• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udany rewanż za finał Pucharu Polski

Marta
11 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Gdańszczanom udał się rewanż za finał Pucharu Polski. W każdej tercji regularnie zdobywali po jednej bramce, goście zdołali odpowiedzieć tylko jednym golem. Gdańszczanie po raz pierwszy w drugim etapie rozgrywek sezonu zasadniczego zgarnęli pełną pulę punktową. Dziś triumfowali w "Olivii" 3:1 (1:0, 1:0, 1:1).



Bramki:
1:0 Furo as. Zachariasz, B.Wróbel (5.59)
2:0 Urbanowicz as. B.Wróbel (26.41 w przewadze)
3:0 Rzeszutko as. Ziółkowski (42.08 w przewadze)
3:1 Bagiński (52.41)

ENERGA STOCZNIOWIEC: Odrobny; Rompkowski - Skrzypkowski, B.Wróbel - Benasiewicz, Bigos - Leśniak; Ziółkowski - Rzeszutko - Łopuski, Urbanowicz - Zachariasz - Furo, Poziomkowski - Hurtaj - Vitek.

GKS: Sobecki; Gonera - Jakes, Mejka - Majkowski, Kotlorz - Śmiełowski; Paciga - Parzyszek - Gwiżdż, Proszkiewicz - Garbocz - Matczak, Wołkowicz - Bagiński - Woźnica, Maćkowiak - Krzak - Banachewicz.

Kibice oceniają

Niezłe widowisko stworzyli w niedzielę niedawni finalisci Pucharu Polski zaprezentowali kibicom w pierwszej tercji hokeiści Energi Stoczniowca i GKS Tychy. Pod bramkami Przemysława Odrobnego i Arkadiusza Sobeckiego raz po raz robiło się gorąco, jednak krążek w bramce znalazł się tylko raz.

W 6 minucie Milan Furo popędził w kierunku tercji rywali i tuż zza linii niebieskiej oddał silny strzał czym zaskoczył Sobeckiego i otworzył wynik meczu.

Kolejne swoje dwie bramki w meczu gdańszczanie zdobyli grając w przewadze. W 27 minucie Maciej Urbanowicz dostał krążek na kij, kiedy praktycznie leżał już na lodzie, jednak zdołał skierować "gumę" do siatki.

W końcówce drugiej odsłony tyszanie przyspieszyli ale na posterunku stał Przemysław Odrobny.

Na początku ostatniej tercji, trzecią bramkę zdobył Jarosław Rzeszutko. Gdański napastnik objechał bramkę gości i z bliska pokonał Sobeckiego.

Jedyne trafienie dla zespołu GKS było dziełem wychowanka gdańskiego Stoczniowca Adama Bagińskiego. W 53 minucie gdański golkiper niezbyt dokładnie wybił krążek, który przejął właśnie Bagiński i skierował go do siatki.

-W pierwszej tercji przeciwnik oddał więcej strzałów, ale my też graliśmy dobrze, w drugiej graliśmy już bardzo dobrze a w trzeciej kontrolowaliśmy to co się działo na lodowisku, strzeliliśmy w przewadze, kolejną, drugą w dniu dzisiejszym bramkę, prowadziliśmy 3:0. Wiedzieliśmy, że drużyna tyska będzie walczyć do samego końca i to się potwierdziło. Trochę nerwowa końcówka, przez tą niepotrzebnie stracona bramkę. Zespół walczył na całej długości i szerokości lodowiska, grał mądrze i ofiarnie w obronie - powiedział po meczu trener Energi Stoczniowca Henryk Zabrocki.

Tabela po 40 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
1 Wojas Podhale 40 27 4 9 173-102 87
2 Comarch Cracovia 40 23 6 11 163-90 81
3 Energa Stoczniowiec 40 22 8 10 147-123 76
4 Pol-Aqua Zagłębie 40 20 6 14 150-131 66
5 Akuna Naprzód Janów 40 18 5 17 149-134 62
6 GKS Tychy 40 18 4 18 129-106 61
7 JKH GKS Jastrzębie 39 18 4 17 133-121 60
8 TKH Nesta Toruń 39 9 12 18 104-134 48
9 Ciarko KH Sanok 39 11 8 20 114-148 43
10 Bisset Polonia Bytom 39 3 1 35 52-225 10
Tabela wprowadzona: 2009-01-11
Pozostałe wyniki niedzielnej kolejki PLH:- o miejsca 1-6: Akuna Naprzód Janów - Wojas Podhale Nowy Targ
1:4 (0:2, 1:1, 0:1), Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia Kraków 1:3 (0:1, 1:2, 0:0) - o miejsca 7-10: Ciarko KH Sanok - JKH GKS Jastrzębie 4:1 (1:1, 3:0, 0:0), Bisset Polonia Bytom - TKH Nesta Toruń 1:5 (1:0, 0:2, 0:3).
Marta

