- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (70 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (38 opinii)
- 3 Siatkarze Trefla oddali się od 5. miejsca (10 opinii)
- 4 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 5 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
- 6 Młoda sprinterka mierzy wysoko w IO (5 opinii)
Lotos Trefl musi wygrać, by finał trwał
Trefl Gdańsk
- Cały czas mamy szansę na walkę w finale. Przed nami kolejne starcie. Jesteśmy na nim skupieni i uważamy, że możemy wygrać - mówi dla Trojmiasto.pl Murphy Troy, którego wybraliście Ligowcem Marca. Na podstawie nadesłanych przez czytelników pytań, powstał wywiad z amerykańskim siatkarzem, który chce zostać na kolejny sezon w Trójmieście. To miejsce jest dla niego specjalne z kilku powodów, gdyż tutaj m.in. oświadczył się przyszłej żonie. Ale zanim rozpocznie rozmowy o nowym kontrakcie chce jeszcze powalczyć w finale play-off. Aby go przedłużyć Lotos Trefl musi wygrać we wtorek, na wyjeździe z Asseco Resovią. Jeśli się nie uda, rywale zostaną mistrzami Polski, a gdańszczanie wicemistrzami. Początek meczu o godz. 20.
Miro: Czy Resovia jest rzeczywiście tak mocna, czy może to wasze błędy sprawiają, że nie możecie wygrać z nimi w finale play-off?
Murphy Troy: Na pewno to bardzo mocny zespół. Świadczy o tym chociażby fakt, że dotarli do finału Ligi Mistrzów. Do tego mają szeroki skład. W ostatnim meczu jednemu z ich graczy nie szło, to wszedł inny i odmienił losy rywalizacji. A do tego został MVP. Resovia posiada 14 siatkarzy i każdy z nich może dokonać czegoś takiego. To świadczy o klasie drużyny. A co do nas, to w ostatnim meczu zagraliśmy dobrze. Nie popełniliśmy zbyt wielu błędów, a w tie-breaku przegraliśmy tylko 13:15.
GDAŃSZCZANIE WALCZYLI W DRUGIM MECZU FINAŁU, ALE NIESTETY PRZEGRALI
Gość: Czy wierzycie jeszcze w pokonanie Asseco Resovii w finale play-off PlusLigi?
Cały czas mamy na to szansę. Pomimo porażki w pierwszym meczu 0:3 i tak czuliśmy, że nawiązujemy wyrównaną walkę. A przed własną publicznością zabrakło niewiele do tego, aby wygrać. Przed nami kolejne starcie. Jesteśmy na nim skupieni i uważamy, że możemy wygrać.
LOTOS TREFL WYGRAŁ PUCHAR POLSKI, TROY NAJLEPSZYM ZAGRYWAJĄCYM
Siata: Jaka jest najsilniejsza strona Resovii?
Są bardzo silni w polu zagrywki. Serwis każdego z nich jest trudny do zatrzymania. Penczev, Ivović i Schops zagrywają mocno z wyskoku, a środkowi potrafią posłać trudnego flota. Jeśli wszyscy wstrzelą się zagrywką, bardzo trudno ich zatrzymać.
Ania: Czy przed przyjściem do Gdańska spodziewałeś się, że w tym sezonie będziesz grał o Puchar Polski i mistrzostwo Polski?
Zupełnie się tego nie spodziewałem. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem czego oczekiwać. Wiedziałem, że drużyna zakończyła wcześniejszy sezon na 10. miejscu, ale jest budowana od nowa, łącznie z trenerem. Byłem podekscytowany, że mogę być tego częścią. Nigdy nie grałem w Polsce. Interesowałem się oczywiście ligą i wiedziałem, że co roku, w pierwszej czwórce są te same drużyny. Dlatego sądziłem, że będzie trudno przebić się na szczyt tabeli. Z biegiem sezonu oczekiwania jednak rosły i tak znaleźliśmy się w finale.
Helenka: Dlaczego jesteś szybki jak kot i silny jak koń?
SKĄD SIĘ WZIĄŁ MURPHY "KOTOKOŃ" TROY?
Język polski jest bardzo trudny dla niemal wszystkich obcokrajowców. Koledzy z drużyny postanowili nauczyć mnie paru słów. Niektóre są zabawne, niektóre głupie. Podczas jednego z treningów zapytali się, dlaczego jestem tak szybki itd. I tak powstał ten zwrot.
