• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grzegorz Niciński: Winę biorę na siebie

jag.
2 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Arka Gdynia

Grzegorz Niciński porażkę z Górnikiem Łęczna bierze na siebie, próbując w ten sposób chronić przed krytyką piłkarzy Arki Gdynia. Grzegorz Niciński porażkę z Górnikiem Łęczna bierze na siebie, próbując w ten sposób chronić przed krytyką piłkarzy Arki Gdynia.

- Jestem trenerem i za to odpowiadam. Całą winę biorę na siebie. Zawodników proszę zostawić w spokoju - zaapelował Grzegorz Niciński po przegranej z Górnikiem Łęczna 2:4. Piłkarze Arki Gdynia już się nie łudzą. Wiedzą, że szansa na awans do grupy mistrzowskiej przepadła. - W dolnej "8" wszyscy będą startowali praktycznie z tego samego poziomu. Musimy zacząć wygrywać, odzyskać pewność siebie i cieszyć się grą w piłkę, a przegrywając mecz za meczem tej radości nie ma - przyznaje Adam Marciniak, obrońca żółto-niebieskich.



ARKA - GÓRNIK 2:4: RELACJA, VIDEO, FOTO. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM

- Można powiedzieć, że dla nas są to punkty na wagę złota - cieszył się po sukcesie w Gdyni Franciszek Smuda, trener Górnika.
Outsider tabeli ekstraklasy zbliżył się do Arki na odległość 4 punktów. Pamiętając, że po 30 kolejce dorobek każdej drużyny zostanie pomniejszony po połowie, to praktycznie żadna różnica.

A przecież miało być zupełnie odwrotnie. Po korzystnych wynikach piątkowych dla żółto-niebieskich to oni mieli zaatakować czołową "8". Była szansa by do niej zbliżyć się na odległość 2 punktów. Jednak trzeba było wygrać.

- Przegraliśmy przez błędy i brak komunikacji. Zawiedliśmy i kibice dali temu wyraz. Jednak o tym trzeba już zapomnieć, gdyż mecze o dużą stawkę dopiero nadejdą. Jesteśmy profesjonalistami. Mam nadzieję, że piłkarze na to wszystko dobrze zareagują - oceniał Grzegorz Niciński.
PRZECZYTAJ PRZEDMECZOWY WYWIAD Z TRENEREM ARKI GDYNIA

Kibice Arki: Mari pamiętamy



ARKA WIOSNĄ PRZEDOSTATNIA W EKSTRAKLASIE. ZOBACZ, JAK WIEDZIE SIĘ INNYM DRUŻYNOM

Jak nigdy wcześniej w tym sezonie między jedną a drugą kolejką ligową trener Arki zdecydował się na rewolucję w składzie. Wymienił aż 6 piłkarzy, w tym w komplecie obrońców, a 7. zmienił pozycję. Nic nie dało, gdyż jest trzecia porażka z rzędu. W dodatku kompletnie zawiódł jeden z tych, których "odkurzył" szkoleniowiec. Dawid Sołdecki nie grał w ekstraklasie od listopada i to było widać w sobotę na boisku.

- Marcjanik ze Stolcem popełniali błędy w Gliwicach. Dlatego zdecydowałem się na dwóch doświadczonych obrońców. Dawid dobrze prezentował się na treningach i dostał szansę. Jednak nie przegraliśmy przez niego, ani Konrada Jałochę, któremu kibice dawali odczuć niezadowolenie. Przegrywamy i wygrywamy jako zespół. Jestem trenerem i za to odpowiadam. Całą winę biorę na siebie. Zawodników proszę zostawić w spokoju - apelował trener Niciński.

Najwyraźniej Górnikowi pomogły przedmeczowe modły Gersona.



Nastrój byłemu podopiecznemu próbował poprawić trener Smuda, przekonując że tak naprawdę Arce niewiele brakowało, aby powalczyła o wyrównanie.

