• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bałtyk na remis, porażki Arki II i Lechii II

jag., mad, ras.
19 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 18:04 (19 września 2015)
Najnowszy artykuł na ten temat Piłkarze Bałtyku wznowili treningi

Obraz słabości piłkarzy Bałtyku Gdynia w ofensywie. Po rogu wycofanie piłki do własnego bramkarza



Szósta kolejka w III lidze nie była udana dla trójmiejskich piłkarzy. Zremisował tylko Bałtyk Gdynia. Jednak wynik 0:0 u siebie z Chemikiem Police, mimo trzeciego meczu z rzędu bez straty gola, nie został przyjęty przez biało-niebieskich z radością. Na wyjazdach przegrywały rezerwy Arki i Lechii. Gdynianie ulegli Kaszubii Kościerzyna 1:3 (1:1). Natomiast gdańszczanie przegrali z GKS Przodkowo 0:2 (0:1).



Bałtyk Gdynia - Chemik Police 0:0

BAŁTYK: Matysiak - Wypij, Proena, Karasiński, Jaroszek - Węgliński, Piekarski, Zejglic (79 Rasmus), Wesołowski (52 Zyska) - Rusinek, Żołnowski (55 Krysiński)


W pierwszej połowie nie było widać, aby perspektywa odniesienia trzeciego zwycięstwa z rzędu nadmiernie zmobilizowała biało-niebieskich. Z tej odsłony w ich wykonaniu należy odnotować tylko rzut wolny w wykonaniu Kewina Wesołowskiego, po którym Piotr Rusek musiał się mocniej wykazać. Jako że goście nastawili się wybitnie defensywie, niespełna 300 kibiców mogło oddać się... opalaniu, korzystając ze słonecznej aury. Na boisku niewiele się bowiem działo.

Po zmianie stron mecz się bardziej otworzył. Chemik zagrał ofensywniej. Jednak aż do 61. minuty brakowało dogodnych sytuacji na gola. Wówczas w polu karny z piłką znalazł się Krzysztof Rusinek. Napastnik Bałtyku miał przed sobą tylko bramkarza, ale nieczysto trafił w piłkę i wyszło mu bardziej podanie do Ruska niż groźny strzał.

W 68. minucie stworzyli zagrożenie pod bramką Chemika po rzucie wolnym, ale uderzenie wprowadzonego do gry niespełna kwadrans wcześniej Radosława Krysińskiego zostało zablokowane. Był jeszcze róg, ale po jego rozegraniu Bałtyk zdecydował się... wycofać piłkę do własnego bramkarza.

Trzeci mecz z rzędu bez straty gola zaliczył w sobotę Marcin Matysiak. Trzeci mecz z rzędu bez straty gola zaliczył w sobotę Marcin Matysiak.


O wiele lepiej wyszły gospodarzom kolejne kornery. W 76. minucie. Piotr Jaroszek idealnie wrzucił piłkę na głowę Arkadiusza Proeny, ale strzał obrońcy był nieznacznie niecelny. Podobnie jak chwilę później uderzenie Rusinka sprzed pola karnego, po zbyt krótki wybiciu piłki przez defensora gości po wrzutce Jaroszka.

Jeszcze w 89. minucie Mariusz Węgliński próbował lobować wysuniętego golkipera gości, a Tomasz Piekarski główkować po wrzutce z wolnego, ale obaj nie trafili piłką do bramki.

Po spotkaniu szkoleniowiec gospodarzy, Marcin Martyniuk'>Marcin Martyniuk martwił się bardziej brakiem gola niż cieszył z tego, że jego podopieczni trzeci kolejny pojedynek zakończyli bez straty bramki.

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że to nie będzie łatwy rywal. Od początku ten mecz nie układał się po naszej myśli, właściwie nic nie zazębiało się w naszej grze. Na minimalny plus można zaliczyć drugą połówkę, gdy mieliśmy optyczną przewagę, dominowaliśmy na boisku. Jednak to jest za mało. Trudno się cieszyć, że po raz trzeci nie straciliśmy bramki, dobrze zabezpieczamy tyły, gdyż my powinniśmy przede wszystkim wygrywać - ocenia trener Martyniuk.
PIŁKARSKI WEEKEND W TRÓJMIEŚCIE. SPRAWDŹ, GDZIE MOŻNA PÓJŚĆ NA MECZ

Kaszubia Kościerzyna - Arka II Gdynia 3:1 (1:1)

Bramki
Wysiecki 28, Troka 76, Duda 79 - Tomczyk 20

ARKA: Miszczuk - Stolc, Skrzypczak, Niciński (64 Regulski), Wojowski (78 Borski) - Tomczak (46 Czapłygin), Alan, Mosiejko, Renusz - Bach (46 Koziara), Wardziński


Trener Robert Wilczyński mógł skorzystać w sobotę z kilku piłkarzy pierwszej drużyny, która swój mecz ligowy rozegrała w piątek, w Bełchatowie (1:1). W "11" rezerw pojawili się m.in. Jakub Miszczuk, Alan Fialho, Przemysław Stolc, Paweł Wojowski, Damian MosiejkoMichał Renusz.

