• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trener Luks nie czyni cudów

jag.
29 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Trefl Gdańsk

Bartosz Kurek (w ataku) zdobył tytuł MVP w przegranym przez Lotos Trefl meczu w Bełchatowie. Bartosz Kurek (w ataku) zdobył tytuł MVP w przegranym przez Lotos Trefl meczu w Bełchatowie.

Siatkarze Lotosu Trefla weszli w drugą rundę rozgrywek w PlusLidze z nowym trenerem, ale ze starym stylem gry i złymi nawykami. Gdańszczanie znów seriami tracili punkty w jednym ustawieniu, a sami lepiej zaczynali sobie poczynać, gdy set był praktycznie przegrany. Dlatego gdańszczanie ulegli na wyjeździe PGE Skrze Bełchatów 0:3 (20:25, 23:25, 10:25). Najlepszym zawodnikiem spotkania został uznany Bartosz Kurek.



PGE SKRA: Woicki, Winiarski zdobył 10 punktów, Kłos 5, Atanasijević 7, Kurek 14, Kooistra 8, Zatorski (libero) oraz Wlazły 1, Falasca, Możdżonek 1, Cupković.

LOTOS TREFL: Łomacz, Hietanen 9, Augustyn 1, Oivanen 14, Wdowin 4, M.Kaczmarek 2, B.Kaczmarek 1 (libero) oraz Serafin, Szczurek, Świrydowicz 1, Wołosz 1

Kibice oceniają



Dariusz Luks, który po ośmiomiesięcznej przerwie ponownie usiadł na ławce trenerskiej Lotosu Trefla, cudów nie dokonał. Nie "przewrócił" również składu, bo w porównaniu z "6" na ostatni mecz ligowy zaszła tylko jedna zmiana, na przyjęciu. Szkoleniowiec spotkał się ze starymi-nowymi podopiecznymi dopiero w Bełchatowie i nie mógł zmnieć ich formy, ani tym bardziej tchnąć w nich takiej wiary, aby starczyło na ogranie mistrzów Polski na ich parkiecie.

Jeśli taktyką na pierwszego seta było zaryzykowanie zagrywką, to gdańszczanie polegli od własnej broni. Już na rozpoczęcie gry zepsuł serwis Grzegorz Łomacz, a przy 1:1 jego "wyczyn" skopiował Matti Hietanen. Potem psuli też inni siatkarze żółto-czarnych.

Set został praktycznie rozstrzygnięty, gdyż gdańszczanie mieli kłopoty, aby przyjąć piłki wprowadzane do gry przez Michała Winiarskiego. Przy zagrywkach reprezentanta Polski gospodarze odskoczyli na 6:1.

Gdy było 11:6, trener Luks spróbował zmobilizować podopiecznych podczas przerwy na żądanie. Od razu nie było efektu, gdyż po powrocie do gry Michał Kaczmarek został zablokowany. Rywale rozluźnili się dopiero po drugiej przerwie technicznej.

Autowe zbicia Skry oraz dwa asy z rzędu Mikko Oivanena sprawiły, że gdańszczanie zbliżyli się na 17:18. Szkoda, że wówczas Fin wyrzucił zagrywkę na aut. Przy 19:23 jeszcze interweniował trener Luks, ale nic już nie można było zmienić. Dwie z trzech kolejnych akcji należały do Bartosza Kurka.

Przegrany set nie załamał Lotosu Trefla. Tym razem to przyjezdni od początku przeważali, mając przewagę 1-2 punktów. Pierwszy krytyczny moment miał miejsce przy 11:9. Piłki przechodzącej nie skończył M.Kaczmarek, a po chwili sędziowie pokazali aut również po ataku Oivanena. Wówczas gdańszczanie odwołali się do wideo arbitrażu. Okazało się, że piłka była w boisku i zamiast remisu (11:11) była nadal przewaga żółto-czarnych (12:10). Co więcej po asie M.Kaczmarka nasza drużyna odskoczyła na 14:11.

Niestety, zamiast pójść za ciosem Lotos Trefl... stanął. Gdańszczanie zupełnie nie radzili sobie z zagrywką Kurka. Stracili pięć punktów z rzędu i na drugą przerwę techniczną zeszli z niekorzystnym wynikiem 14:16. Po powrocie do gry w aut zaatakował Dmytro Wdowin, a po chwili piłki nie przyjął Bartosz Kaczmarek. Przy 14:18 trener Luks po raz drugi podczas tej bełchatowskiej serii poprosił o czas (pierwszą wykorzystał przy 14:13).

Z tego feralnego ustawienia gdańszczan wyprowadziło dopiero zbicie Hietanego, ale wcześniej 19. punkt dla gospodarzy zdobył Kurek kolejnym asem serwisowym. W końcówce seta w PGE Skrze doszło do wymiany aż czterech siatkarzy równocześnie. Jednak sukcesu bełchatowianie nie wypuścili z rąk, gdyż z ławki wstali tej klasy siatkarze co wielokrotni reprezentanci Polski: Mariusz Wlazły i Marcin Możdżonek oraz hiszpański rozgrywający, Miguel Angel Falasca.

