- 1 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (14 opinii)
- 2 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (40 opinii)
- 3 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (19 opinii)
- 4 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 5 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (3 opinie)
Twierdza Gdańsk padła
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii przegrali pierwszy raz na własnym boisku w meczu o ligowe punkty od 26 sierpnia ubiegłego roku. Na spotkanie numer dwadzieścia bez porażki nie pozwolił Lech. Poznanianie triumfowali 3:0 (1:0), choć przez blisko pół godziny musieli grać w dziesiątkę. Przed spotkaniem próbę sprawdzenia sił między kibicami skutecznie spacyfikowały służby ochrony stadionu.
.Bramki: Lewandowski 45, Stilić 54, 73.
LECHIA: Bąk - Andruszczak, Manuszewski, Wołąkiewicz, Kosznik - Wiśniewski (67 Kaczmarek), Piątek (67 Rybski), Trałka, Mysona (80 Rogalski) - Buzała, Kowalczyk.
Kibice oceniają
Sędzia: Radziszewski (Warszawa). Widzów: 10 000.
Żółte kartki: Buzała (Lechia), Peszko (Lech). Czerwona kartka: Djurdjević (Lech).
Obie drużyny występowały osłabione. W drużynie gospodarzy brakowało narzekającego na bóle przeciążeniowe Bena Starosty. Na ławkę trafił zaś najlepszy snajper II ligi, Maciej Rogalski. Po kontuzji do "18" wrócił Marcin Kaczmarek. Natomiast w Lechu nawet na ławce nie było Rafała Murawskiego, Hernana Rengifo i Dmitrije Iljiaca. Z piłkarzy, którzy w czwartek rozpoczynali mecz z Nancy brakowało również Bartosza Bosackiego. Stoper przesunięty został do rezerwy.
Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 10. minucie. Jakub Wilk otrzymał w środku boiska sporo przestrzeni na rozpędzenie się i w pełnym biegu uderzył. Mateusz Bąk po pięknej robinsonadzie wybił piłkę na róg. Chwilę wcześniej bramkarz Lechii bez kłopotu obronił uderzenie z wolnego Semira Stelica. To były jakby sygnały dla "Kolejorza" na rozpoczęcie agresywnej gry. Przed kolejne dziesięć minut gospodarze mieli problemy ze sforsowaniem linii środkowej.
Wreszcie urwał się Maciej Kowalczyk. Poznanianie ratowali się faulem około 30 metrów od własnej bramki. Z wolnego wrzucił w "16" piłkę Karol Piątek, ale wyżej od gdańszczan wyskoczyli obrońcy Lecha i szansa dla gospodarzy przepadła. O wiele groźniej było dwie minuty później. Po kolejny stałym fragmencie gry wykonywanym przez kapitana biało-zielonych o mały włos jeden z poznanian nie wpakowałby piłki do własnej siatki, a po chwili uderzenie z dystansu Arkadiusza Mysony nieznacznie minęło słupek. W odpowiedzi był składny atak Lecha. Kilkoma podaniami przedostali się oni pod bramkę, ale Sławomir Peszko przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.
W 26. minucie Bąk ponownie wybawił miejscowych z opresji. Bramkarz na róg sparował mocne uderzenie Stilicia, który było tym trudniejsze, gdyż nastąpiło po rykoszecie. W odpowiedzi miała miejsce groźna akcja gospodarzy. Strzał Piotra Wiśniewskiego zablokowali obrońcy, a dobitkę Rafała Kosznika odbił Ivan Turina. W 32. minucie znów jęk zawodu rozległ się na trybunach. Łukasz Trałka znalazł w "16" podaniem Pawła Buzały, ale strzał tego ostatniego po długim rogu minął w nieznacznej odległości słupek.
Po tych spięciach podbramkowych tempo meczu spadło. Był jeszcze strzał z blisko 40 metrów z wolnego Mysony, który nie sprawił kłopotów Turinie oraz niecelne próby Łukasz Trałki i Stilicia. Gdy wydawało się, że z bezbramkowym remisem drużyny zejdą do szatni, a sędzia techniczny sposobić się do pokazania jednej doliczonej minuty z pozoru niegroźna akcja Lecha dała gościom prowadzenie. Stilic podał do Roberta Lewandowskiego, a ten z ostrego kąta pokonał Bąka. - Tę bramkę biorę na swoje konto - samokrytycznie przyznał Mateusz.
Druga połowa rozpoczęła się od ataku Lechii. W 48. minucie w polu karnym padł Kowalczyk. Publiczność po interwencji Manuela Arboledy domagała się "jedenastki". Bezskutecznie. Była za to po drugiej stronie boiska. - Zdaniem Maćka, ale także moim powinien być karny. Potem popełniliśmy dwa indywidualne błędy i szansa na korzystny wynik przepadła - podkreślał trener Zieliński.