Sebek: Chciałbym zapytać o szkolenie zawodników w stanach. W Polsce jest to popularna dyscyplina, a jak wygląda to w USA? Gdzie szlifowały się takie talenty jak Ty, Matthew Anderson czy Clayton Stanley?
Siatkówka nie jest w USA tak popularna jak w Europie. Na szczęście jest to duży kraj, mieszka w nim ponad 300 mln ludzi więc znajdzie się miejsce dla każdego sportu. Sporo ludzi uprawia siatkówkę, dlatego można znaleźć wielu dobry graczy. Z drugiej strony dużą ich część zabierają koszykówka czy futbol amerykański, czyli dwie najbardziej popularne dyscypliny. A siatkówce trudno je przeskoczyć. Grupa, która jednak zostaje przy tej dyscyplinie stara się to robić wszystko jak najlepiej i to przynosi efekty. A talenty szlifują się w ośrodku kadry w Kalifornii.
Klucznik Piotr: Czy zostanie Pan w Gdańsku na następny sezon?
Mam nadzieję, że uda się zostać w Gdańsku. Prawdopodobnie po zakończeniu finałów porozmawiamy o tym w klubie nieco szerzej. Na razie staram się skupić na grze.
STYCZEŃ: OVIDIJUS GALDIKAS (ŚRODKOWY ASSECO GDYNIA)
LUTY: MATEUSZ MIKA (PRZYJMUJĄCY LOTOSU TREFLA GDAŃSK)
MARZEC: MURPHY TROY (ATAKUJĄCY LOTOSU TREFLA)
Mateusz: Co z życia codziennego zaskoczyło cię najbardziej po przyjeździe do Europy?
Jest tego bardzo dużo. Nie da się ukryć, że Stany Zjednoczone są nieco odizolowane od reszty świta. W Europie masz wiele krajów obok siebie, a to sprawia, że podróżując po kontynencie poznajesz różne kultury. W Ameryce Północnej masz jedynie nas, Kanadę i Meksyk. Poza kulturą pierwszą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, to samochody. W USA jeździmy znacznie większymi. W Europie są one mniejsze, ale idealnie wpasują się w miasta. Do tego musiałem nauczyć się prowadzić z manualną skrzynią biegów, gdyż zawsze jeździłem samochodem w automacie. Takich samochodów jest w USA zdecydowana większość.
Mati K: Czy jesteś najlepszym zawodnikiem Lotosu Trefla?
Nie sądzę. Mamy wielu bardzo dobrych siatkarzy. Myślę, że właśnie to sprawiło zaskoczenie i pozwoliło awansować do finałów w lidze i Pucharze Polski. Potrafimy grać dobrze razem, a to prowadzi do sukcesów. Nie mamy jednej gwiazdy. Oczywiście wybija się nieco Mikuś (Mateusz Mika - red.), który jest mistrzem świata i MVP Pucharu Polski. Ma zadatki na gwiazdę. Ale pamiętamy, że siła drzemie w grupie.
OVIDIJUSEM GALDIKASEM
MATEUSZEM MIKĄ
Imionofob: Kto dał Ci takie dziwne imię, czy aby nie jest kobiece?
Moje imię pochodzi od babci, która miała tak na nazwisko. Moi rodzice chcieli upamiętnić babcię i zrobili to w taki sposób.
Zgrywuska: Jeżeli miałbyś możliwość zaproszenia całej swojej rodziny ze Stanów Zjednoczonych do Gdańska, to jakie miejsca chciałbyś im pokazać? Co Tobie najbardziej podoba się w Gdańsku?
Już byłem w takiej sytuacji. Rodzice oraz narzeczona odwiedzili mnie podczas świąt Bożego Narodzenia. Byliśmy w kilku ciekawych miejscach. Na co dzień mieszkam w Sopocie i bardzo lubię to miasto. Molo jest świetne. W tym miejscu się oświadczyłem. Byliśmy także na Długiej w Gdańsku. Bardzo lubię to miejsce i rodzinie także się bardzo spodobało.
Marcin: Dlaczego wybrałeś na miejsce oświadczyn właśnie Trójmiasto?