Mimo to mieliśmy jeszcze emocje. Lotos Trefl zbliżył się na 22:23 po ataku Oivanena. Ten rezultat zmusił do interwencji miejscowego szkoleniowca, Jacka Nawrockiego. Po powrocie do gry Oivanen posłał serwis w aut. Także ostatni punkt gospodarzom gdańszczanie podarowali po zepsutej zagrywce, a konkretnie uczynił to Maciej Wołosz. Te nieudane zagrania przedzielił punkt zdobyty przez M.Kaczmarka.

W trzeciej części gdańszczanie poddali się już bez walki. Przegrywali 1:4, a przy 2:10 trener Luks wykorzystał pierwszy w tej partii czas. Nic nie dało. Druga przerwa techniczna nastąpiła przy 16:2 po asie Karola Kłosa. Między przerwami technicznymi gdańszczanie nie zdobyli żadnego punktu!

Dopiero po powrocie do gry nad żółto-czarnymi "zlitował" się Kurek. Po jego dotknięciu siatki zapisano trzeci punkt na konto Lotosu Trefla. Drugi czas trenera Luksa miał miejsce przy 4:18. dał tylko tyle, że gdańszczanie ukończyli grę z dwucyfrowym wynikiem. Spotkanie przy drugiej piłce meczowej zakończył Możdżonek.

Tabela po 10 kolejkach

Siatkówka - PlusLiga mężczyzn
Drużyny Punkty
1 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 10 8 2 27:10 25
2 PGE Skra Bełchatów 10 8 2 26:13 23
3 Asseco Resovia Rzeszów 10 7 3 23:14 19
4 Jastrzębski Węgiel 10 7 3 24:16 19
5 Delecta Bydgoszcz 10 6 4 22:18 17
6 Fart Kielce 10 3 7 17:22 12
7 AZS Politechnika Warszawska 10 3 7 18:25 10
8 Tytan AZS Częstochowa 10 3 7 13:23 10
9 Indykpol AZS UWM Olsztyn 10 3 7 12:23 10
10 Lotos Trefl Gdańsk 10 2 8 8:26 5
Tabela wprowadzona: 2011-12-31


Pozostałe wyniki 10. kolejki:
Indykpol AZS Olsztyn - Asseco Resovia 0:3 (19:25, 15:25, 15:25), Delecta Bydgoszcz - AZS Politechnika Warszawska 3:2 (18:25, 25:27, 25:22, 25:20, 17:15), Fart Kielce - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (18:25, 23:25, 28:30), Jastrzębski Węgiel - Tytan AZS Częstochowa 3:0 (25:19, 25:15, 25:22).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (8) 1 zablokowana

  • Tu trzeba działać i to szybko,bo będzie za póżno Panowie?!

    • 20 0

  • chyba tylko mało kumaci

    podejrzewali, że Luks coś ugra;))

    • 14 1

  • (1)

    Lotos nie spadnie!

    • 8 2

    • liga zamknięta to na 100% nie spadnie :P

      • 2 0

  • treflik (1)

    GRATULUJĘ Panie PREZESIE wyników w siatkówce. Tak musiało się stać...... Nic nie dzieje ssie bez przyczyny INWESTUJE Pan nie w tych ludzi co trzeba - czas odsunąć Mariuszka krętacza i Adasia ściemniacza od żłoba. Słuchaj dobrych rad i czytaj fora i emaile.....

    • 15 0

    • kibic jak widze ma rozum

      ale niepotrzebnie zakładasz że Wierzbicki umie czytać ze zrozumieniem;)a na dodatek z tą inwestycja wierzbickiego to tez przesada! inwestujemy my -gdańscy podatnicy;))jeszcze trochę i poprosimy o rozliczenia finanswoe

      • 2 2

  • Koszykarki (1)

    Drogi Lotosie - toc to antyreklama - wróćcie do sponsorowania koszykarek - wieloletnich mistrzyń!!!

    • 3 3

    • Żal, ale to w sumie dzięki Margo (świętej pamięci) były te sukcesy no i po równi pochyłej już szły w dół- a szkoda!!! poza tym brak sukcesów reprezentacji koszykarskich ekip spowodowało że siatkówka stała się pożądanym sportem dla kibiców a co za tym idzie i dla sponsorów... a szkoda że brak wyników w żeńskiej koszykówce bo to mój sport nr1 !!! pozdrawiam

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Bogdanka LUK Lublin
81% TREFL Gdańsk
19% Bogdanka LUK Lublin

Ostatnie wyniki

Bogdanka LUK Lublin
18 kwietnia 2024, godz. 20:30
72% Bogdanka LUK Lublin
28% TREFL Gdańsk
Asseco Resovia Rzeszów
14 kwietnia 2024, godz. 17:30
HIT
93% Asseco Resovia Rzeszów
7% TREFL Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mateo Wycz 34 61 67.6%
2 Renata Koczyńska 33 61 66.7%
3 Radosław Dymkowski 34 60 70.6%
4 Ada Bert 34 60 67.6%
5 Katarzyna Ziembicka 34 60 67.6%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane