• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Asseco Prokom wciąż może przeważać

Marcin Dajos
28 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Rasid Mahalbasić to jedna z przewag Asseco Prokomu w ćwierćfinałowej rywalizacji z Anwilem. Rasid Mahalbasić to jedna z przewag Asseco Prokomu w ćwierćfinałowej rywalizacji z Anwilem.

Kiedy wszyscy skazują Asseco Prokom Gdynia na szybką porażkę w play-off, mistrz Polski pokazuje, że nawet w okrojonym składzie potrafi uderzyć w słabe punkty rywala. Przewagi w ćwierćfinale z Anwilem Włocławek może poszukać niemal na każdej pozycji. Drugi mecz serii do trzech zwycięstw, w której gdynianie przegrywają 0-1, w poniedziałek, w Hali Gdynia, o godzinie 20:00.



Relacja LIVE


Typowanie wyników

ASSECO PROKOM Gdynia
Anwil Włocławek

Jak typowano

70% 279 typowań ASSECO PROKOM Gdynia
1% 2 typowania REMIS
29% 115 typowań Anwil Włocławek

Twoje dane



W pierwszym meczu play-off mistrzowie Polski radzili sobie w sześcioosobowym składzie. Na boisko nie wybiegł Piotr Pamuła, a po Robercie Witce widać było, że zatrucie pokarmowe nie pozwala mu osiągnąć pełnej dyspozycji. Grał przez 13 minut, ale nie był w stanie wnieść niczego pozytywnego.

- Z Piotrem sytuacja wygląda tak, że ma on ucisk na nerw. Przez to nie może biegać. Nikt nie jest jednak w stanie powiedzieć, kiedy to ustąpi. Mamy nadzieję, że już przed następnym spotkaniem - tłumacz trener Asseco Prokomu Andrzej Adamek.

Pamuła, Witka oraz Tomasz Śnieg, ze względu na problemy zdrowotne nie mogli w pełni możliwości przygotowywać się do play-off. W przypadku tego ostatniego, zupełnie nie było tego widać. Śnieg w pierwszym starciu ćwierćfinału rozegrał najlepszy mecz w sezonie. Okazało się, że jego 12 cm wzrostu przewagi nad rozgrywającym Anwilu Krzysztofem Szubrgą może być bardzo przydatne w ataku. Taktyka gdynian była tak ustawiona, żeby Śnieg grał tyłem do kosza z "jedynką" włocławian na plecach. Do tego nieźle radził sobie podczas penetracji. A przecież Szubarga został wybrany najlepszym obrońcą ligi. Śnieg od kilku spotkań wygląda jak typowy rozgrywający, z czym miał problem na początku sezonu. Minus stanowi jednak jego defensywa. Szubarga jest liderem Anwilu i to on pociągnął zespół ku zwycięstwu w pierwszym starciu (zdobył 25 punktów i 8 asyst).

ASSECO PROKOMOWI ZABRAKŁO SIŁ

Jeszcze większą przewagę w ofensywie gdynianie mają pod koszem. Największy paradoks polega na tym, że w Asseco Prokomie jest tylko jeden środkowy Rasid Mahalbasić. Razem z Witką są to jedyni koszykarze gdyńskiej drużyny mierzący ponad 200 cm. Trener Anwilu Milija Bogicević korzysta z pięciu takich zawodników. Sam Mahalbasić radzi sobie z nimi w polu trzech sekund jak chce. Zawodnik zapewne zdaje sobie sprawę z tego, że pracuje na kontrakt w innym klubie na kolejny sezon, ale pomimo tego udowadnia, że obecne rozgrywki nie poszły na marne, a jemu poza indywidualnymi statystykami zależy także na dobru drużyny. Mahalbasić przeszedł niesamowitą metamorfozę, a to sprawia, że nawet mając wokół siebie trzech rywali może zdobyć punkty.

Nie tylko on potrafi się ustawić pod koszem. W sobotnim starciu parokrotnie koszykarz gospodarzy rzucał z czystej pozycji z pola trzech sekund. Jak widać Anwil właśnie w tym miejscu ma największą dziurę w obronie.

Przewaga leży też po stronie Przemysława Zamojskiego. W pierwszym starciu miał on co prawda problemy ze skutecznością - 2/11 z gry, ale ważne, że dochodził do czystych pozycji. Jeśli się wstrzeli wówczas gdynianie będą mogli powalczyć z Anwilem nie do początku, ale do ostatnich sekund czwartej kwarty.