W 53. minucie piłkę stracił Hubert Wołąkiewicz. Ostro wszedł w niego Grzegorz Wojtkowiak. Sędzia nie dopatrzył się faulu. Prawy obrońca Lecha, kadrowicz Leo Beenhakkera popędził prawym skrzydłem, a następnie dośrodkował do ziemi. Piłka dotarła do Lewandowskiego. Próbował ją wybić wślizgiem Artur Andruszczak, ale trafił w nogo napastnika. Arbiter podyktował karnego.
Do "jedenastki" podszedł Stilić. Bąk kapitalnie wyczuł intencje strzelca. Zdołał odbić pierwszy jego strzał. Szkoda, że bramkarzowi nie pomogli obrońcy. Bośniak poszedł za uderzeniem i poprawił głową. Mateusz znów zdołał dotknąć futbolówki, ale zmieściła się ona w siatce tuż przy słupku.
W 59. minucie ponownie zapachniało bramką dla Lecha. Piotr Reiss i Lewandowski wymienili między siebie piłkę i zostawili ją do strzału Stiliciowi. Jego uderzenie na róg wybił Wołąkiewicz. Z kornera dośrodkował Reiss, piłkę strącił Wojtkowiak i o mały włos nie zdobył gola. Lechię uratował słupek! Dwie minuty później Wojtkowiak uderzył z wolnego. Bąk obronił.
Od 63. minuty Lech grał w "dziesiątkę". Wychodzącego sam na sam z bramkarzem, dwadzieścia metrów od celu sfaulował Ivan Djurdjević. Po tej interwencji Serb zobaczył czerwoną kartkę! Szkoda, że strzał z wolnego Piątka poszybował nad poprzeczką. Zmiana układu sił na boisku od razu zaowocowała zmianami. Franciszek Smuda napastnika zastąpił obrońcą, a Jacek Zieliński od razu dokonał dwóch zmian w drugiej linii.
W 70. minucie po wrzutce Andruszczaka główkował Kowalczyk, ale Turina był na posterunku. Jednak zamiast gola kontaktowego dla miejscowych, zrobiło się 0:3! Tym razem stratę zaliczył Kosznik. Lewandowski ograł jeszcze Jacka Manuszewskiego i wyłożył piłkę Stilicovi. Bośniak nie mógł w tej sytuacji chybić.
Lechia mogła zdobyć gola w 80. minucie. Po dośrodkowaniu Kaczmarka i strzale Kosznika szczęśliwie interweniował golkiper Lecha. Natomiast na pięć minut przed końcem dobrze, że Bąk ubiegł Lewandowskiego, bo byłoby jeszcze gorzej.
Gdańszczanie na własnym boisku byli niepokonani od 26 sierpnia 2007 roku. Wówczas ulegli Odrze Opole 0:2, a posadą za ten wynik zapłacić trener Tomasz Borkowski. Potem nastąpiła passa 14 meczów drugoligowych oraz 5 w ekstraklasie bez przegranej.
Pozostałe wyniki 12. kolejki: Ruch Chorzów - Arka Gdynia 0:0, PGE GKS Bełchatów - Cracovia 3:0 (1:0), Polonia Bytom - Legia Warszawa 1:0 (0:0), Śląsk Wrocław - Piast Gliwice 0:1 (0:0), Wisła Kraków - ŁKS Łódź 0:0, Polonia Warszawa - Jagiellonia Białystok 0:0, Odra Wodzisław - Górnik Zabrze 0:0.
Tabela po 12 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polonia Warszawa | 12 | 7 | 4 | 1 | 20-7 | 25 |
2 | Legia Warszawa | 12 | 7 | 3 | 2 | 20-7 | 24 |
3 | Wisła Kraków | 12 | 7 | 3 | 2 | 19-9 | 24 |
4 | Lech Poznań | 12 | 7 | 2 | 3 | 24-10 | 23 |
5 | GKS Bełchatów | 12 | 7 | 1 | 4 | 18-13 | 22 |
6 | Śląsk Wrocław | 12 | 4 | 6 | 2 | 16-13 | 18 |
7 | Polonia Bytom | 12 | 5 | 1 | 6 | 15-17 | 16 |
8 | Ruch Chorzów | 12 | 4 | 4 | 4 | 8-11 | 16 |
9 | Jagiellonia Białystok | 12 | 3 | 5 | 4 | 10-12 | 14 |
10 | Arka Gdynia | 12 | 4 | 2 | 6 | 12-16 | 14 |
11 | Piast Gliwice | 12 | 4 | 2 | 6 | 8-12 | 14 |
12 | Lechia Gdańsk | 12 | 4 | 2 | 6 | 10-17 | 14 |
13 | Odra Wodzisław | 12 | 3 | 4 | 5 | 12-16 | 13 |
14 | ŁKS Łódź | 12 | 2 | 4 | 6 | 5-15 | 10 |
15 | Górnik Zabrze | 12 | 2 | 3 | 7 | 7-16 | 9 |
16 | Cracovia | 12 | 1 | 4 | 7 | 5-18 | 7 |
Kluby sportowe
Opinie (924) ponad 300 zablokowanych
-
2008-11-09 19:48
NASZYM ŻYCIEM JEST LECHIA GDAŃSK (1)
NIC SIĘ NIE STAŁO CHŁOPAKI NIC SIĘ NIESTAŁO!!!
