- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (11 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (11 opinii)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
- 6 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (77 opinii)
Trenerzy się pokłócili
Hokeiści Stoczniowca w ostatni piątek przełamali fatalną passę porażek na wyjazdach, w niedzielne popołudnie uczynili to samo na własnym lodzie. Gdańszczanie w efektownym stylu rozbili wyżej notowanego rywala - Ciarko KH Sanok 5:1 (2:0, 1:0, 2:1)).
Bramki:
1:0 Ziółkowski as. Strużyk (1.37)
2:0 Drzewiecki as. Wróbel (9.07)
3:0 Steber as. Ziółkowski (21.28)
3:1 Ivicić as. Zapała (40.26)
4:1 Wróbel as. Smeja, Kabat (43.24)
5:1 Drzewiecki as Wróbel (52.59 w przewadze)
STOCZNIOWIEC: Odrobny; Kostecki - Rompkowski, Smeja - Kabat, Skrzypkowski - Maciejewski oraz Kwieciński; Skutchan - Wróbel - Steber, Marzec - Ziółkowski - Strużyk, Drzewiecki - Wróbel - Chmielewski.
CIARKO KH: Plaskiewicz, Ivicić - Kubat, Suur - Rąpała, Owczarek - Koseda oraz Strzyżowski; Vozdecky - Zapała - Radwański, Gruszka - Dziubiński - Malasiński, Słowakiewicz - Milan - Mermer, Poziomkowski - Wilusz - Biały.
Kibice oceniają
-
4.43 (42 oceny)
-
4.15 (27 ocen)
-
Tadeusz Obłój (Trener)4.13 (23 oceny)
Nie minęło nawet 100 sekund meczu a gdańszczanie prowadzili już 1:0. Goście wprawdzie od początku spotkania chcieli narzucić swój styl gry ale gospodarzom udało się skutecznie ich skontrować.
Szybki atak gdańszczan na bramkę zamienił Tomasz Ziółkowski. Rywale wprawdzie chcieli niemal natychmiast wyrównać ale Stoczniowiec ma przecież w bramce Przemysława Odrobnego, który skutecznie powstrzymał ich zapędy.
W zespole z Sanoka wyróżniali się zwłaszcza Martin Ivicić, Dariusz Gruszka i Tomasz Malasiński, ta trójka stanowiła w pierwszych minutach największe zagrożenie dla bramki gdańskiej.
Gospodarze zagrali rozsądnie taktycznie, twardo bronili we własnej tercji i czekali na dogodną okazję do kontry. Po właśnie takim, szybkim ataku gospodarze podwyższyli na 2:0 za sprawą Filipa Drzewieckiego.
Jeszcze w tej samej minucie sanoczanie mogli zdobyć bramkę kontaktową ale krążek po strzale Ivicicia odbił się od poprzeczki. Twarde spotkanie przeradzało się niekiedy w walkę wręcz. Kibice byli m.in. świadkami starcia Jana Stebera z Dawidem Słowakiewiczem.
Goście nieco częściej byli w posiadaniu krążka ale Stoczniowiec bronił się skutecznie, jeszcze przed końcem pierwszej tercji szansę na podwyższenie rezultatu mieli Aron Chmielewski i Roman Skutchan ale nie wykorzystali swoich szans sam na sam z Michałem Plaskiewiczem.
Druga tercja rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, od szybko strzelonej przez gdańszczan bramki. Tym razem gdańszczanom wystarczyło niespełna 90 sekund aby podwyższyć na 3:0.
Ziółkowski uderzył na bramkę rywali, Plaskiewicz zdołał odbić krążek, ale w pobliżu bramki sanockiej stał Jan Steber, który strzałem przy słupku podwyższył na 3:0.
Choć więcej goli w tej tercji nie strzelono to nie oznacza, że nie było emocji. Mecz w dalszym ciągu był szybki i emocjonujący. Akcje przenosiły się spod jednej pod drugą bramkę.
Conajmniej dwie dogodne sytuacje miał m.in. Aron Chmielewski, który dwukrotnie z bliska nie zdołał umieścić krążka w siatce gości. Szczęścia próbował też Roman Skutchan ale i jemu nieco zabrakło do zapalenia czerwonego swiatła nad bramką Plaskiewicza.
Mecz również w dalszym ciągu był twardy, zawodnicy nie bali się grać ciałem ale też czasem przesadzali w zapalczywości na lodzie.
