• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tyczka na Molo

Krystian Gojtowski
25 lipca 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Przed nami emocje związane z 15. edycją konkursu Tyczka na Molo. Impreza (początek godz.16.00), która jest organizowana przez Sopocki Klub Lekkoatletyczny, na stałe wpisała się do kalendarza sezonu letniego w sopockim kurorcie.

Pierwsze zawody odbyły się w 1985 roku, a ich animatorem był Marian Bigocki, reprezentant SKLA biegający długie dystanse. Dziś Bigocki mieszka w Niemczech i może być z siebie dumny. Impreza, mimo załamań, spowodowanych kłopotami finansowymi, trwa do dziś. Głównie dlatego, że bardzo mocno w organizację tyczkarskiego show zaangażowali się Edward Szymczak, znakomity trener oraz Henryk Kurowski, dyrektor Kąpieliska Morskiego.

Ta najstarsza sportowa impreza plenerowa na świecie składa się z części sportowej oraz widowiskowej (finezyjny komentarz). O stronę sportową dbali tak wspaniali zawodnicy jak: Władysław Kozakiewicz, mistrz świata i olimpijski i Tadeusz Ślusarski, mistrz olimpijski. Złotymi zgłoskami do historii zawodów wpisał się Mirosław Chmara, wielokrotny mistrz Polski, który w 1988 roku skokiem na wysokość 5,88 m ustanowił rekord imprezy. Na rozbiegu ułożonym na deskach molo rywalizowali także bracia Marian i Adam Kolasowie, Piotr Buciarski, syn Wojciecha, byłego reprezentanta Polski, Wasilij Bubka, brat słynnego Siergieja, cara tyczki. Mieliśmy przyjemność gościć także Władimira Poliakowa, wielokrotnego rekordzistę świata, Węgra Bagyla, wicemistrza świata z Tokio, Amerykanina Scotta Huffmana, który także mógł się pochwalić osiągnięciem najlepszego wyniku na świecie.

W 1996 roku impreza SKLA oraz Kąpieliska Morskiego Sopot wypiękniała. Organizatorzy zaprosili bowiem do udziału w rywalizacji panie. Jako pierwsza z zaproszenia przyjazdu nad polskie morze skorzystały Czeszka Daniela Bartova, wielokrotna rekordzistka świata i Europy i Ukrainka Angela Bałachonowa, która także może się poszczycić rekordowymi osiągnięciami. W 1997 roku poprzeczkę zawieszoną na wysokości 4,30 m przeskoczyła słynna Amerykanka Stacy Dragila, od kilku lat rywalizująca o miano najlepszej tyczkarki globu z Rosjanką Swietłaną Fieofanową. 4,35 m w ubiegłym roku zaliczyła Monika Pyrek, od lat najlepsza polska tyczkarka. Ostatni męski konkurs wygrał Krzysztof Kusiak, z wynikiem 5,60 m. Niestety, zrezgnował z uprawiania sportu.

W tym roku na zeskoku ustawionym tuż przy wejściu na molo znów ujrzymy panie. Jesteśmy niemal pewni, że skacząca ostatnio ponad 4,5 metra Monika Pyrek pokusi się o pobicie rekordu zawodów. - Chciałabym bardzo tego dokonać. Wiele zależy jednak, od tego, czy warunki pogodowe będą sprzyjały wysokiemu skakaniu. Najważniejszym elementem, który może mi w tym pomóc jest wiatr w plecy - mói Monika Pyrek, mistrzyni Polski.

Oprócz niej będziemy mogli podziwiać także tak znakomite zawodniczki jak: Islandka Vala Flossadottir, Dunka Marie Rasmusseen czy kolejna nasza nadzieja, Anna Rogowska. Wierzymy, że dojedzie Włoszka Francesca Dolocini. - Jesteśmy przygotowani na pobicie rekordu imprezy. Zawodniczkę, która tego dokona z pewnością czeka premia - zapewnia Edward Smolarek, dyrektor SKLA.

Premia, a także budżet imprezy w lwiej części są oparte na pomocy firmy Orlen, głównego sponsora imprezy.

Lista startowa
1. Monika Pyrek (Polska) - rekord życiowy 4,61 m.
2. Vala Flossadottir (Islandia) - 4,57.
3. Marie Rasmussen (Dania) - 4,35.
4. Anna Rogowska (Polska) - 4,30.
5. Hanna Mia Person (Szwecja) - 4,30.
6. Francesca Dolocini (Włochy) - 4,30.
7. Linda Person (Szwecja) - 4,15.
8. Joanna Piwowarska (Polska) - 4,00.
9. Anita Toring (Dania) - 4,00.
10. Anna Olko (Polska) - 3,95.
Głos WybrzeżaKrystian Gojtowski

Opinie 1 zablokowana

Relacje LIVE

Najczęściej czytane