)
- Legia Warszawa - Pogoń Szczecin 3:0 (1:0)
- Piast Gliwice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (1:0)
- Sandecja Nowy Sącz - Wisła Kraków 0:0
- Śląsk Wrocław - Korona Kielce 1:1 (1:0)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