Kluby sportowe

Opinie (78) 8 zablokowanych

  • Tychy zagrały piach (8)

    bo im Stocznia na więcej nie pozwoliła.Tyszanie próbowali prostopadłymi podaniami grać i udawało im się to jedynie w I tercji i mieli ze 2-3 sytuacje sam na sam.Ale Stocznia wnioski wyciągnęła i już w II tercji ani jedno takie zagranie praktycznie Tyszanom nie wyszło.
    Nie ma co porównywa wczorajszego meczu z meczem pucharowym.Co to była za sztuka wygrać finał z okrojona Stocznia (a i tak sie męczyli Tyszanie).kIEDY ZAGRALISMY Z WITKIEM, STRUŻYKIEM, JANKOWSKIM, kOSTECKIM I SMEJĄ ( BO CI PANOWIE WCZORAJ GRALI -TYLKO PANI MARTA TEGO NIE ZUWAŻYŁA) - Tychy okazały sie słabsze.
    PS. Ci co nie byli wczoraj na meczu niech się nie wypowiadają odnośnie składu i nie wierzą temu co jest w relacji pani M.

    • 0 0

    • bo Pani Marty też nie było stąd wynika jakość relacji (1)

      • 0 0

      • facet- jak Ty widziałes Smeje, Kostka i Janka na lodzie w grze to dam Ci dobra rade- nie cpaj tego świństwa ktore bierzesz bo masz po nim zwidy.Grac to se mogli w warcaby na trybunach miedzy tercjami

        • 0 0

    • (2)

      no ja też nie zauważyłem, żeby Janek, Kostek i Smeja grali, Strużyk się w obu przerwach rozgrzewał, ale raczej też na lód nie wyszedł. Byłem na meczu i uważnie się przygladałem. Gdyby mieli grać, to Janek, Strużyk i Sowiński musieliby stworzyć jeden atak, względnie wchodzić rotacyjnie do innych ataków, a czegoś takiego nie dostrzegłem ...

      • 0 0

      • Strużyk

        grał - był na tafli.

        • 0 0

      • no tak- ale jesli dobrze pamietam to Kosteckiego i Smeje spiker wyczytał jak podawał na początku skład

        • 0 0

    • dobreee

      wczoraj widzialam kostka z reka w gipsie i powiedzial ze jak zagra w play off'ach bedzie dobrze, a tu nagle po 2godz znalazl sie na lodzie haha dobre:) a Janek ze swoim kolanem na lod tez nie wyszedl... Ale fakt faktem, ze p.Marta o hokeju pojecia nie ma

      • 0 0

    • Janek to musi byc jakis superczlowiek jak byl w jednym czasi na trybunach i na lodzie :)

      • 0 0

    • nie ma co porównywać tego meczu z pucharowym

      bo ten mecz był o przysłowiową pietruchę, a tamten o dużą kasę i puchar na własność. O wczorajszych zwycięzcach szybko się w Gdańsku zapomni, o Tyszanach, którzy 3 raz zdobyli puchar będzie się jeszcze mówiło na Śląsku latami i to nie ważne kto gra, kto ma okrojony skład, o tym też ludzkość zapomni. Jak w każdym sporcie, liczy się tylko pierwsze miejsce, reszta znika w mrokach zapomnienia.
      Jeszcze jedno, bez względu na wynik, jeżeli przeciwnik zachował się sportowo należy mu się szacunek

      • 0 0

  • frekwencja ??

    jaka była ilość kibiców stoczniowca ?

    • 0 0

  • Gdzieś ty widział wczoraj Jankowskiego chyba na trybunach

    • 0 0

  • Stocznia walczyć o drugą lokatę przed play off bo warto lepiej zagrać w pierwszej rundzie z Jastrzębiem niż Tychami i Naprzodem z pierwszego miejsca Podhale (pewne raczej) drugie miejsce jest w zasięgu Stoczni...

    • 0 0

  • (1)

    No koleś ale ani Jankowskiego ani Kosteckiego wczoraj na lodzie nie było.
    Pozdrawiam

    • 0 0

    • Smeje i Kosteckiego spiker na bank wyczytał ale tak samo na bank to na lodzie ich nie widziałem tak samo jak Jankowskiego- ktos tu ma chyba niezle halucynacje....

