Koszykarze Prokomu Trefl Sopot zagrają w najbliższym sezonie w Pucharze Europy, a nie w ULEB Cup.
Tadeusz Szelągowski, prezes Trefla SSA, podjął tę decyzję mimo groźby ze strony ULEB, że dla sopockiego klubu może zabraknąć miejsca w Eurolidze w następnym sezonie.
-
Po rozważeniu wszystkich za i przeciw zdecydowaliśmy się na rozgrywki FIBA. Ta organizacja jest bardziej stabilna, pewna, ma tradycje - mówi
Szelągowski. -
ULEB dla przeciwwagi próbuje stworzyć własne rozgrywki, lecz tam wszystko jest organizowane at hoc - kontynuuje. -
Szantaż ze strony ULEB uważam za niepoważny. Świadczy to o tym, jak niepewnie czują się działacze tej organizacji. Boją się, że większość drużyn wybierze FIBA - dodaje.
Działacze wicemistrza Polski dysponują swego rodzaju zabezpieczeniem. Polska Liga Koszykówki, jako członek ULEB dysponuje prawem startu mistrza Polski w Eurolidze. W przypadku zdobycia tytułu mistrzowskiego przez Prokom, nasza drużyna i tak zagra w prestiżowych rozgrywkach.Klub z Sopotu dementuje pogłoski o chęci zatrudnienia
Eda O'Bannona. Znakomity amerykański skrzydłowy nie potrafi się dogadać z Anwilem Włocławek w sprawie wysokości nowego kontraktu. -
Nie jesteśmy nim zainteresowani. Przypuszczam, że takie pogłoski rozsiewa agent zawodnika, by podbić jego cenę - wyjaśnia Szelągowski.