Niestety wsparcie nie sprawiło, że żółto-niebiescy rządzili na boisku w Kościerzynie. Choć to oni jako pierwszy strzelili gola. W 20. min. lewą stroną z piłką pobiegł Wojowski, podał w pole karne, a akcję wykończył Dawid Tomczak.

- Prowadziliśmy 1:0 i nagle lepiej i bardziej konkretnie zaczęli wyglądać rywale. Mecz był wyrównany, ale Kaszubia popisała się większą skutecznością. Gospodarze postawili na średni pressing i kontrataki. To im się opłaciło - ocenia Wilczyński.
Pierwsza bramka dla gospodarzy padła po złym wybiciu gdynian na około 25 m od własnej bramki. Do bezpańskiej piłki dopadł Adrian Wysiecki, strzelił wewnętrzną częścią stopy i trafił do siatki.

Kolejne gole padły po zmianie stron. Najpierw błąd przy wyprowadzaniu piłki przez Arkę II wykorzystali rywale, przejęli ją, poszło podanie wzdłuż linii bramkowej, a Błażej Troka strzelił bez interwencji golkipera żółto-niebieskich. Wynik ustalił Patryk Duda popisując się ładnym strzałem z narożnika pola kornego.

Arka była w stanie odpowiedzieć jedynie strzałem Patryka Regulskiego. Uderzył on groźnie głową, ale piłka poleciała w środek bramki. Golkiper gospodarzy nie miał problemu ze skuteczną interwencją.

GKS Przodkowo - Lechia II Gdańsk 2:0 (1:0)
Bramki: Rzepnikowski 11, Marczak 46
LECHIA II: Bąk - Goerke, Valente, Rudinilson, Górski - Toporek, Woźniak (84 Makowski), Wolski, Gołuński - Macierzyński (56 Letniowski), Żebrakowski (75 Karczewski).


Drugiej porażki w sezonie doznały rezerwy Lechii Gdańsk. Podopieczni Adama Fedoruka w Przodkowie szybko stracili bramkę, a gospodarzom prowadzenie dał Paweł Rzepnikowski. Wychowanek Lechii pokonał Mateusza Bąka uderzając piłkę głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Dla 21-letniego obrońcy to już trzeci gol w tym sezonie.

Biało-zieloni szybko otrząsnęli się po tej stracie i to oni mieli inicjatywę. Niestety, marnowali wypracowane okazje. Najpierw po dośrodkowaniu Michał Żebrakowski źle uderzył głową i posłał piłkę nad poprzeczką, a później Adam Gołuński zbyt słabo uderzał z pola karnego.

Niewykorzystane okazje zemściły się niemal natychmiast po przerwie. Gospodarze zaatakowali już w pierwszej akcji. Strzał na bramkę wybronił Bąk, ale odbił piłkę na środek pola karnego, a tam skuteczną dobitką popisał się Michał Marczak. Ta bramka ustawiła wynik. Biało-zieloni nie byli w stanie podnieść się po niej i w drugiej części gry spisali się w ataku bardzo bezbarwnie.

Tabela po 6 kolejkach

Piłka nożna - III liga
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Pogoń II Szczecin 6 4 2 0 11:4 14
2 Gwardia Koszalin 6 4 1 1 8:3 13
3 GKS Przodkowo 6 4 0 2 16:6 12
4 Kaszubia Kościerzyna 6 3 2 1 10:5 11
5 Lechia II Gdańsk 6 3 1 2 11:5 10
6 Bałtyk Gdynia 6 3 1 2 8:3 10
7 Drawa Drawsko Pomorskie 6 3 1 2 7:6 10
8 Wierzyca Pelplin 6 3 1 2 6:5 10
9 KS Chwaszczyno 6 3 1 2 10:10 10
10 Świt Skolwin 6 3 1 2 6:9 10
11 Vineta Wolin 6 2 2 2 6:7 8
12 Chemik Police 6 1 2 3 5:7 5
13 Arka II Gdynia 6 1 1 4 10:10 4
14 Cartusia 6 1 1 4 5:12 4
15 Bałtyk Koszalin 6 1 1 4 5:19 4
16 Gryf Słupsk 6 0 0 6 3:16 0
Tabela wprowadzona: 2015-09-20

Wyniki 6 kolejki

  • BAŁTYK GDYNIA - Chemik Police 0:0
  • Kaszubia Kościerzyna - ARKA II GDYNIA 3:1 (1:1)
  • GKS Przodkowo - LECHIA II GDAŃSK 2:0 (1:0)
  • KS Chwaszczyno - Wierzyca Pelplin 2:1 (1:0)
  • Drawa Drawsko Pomorskie - Gryf Słupsk 1:0 (0:0)
  • Gwardia Koszalin - Cartusia 3:0 (1:0)
  • Vineta Wolin - Świt Skolwin 1:3 (0:0)
  • Pogoń II Szczecin - Bałtyk Koszalin 2:1 (0:0)
jag., mad, ras.

