- 1 Kuciak odszedł z Lechii do Rakowa (13 opinii)
- 2 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (92 opinie)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (45 opinii)
- 4 Lechia nie może stracić tego piłkarza (41 opinii)
- 5 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (20 opinii)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Trójmiejski wojownik ponownie w UFC
Trójmiejski zawodnik MMA, Oskar Piechota ponownie wejdzie do klatki UFC. W drugim pojedynku dla najbardziej prestiżowej organizacji mieszanych sztuk walki zmierzy się z Timem Williamsem. Odbędzie się ona 18 lutego w hali Frank Erwin Center w Austin w USA. Przypomnijmy, że Piechota jest niepokonany w zawodowych walkach.
Oskar Piechota debiutował w UFC podczas gali, która 21 października odbyła się w Ergo Arenie. Zmierzył się wówczas w ósmym starciu wieczoru z Jonathanem Wilsonem i wygrał jednogłośną decyzją sędziów. Przez większość walki Piechota przeważał. W końcówce był bliski poddania rywala, ale zwyczajnie zabrakło mu na to czasu.
GALA UFC W GDAŃSKU SZCZĘŚLIWA DLA POLAKÓW, M.IN. DLA OSKARA PIECHOTY
Wcześniej Piechota walczył m.in. dla brytyjskiej organizacji Cage Warriors w wadze średniej, gdzie został jej mistrzem. 28-latek ma za sobą 11 zawodowych walk. 10 wygrał, a jedną zremisował. W 2013 nie zostało rozstrzygnięte jego starcie z Rafałem Haratykiem.
Teraz czeka go wyprawa za ocean. W hali Frank Erwin Center w Austin w stanie Teksas zmierzy się podczas UFC Fight Night 126 z debiutującym w tej organizacji, Amerykaninem Timem Williamsem. Ma on za sobą 18 walk, z czego trzy zakończone porażkami. Wszystkie podczas gal Cage Fury Fighting Championships. W ostatniej pokonał jednak znanego dobrze polskim kibicom MMA, Jaya Silvę, który często występuje podczas KSW. Amerykanin okazał się lepszy od rodaka po jednogłośnej decyzji sędziów. Walka odbyła się w lutym zeszłego roku i była piątą z rzędu wygraną Williamsa.
Rywal podopiecznego trenerów Grzegorza Jakubowskiego i Zbigniewa Tyszki wygrał dwie walki przez nokaut oraz dziewięć przez poddanie. Natomiast komplet porażek zanotował przed czasem. Natomiast Piechota tylko raz walczył na pełnym dystansie - własnie w Ergo Arenie. Wcześniej "Imadło" wygrywał cztery razy przez nokaut i pięciokrotnie przez poddanie.
Opinie (16) 4 zablokowane
-
2018-01-17 14:49
Dobry zawodnik
Będę kibicowal
- 14 2
-
2018-01-17 15:14
To chyba kibic Bałtyku Gdynia (3)
Szacunek za serce zostawione na macie.
- 9 17
-
2018-01-17 15:24
(1)
Hahaha
- 1 4
-
2018-01-19 08:45
kiedyś graliśmy w szachy razem
On nawet wiersze pisał
- 0 0
-
2018-01-17 22:12
kadłub w witawy
- 3 2
-
2018-01-17 16:56
Powodzenia od kolegi z "ekonomika"
Trzymam kciuki Oskar :)
- 5 5
-
2018-01-17 18:47
Ufc
Kto interesuje się na prawdę i oglądał walki Williamsa to nie ma złudzeń że Amerykanin wygra
- 3 6
-
2018-01-17 19:17
Pawel (1)
Zjadłbym go na śniadanie
- 2 5
-
2018-01-17 19:57
ok tylko teraz przestań obgryzać paznokcie to niesmaczne na kolacje
- 2 2
-
2018-01-17 19:41
(2)
Gdyński zawodnik a nie trójmiejski
- 15 5
-
2018-01-17 20:14
Dokładnie !
- 6 0
-
2018-01-18 11:06
Przykro mi, ale jest z Gdanska :P
- 3 7
-
2018-01-17 19:56
Oskar, cała Gdynia trzyma kciuki
powodzenia
- 9 3
-
2018-01-17 20:14
Kiedyś z nim ćwiczyłem, koleś jest niesamowity.
Ma talent do walki
- 7 0
-
2018-01-17 20:39
Jego walka w ergo nie doszła do skutku !
- 0 2
-
2018-01-18 08:59
Oskar, cały Gdańsk trzyma kciuki!
powodzenia
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.