- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (11 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (13 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
- 6 Tego jeszcze nie było. Na mecz samolotem
Udany początek roku gdynian
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
W pierwszym meczu w nowym roku koszykarze Asseco Prokomu wysoko pokonali na własnym parkiecie Zastal Zielona Góra 83:60 (20:18, 17:17, 23:12, 23:13). Tym samym zrewanżowali gdynianie się beniaminkowi TBL za sensacyjna porażkę na inaugurację sezonu. Nie do zatrzymania w ekipie mistrzów Polski był Ratko Varda, który do 23 punktów dołożył 12 zbiórek.
ASSECO PROKOM: Varda 23, Ewing 8, Kostrzewski 8, Burrell 6, Szczotka 3 - Widenow 12, Wilks 8, Witka 8, Łapeta 3, Frasunkiewicz 2, Hrycaniuk 2.
ZASTAL: Burgess 18, Hodge 14, Dłoniak 10, Comagić 5, Raczyński 2 - Flieger 5, Chodkieiwcz 3, Marshall 2, Kukiełka 1, Kalinowski 0.
Kibice oceniają
Tym razem, w przeciwieństwie do meczu z pierwszej kolejki rozgrywek ligowych, gdynianie wywiązali się należycie z roli faworyta spotkania z beniaminkiem. Trzeba jednak przyznać, że Zastal nie poddał się bez walki i przynajmniej, przez 20 pierwszych minut meczu, starał się nawiązać w miarę wyrównaną walkę. Działo się tak dopóki dwaj podstawowi gracze z Zielonej Góry, czyli Chris Burgess i Walter Hodge mieli siły aby przeciwstawić się gospodarzom.
Kibiców Asseco Prokomu zapewne interesowało bardzo w jakim zestawieniu rozpocznie mecz trener Tomas Pacesas, w świetle ostatnich zwolnień w drużynie. Mecz rozpoczęli w drużynie gdyńskiej: Daniel Ewing, Piotr Szczotka, Mateusz Kostrzewski, Ronnie Burrell i Ratko Varda.
Otwarcie było niekorzystne dla gospodarzy, którzy po dwóch minutach przegrywali 0:5. Po kolejnych 3 minutach było już jednak 6:5 dla gdynian. W pierwszej fazie meczu dla Asseco Prokomu punkty zdobywali jedynie Varda i Kostrzewski.
Asseco Prokom wyszło na prowadzenie 8:5, jednak goście po trójce Jakuba Dłoniaka w 7 minucie doprowadzili do remisu 10:10. Gospodarze zagrali jednak skuteczniej w kolejnych akcjach a w defensywie stawiali skuteczną strefę i dość szybko odzyskali prowadzenie (20:15). Niestety w końcówce kwarty Zastalowi udało się skrócić nieco dystans i po 10 minutach było 20:18.
W drugiej odsłonie, scenariusz w pewnej mierze się powtórzył, z tym, że nie było mowy o wyjściu na prowadzenie ekipy Zastalu. Gdynianie po trzech minutach gry i "trójce" Vardy wyszli na prowadzenie 29:22, później było 37:28 ale w końcówce znów skuteczniejsi byli gracze trenera Tomasza Herkta i przed przerwą było jedynie 37:35 dla gospodarzy. W zespole Zastalu w tym czasie szczególne dał się we znaki gdynianom Hodge.
Wystarczyło jednak, ze dwaj podstawowi gracze zielonogórzan, czyli Hodge i Burgess zdobyli w 3 kwarcie razem jedynie 2 punkty i gospodarze zaczęli uciekać rywalom.
Na początku trzeciej kwarty Zastal wyrównał na 37:37, za chwilę jednak Varda zdobył swoje kolejne punkty dając sygnał kolegom do skuteczniejszej gry. Później przewaga mistrzów Polski rosła niemal po każdej akcji i po 30 minutach gdynianie wygrywali już różnicą 13 punktów 60:47.
Ostatnią odsłonę "trójką" otworzył Filip Widenow i festiwal skutecznej gry gospodarzy trwał nadal. Niewiadomą już tylko było jaką różnicą punktową gdynianie wygrają ten mecz. Jak to często w przypadku Asseco Prokomu bywa w końcówce trener Pacesas, widząc pewną wygraną, grał w większości polskim składem.