- 0 0
-
2008-11-12 10:35
stało stało, coś sie mocno rozsypało:-) Lechia cienka jesteś jak polisilver,
- 0 0
-
2008-11-09 19:05
(3)
co stym trupem naszym ziomkem
- 0 0
-
2008-11-09 23:49
(1)
zdechl, jak pies pod plotem i tyle...
- 0 0
-
2008-11-12 10:19
zastanow sie co piszesz, bo po pierwsze nikumu nic trwalego sie nie sytalo, a po drugie o jakimkolwiek kibicu bys nie pisal to pamietaj ze piszesz o STWORZENIU BOSKIM, wiec zastanow sie nim cos napiszesz. a teraz idz do szkoly i zapytaj katechete co mialem na mysli
- 0 0
-
2008-11-09 19:06
brawo Za pisownie !!!
- 0 0
-
2008-11-11 11:46
(1)
Kibice Lecha pokrętnie się tłumacza w swoim oświadczeniu, że był ścisk, że płot padł pod naporem słoczonych kibiców, że byli oczywiście grzeczni... Biedni Lechici ha ha
http://www.policja.pl/portal/pol/1/31784/113_pseudokibicow_Lecha_Poznan_zatrzymanych.html- 0 0
-
2008-11-11 14:11
Jak widać p.Kiliński z wiary lecha łże!!!niech obejrzy ten filmik-kłamca.
- 0 0
-
2008-11-09 18:48
(2)
ORUNIA DOLNA Z ARECZKA I LECHEM!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2008-11-11 01:50
ty to jakis marzenia masz ?zagraj w totolotka może tam ci sie przyfarci
- 0 0
-
2008-11-09 18:55
a gdzie jest orunia dolna buraku? jest orunia i orunia gorna..
- 0 0
-
2008-11-09 18:47
(2)
HEJ ARECZKA HEJ!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2008-11-11 01:47
wy to juz nawet nie śledzie a malenkie szproty
- 0 0
-
2008-11-11 01:45
brak słów
- 0 0
-
2008-11-09 18:56
POSIADANIE PIŁKI (1)
LECH 61 - lechia 39
buahahahahhahahahahah- 0 0
-
2008-11-11 01:36
za wiele d..ebilu nie powiedziałeś!!uhahahha.grunt to wejście w slizgiem w ek...bujcie sie popaprańce
- 0 0
-
2008-11-09 18:52
(2)
MORENA TEZ ZA ARECZKA!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2008-11-11 01:31
niewierze podpucha wyłącz się śledziu!!!!!!znajde cie!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-11-11 01:20
Ciekawe dlaczego... (1)
Moderator się tak napalił na usuwanie, jak wczoraj w nocy wlazłem, to kurcze słuchajcie wszystkie komentarze na 1,2,3,4.... stronie były zablokowane. Przeczytanie czegokolwiek związanego z zadymą było nie możliwe. Dla tych co nie byli na meczu. Więc panie moderator panuj pan nad sobą. Komentarze to tez są informacje. Proszę.
z poważaniem piszący tutaj:- 0 0
-
2008-11-11 01:27
wez popytaj znajomych jak chcesz informacji... zreszta nie ma czego zalowac bo poziom dyskusji na tym forum jest ponizej jakichkolwiek norm, wiecej glupot/farmazonow niz czegokolwiek obiektywnego... o bluzgach juz nie wspomne
- 0 0
-
2008-11-09 18:48
arka net hooligans (1)
zawsze gotowi
- 0 0
-
2008-11-11 01:27
300 by was rozjechało ale nawet tylu sie boicie frajerzy uhahaha
- 0 0
-
2008-11-11 01:17
Hahaha!
Napinamy kochani. Podobno zatrzymano 113 kibiców w niebieskich koszulkach - a ja się dziwłem dlaczego Ikarusy nie są wypchane po brzegi:P
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.