Po kolejnym ataku na gdańskiego bramkarza w 39 minucie hokieści postanowili sami sobie wymierzyć sprawiedliwość i znów pięści poszły w ruch. Sędziom dopiero po długich sekundach udało się rozdzielić zwaśnione strony.
W trzeciej odsłonie to goście zaskoczyli rywali szybko strzeloną bramką. Przemysław Odrobny dał się pokonać Iviciciowi, który strzelił w długi róg niemal od razu po wjechaniu do gdańskiej tercji.
Gospodarze jednak szybko uporządkowali szyki i zaczęli znów czyhać na dogodną okazję do zaatakowania. Już w 44 minucie było 4:1. W dużym zamieszaniu pod bramką KH najwięcej opanowania zaprezentował Marek Wróbel i on umieścił krążek w siatce.
4 minuty póżniej mogło być 5:1, krążek ugrzązł w bramce gości, zapaliło się czerwone światło, jednak po analizie zapisu wideo arbiter nie uznał tej bramki.
Jednak co się odwlecze ... W 53 minucie gości dobił gracz, który sezon zaczął właśnie w Sanoku. Filip Drzewiecki, bo o nim mowa, przypieczętował swoją dobrą postawę w tym meczu drugą bramką swojego autorstwa. Gdański napastnik wykorzystał dokładne podanie, po wygranym przez Wróbla wznowieniu.
Niestety w trzeciej tercji widzowie byli też świadkami niezwykle ostrej, czasem wręcz chamskiej gry. Sanoczanie, którzy nie mogli poradzić sobie z konsekwentnie grającymi gdańszczanami uciekali się do gry faul. Prowokowali do bójek a kwintesencją tego była kara meczu dla Krzysztofa Zapały w 56 minucie meczu.
Emocje dały o sobie znać również po meczu, jeszcze w narożniku lodowiska sędzia z trudem rozdzielił kłócących się zawodników. Gorąco było również na konferencji prasowej.
Trener gości Milan Jancuska stwierdził, że jego rozłożona przez grypę drużyna przegrała z ekipą grającą anty-hokej. Na co Tadeusz Obłój zauważył, że w jego drużynie również wielu graczy jest chorych a na dobrą sprawę mecz powinien zakończyć się wynikiem dwucyfrowym dla gospodarzy.
Wówczas trener gości wdał się w burzliwą polemikę. Obydwaj szkoleniowcy wzajemnie się przekrzykiwali, w obecności kamer zarzucając sobie m.in. brak hokejowej przeszłości i mierne kwalifikacje zawodowe. Ostatecznie spór zakończył się po kilku minutach, gdy trener drużyny przyjezdnej postanowił nie odpowiadać na pytania dziennikarzy i ostentacyjnie opuścił salę konferencyjną.
Tabela po 29 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Comarch Cracovia Kraków | 29 | 19 | 4 | 6 | 140:71 | 65 |
2 | GKS Tychy | 28 | 17 | 7 | 4 | 118:69 | 60 |
3 | Aksam Unia Oświęcim | 29 | 18 | 4 | 7 | 128:74 | 59 |
4 | JKH GKS Jastrzębie | 29 | 16 | 4 | 9 | 132:82 | 54 |
5 | Ciarko KH Sanok | 29 | 15 | 2 | 12 | 113:99 | 49 |
6 | Stoczniowiec Gdańsk | 29 | 11 | 5 | 13 | 100:120 | 39 |
7 | Podhale Nowy Targ | 29 | 10 | 4 | 15 | 92:133 | 36 |
8 | Zagłębie Sosnowiec | 29 | 9 | 4 | 16 | 97:127 | 32 |
9 | KTH Krynica | 29 | 5 | 4 | 20 | 97:160 | 23 |
10 | Akuna Naprzód Janów | 28 | 5 | 0 | 23 | 79:161 | 15 |
Pozostałe wyniki 29 kolejki PLH: Aksam Unia Oświęcim - Akuna Naprzód Janów 10:3 (5:1, 2:0, 3:2), Zagłębie Sosnowiec - KTH Krynica 3:4 po dogr. (0:1, 1:1, 2:1, d. 0:1), GKS Tychy - Comarch Cracovia Kraków 4:5 po karnych (2:1, 1:0, 1:3, dogr. 0:0, k. 0-1), JKH GKS Jastrzębie - Podhale Nowy Targ 4:3 po karnych (2:1, 0:1, 1:1, dogr.0:0, k.2-0).