Był na to idealny czas tak dla mnie, jak i mojej dziewczyny. W trakcie sezonu nie widzimy się zbyt często. Ona mieszka w Kalifornii, ja w Trójmieście. Wtedy akurat mnie odwiedziła i pomyślałem sobie, czemu nie. Dlatego jak wybraliśmy się na molo, to się oświadczyłem.
Alicja: Który mecz pod kątem dopingu kibiców pamiętasz najbardziej? Czy któryś moment zapadł Tobie szczególnie w pamięci?
Obecnie najbardziej pamiętam ten ostatni. Niestety przegraliśmy go, ale mecz był świetny. Do tego fani bardzo nieśli do zdobywania kolejnych punktów. Kiedy zagrywałem w czwartym secie i tie-breaku dokładnie ich słyszałem i to mi pomagało.
Typowanie wyników
Jak typowano
73% | 282 typowania | Asseco Resovia | |
27% | 104 typowania | LOTOS TREFL Gdańsk |
Playoff
Ćwierćfinały
Asseco Resovia | 2 |
Cerrad Czarni Radom | 0 |
Jastrzębski Węgiel | 2 |
Cuprum Lubin | 1 |
PGE Skra Bełchatów | 2 |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 0 |
LOTOS TREFL GDAŃSK | 2 |
Transfer Bydgoszcz | 0 |
Półfinały
Asseco Resovia | 3 |
Jastrzębski Węgiel | 0 |
PGE Skra Bełchatów | 1 |
LOTOS TREFL GDAŃSK | 3 |
Finał
Asseco Resovia | 3 |
LOTOS TREFL GDAŃSK | 0 |
Kluby sportowe
Opinie (8) 1 zablokowana
-
2015-04-27 19:04
Walczymy do końca. (1)
Walczyć trzeba do końca, ale i tak już zdobyli więcej niż się spodziewaliśmy, więc dzięki za wspaniały sezon i wielkie emocje. W następnym sezonie też będzie o co walczyć.
- 32 2
-
2015-04-28 10:01
Ale nie zawadzi , aby ten (i natępny także)wygrali.
Byłoby super dla kibiców a i dla zawodników także, czego im życzę z całych sił.
- 3 0
-
2015-04-27 20:54
Murphy
Podziwiam i kibicuję baaaaaaaardzo! Powodzenia jutro w Rzeszowie!!!
Czekam na 4 mecz w Gdańsku i do zobaczenia 2.05 :)))- 24 2
-
2015-04-27 20:55
(3)
Muszę się przyznać, że gdy po raz pierwszy zobaczyłam Murphy Troy'a na prezentacji drużyny, żałowałam, że zrezygnowaliśmy z Jarosza i chyba nie oceniłam zawodnika najlepiej. Tym bardziej głupio mi było jak zobaczyłam iż po pierwsze jest to skromny, sympatyczny, niezwykle utalentowany człowiek. I bardzo bym chciała żeby został w naszym zespole. Mam nadzieje, że tak się stanie. I zarówno on jak i pozostali zawodnicy będą u nas grać w następnym sezonie. Tworzą świetny kolektyw i to widać. A siatkówka jest przecież grą zespołową.
- 25 2
-
2015-04-27 20:59
Czekamy na kolejny mecz w Gdańsku (2)
Liczę na kolejny mecz w Gdańsku, piątkowe widowisko było nie do porównania. Tylko nie gwizdajcie po końcowym gwizdku, bo wstyd dla Trójmiasta
- 7 2
-
2015-04-27 21:00
(1)
I tak wielkie brawa dla zawodników, w końcu mamy się czym chwalić
- 12 1
-
2015-04-27 21:03
Brawa dla żelaznego składu
Niestety nie mamy tak szerokiego składu i zmienników którzy tak jak Buszek są reprezentantami Polski. Ale to już pewnie jest plan na następny sezon.
- 10 2
-
2015-04-28 09:45
Jestem za Treflem, ale sukcesu nie wróżę.
Spoko chłopaki na luzie ten meczyk i tak jesteście zaje***, a jak będziecie mistrzami to w przyszłym sezonie ciężko Wam będzie obronić tytuł. Lepiej już w przyszłym sezonie powalczyć o 1 miejsce jako jeden z faworytów, teraz na luzie i tak wymietliście tyle razy, że nikt do was pretensji mieć nie będzie.
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.