Zbigniew Bródka został mistrzem olimpijskim w łyżwiarstwie szybkim na dystansie 1500 metrów. Polski strażak o zaledwie 0,003 sekundy wyprzedził Holendra Koena Verweija! To siedemnasty medal dla biało-czerwonych w historii zimowych igrzysk i trzeci w Soczi. Nasi reprezentanci w tym roku kolekcjonują wyłącznie najcenniejsze krążki. Wcześniej po tytuły sięgnęli: Kamil Stoch i Justyna Kowalczyk. Wiele wskazuje na to, że biało-czerwoni nie zamierzają na tym poprzestać.
W Soczi
Zbigniew Bródka startował na 1000 i 1500 metrów. Na tym pierwszym dystansie urodzony w Głownie zawodnik UKS Błyskawicy Domaniewice zajął w środę 14. lokatę. Jednak to było tylko przetarcie właśnie do sobotniego startu. Na dłuższym dystansie Polak zdobył przecież Puchar Świata.
30-latek, który przygodę ze sportem rozpoczynał od short-tracku, a i w ostatnich latach nie mógł w pełni poświęcić się wyczynowi, gdyż pracował również jako... strażak, w Soczi osiągnął życiową formę.
Polak wystartował w 17 z 20 par. Jego rywalem był
Shani Davis, czterokrotny medalista igrzysk z Turynu i Vancouver, w tym dwukrotnie złoty na 1000 metrów i dwukrotnie srebrny na 1500 metrów. Jednak nie do utytułowanego Amerykanina, ale do lidera klasyfikacji generalnej porównywaliśmy międzyczasy Bródki.
-
Pomyślałem sobie, że teraz albo nigdy - zwierzał się później przed kamerami telewizji publicznej Bródka. -
To był najlepszy bieg w jego życiu - dodawał
Wiesław Kmiecik, trener polskich panczenistów.
Po 700 metrach Zbyszek tracił do prowadzącego Kanadyjczyka
Dennego Morrisona 0,3 sekundy. Po 1100 metrach strata wynosiła już 0,5 s, ale Bródka wspiął się na wyżyny umiejętności i dzięki kapitalnemu finiszowi wskoczył na pierwsze miejsce.
W dwóch kolejnych parach panczeniści nie uzyskali lepszych czasów. Już wtedy było wiadomo, że Polak stanie na podium i będzie to
pierwszy indywidualny medal dla biało-czerwonych w tej konkurencji od 1960 roku!W ostatnim, dwudziestym duecie olimpijskich zmagań liczył się tylko b>Koen Verweij. Holender zaczął wolno. Po 300 metrach tracił pół sekundy, a po 700 metrach już 0,81, ale drugą część dystansu pojechał wyśmienicie. Na ostatnim okrążeniu zniwelował do Polaka różnicę 0,61 sekundy.
Gdy Verweij przekroczył linię mety, komputer
wyrzucił czas identyczny jak ma Polak w zaokrągleniu do dwóch miejsc po przecinku.
Jednak dwóch złotych medali nie było. W takim przypadku łyżwiarski regulamin jest nieubłagany.
Nakazuje porównać czas z dokładnością do tysięcznej części sekundy!To porównanie utrzymało na najwyższym stopniu podium Bródkę, a Holender musiał zadowolić się srebrem. Różnica wyniosła 0,003 sekundy! Na reprezentant miał wynik 1:45.006m, a rywal 1:45.009.
-
Jechałem najlepiej jak potrafiłem. Najważniejsze było dla mnie, aby wygrać w parze, gdyż to dawało szansę na wysokie miejsce. Dalej nie wierzę, że zostałem mistrzem olimpijskim - mówił Bródka przed kamerami TVP.
Najlepsi na 1500 metrów
1. Zbigniew BRÓDKA Polska 1:45.006
2. Koen VERWEIJ Holandia 1:45.009
3. Denny MORRISON Kanada 1:45.22
4. Denis YUSKOV Rosja 1:45.37
5. Mark TUITERT Holandia 1:45.42
6. Havard BOKKO Norwegia 1:45.48
Wyczyn Bródki sprawił, że zaledwie dwa dni obowiązywał ustanowiony w Soczi rekord, jeśli chodzi o dorobek złotych medali polskiej reprezentacji w zimowych igrzyskach olimpijskich. Dwa złote krążki podczas jednej imprezy tej rangi były najlepszym wynikiem biało-czerwonych. Teraz mamy już trzy i nie jesteśmy bez szans na poprawienie tego wyniku.