- Staramy się jak możemy. Niestety czasami nie starcza sił, co jednak nie oznacza, że nie mamy szans na zwycięstwo - uważa skrzydłowy Asseco Prokomu Krzysztof Roszyk.

Anwil pokazał w sobotę, że ostatnie spotkanie sezonu zasadniczego, które przegrał w Gdyni 85:90 (24:26, 23:19, 24:22, 14:23), wcale nie maskowało jego potencjału. Uważano, że włocławianie zagrali słabiej, aby ulec Asseco Prokomowi, co pozwalało im trafić na mistrzów Polski w ćwierćfinale. Anwil z ostatniego meczu "szóstek" i z początku play-off praktycznie się nie różni. Wygląda więc na to, że jeśli w poniedziałkowym starciu gdynianie rozłożą odpowiednio siły, to są w stanie powalczyć o zwycięstwo.



Playoff

Ćwierćfinały

PGE Turów Zgorzelec 1
Polpharma Starogard Gdański 0
ASSECO PROKOM GDYNIA 0
Anwil Włocławek 1
TREFL SOPOT 1
AZS Koszalin 0
Stelmet Zielona Góra 0
Energa Czarni Słupsk 1

Półfinały

Finał

Opinie (15) 2 zablokowane

  • Będzie niestety sweep, ale brawa dla Asseco za postawę.

    • 9 2

  • Chłopaki pokazują dziadowskiej firmie Asseco że mają jaja ... (1)

    • 27 2

    • Widzę, że z woreczkiem żółciowym jakieś problemy.

      Proponuję szybką wizytę u gastrologa. Może jeszcze nie jest za późno.

      • 1 6

  • obawiam się

    że ławka Asseco niestety jest zbyt krótka, choć szacunek za walkę w ostatnim meczu

    • 21 0

  • Nie jęczeć, nie mazać się...taki jest biznes...

    Jak było tłusto to wszyscy byli za APG jak jest chudo to wszyscy lamentują.
    Koniec tworku Szczurka, brak zapału gospodarza, kolejna wtopa z koszem w rybackim mieście wstyd na całą Polskę.
    Po Kagerze i Lotosie przyszedł czas na upadek trzyletniej dominacji w gdyńskim koszu!

    Nikt nie będzie płakał nad rozlanym mlekiem, trzeba mieć jaja i mają je zawodnicy i trener a reszta to dno!

    • 20 7

  • na szczęście jeszcze tylko dwa mecze i nie będzie więcej peanów na cześć APG

    • 15 14

  • Panie Marcinie... (2)

    1. Czwarty akapit: "jeszcze większą przewagę"... Mniemam, że tym zwrotem chciał Pan zasugerować, że Tomasz Śnieg góruje nad Krzyśkiem Szubargą o czym mowa we wcześniejszym akapicie. BEZ KOMENTARZA.

    2. Przewaga pod koszem Asseco? W zbiórkach było 33:28 dla Anwilu. Wyliczył Pan w Anwilu pięciu podkoszowych. Ok więc niejaki Ruben Boykin 17pkt przy ok. 60% skuteczności. Rašid Mahalbašić 12 pkt i 5 fauli. Rašid to dobry zawodnik, dwoi się i troi, ale parafrazując: "jeden zawodnik wiosny nie czyni." Przepraszamy, że mamy pełny skład...

    3. Szósty akapit: "przewaga leży też" ach, ile tych przewag ma Asseco. Aż przykro patrzeć jak dostają baty. Dalszy ciąg tego akapitu jest jeszcze śmieszniejszy: "W pierwszym starciu miał on co prawda problemy ze skutecznością - 2/11 z gry, ale ważne, że dochodził do czystych pozycji". Ma Pan racje, to najważniejsze. Jestem Pewien, że Usain Bolt swoją szybkością też wypracowywałby sobie czyste pozycje i byłby dobrym zawodnikiem bo przecież cytując klasyka: "TO NAJWAŻNIEJSZE".

    4. Akapit siódmy. Krótko. Panie Krzysztofie z całym szacunkiem, ale nie macie szans na zwycięstwo.

    5. Akapit ósmy jak i cały artykuł chciałbym skomentować krótko parafrazując Bogusława: "Co ty wiesz o koszykówce". Zero obiektywizmu dziennikarskiego jeśli jest Pan w ogóle dziennikarzem. Radziłbym pisać artykuły o rzeczach sobie znanych.

