Porażką - 0:2 (0:1, 0:1, 0:0) - z Łotwą zakończyli Polacy udział w gdańskim turnieju, zajmując ostatecznie trzecie miejsce. Goście zagrali szybki i techniczny hokej. Udany debiut w reprezentacyjnej bramce zaliczył
Krzysztof Zborowski uznany zresztą, obok Łotysza
Janisa Spruktsa, za najlepszego zawodnika meczu.
Pierwszą tercję Polacy rozpoczęli ambitnie, już w 3". byliśmy bliscy objęcia prowadzenia, jednak krążek trafił w słupek. Trzy minuty później
Aleksander Myszka omal nie pokonał dobrze grającego dziś, jak i w całym turnieju, bramkarza Łotwy. W połowie pierwszej odsłony za przeszkadzanie karę mniejszą 2" otrzymał
Daniel Laszkiewicz i kiedy już wydawało się, że zagrożenie minęło,
Juris Ozols w momencie powrotu z kary naszego zawodnika pokonał
Krzysztofa Zborowskiego, asysta
Juris Stals, Atvars Tribuncovs. Niespełna minutę później na karę powędrował za atak łokciem
Andrejs Kardass i chociaż Polakom udało się zamknąć przeciwnika w tercji, to wykończenia w postaci bramki zabrakło.
Już od początku drugiej części inicjatywę przejęli goście i tak w 26". sytuacji sam na sam nie wykorzystał
Juris Stals, po czterech minutach podopiecznych
Wiktora Pysza po strzale
Andrejsa Kardassa ratuje słupek. Jednak w 32".
Janis Sprukts po długim podaniu od
Aleksandrasa Macijevskisa w sytuacji sam na sam pokonuje naszego bramkarza i Łotysza prowadzą 2:0. Jeszcze na niespełna trzy minuty przed zakończeniem tej tercji, bliski zdobycia kontaktowego gola był
Marcin Jaros, jednak i tym razem się nie udało.
W pierwszych minutach trzeciej odsłony ponownie Polacy, a dokładniej
Aleksander Myszka i
Adam Bagiński mięli szansę na zmianę rezultatu, niestety
"Mycha" nieznacznie spóźnił się z podaniem. I choć nasi zawodnicy mięli jeszcze kilka niezłych sytuacji, to jednak rywal wyraźnie kontrował grę.
Po meczu powiedzieli:
Curt Lindstrom: Jestem zadowolony z udziału w turnieju. Uważam, że całe zawody zostały bardzo dobrze przygotowane. Moi zawodnicy zrealizowali założenia taktyczne. W dzisiejszym spotkaniu, Polacy w pierwszej tercji stosowali presing, natomiast w drugiej i trzeciej role się odwróciły. Cieszę się ze zwycięstwa w spotkaniu, jak i z wygrania całego turnieju.
Wiktor Pysz: Obawiałem się tego meczu ze względu na technikę gry jak i przygotowanie fizyczne Łotyszy. Były momenty, że graliśmy nerwowo. Zabrakło odpowiedzialności żeby oddać strzał na bramkę. Jeśli chodzi o bramkarza, to Tomasz Wawrzkiewicz nabawił się lekkiego naciągnięcia pachwiny, jednak nie jest to nic poważnego, gdyby musiał grać, to by zagrał. Chciałem dać szansę Krzysztofowi Zborowskiemu i uważam że ja należycie wykorzystał. Bardzo dobrze oceniam grę gdańszczan, a zwłaszcza Adama Bagińskiego, który przewodził w czołówce.Polska: Krzysztof Zborowski - Łukasz Mejka, Marek Szymański -
Michał Smeja, Krzysztof Majkowski - Łukasz Sokół, Piotr Gil - Bartłomiej Piotrowski, Oktawiusz Marcińczak - Aleksander Myszka (2), Michał Garbocz, Adrian Parzyszek - Artur Ślusarczyk, Damian Słaboń, Piotr Sarnik - Jarosław Różański, Martin Voznik (2), Daniel Laszkiewicz (2) - Marcin Jaros, Adam Bagiński.
Łotwa: Edvins Silavnieks - Rodrigo Lavins, Aigar Mironowicz - Atvars Tribuncovs, Edmunds Kniksts - Vents Feldmans, Georgijs Pujacs (2) - Vladimirs Mamonovs, Aleksandrs Macijevskis, Janis Sprukts - Romans Nikitins, Aleksejs Sirokovs, Vadims Romanowskis - Juris Ozols (2), Juris Stals, Ronalsd Bonieks - Andrejs Kardass (2), Martins Cipulis, Martins Gravitis.
Kary: Polska 6 min, Łotwa 6 min.
Sędziowali: Jan Passchier (Holandia), Grzegorz Dzięciołowski, Jacek Karwacki
Widzów: 2000.
We wcześniejszym meczu Holendrzy ulegli Danii 1:6 (1:4, 0:1, 0:1), która zajęła ostatecznie drugie miejsce w turnieju.
Bramki dla Łotwy: Karlis Gajewskis (9), Janis Sprukts (31), Atvars Trybuncovs (50), Vadims Romanowskis (58), Vladimirs Mamonows (59);
dla Danii: Lars Molgard (8), Ronny Larsen (9), Michael Thomsen (44).
Kary: Łotwa 8 min., Dania 4 min.
Widzów: 200
Tabela po zakończeniu turnieju1. Łotwa 3 6 15:3
2. Dania 3 4 10:6
3. Polska 3 2 8:64. Holandia 3 0 4:22
Najskuteczniejsi (punktacja kanadyjska):6 -
Sprukts (Łotwa, 3+3);
5 -
Macijevskis (Łotwa, 2+3);
4 -
VOZNIK (2+2),
Stals (Łotwa, 1+3).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