Opinie (21) 3 zablokowane

  • fajny filmik :)

    takiego rozegrania rogu jeszcze nie widziałem

    • 13 16

  • Bałtyk jest tak słaby że szkoda nawet klawiatury by o tym pisać

    • 23 16

  • Słabizna

    Niestety, najsłabszy mecz Bałtyku jaki ostatnio oglądałem, porównywalny z "popisami" z poprzedniej rundy wiosennej... Jedyny plus to "na zero" w tyłach - b. dobry, żyjący w bramce Matysiak, najlepszy w defensywie Karasiński + dobra II połowa Tomka Wypija. Plus przyzwoite stałe fragmenty gry. Chęci były, ale jak umiejętności mizerne to co się dziwić.

    Szkoda tej zmiany Wesołowskiego - akurat on się dziś wyróżniał aktywnością w ataku, nieco za późno wszedł kreatywny Rasmus za denerwująco słabego Zejglica.

    No cóż, jak nie można meczu wygrać to przynajmniej dobrze jest go nie przegrać. I to się udało..

    • 20 4

  • normalny rzut rozny, z ktorego nic nie wyszlo. setki takich na boiskach a-klasy, II ligi, ekstraklasy czy premiership. pudelek...

    • 34 1

  • (2)

    Mecz słabiutki,remis to duża strata biorąc pod uwagę że prawdopodobnie utrzymają się tylko trzy zespoły,śledząc poczynania zespołów z naszego regionu w drugiej lidze.
    Brakowało Buły dlaczego nie gra,był motorem poczynać Bałtyku?

    • 8 1

    • (1)

      Możesz napisać ile to zespołów z naszego regionu gra w drugiej lidze?

      • 0 0

      • Jasne zespoły w kręgu naszych zainteresowań to:Błękitni Stargard Szczeciński,Gryf Wejherowo,Kotwica Kołobrzeg jeśli spadną wszystkie to bezpieczne są tylko trzy miejsca,ponieważ zachodnio-pomorski region otrzyma w nowej trzeciej lidze sześć miejsc.

        • 4 0

  • Cienizna taka że wstyd to oglądać. No i wafelek Grzesiek 5zl. Masakra

    • 12 3

  • Martyniuk do łopaty

    • 6 8

  • w tym roku reforma 3 ligi i arka ma coraz mniejsze szanse by się utrzymać

    • 10 4

  • Byłem widziałem... (1)

    Bez pomysłu,bez walki,bez sensu...Trener udzielał rad z ławki Żyjemy! Tyle w temacie...Chemik był lepszy w grze piłką,bardziej im się chciało.Za tydzień mecz z Gryfem Słupsk.Dostają lanie od wszystkich,ale coś mi się wydaje,że na Bałtyku zła passa im się skończy.Obym się mylił.BAŁTYK GRAĆ!!!

    • 11 6

    • Chemik był lepszy w grze piłką???

      Który Chemik? Ten co dzisiaj występował w Gdyni? A na czym ta wyższość polegała, wytłumacz?

      Cholera, znów na innym meczu byłem :)

      • 4 1

  • I co że wycofał do bramkarza, robicie z igły widły. (1)

    • 21 3

    • kompromitacja z polowy boiska przez nikogo nieatakowany?!

      • 0 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Energa Bałtyk Gdynia

 

Data powstania:
1930

Pełna nazwa:
Stowarzyszenie Klub Sportowy Bałtyk Gdynia

Barwy:
biało-niebieskie

Największe osiągnięcia:
7 sezonów w Ekstraklasie (1980-86, 1987/88), 6. miejsce w Ekstraklasie (1981), półfinał Pucharu Polski (1985)

Debiut w I lidze (ekstraklasa)
1980

Siedziba:
ul. Olimpijska 5/9, 81-538 Gdynia
tel.: 622-00-99

Stadion:
ul. Górskiego 10,
pojemność 3000 miejsc
oświetlenie: 1200 lx
podgrzewana murawa sztuczna

Prezes: 
Andrzej Adamczyk

Wiceprezes:
Michał Listkiewicz

Członek zarządu:
Michał Kmieciak

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Relacje LIVE

Najczęściej czytane