- Gdy prowadziliśmy trzema bramkami, zaczęliśmy grać niechlujnie. Traciliśmy piłki i "budowaliśmy" Arkę. Gdyby nie uratował nas słupek, a rywale zdobyli kontaktową bramkę, to kończąc mecz w "10", mogło to wszystko się jeszcze różnie potoczyć - mówił szkoleniowiec Górnika.
RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU ARKA GDYNIA - GÓRNIK ŁĘCZNA (PDF.)


Arka była częściej przy piłce (55:45), celnie strzelała (17:9), ale można to wszystko nazwać tylko "piłkarskim wiatrem". Bo w tych statystykach, które liczą się najbardziej, lepszy był Górnik. Nie tylko strzelił więcej goli, ale również w celnych uderzeniach miał przewagę (7:4). Ponadto gospodarze w tym meczu musieli częściej faulować (18:16), bo gdyby nie to, to tych okazji goście mogli mieć jeszcze więcej.

- Walka i posiadanie piłki to trochę za mało. Coś musimy zrobić, bo za dużo bramek tracimy - przyznał Tadeusz Socha.
TADEUSZ SOCHA O NAJBLIŻSZYCH MECZACH ARKI: NIE BĘDZIE CIĘŻKICH NÓG ANI STRACHU. TUTAJ PEŁNY WYWIAD

W trzech ostatnio przegranych meczach Arka zainkasowała aż 11 goli, w tym 8 u siebie!

- Nie wygląda to dobrze z tyłu, ale to nie tylko wina obrońców czy bramkarza. Broni i atakuje cała drużyna. Swoją grą nie rozpieszczamy kibiców, ale też nie jest to przyjemne, jeśli z rywalem, który walczy o utrzymanie, tracimy 4 gole. Ale musimy sobie z tym poradzić. Mamy przecież potencjał. Może gdy przypieczętujemy awans do finału Pucharu Polski przełamiemy się i znów uwierzymy, że możemy wygrywać - podkreślał Dariusz Formella, zdobywca jednego z dwóch goli dla Arki w sobotę.

Kibice Arki i ostrymi słowami próbowali zmobilizować piłkarzy do lepszej gry



DOMINIK HOFBAUER LECZYŁ PĘKNIĘTE ŻEBRA, ALE ZAPEWNIA: MOGĘ GRAĆ JESZCZE LEPIEJ. PRZECZYTAJ WYWIAD Z AUSTRIACKIM POMOCNIKIEM

Drugiego zdobył inny rezerwowy - Josip Barisić. To także pokazuje, że ustawienie "11" na Górnika nie było optymalne na ten dzień.

- Pierwsza bramka była kuriozalna, do strzelenia drugiej też nie powinniśmy dopuścić. W dolnej "8" wszyscy będą startowali praktycznie z tego samego poziomu. Musimy zacząć wygrywać, odzyskać pewność siebie i cieszyć się grą w piłkę, a przegrywając mecz za meczem tej radości nie ma. Nie ma co się oszukiwać. Wyniki są słabe, będzie walka o utrzymanie. Ale wierzę, że za chwilę przyjdzie taki moment, że zaczniemy zdobywać punkty - deklarował Adam Marciniak, który w ostatnich meczach balansuje pomiędzy grą jako defensywny pomocnik i lewy obrońca.

Tak kibice Arki Gdynia pożegnali piłkarzy po porażce z Górnikiem Łęczna



GOL SKRZYDŁOWEGO ARKI W MŁODZIEŻOWEJ KADRZE GRUZJI. SPRAWDŹ, BILANS INNYCH KADROWICZÓW

Już w najbliższy wtorek o godzinie 18 Arka będzie musiała wyjść na boisko, by obronić 3-bramkową zaliczkę z pierwszego meczu półfinału Pucharu Polski z Wigrami Suwałki. Zobaczymy zapewne inny skład niż ten, który nie dał rady Górnikowi. W bramce na szansę czeka Pavels Steinbors, a do ataku może wrócić Rafał Siemaszko, który w ekstraklasie pauzował z powodu kartek. Chcielibyśmy zobaczyć też w końcu w żółto-niebieskich barwach Luka Zarandię, o którym szkoleniowiec na razie mówi, że "jeszcze musi poczekać".

