Yacht Club Sopot rozpoczyna sezon 2018 od startu w prestiżowych regatach na Karaibach - St. Maarten Heineken. Weźmie w nich udział w dniach 2-4 marca. Za sterami jachtu klasy Volvo Open 70 Monster Project stanie ponownie mistrz olimpijski, Mateusz Kusznierewicz. Naszych reprezentantów znajdziemy również na bliźniaczej jednostce klasy VO70 Green Dragon, na której wystartuje załoga Ocean Challenge Yacht Club pod dowództwem Przemysława Tarnackiego, a także na jachcie klasy Maxi "Varsovie" pod sterami Tomasza Ulatowskiego.
W piątek rozpocznie się 38 St. Maarten Heineken Regatta - święto żeglarstwa, na które przyjeżdża po kilka tysięcy uczestników z całego świata. To kolejny start załogi na tej klasy jednostce.
Jacht klasy VO70 to zaawansowana technicznie, regatowa jednostka oceaniczna, która posiada między innymi: uchylny kil, dwie płetwy mieczowe, blisko 3-metrowy bukszpryt, 9 kabestanów i ponad 600 metrów kwadratowych powierzchni żagli.
TUTAJ MOŻESZ ŚLEDZIĆ REGATY ST. MAARTEN HEINEKENStart na takim jachcie to dla załogi wyzwanie, zwłaszcza, że w większości składa się ona z pasjonatów żeglarstwa, a nie wyczynowych zawodników. Formuła startu pozostaje bowiem niezmienna. W 20-osobowej załodze mamy pięciu profesjonalistów oraz piętnastu żeglarzy, którzy stawiają pierwsze kroki w żeglarstwie regatowym. Na pokładzie zobaczymy m.in.
Rafała Sawickiego, Pawła Górskiego oraz
Mateusza Kusznierewicza, ale także postacie mniej znane do tej pory z akwenów regatowych, takie jak prezenter telewizyjny
Piotr Kraśko czy kierowca wyścigowy
Jakub Giermaziak.
- Po zeszłorocznych huraganach całe środowisko żeglarskie, które wraca na St. Maarten bardzo wspiera odbudowę tego pięknego miejsca. My również przyłączamy się do tej akcji, gdzie poza własną, klubową zbiórką, uruchomiliśmy projekt charytatywny na portalu PolakPomaga.pl. Zbieramy fundusze na odbudowę ośrodka sportu dla dzieci i młodzieży z ubogich rodzin. Każdy chętny może jeszcze przez parę dni wesprzeć ten szczytny cel - mówi Filip Wójcikiewicz, Komandor YCS.Udział w karaibskich regatach pozwala na poznanie znakomitych żeglarzy z całego świata, ale przede wszystkim daje możliwość kontaktu z jachtami, których trudno szukać w polskich marinach. Takimi właśnie są Monster Project czy Green Dragon, które na swoim koncie posiadają starty w regatach Volvo Ocean Race.
- Chcemy promować sport i żeglarstwo. Łódkę znamy dobrze i wiemy jak na niej żeglować. Mamy załogę mieszaną, w połowie złożoną z członków klubu, a w połowie z naszych przyjaciół. Ogromnym wsparciem będzie jak zawsze obecność mistrza olimpijskiego Mateusza Kusznierewicza, który na chwilę oderwie się od pracy nad projektem Polska100 by spędzić ten tydzień z klubowymi przyjaciółmi - mówi Rafał Sawicki, który wcieli się w rolę prowadzącego załogi.W rywalizacji udział weźmie spora liczba żeglarzy z Polski. Poza załogą YCS pod Polską banerą bedzie błynąć też bliźniacza bliźniacza jednostka klasy VO70 Green Dragon, na której wystartuje załoga Ocean Challenge Yacht Club pod dowództwem żeglarza z Trójmiasta,
Przemysława Tarnackiego. Żeglarz i jego załoga mają za sobą udany start w prestiżowych regatach Sydney-Hobart na jachcie Weddell (2 miesiące temu). Na linii startu pojawi się również piękny jacht klasy Maxi "Varsovie" pod sterami
Tomasza Ulatowskiego oraz inni żeglarze z Polski na mniejszych jednostkach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