Kluby sportowe
Opinie (97) 8 zablokowanych
-
2011-01-16 21:28
(2)
nic dziwnego, że ten niedowład był kapitanem skoro Janek nie grał
- 3 3
-
2011-01-16 21:55
SHARPY czy jak siebie lubisz nazywać ile ty masz lat wydaje mi się że emocjonalnie na poziomie nauczania przedszkolnego (1)
wałkujesz jeden temat zmień "płytę" dzieciaku a jeżeli chciałeś zostać bohaterem Zapałę na taczkę trzeba było wsadzić, ale zabrakł
- 5 0
-
2011-01-16 22:30
dzieciaku to ty mów do lustra, wypraszam to sobie...poza tym nie zamierzam dalej prowadzić dyskusję z byle d***lem
- 0 3
-
2011-01-16 21:33
(1)
zagraja jeszcze na duzej hali w tym sezonie?
- 2 0
-
2011-01-16 21:43
a po co? taczką nie bedzie mozna wjechac..... na małej to co innego
- 1 3
-
2011-01-16 21:34
"Niestety w trzeciej tercji widzowie byli też świadkami niezwykle ostrej, czasem wręcz chamskiej gry".. NIESTETY TO (3)
s.p.i........ kolejne zawody.. a gdzie byli Panowie "kibice" z TACZKAMI?? ZABRAKŁO ODWAGI ŻEBY WYWIEŚĆ SĘDZIEGO/SĘDZIÓW których decyzje pogrążają POLSKI HOKEJ??
- 3 11
-
2011-01-16 22:25
(2)
hah a gdzie byl pan ktoremu sie wszystko niepodoba i chcialby zmienic cale zlo na swiecie??? ...aha pisal posta:) a jak chce ci sie kupe to tez prosisz kogos innego zeby za ciebie zrobil? zamknij morde i sam cos zrob buraku bo juz meczysz tymi postami;/
- 4 2
-
2011-01-17 14:54
polecam czytanie tekstu ze zrozumieniem PRZYBŁĘDO albo poproś kogoś starszego do pomocy dzieciaku (1)
- 0 1
-
2011-01-17 22:58
to nie polecaj tylko czytaj ze zrozumieniem polmuzgu w brylach
- 0 0
-
2011-01-16 21:47
gdzie byla taczka? jak jestescie konsekwentni to na maxa trzeba to trzymac!!! (1)
- 2 4
-
2011-01-16 22:26
tak konsekwentni jak ty w pisaniu postow to nigdy nie bedziemy
- 2 0
-
2011-01-16 21:56
ale meczyk najlepszy na którym byłem w tym sezonie:)
- 4 0
-
2011-01-16 22:16
Prezes Marek K. spadł ze stołka (2)
... i od razu są wyniki , jedziemy drużyne która zdobyła PP
Brawo !!- 1 1
-
2011-01-17 08:33
sam spadłeś z łózka
albo w dzieciństwie z fotelika;) Kostecki jest nadal nadprezesem;)
- 1 0
-
2011-01-17 09:19
nic sie nie zmienilo!!!
- 1 0
-
2011-01-16 22:35
!
Dobrze, że chłopaki nie dali się sprowokować!
Sędziowanie tego meczu lepiej pozostawmy bez komentarza.
We wtorek kolejny ciężki mecz w Krynicy!
Oby za 3 punkty!- 5 0
-
2011-01-16 22:37
namietni,durni kibice dalej wierza trzeba obalic Prezesa to bedzie spokoj oszolomy!!!!! (1)
- 2 6
-
2011-01-16 23:32
o wooow dobrze ze nam powiedziales, PROWADZ NAS SENSEJ!!!!
- 0 0
-
2011-01-16 22:38
kibole Sotczni to dzieci tam rzeba wejsc z kijami i strzelbami jak w Tunezji!!!! (3)
- 1 16
-
2011-01-16 23:00
haha . pozdrawiamy pozdrawiamy naszych FANÓW :)
- 4 0
-
2011-01-16 23:32
dawaj wjezdzasz my za toba:D
- 2 0
-
2011-01-17 16:21
spróbuj mi czymś takim na meczu wymachiwać w twarz to obiecuję, że po tym będzie Ci potrzebny gruby makijaż
- 0 0
-
2011-01-16 22:48
Trener gości Milan Jancuska postanowił nie odpowiadać na pytania dziennikarzy i ostentacyjnie opuścił salę konferencyjną. (1)
co za burak.. buhahahaha
Brawo Stocznia!!!
jazda z qrwami!!- 8 2
-
2011-01-18 14:45
do SOPOT
mewki już wam nie wystarczą ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.