W IV-ligowych rezerwach sprawdzili się rekonwalescenci: Adrian BłądPaweł Abbott. Obaj dostali po godzinie gry, ale Arka II przegrała na wyjeździe z Jaguarem Gdańsk 0:1. Z do niedawna podstawowych piłkarzy z gry wyłączony jest tylko Antoni Łukasiewicz. Defensywnego pomocnikowi odnowił się uraz ścięgna Achillesa.

Typowanie wyników

Gdynia, Olimpijska 5/9
HIT
3 pkt.
ARKA Gdynia
Wigry Suwałki

Jak typowano

83% 361 typowań ARKA Gdynia
10% 44 typowania REMIS
7% 30 typowań Wigry Suwałki

Twoje dane



Tabela po 27 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Jagiellonia Białystok 27 16 4 7 51:28 52
2 Legia Warszawa 27 15 6 6 54:28 51
3 Lech Poznań 27 14 7 6 43:20 49
4 Lechia Gdańsk 27 15 4 8 42:32 49
5 Zagłębie Lubin 27 10 8 9 33:30 38
6 Wisła Kraków 27 11 5 11 40:41 38
7 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 27 10 6 11 27:35 36
8 Korona Kielce 27 11 2 14 38:54 35
9 Wisła Płock 27 9 8 10 38:38 35
10 Pogoń Szczecin 27 7 12 8 37:37 33
11 Śląsk Wrocław 27 8 8 11 31:41 32
12 Arka Gdynia 27 8 6 13 34:42 30
13 Ruch Chorzów 27 10 4 13 36:40 30
14 Piast Gliwice 27 7 8 12 30:46 29
15 Cracovia 27 5 12 10 36:41 27
16 Górnik Łęczna 27 6 8 13 29:46 26
Komisja ds Licencji Klubowych PZPN ukarała Ruch Chorzów odjęciem 4 punktów za zaległości finansowe wobec byłych piłkarzy i pracowników.
Tabela wprowadzona: 2017-04-03

Wyniki 27 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
  • ARKA GDYNIA - Górnik Łęczna 2:4 (0:2)
  • Śląsk Wrocław - Korona Kielce 3:0 (1:0)
  • Wisła Kraków - Lech Poznań 0:0
  • Wisła Płock - Cracovia 4:1 (3:1)
  • Legia Warszawa - Pogoń Szczecin 2:0 (0:0)
  • Jagiellonia Białystok - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0 (0:0)
  • Ruch Chorzów - Piast Gliwice 0:0
jag.

Kluby sportowe

Opinie (119) ponad 10 zablokowanych

  • ARKA ŚLWKO DERBY BLISKO (1)

    zlany poniedziałek?

    • 0 1

    • Lechio co? ty wiesz ....

      polanu poniedziałek...

      • 0 0

  • zeby nie bylo za pozno bo spadniemy z hukiem

    trzeba grac i wygrywac a nie bawic sie w tlumaczenie porazki. Kazdy remis tez bedzie porazka.

    • 0 1

  • Siemaszko, w gks przodkowo - tragedia w przodkowie !!!! (2)

    • 0 1

    • tylko nie to, niech idzie do Reknicy Kolbudy na rezerwowego

      • 0 1

    • Tragedia!!! tylko nie on!!!, brak bramek!!!

