Siatkarki Atomu Trefla wygrały inauguracyjny pojedynek w rundzie rewanżowej Orlen Ligi. Sopocianki w Ergo Arenie pokonały Siódemkę Leginovię 3:0 (25:21, 25:19, 25:9). Na ławce gospodyń w roli samodzielnego szkoleniowca udanie zadebiutował Adam Grabowski. MVP spotkania została przyjmująca gospodyń, Klaudia Kaczorowska.
ATOM TREFL: Bełcik 1, Kaczorowska 19, Łukasik 9, Rourke 18, Coimbra 2, Szeluchina 6, Zenik (libero) oraz Podolec 7, Wilk 1, Kwiatkowska, Kuziak, Cabrera
SIÓDEMKA LEGIONOVIA: Bąk , Sołodkowicz 8, Skorupa 6, Łukaszewska 12, Chojnacka 1, Jóźwicka 3, Saad (libero) oraz Siwka, Michajlenko 2, Gierak 3, Michajlenko, Bawoł
Z trenerem Matlakiem, z przerwami współpracowałem od 1998 roku. Pierwszy raz zdarzyło się, że muszę przejąć po nim drużynę w trakcie sezonu. To nie jest łatwa i przyjemna sytuacja. Jednak nie mam zamiaru chować się po krzakach. W Sopocie jest bardzo dobra drużyna, a z taką każdy chce iść na wojnę - podkreśla
Adam Grabowski, który w piątek oficjalnie przejął Atom Trefl, a w najbliższym tygodniu okaże się, czy poprowadzi sopocianki na stałe.
-
Trener Grabowski praktycznie prowadził treningi od kilku tygodniu, a w ostatnim tygodniu wyłącznie było to na jego głowie. To doświadczony i lubiany przez zespół szkoleniowiec, dlatego po meczu z Asystelem z nim jako pierwszym rozmawiać będziemy o wizji dalszej współpracy. Nie oznacza to, że nie będzie też rozmów z innymi kandydatami - zastrzega się
Tomasz Słodkowski, prezes Atomu Trefla.
Pierwszy z dwóch egzaminów, które mają prowadzić trenera do stałej posady w drużynie mistrzyń Polski, Grabowski zdał celująco. Dotychczasowy asystent postawił na kontynuacje, jeśli chodzi o skład. Na mecz wyszły te siatkarki, na które ostatnio najczęściej stawiał
Jerzy Matlak.
Trener Grabowski stoczył pojedynek nie tylko z Legionovią, ale również z
Wojciechem Lalkiem, którego zastąpił na stanowisku pierwszej drużyny w... Pile w sezonie 2009/10. W inauguracyjnym secie gospodynie tylko na moment oddały prowadzenie (1:2). Wyrównała
Rachel Rourke, a przy serwisie
Klaudii Kaczorowskiej sopocianki odskoczyły na 7:2.
Drobny przestój nastąpił po inauguracyjnej przerwie technicznej. W pięciu kolejnych akcjach aż trzykrotnie atomówki był blokowane, a ich prowadzenie stopniało do 9:7. Potem jednak wszystko wróciło do normy, w dużej mierze dzięki bardzo dobrej zagrywce. Asami popisywały się m.in. Rourke oraz wprowadzona z ławki
Anna Podolec. Grę za trzecią piłkę setową skończyła Rourke. Australijka w tej partii zdobyła siedem punktów, a takim samym dorobkiem popisała się
Marta Łukaszewska, atakująca przyjezdnych. Ponadto Legionovia miała aż sześć punktowych bloków.
Bardzo wyrównany był początek drugiej odsłony pojedynku. Siódemka rozpoczęła od 3:1, ale przerwa techniczna zastała drużyny przy 2-punktowym prowadzeniu miejscowych. W ataku nadal trwał pojedynek atakujących obu drużyn. Gdy wydawało się, że Atom Trefl przełamał już rywalki, odskakując na 15:10, czas o który poprosił trener Lelek, rozkojarzył ofensywę gospodyń.