SPRAWDŹ, KIEDY W SOCZI POLACY MOGĄ ZDOBYĆ KOLEJNE MEDALE?O kolejne medale mogą walczyć także panczeniści. W sobotę, 22 lutego Bródka i jego koledzy wystartują w biegu drużynowym, do którego zakwalifikowało się tylko osiem ekip. W tej konkurencji cztery lata temu brąz wywalczyły polskie łyżwiarki szybkie.
Na 1500 m startowali też w sobotę dwaj inni nasi panczeniści. 15. miejsce z czasem 1:46.86 zajął
Jan Szymański, a z 20. lokatą ukończył rywalizację
Konrad Niedźwiedzki (1:47.77).
Przed południem znów wielką klasę w biegu stylem klasycznym pokazała
Justyna Kowalczyk. Pięciokrotna medalistka igrzysk olimpijskich po pierwszej zmianie, biegu
Korneli Kubińskieh przejęła polską sztafetę na 11. miejscu, a po 5 kilometrach oddała z 4. lokatą, niwelując stratę z blisko 32 do 13 sekund do liderek.
Biało-czerwone na 4. miejscu skończyły również trzecią zmianę, na której pobiegła
Sylwia Jaśkowiec.
Ostatecznie Polki w sztafecie 4x5 kilometrów zajęły 7. pozycję, gdyż
Paulina Maciuszek nie odparła ataku Francuzek, Norweżek i Rosjanek.
Wygrały Szwedki przed Finkami i Niemkami.
Polskie medale w zimowych igrzyskach według kolejności ich zdobywania
27 stycznia 1956 Cortina d'Ampezzo Franciszek Groń-Gąsienica BRĄZ
kombinacja norweska indywidualnie
21 lutego 1960 Squaw Valley Elwira Seroczyńska SREBRO
łyżwiarstwo szybkie - 1500 m
21 lutego 1960 Squaw Valley Helena Pilejczyk BRĄZ
łyżwiarstwo szybkie - 1500 m
11 lutego 1972 Sapporo Wojciech Fortuna ZŁOTO
skoki narciarskie - duża skocznia
10 lutego 2002 Salt Lake City Adam Małysz BRĄZ
skoki narciarskie - skocznia normalna
13 lutego 2002 Salt Lake City Adam Małysz SREBRO
skoki narciarskie - skocznia duża
24 lutego 2006 Turyn Justyna Kowalczyk BRĄZ
biegi narciarskie - 30 km techniką klasyczną
25 lutego 2006 Turyn Tomasz Sikora SREBRO
biathlon - bieg masowy 15 km
13 lutego 2010 Vancouver Adam Małysz SREBRO
skoki narciarskie - skocznia normalna
17 lutego 2010 Vancouver Justyna Kowalczyk SREBRO
biegi narciarskie - sprint techniką klasyczną
19 lutego 2010 Vancouver Justyna Kowalczyk BRĄZ
biegi narciarskie - bieg łączony 15 km
20 lutego 2010 Vancouver Adam Małysz SREBRO
skoki narciarskie - skocznia duża
27 lutego 2010 Vancouver Justyna Kowalczyk ZŁOTO
biegi narciarskie - 30 km techniką klasyczną
27 lutego 2010 Vancouver Katarzyna Bachleda-Curuś, Katarzyna Woźniak, Luiza Złotkowska BRĄZ
łyżwiarstwo szybkie - bieg drużynowy na dochodzenie
9 lutego 2014 Soczi Kamil Stoch ZŁOTO
skoki narciarskie - skocznia normalna
13 lutego 2014 Justyna Kowalczyk ZŁOTO
biegi narciarskie - 10 km techniką klasyczną
15 lutego 2014 Zbigniew Bródka ZŁOTO
łyżwiarstwo szybkie - 1500 m
ras., jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