      • 0 1

  • a moze po prostu za wysokie progi?

    co mysleliscie,ze arka bedzie cos znaczyc w ekstraklapie? z czym do ludzi? poczatek sezonu nieco wszystkich zmylil bo byly zwyciestwa u siebie,teraz szykuje sie spadek i za dwa tygodnie derby

    • 0 1

  • Badziew

    Nie rozumiem polityki Nicińskiego zmieniającego graczy którzy przynajmniej chcą coś zrobić.No chyba że wszyscy sami sygnalizowali chęć zmiany - nie sądzę.Przy takiej postawie wtorkowy mecz może być naszym ostatnim meczem w pucharze.Śledząc jak grają Suwałki to zastanawiam się czy bardziej honorowo nie będzie oddania tego meczu,bo jeśli jakimś cudem przejdziemy do finału to przy tym poziomie jaki reprezentuje obecnie Arka wynik może być nawet dwucyfrowy.Wystarczy sobie przypomnieć mecz z Lechem w Gdyni,a tego już nie wymarzą żadną gumką.A Lechia widząc to co wyprawiamy tylko czeka na derby i zaciera łapy.Przykre ale prawdziwe.

    • 3 0

  • Gdansk czeka na was....mocno lany poniedziałek macie 17,04

    • 1 1

  • no i fajnie.

    • 0 1

  • Sytuacja zrobiła sie bardzo poważna

    Arka jest najgorszą drużyną wiosny i nie ma co sie oszukiwać wszystkie drużyny poniżej 8 miejsca moga nam wrzucić po kilka bramek bez zbytniego wysiłku a to znaczy spadek. Trener swoim ustawieniem poprostu tego meczu nie chciał wygrać - na swoim boisku jednym napastnikiem to jest gra defensywna a jaką defensywę mamy to było widać. Bramkarz po pierwszym zawalonym meczu kiedy wrzucono mu 4 bramki to powinien odpocząć ale nie dano mu czasu na ochłoniecie więc co mecz jest tylko gorzej. W zasadzie szkoda słów bo nie ma już dobrego rozwiązania.

    • 4 0

  • CZARNY PONIEDZIAŁEK

    Najgorsze jest to że szykuje się nam LANY PONIEDZIAŁEK w Gdańsku , bo z taką grą to niestety tylko I liga. Niestety nawet trudni powiedzieć że grajki kopią pod Nicińskim gdyż Arka to dla nich jedyna szansa na grę w ekstraklasie. Jak spadną to co najwyżej zmienia miejsce pracy na Suwałki , Bytów , Sosnowiec czy Parchowo lub Przechlewo. Może Michniewicz swoim warsztatem uratowałby ten sezon ale w następnym z tymi patałachami będzie to samo

    • 0 0

  • Garść statystyki

    po cudownym początku ligi i zdobyciu 13 pkt w 7 kolejkach, od 1 września 2016 w następnych 20 (dwudziestu) kolejkach Areczka zdobyła ... 17 (siedemnaście) pkt, czyli 0,84 pkt na mecz! Wybitny wynik ! Od 8 kolejki mamy więcej porażek niż wygranych i remisów razem wziętych. Nie ma nawet co mówić o stylu, bo go nie widać. Trzy najsłabsze drużyny w lidze: Górnik Ł., Cracovia i Areczka, to one będą "walczyć" o utrzymanie i jedyną szansą dla nas jest natychmiastowa zmiana trenera. Nowy trener trzy najbliższe mecze będzie mógł poznać drużynę i ją ustawić na drugą rundę. Wielu pewnie wierzy, że Niciński ma plan i przygotowuje drużynę na rundę play out ale nie ja.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
8% REMIS
87% ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 30 58 63.3%
2 Sławek Surkont 31 53 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 52 54.8%
4 Marek Dąbrowski 31 52 54.8%
5 Przemek Żuk 31 51 54.8%

Ostatnie wyniki Arki

84% ARKA Gdynia
12% REMIS
4% Wisła Płock
12 kwietnia 2024, godz. 20:30
HIT
28% Motor Lublin
30% REMIS
42% ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane