- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (80 opinii)
- 2 Kuciak odszedł z Lechii do Rakowa (31 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (58 opinii)
- 4 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 5 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (92 opinie)
- 6 Lechia nie może stracić tego piłkarza (41 opinii)
Trener Ciepliński nie odegrał się
Po porażce z "siódemką" z Lubina fani Vistalu Łączpolu z pewnością z obawą wyczekiwali meczu ze Startem Elbląg. Elblążanki w tabeli były tuż za gdyniankami a ponadto na ławce trenerskiej zasiada tam Jerzy Ciepliński, z którym pożegnano się w Gdyni przed mistrzowskim sezonem. W pierwszej połowie mecz był niezwykle wyrównany ale po zmianie stron gdynianki wręcz zmiotły rywalki, które popełniały masę błędów. Ostatecznie Vistal Łączpol wygrał ze Startem 40:28 (18:16).
VISTAL ŁĄCZPOL: Gapska, Kowalczyk - Zych 8, Sulżycka 8, Mateescu 7, Koniuszaniec 6, Duran 3, Kulwińska 3, Krnić 2, Petrinja 2, Pawłowska 1, Janiszewska 0, Ziemienowicz 0.
START:Dżukiewa, Kordunowska - Janaczek 6, Cekała 6, Wolska 5, Szymańska 4, Jędrzejczyk 3, Białoszewska 3, Aleksandrowicz 1, Jałoszewska 0, Pesel 0, Woronko 0.
Kibice oceniają
Typowanie wyników
Jak typowano
97% | 329 typowań | VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
3% | 9 typowań | Start Elbląg |
Loredana Mateescu zdobyła pierwszą bramkę w spotkaniu po pewnym wyegzekwowaniu rzutu karnego. Wcześniej faulowana była Patrycja Kulwińska. Jednak niemal natychmiast po kontrze wyrównała Agnieszka Wolska.
Gdynianki dłużej utrzymywały się przy piłce jednak nie były skuteczne pod bramką gości. Kiedy jednak zamiast ataku pozycyjnego zdecydowały się na kontrę Katarzyna Koniuszaniec zdobyła drugą bramkę dla gospodyń. Znów jednak momentalnie odpowiedziała Wolska. Po kolejnym szybkim ataku i bramce Moniki Aleksandrowicz w 5 minucie było 3:2 dla Startu.
W 9 minucie po ataku z lewego skrzydła do wyrównania doprowadziła Karolina Sulżycka, kilkadziesiąt sekund później ta sama zawodniczka wyprowadziła gdynianki na prowadzenie 4:3 i trener Jerzy Ciepliński poprosił o czas.
Przerwa jednak nie zmieniła obrazu gry, gdynianki nadal były skuteczniejsze a w 12 minucie na 7:5 bramkę zdobyła Mateescu. Dwie minuty później było 8:6 po tym jak Kulwińska przecięła podanie Startu pod bramką Vistalu, przebiegła niemal przez całe boisko i zdobyła bramkę. Niemal tak samo gdynianki zdobyły gola nr 10 w 15 minucie meczu.
Elblążanki uspokoiły nieco grę i po dwóch wykorzystanych karnych z rzędu w 20 minucie było tylko 12:11 dla gdynianek. Po golu Jędrzejczyk natomiast "siódemka" gości doprowadziła do remisu. Wówczas to trener Adrian Struzik wziął czas.
Gospodynie wprawdzie dość skutecznie zatrzymały Wolską ale ciężar zdobywania bramek przejęły inne zawodniczki. Mimo, że Vistal Łączpol, grał przez 2 minuty w przewadze, nadal był remis (14:14). Dopiero gdy siły na parkiecie się wyrównały, gdynianki odskoczyły na 3 bramki (17:14 w 27 min po bramce Aleksandry Zych).
W końcówce pierwszej części meczu szczypiornistki z Gdyni musiały przez chwilę poradzić sobie nawet w podwójnym osłabieniu. Nie pozwoliły jednak ekipie Startu na zbytnie zniwelowanie różnicy i po 30 minutach było 18:16 dla Vistalu Łączpolu.
Po pierwszych akcjach drugiej połowy różnica bramkowa nie zmieniła się, było 19:17 i 20:18. Na trzybramkowe prowadzenie wyprowadziła gdynianki Mateescu po celnym rzucie karnym. W 40 minucie prowadzenie gdynianek jeszcze nieco wzrosło (26:21).
W 44 minucie było już 30:22 dla Vistalu Łączpolu. Gdynianki skutecznie kontrowały i wykorzystały serię błędów rywalek. Po ósmej bramce Zych gdynianki prowadziły w 47 min. 32:23. W szeregi zespołu gdyńskiego wkradło się jednak rozluźnienie. Kiedy w 50 minucie meczu Start zdobył bramkę na 33:26 i trener Struzik wziął czas.
Po powrocie do gry gdynianki uspokoiły grę okazało się też, że elblążanki nie mogą poradzić sobie bez popełniania prostych błędów. W 54 minucie Natasza Krnić zdobyła bramkę na 37:27.
W 58 minucie trzecią karę odgwizdano Monice Aleksandrowicz i elblążanka musiała obejrzeć czerwoną kartkę a grające w przewadze gdynianki dzięki dwom bramkom Any Petrinji doprowadziły do stanu 39:28. Na 15 sekund przed końcem meczu Magdalena Pawłowska zdobyła 40 bramkę dla gospodyń i ustaliła wynik meczu na 40:28 dla Vistalu Łączpolu.
Tabela po 10 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SPR Lublin | 10 | 10 | 0 | 0 | 352:292 | 20 |
2 | KGHM Metraco Zagłębie Lubin | 10 | 6 | 2 | 2 | 288:238 | 14 |
3 | KSS Kielce | 10 | 6 | 2 | 2 | 315:297 | 14 |
4 | Vistal Łączpol Gdynia | 10 | 6 | 1 | 3 | 299:274 | 13 |
5 | Start Elbląg | 10 | 5 | 0 | 5 | 263:269 | 10 |
6 | AZS Politechnika Koszalińska | 10 | 5 | 0 | 5 | 292:276 | 10 |
7 | Pogoń Baltica Szczecin | 10 | 4 | 1 | 5 | 247:255 | 9 |
8 | MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz | 10 | 4 | 1 | 5 | 258:290 | 9 |
9 | Ruch Chorzów | 10 | 4 | 0 | 6 | 270:269 | 8 |
10 | KPR Jelenia Góra | 10 | 3 | 1 | 6 | 291:309 | 7 |
11 | Piotrcovia Piotrków Tryb. | 10 | 2 | 0 | 8 | 263:300 | 4 |
12 | Aussie Sambor Tczew | 10 | 1 | 0 | 9 | 241:310 | 2 |
Wyniki 10 kolejki
- VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia - Start Elbląg 40:28 (18:16)
- KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 33:22 (18:8)
- KSS Kielce - KPR Ruch Chorzów 32:31 (15:18)
- SPR Lublin - Aussie Sambor Tczew 38:31 (23:19)
- Pogoń Baltica Szczecin - AZS Politechnika Koszalińska 24:22 (8:11)
- KPR Jelenia Góra - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 31:28 (14:13)
Kluby sportowe
Opinie (27)
-
2012-12-14 22:04
do poprzednika
szwed i orneborg to nie sa nazwiska swiatowe
- 2 1
-
2012-12-15 09:11
Mateescu rozegrała dobre zawody?
Z całym szacunkiem dwie bramki po zwodzie i reszta z karnych to jest dobry występ?
Według mnie bardzo przeciętny.
Tej drużynie brakuję środkowej rozgrywającej i to na wczoraj a obraz gry zmieni się na duży plus.- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.