- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (20 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (24 opinie)
- 3 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (3 opinie)
- 4 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 5 Darmowa inauguracja sezonu na żużlu (3 opinie)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (37 opinii)
Unia AZS AWFiS Gdańsk - Bogoria Grodzisk. Hit w Superlidze tenisistów stołowych
Tenisiści stołowi Unii AZS AWFiS Gdańsk wciąż pozostają niepokonaniu w Lotto Superlidze. Siódme zwycięstwo odnieśli w Działdowie, pokonując Dekorglass Działdowo 3:1. - Wiele zmieniliśmy po nieudanym, poprzednim sezonie i mamy efekty. Nie mówmy jednak o mistrzostwie Polski. Najważniejsze jest play-off - mówi trener Piotr Szafranek, który w niedzielę poprowadzi zespół w hitowym meczu przeciwko Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki. W hali przy ul. Meissnera 3 zmierzą się pierwsza i trzecia drużyna w tabeli. Początek o godz. 18. Wstęp wolny.
WYGRALI WSZYSTKO A NIE SĄ LIDEREM. PRZECZYTAJ O PARADOKSIE W TABELI SUPERLIGI
1-1 Wang Yang - Patryk Chojnowski 1:3 (8:11, 6:11, 11:8, 10:12)
1-2 Paweł Fertikowski - Michaił Pajkow 1:3 (11:6, 10:12, 8:11, 8:11)
1-3 Ting - Chojnowski 0:2 (8:11, 14:16)
Rafał Sumowski: Pana zespół idzie jak burza. Czy w obecnej sytuacji czujecie się faworytem w walce o mistrzostwo Polski?
Piotr Szafranek: Najważniejsze, że jesteśmy w czubie. Niektóre mecze mogliśmy wygrać za 3 punkty, ale tego nie zrobiliśmy. Nie mam jednak powodów do narzekań. Drużyna jest zgrana, wszyscy sobie pomagają i zmierzamy pewnie do play-off. Tam wszystko może się wydarzyć, wiec nie chcę się rozpędzać i mówić o tym, że jesteśmy faworytem do tytułu.
A kto nim jest?
Inne drużyny mają zespoły, które na papierze wydają się silniejsze. Dekorglass Działdowo ma w swoich szeregach ósmego zawodnika światowego rankingu Chun Ting Wonga, w Bogorii gra Masaki Yoshida, który grał u mnie w Grudziądzu i w Gdańsku, zdobyliśmy dwa mi dwa mistrzostwa Polski. Wszystkie drużyny z czołówki mają silne składy, ale sport jest nieprzewidywalny. Przekonał się o tym zespół z Działdowa, gdy po drugim miejscu w sezonie zasadniczym, przegrał półfinał, choć wygrał pierwszy mecz na wyjeździe 3:1.
SPRAWDŹ, JAKIE ZMIANY KADROWE ZASZŁY PRZED SEZONEM W GDAŃSKIEJ DRUŻYNIE
Mówi pan, że gdański zespół jest zgrany. To zasługa tego, że wszyscy zawodnicy są na miejscu w Gdańsku?
Na pewno. W minionym sezonie to był zespół "z doskoku". Geng Zihao siedział sam w Gdańsku, a reszta tylko dojeżdżała na mecze. To miało zły wpływ na drużynę. Teraz trenują razem na co dzień i to jest duży plus, bo w innych zespołach tak nie ma. Mamy świetną bazę treningową na Zaspie, gdzie ćwiczymy razem z podpatrującą starszych zawodników młodzieżą. Kiedy widzi się tylu zawodników na sali, aż chce się trenować.
Chińczyk Wei Shihao sprawdza się w roli lidera?
Jest liderem, choć zdarzają mu się wpadki. Potrafił przegrać prowadząc 10:4, stracił kilka piłek meczowych. Siła drużyny polega jednak na tym, że gdy przydarzy mu się słabszy dzień, reszta potrafi nadrobić. Michaił Paikow i Patryk Chojnowski świetnie się uzupełniają.
Piąte miejsce w poprzednim sezonie było rozczarowaniem. Autorska przebudowa drużyny udała się w stu procentach tak, jak pan zaplanował?
Tak, choć dopisało nam szczęście. Rozwiązała się Spójnia Warszawa i udało nam się wyciągnąć Patryka Chojnowskiego. Shinao obserwowałem natomiast od dłuższego czasu. Wiem, że chciały go klubu z ligi francuskiej, ale postawił na Gdańsk. Trudno było mi w to uwierzyć, ale wybrał nas, bo mamy renomę i dobrze zapłaciliśmy. Pozostanie Paikowa też było ważne, w tym składzie jesteśmy groźni dla każdego.
PRZECZYTAJ O GDAŃSKICH TYTUŁACH W MISTRZOSTWACH ŚWIATA NIEPEŁNOSPRAWNYCH
Jak ocenia pan obecny poziom Lotto Superligi? Układ sił na resztę rozgrywek już się wyklarował?
Tabela pokazuje, że o czwórkę walczy sześć, siedem drużyn. Liczą się nie tylko wcześniej typowane do czołówki zespoły z Jarosławia, Działdowa czy Grodziska, ale też Bydgoszcz czy Rzeszów, no i oczywiście my. Mamy ogromny apetyt na play-off.
W niedzielę gracie z Bogorią w pojedynku niemal na szczycie tabeli. Co będzie kluczowe w kontekście wygranej w tym spotkaniu?
To co zawsze, wyjść i zagrać najlepiej jak potrafimy. Do każdego spotkania podchodzimy właśnie z takim podejściem. Koncentrujemy się na sobie, a nie na przeciwniku. Jeśli pojawia się szansa na sukces, trzeba ją wykorzystać. Mamy trochę problemów, ale dajemy z siebie wszystko.
kolejno mecze, wygrane, przegrane, punkty, małe punkty
1. DARTOM BOGORIA Grodzisk Mazowiecki 7 6 1 15 17: 5
2. UNIA AZS AWFiS Gdańsk 8 7 1 18 21: 9
3. KOLPING FRAC Jarosław 7 5 2 15 17: 8
4. DEKORGLASS Działdowo 8 6 2 17 19: 9
5. DOJLIDY Białystok 6 5 1 14 16: 7
6. 3S POLONIA Bytom 6 3 3 11 14:11
7. LOTTO ZOOLESZCZ GWIAZDA Bydgoszcz 6 3 3 11 15:12
8. FIBRAIN AZS POLITECHNIKA Rzeszów 6 3 3 10 11:10
9. ENERGA KTS Toruń 8 2 6 7 12:20
10. MORLINY Ostróda 6 1 5 3 4:16
11. OLIMPIA UNIA Grudziądz 8 1 7 2 6:23
12. PALMIARNIA Zielona Góra 8 0 8 0 2:24
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (4) 1 zablokowana
-
2018-11-24 11:51
lama jeszcze odbija rurą z amatorami za 100zł ?
- 3 3
-
2018-11-24 20:52
AZS to był z Grubym, Kucharzem,Dzolo,Klimkiem.
- 3 2
-
2018-11-25 13:13
Do boju AZS
- 2 1
-
2018-11-27 13:53
do boju
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.