    PS. Kilka dobrych lat temu o czym pewnie tacy wielcy kibice koszykarscy jak Wy powinniście wiedzieć Anwil spotkał się z Prokomem bodajże w półfinale i też grał siódemką zawodników. Nikt wtedy po nas nie płakał, nikt nie robił szumu medialnego, a jaki był wynik tej rywalizacji proszę sobie sprawdzić. Na pewno nie szybkie 3:0 jak będzie w tym przypadku.

    PS2. Tak, tak Prokom Trefl Sopot to ten sam klub co Asseco Prokom Gdynia o czym niektórzy z Was kibiców też nie wiedzą pisząc o trzyletniej dominacji zespołu z Gdyni.

    • 31 12

    • Dobry jest (1)

      Ten opis jest konkretniejszy niz ten artykul. Wloclalawiak chyba powinienes zastapic kolege:)

      • 7 1

      • Chętnie

        • 0 1

  • Bardzo słaby artykuł

    Gdyby nie informacja o wyniku meczu to bym pomyślała, że Asseco wygrało. Bardzo słaby artykuł, bez obiektywizmu i właściwego osądu.

    "Uważano, że włocławianie zagrali słabiej, aby ulec Asseco Prokomowi, co pozwalało im trafić na mistrzów Polski w ćwierćfinale. Anwil z ostatniego meczu "szóstek" i z początku play-off praktycznie się nie różni" - praktycznie się nie różni -oprócz wyniku!

    • 7 2

  • Witki, Szczotki i Ponitki mogą teraz pokazać jakie to z nich asy.

    • 2 1

  • Do kibicow Wloclawka (1)

    Zostawcie tym razem wasze Pasztety w domu.

    • 6 6

    • ?????

      do was nawet pasztety nie chcą przyjść pokibicowac heheeh fajne żółte siedzonka

      • 0 1

  • trzeba wygrać

    trzeba wygrać aby mieć cień nadziei na powrót z playoffami do Gdyni

    • 4 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

20 kwietnia 2024, godz. 15:30
92% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
8% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 27 56 81.5%
2 Marek Węgrzynowski 28 51 71.4%
3 Rafał Kowalczyk 28 50 78.6%
4 Artur Dargacz 28 50 78.6%
5 Piotr Matusiak 28 50 75%

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 28 22 6 2407:2146 50
2 Trefl Sopot 28 21 7 2399:2205 49
3 King Szczecin 28 18 10 2515:2350 46
4 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 28 17 11 2419:2264 45
5 Legia Warszawa 28 17 11 2379:2294 45
6 Polski Cukier Start Lublin 28 16 12 2535:2499 44
7 PGE Spójnia Stargard 28 15 13 2292:2191 43
8 Śląsk Wrocław 28 15 13 2213:2311 43
9 MKS Dąbrowa Górnicza 28 14 14 2670:2596 42
10 Dziki Warszawa 28 14 14 2211:2256 42
11 Icon Sea Czarni Słupsk 28 13 15 2180:2247 41
12 Arriva Polski Cukier Toruń 28 12 16 2266:2341 40
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 28 9 19 2284:2553 37
14 Tauron GTK Gliwice 28 8 20 2408:2548 36
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 28 8 20 2336:2517 36
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 28 5 23 2263:2459 33
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 28 kolejki

  • KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA - Dziki Warszawa 69:94 (19:21, 17:26, 16:24, 17:23)
  • Tauron GTK Gliwice - TREFL SOPOT 79:80 (21:22, 18:19, 19:18, 21:21)
  • Enea Stelmet Zastal Zielona Góra - Icon Sea Czarni Słupsk 89:80 (26:21, 22:18, 25:17, 16:24)
  • Polski Cukier Start Lublin - PGE Spójnia Stargard 110:108 (36:27, 22:37, 26:17, 26:27)
  • MKS Dąbrowa Górnicza - Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 100:90 (20:22, 24:22, 26:22, 30:24)
  • Śląsk Wrocław - Arriva Polski Cukier Toruń 78:69 (21:17, 20:22, 18:20, 19:10)
  • King Szczecin - Legia Warszawa 84:85 (15:26, 25:16, 12:22, 32:21)
  • Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Anwil Włocławek 89:87 (18:14, 23:24, 12:27, 21:19, d: 15:13)

Ostatnie wyniki Arki

64% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
0% REMIS
36% Dziki Warszawa
Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
7 kwietnia 2024, godz. 17:30
54% Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
1% REMIS
45% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane