- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (11 opinii)
- 2 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 3 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 4 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (10 opinii)
- 6 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (77 opinii)
Trzeci tytuł z rzędu gdańskiej tenisistki stołowej
3 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Natalia Partyka wygrała turniej tenisa stołowego kobiet klasy "10 i zdobyła złoty medal igrzysk paraolimpijskich. Dla zawodniczki Szansa-Start Gdańsk to trzeci tytuł z rzędu. Poprzednio wygrywała w Atenach i Pekinie. Przed 23-latką w Londynie jest jeszcze szansa na kolejne trofeum, gdyż 6 września przystąpi do rozgrywek drużynowych. W tej imprezie występuje ponad 4000 sportowców ze 165 krajów, którzy rywalizują w dwudziestu dyscyplinach.
Natalia Partyka potwierdziła klasę. W czwartym starcie w paraigrzyskach wychowanka nieżyjącego już Aleksandra Mielewczyka zdobyła piąty medal, w tym trzeci złoty.
- Myślę tylko o złotym medalu. Żaden inny wynik mnie nie interesuje - mówiła do telewizyjnej kamery przed finałem. Gdańszczanka zupełnie nie speszyła się niepowodzeniem innego sportowca, który tak jak ona miesiąc wcześniej brał udział w igrzyskach pełnosprawnych sportowców, a teraz wrócił do Londynu jako gwiazda. Oscar Pistorius z RPA przegrał jednak w biegu na 200 metrów z Brazylijczykiem Alanem Oliveirą. Potem pogrążył się i poza bieżnią, gdyż najpierw zarzucił rywalowi stosowanie zbyt długich protez, a potem przepraszał za te słowa.
Gdańszczanka zaś potwierdziła, że jest mistrzynią w każdym calu. Poza areną sportową jest uśmiechnięta, tryska optymizmem i humorem. Gdy wychodzi do stołu, jest skupiona i nastawiona na wygranie każdej piłki. Nie inaczej było w poniedziałkowy wieczór. Jej rywalką w paraolimpijskim finale klasy "10" (podział według typu schorzenia) była 16-letnia Qian Yang. Polka miała przewagę psychologiczną, gdyż Chinkę ograła już w eliminacjach i to bez straty seta.
Jednak w pojedynku o złoto było o wiele trudniej. Pingpongistki spędziły przy stole pięć setów. Rywalka uwierzyła, że może powalczyć z faworytką, gdy wygrała drugą partię na przewagi. Potem jej łupem padła także czwarta odsłona tego pojedynku. Jednak w decydującym secie nie było wątpliwości kto jest lepszy. Natalia triumfowała 3:2 (11:5, 11:13, 11:9, 7:11, 11:4).
Brązowy medal w tej konkurencji zdobyła Lei Fan. W meczu o trzecie miejsce Chinka pokonała Melissę Tapper z Australii 3:2 (8:11, 9:11, 11:5, 11:6, 11:7).
Droga Natalii Partyki do złota w igrzyskach paraolimpijskich w Londynie:
rozgrywki grupowe
Umran Ertis (Turcja) 3:0 (11:5, 11:6, 11:4)
Qian Yang (Chiny) 3:0 (11:4, 11:7, 11:9)
Angham Maghraby (Egipt) 3:0 (11:1, 11:1, 11:1
półfinały:
Melissa Tapper (Australia) 3:0 (11:9, 11:2, 11:4)
finał
Qian Yang (Chiny) 3:2 (11:5, 11:13, 11:9, 7:11, 11:4)
Tytuł Natalii to dziewiąty kruszec i czwarty złoty dla Polski w tych paraigrzyskach olimpijskich. Dorobek biało-czerwonych to obecnie 4 złote, 4 srebrne i 1 brązowy medal. Na najwyższym stopniu podium stanęły również lekkoatletki: Karolina Kucharczyk (skok w dal) i Katarzyna Piekart (rzut oszczepem) oraz tenisista stołowy Patryk Chojnowski.
6 września Natalia Partyka stanie przed szansą zdobycia kolejnego trofeum. W poprzednich igrzyskach dwukrotnie w turniejach drużynowych zdobywała srebrne medale. W Londynie gdańszczanka zagra w turnieju, w których mogą występować zawodniczki z klasa od 6 do 10. Biało-czerwone są jedną z dwóch rozstawionych drużyn.
Dlatego Polki od razu zostały zakwalifikowane do ćwierćfinałów. W walce o awans do strefy medalowej ich rywalkami będzie jedna z dwóch drużyn, które wygrają w pierwszej rundzie. W tej fazie turnieju zmierzą się Brazylijki z Holenderkami oraz Ukrainki z Egipcjankami. Poza Polską z jedną z tych drużyn zagrają Chinki. Pozostałe pary ćwierćfinałowe tworzą: Turcja - Rosja oraz Australia - Francja.
Pierwsza runda odbędzie się 5 września, na 6 września zaplanowane są ćwierćfinały i półfinały, a mecze o medale odbędą się 8 września.
jag.