W 35 minucie Robert Witka zdobył punkty na 72:51. Ostatecznie gdynianie wygrali mecz 83:60 po tym jak, już po czasie gry, dwa wolne wykorzystał Ewing.
Tabela po 12 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Energa Czarni Słupsk | 12 | 10 | 2 | 996:926 | 22 |
2 | Trefl Sopot | 12 | 7 | 5 | 928:862 | 19 |
3 | PGE Turów Zgorzelec | 11 | 7 | 4 | 910:854 | 18 |
4 | Polpharma Starogard Gd. | 12 | 6 | 6 | 973:940 | 18 |
5 | Zastal Zielona Góra | 12 | 6 | 6 | 891:911 | 18 |
6 | Polonia Warszawa | 12 | 6 | 6 | 867:896 | 18 |
7 | PBG Basket Poznań | 12 | 5 | 7 | 902:919 | 17 |
8 | Anwil Włocławek | 11 | 5 | 6 | 866:847 | 16 |
9 | AZS Koszalin | 11 | 5 | 6 | 877:940 | 16 |
10 | Asseco Prokom Gdynia | 8 | 6 | 2 | 619:564 | 14 |
11 | Kotwica Kołobrzeg | 11 | 3 | 8 | 865:900 | 14 |
12 | Siarka Tarnobrzeg | 12 | 2 | 10 | 877:1012 | 14 |
Pozostałe wyniki spotkań 12 kolejki TBL:
AZS Koszalin - Trefl Sopot 83:81 (17:24, 16:18, 24:14, 26:25), Polonia Warszawa - Anwil Włocławek 77:75 (17:23, 23:19, 24:21, 13:12), Polpharma Starogard Gdański - Siarka Tarnobrzeg 84:75 (23:20, 18:19, 19:15, 24:21), Kotwica Kołobrzeg - PBG Basket Poznań 82:84 (23:16, 22:20, 22:15, 15:33), PGE Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk 95:78 (25:18, 24:24, 24:9, 22:27).
Kluby sportowe
Opinie (32) 5 zablokowanych
-
2011-01-02 22:13
brawo!
Mistrz jest tylko jeden!
- 32 14
-
2011-01-02 22:14
AAAAAAAAAAAAAPPPPPPPPPPPPPPGGGGGGGGGGGGG!!!!!
Brawo Apg pierwsza połowa wyrównana dalej pogrom najlepiej Varda i Wilks i Videnov i Ewing
- 25 8
-
2011-01-02 22:18
świetny mecz
widać, że jeśli zawodnicy APG grają bez stresu potrafi to być naprawdę ładne i interesujące widowisko. Tak Trzymać!
- 22 7
-
2011-01-02 22:22
Mistrz jest tylko jeden. To fakt:)
Varda nie ma w PLK przeciwnika.
I trochę późno ale teraz to jest zespół a nie zlepek indywidualistów. Brawa dla wszystkich zawodników, którzy grali!!!- 24 10
-
2011-01-02 22:25
Tak jak przewidywałem - bezproblemowa wygrana APG po meczu właściwie bez historii.Varda-najlepszy środkowy w Polsce pokazał różnicę (za przeciwnika miał hołubionego w ZG Burgessa),Ewing po przestrzeleniu chyba 10 rzutów w końcu się odblokował (10 asyst !!!),Widenow normalnie (czyli ok).