      • 0 0

  • Brawo dla lekarza!!!!! (6)

    • 0 0

    • (5)

      lekarz ala "DOKTOR KŁIN". Nie dziwie się Gwizdkowi że wstał o własnych siłach, bo gdybym ja zobaczył takiego doktora też bym odżył.

      • 0 0

      • ten dziadunio ?!? No kto wie, może to ceniony, światowej sławy profesor ortopedii ; )

        • 0 0

      • (2)

        tam nie było lekarza tylko 2 ratowniczki i ratownik. ratownik to sie w ogóle wygłupił jak nagle wylazł na lod z kołnierzem szyjnym- zawodnik przytomny, macha głowa na wszystkie strony a ten mu chce szyje unieruchamiac- i pomyślec ze tacy mędrcy to potem sami jeżdzą w karetkach jako ZESPOŁY PARAMEDYCZNE

        • 0 0

        • Dobrze,że go wział .... (1)

          bynajmniej w razie potrzeby nie musiałby się cofać.

          • 0 0

          • jaaaasne- wpierw kilka minut sie guzdraja a potem lecą wyekwipowani jak do urazu wielonarządowego!

            • 0 0

      • chyba doktor KLIN

        j.w.

        • 0 0

  • BRAWO STOCZNIA

    • 0 0

  • Popisy słuzby medycznej przy Gwizdku to ZENUA!! (3)

    Wpierw zawodnik lezy kilka minut na lodzie , pote, jakies 2 niunie klecza nad nim sprawiajac wrazenie ze nie wiedza co robic a potem nagle ratownik wkracza na scene z deska i - co smieszniejsze - z kołnierzem szyjnym. O ile jeszcze deske jestem w stanie zrouzmieć gdyby Gwizdek jednak sam sie nie podniosl (chociaz przy takiej kontuzji to od razu by wypadałoby unieruchomic kolano szyna) -to paradowanie z kolnierzem jesli przytomny pacjent wywija na lewo i prawo szyja to działanie o tragikomiczne bo swiadczy ze paramedycy sa niestety na bakier z umiejetnoscia samodzielnego myslenia. ...i tylko pomyślec ze potem takie głąby same jezdza kartekami jako ZESPOŁY PARAMEDYCZNE

    • 0 0

    • (2)

      czy przypadkiem w Polsce nie musi być w karetce lekarza ?

      • 0 0

      • nie - teraz ponoc wystarcza licencjonowani ratownicy którzy po 3 latach studiow zaocznych uwazaja sie za najmądrzejszych. Miej Panie Boze w swojej opiece pacjenta którego taki ZESPOŁ PODSTAWOWY PARAMEDYCZNY bedzie wiozł z jakiejs wioski 30 km do szpitala z obrzekiem pluc i wstrzasem

        • 0 0

      • nie- teraz wystarcza licencjonowani po 3 latach studiow zaocznych RATOWNICY, ktorzy sie uwazaj za alfy i omegi!! Miej Panie Boze w swojej opiece pacjenta którego takowy ZESPOL PARAMEDYCZNY bedzie wiozl 30 km z wioski do szpita z obrzekiem pluc i wstrzasem

        • 0 0

  • Dlaczego wy nie lubicie GKS Tychy? Przeciez to sa bardzo wporzadku chlopaki, po strzelonej bramce to nawet podziekowali Odrobnemu za asyste :)

    • 0 0

  • zdjęcia z meczu ENERGA Stoczniowiec - GKS Tychy 11.01.2009

    kilka zdjęć z meczu ENERGA Stoczniowiec - GKS Tychy na stronie www.okrzych.i8p.eu

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Stoczniowiec Gdańsk

 

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce obiektów sportowych - gdańska Hala Olivia - zaprasza do skorzystania z oferty jaka proponuje nie tylko mieszkańcom Trójmiasta i okolic.
Prezes: Marek Kostecki
Dyrektor sportowy: Maciej Turnowiecki 
Rok założenia: 1970
Adres: Al. Grunwaldzka 470
80-309 Gdańsk

W rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi klub reprezentuje założona w 2020 roku spółka akcyjna, której GKS Stoczniowiec jest stuprocentowym udziałowcem. Jej prezesem jest Maciej Turnowiecki.
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Trójmiejskie drużyny

Relacje LIVE

Najczęściej czytane