Po powrocie do gry przyjezdne zdobyły sześć punktów z rzędu. Trzykrotnie postawiły udane bloki, a dwa kolejne ataki sopocianek zatrzymały się na taśmie. W tym okresie nieskuteczne były Podolec, Rourke i
Justyna Łukasik. Trener Grabowski postanowił wymienić rozgrywające. Kiwka tej co weszła,
Doroty Wilk dała sopociankom prowadzenie 19:17, po chwili dwoma punktowymi zagrywkami popisała się Rourke, a po bloku
Julii Szeluchiny i autowym zbiciu
Ilony Gierak było już 23:17 dla mistrzyń Polski. Grę w tej partii zakończył jeszcze jeden blok Szeluchiny.
W trzeciej części gry sopocianki szybko odskoczyły na 12:5. Po asie serwisowym Podolec trener Lalek po raz drugi w tym secie wziął czas. Druga przerwa techniczna nastąpiła przy przewadze miejscowych 16:7. Rywalki miały problemy z przyjęciem zagrywki, a w ataku gospodyń Rourke otrzymała mocne wsparcie od Kaczorowskiej. Ona także pociągnęła zagrywką, poprawiając wynik z 17:8 na 24:8. Kto wie, czy w polu zagrywki nie skończyłaby meczu, gdyby trener Grabowski nie postanowił dać satysfakcji z gry wszystkim podopiecznym i wprowadził
Noris Cabrerę. Ostatecznie za drugą piłką meczową pojedynek zakończyło zbicie Podolec.
-
Nie rozmawiałem z zarządem o zadaniach, ale rozumiem, że nic się nie zmienia - nadal walczyli o złoto w lidze, awans w Lidze Mistrzyń, a po drodze i o Puchar Polski. Mi się w Sopocie dobrze pracuje i żyje, chciałbym tutaj ściągnąć rodzinę. Teraz przed nami mecz z Asystelem i nad nim się koncentruję - podkreśla Grabowski.
-
Moje dziewczyny są z siebie zadowolone, bo walczyły, ale za walkę punktów nie dają. Niestety, w trzecim secie dostaliśmy lanie. Takiego sety nie powinny się w Orlen Lidze w ogóle zdarzać. Odżyły demony, a właściwie jeden - nasze słabe przyjęcie. To nam rujnuje nasze pomysły na grę w ataku - ocenił
Wojciech Lalek, szkoleniowiec Legionovii.
Typowanie wyników
ATOM TREFL Sopot
Siódemka Legionovia
Jak typowano
| 99% |
349 typowań |
ATOM TREFL Sopot |
|
| 1% |
5 typowań |
Siódemka Legionovia |
|
Tabela po 10 kolejkach
Siatkówka - kobiety
|
Drużyny |
M |
Z |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Aluprof Bielsko-Biała
|
10
|
9
|
1
|
28:9
|
25
|
|
2
|
Atom Trefl Sopot
|
10
|
8
|
2
|
25:10
|
24
|
|
3
|
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza
|
10
|
8
|
2
|
26:11
|
23
|
|
4
|
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna
|
9
|
7
|
2
|
21:8
|
21
|
|
5
|
PTPS Piła
|
10
|
6
|
4
|
21:14
|
18
|
|
6
|
Budowlani Łódź
|
10
|
3
|
7
|
15:25
|
9
|
|
7
|
Siódemka Legionovia Legionowo
|
10
|
3
|
7
|
13:24
|
8
|
|
8
|
Pałac Bydgoszcz
|
10
|
2
|
8
|
11:27
|
7
|
|
9
|
Impel Wrocław
|
10
|
2
|
8
|
12:28
|
6
|
|
10
|
AZS Białystok
|
9
|
1
|
8
|
9:25
|
6
|
Tabela wprowadzona: 2012-12-09
Wyniki 10 kolejki
- ATOM TREFL SOPOT Siódemka Legionovia 3:0 (25:21, 25:19, 25:9)
- Budowlani Łódź - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 2:3 (25:23, 25:22, 17:25, 22:25, 6:15)
- PTPS Piła - Impel Wrocław 3:0 (25:17, 25:23, 25:23)
- Pałac Bydgoszcz - Aluprof Bielsko-Biała 2:3 (19:25, 29:27, 25:13, 20:25, 13:15)
- AZS Białystok - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna (przełożony na 23.01)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