Prawdziwą klasę będziemy mogli sprawdzić w meczach pózniejszych(Turów,Anwil)
W VTB w środę też będzie + 20. A jak tam Treflik :)) ?- 24 5
-
2011-01-02 22:26
dobry znak na początek roku:)
świetne widowisko, oby tak dalej, dobrze oglądać grę zespołową, na to czekaliśmy
- 18 4
-
2011-01-02 22:37
ochrona??? (7)
co to za banda debili? przejść normalnie na miejsce nie można bo cie obskakuje trzech po kolei i żąda okazania biletu... i ta akcja z wynoszeniem pana i szarpaniem jego towarzyszki? Ż E N A D A
- 17 17
-
2011-01-02 23:05
ten człowiek był pijany (5)
i dla takich nie powinno być miejsca na hali
- 9 4
-
2011-01-02 23:55
(4)
Skoro był pijany, to ochrona nie powinna go wpuścić na mecz. Ja obserwowałem całe zajście z sektora KK: gościu był kibicem Zastalu i kibicował swoim, ale nikomu krzywdy nie robił. Stał i dopingował, czasem krzyczał, więc ochrona zwracała mu uwagę, że ma się uspokoić i siedzieć (w sumie upominali go chyba z 3 razy). Od tyłu podszedł do niego taki gruby gość około 50 (nie z ochrony) i zaczął go szarpać i wtedy zaczęła się cała awantura. Przybiegło 4 koksów z ochrony i zastalowca wyszarpali z miejsca i siłą wynieśli z sali. Taka reakcja była zdecydowanie nieadekwatna do sytuacji i strasznie brutalna. Szkoda mi tego gościa z zastalu, bo chyba zabrała go policja, a moim zdaniem winny był ten gruby koleś koło 50-tki, co rozpoczął awanturę.
- 7 5
-
2011-01-03 00:05
(2)
To nie był kibic Zastalu. Szalik miał chyba CSKA
- 2 5
-
2011-01-03 00:22
(1)
No fakt. Biało - zielony ten szalik nie był, tylko jakiś taki czarno-niebiesko-czerwony.
- 6 0
-
2011-01-03 00:48
TPS Rumia zdaje się, czy coś takiego
- 4 2
-
2011-01-03 10:32
Prosili go o spokój pare razy , siedziiałem tuz obok , facet który podszedł siedział za nim z zoną ( chuba ) i synem , prosili pana aby siadł , atez odpowiedział do tej pani SPIER....J i slowo na K. co mozna bylo wiecej zrobic ??? Ochrona i tak byla mega spokojna. ale popieram tez przedmówce oni byli zamroczeni alkiem wrecz i niepowinni wcale wejsc na hale....
POZDRO- 9 1
-
2011-01-03 12:34
Siedziałem dwa rzędy obok i całą sytuację obserwowałem od początku - ochrona kilka razy podchodzila do tego gościa i zwracała uwage - w odopowiedzi pijak i jego pani rzucała k..rwami w jego strone.
Wyprowadzili pijaka w drugiej kwarcie jak rzucil sie z pieściami..nota bene na innego kibica siedzącego obok. Reakcja prawidłowa - brawo.- 8 2
-
2011-01-02 23:01
ochrona (4)
ten kibic tak kibicował za wszystkich na hali że ochrona interweniowała ale co za łosie że od razu muszą człowieka wynosić , nawet na meczach Arki nie widziałem tak gorliwej ochrony i tak brutalnego zachowania panów z ochronki
- 11 18
-
2011-01-03 09:29
(1)
jakie brutalne? Kilka razy wczesniej podchodzila do niego ochrona, ale widocznie upomnienia nic nie daly, wiec dobrze ze go wyniesli. Dziwie sie ze go w ogole wpuscili .
- 11 1
-
2011-01-03 11:43
No i właśnie tutaj widzę największy błąd ochrony. Macają, zaglądają do toreb i plecaków, nie pozwalają wejść z butelka wody większą niż 0,5 l, a takiego nagrzanego gościa wpuszczają. Powinni dostać reprymendę i nie czepiać się normalnych ludzi, a pilnować, żeby takie zgony nie wchodziły na salę.
- 9 0
-
2011-01-03 10:15
tu niema miejsca dla kopaczy
- 7 1
-
2011-01-03 18:11
Gdyby siedział za tobą to byś się wkurzał bo by śmierdział wóda i bluzgał. Niestety, ale jak ktoś się nie potrafi zachować to jego problem. Bardzo dobrze zrobili.
- 5 1
-
2011-01-02 23:06
reakcja ochrony była prawidłowa
pijakom mówimy zdecydowane NIE!
- 20 6
-
2011-01-02 23:15
brak słów. normalni, nie odpowiadajcie zawistnym .............
- 7 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.