- 1 Arka zapisała się w historii (42 opinie)
- 2 Bardzo ważna wygrana koszykarzy Arki (8 opinii)
- 3 Podrażniony piłkarz Lechii (20 opinii)
- 4 Szkółka żużla ma być najlepsza w kraju (28 opinii)
- 5 Lodowisko w miejscu oczka wodnego (32 opinie)
- 6 Lechia straciła sponsora premium (122 opinie)
Atrakcyjna sobota z koszykówką. W Gdyni derby, w Sopocie Europe Cup
VBW Arka Gdynia i GTK Gdynia sobotnimi derbami Trójmiasta zaczynają nowy rozdział. Podopieczne Jeleny Skerović po odpadnięciu z Euroligi mogą skupić się tylko na krajowym podwórku, gdzie bronią mistrzowskiego tytułu. Natomiast drużyna prowadzona przez Karolinę Szlachtę wraca do gry po prawie miesięcznej przerwie spowodowanej koronawirusem, a jej celem jest uniknięcie degradacji. Mecz rozpocznie się o godz. 17. w Gdynia Arena. Wstęp wolny. Tego samo dnia, ale 60 minut później w Ergo Arenie Trefl Sopot podejmie CSM CSU Oradea w rozgrywka FIBA Europe Cup. Gospodarze mogą zagrać aż bez czterech zawodników.
Typowanie wyników
Jak typowano
99% | 210 typowań | VBW ARKA Gdynia | |
1% | 1 typowanie | REMIS | |
0% | 1 typowanie | GTK Gdynia |
Jak typowano
81% | 159 typowań | TREFL Sopot | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
19% | 37 typowań | CSM CSU Oradea |
VBW Arka Gdynia - Spar Girona 65:78 - przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarkom i trenerce
VBW Arka Gdynia - GTK Gdynia
VBW Arka Gdynia w sobotę zmierzy się w derbach Trójmiasta z GTK. Na papierze dużo mocniejsze są mistrzynie Polski, jednak obie drużyny rozpoczynają nowy rozdział. Żółto-niebieskie zakończyły występy w Eurolidze kobiet. W 14 meczach wygrały tylko dwa razy. Teraz mogą skupić się tylko na polskim podwórku, gdzie dotychczas nie osiągały spektakularnych wyników. Obecne 7. miejsce jest do poprawy.
- Oczywiście, że odpadnięcie z Euroligi nam pomoże. W styczniu było za dużo wyjazdów, teraz będzie więcej czasu na treningi oraz na koncentrację. W EBL znajdujemy się na 7. miejscu, ale chcemy walczyć o najwyższe cele. Przed sobą mamy trzy zaległe mecze, których nie rozegraliśmy przez koronawirusa w drużynie. Wszystko trzeba odrobić. Znów pewnie będziemy grać co środę i sobotę. Najpierw walka o play-offy, następnie o mistrzostwo - mówi nam Jelena Skerović, trenerka żółto-niebieskich.
BC Polkowice - VBW Arka Gdynia 78:70 - przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarkom i trenerce
GTK również musi odrabiać zaległości w kalendarzu. Podopieczne Karoliny Szlachty po pierwszym zwycięstwie w sezonie (8 stycznia nad Energą Toruń) musiały poddać się kwarantannie. Derbowe spotkanie będzie więc dla nich powrotem na ligowe parkiety. Koronawirus dopadł ten zespół w najgorszym możliwym momencie. Zawodniczki przerwały serię 33 porażek, uwierzyły w swoje możliwości, a tu nagle musiały zrobić sobie przymusową przerwę.
- Od ostatniego meczu minęło trochę czasu, przez 3 tygodnie byłyśmy wyłączone z treningów. Dopiero w zeszłym tygodniu rozpoczęłyśmy trenować na nowo, ale na bardzo niskiej intensywności, ponieważ dziewczyny dosyć ciężko przeszły zarażenie. Od poniedziałku ćwiczymy mocniej, natomiast jeszcze nie jesteśmy w pełnym składzie i nasze przygotowania pod tym względem są ciężkie. Doszły też drobne urazy. Mam 6 czy 7 zawodniczek gotowych do wejścia na boisko. Utrudnieniem jest to, że mamy jedną rozgrywającą. Staramy się przygotować na tę pozycję kolejną zawodniczkę, lecz nie będzie to takie proste - wyjaśnia Szlachta.
Basket 25 Bydgoszcz - VBW Arka Gdynia 65:81 - przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarkom i trenerce
W zespole VBW Arki na pewno nie wystąpi Kamila Podgórna, która wciąż przebywa w domu na izolacji. Żółto-niebieskim została tylko liga, ale w niej sytuacja jest do wyprostowania. Ostatnie wyniki nikogo w klubie nie zadowaliły.
- Jeden etap się skończył, teraz przechodzimy do drugiego. To walka o mistrzostwo. Musimy trenować, i wyeliminować błędy, które zostały popełnione. Do każdego rywala podchodzimy tak samo. Wiadomo, że GTK jest słabszym zespołem, ale zawsze koncentrujemy się na sobie. Myślimy, co możemy zrobić lepiej. Z Gironą nie zagrałyśmy dobrze, na ostatnich treningach staramy się poprawić. W meczach z teoretycznie słabszymi rywalkami musimy ćwiczyć naszą grę, żeby forma rosła. Koncentracja, pozytywne podejście do meczu, trening i motywacja. Dziewczyny muszą to zrozumieć. Chcemy wygrywać wszystkie mecze. Kamila Podgórna w następnym tygodniu powinna zakończyć kwarantannę - dodaje Skerović.
Wielki wyczyn Filipa Dylewicza. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
GTK zamyka tabelę, jednak na wyciągnięcie ręki gdynianek są zespoły z Torunia i Poznania. Karolina Szlachta nie ukrywa, że jej podopieczne wiążą duże nadzieje z pojedynkiem z Polonią Warszawa.
- Wiadomo, że z VBW Arką nic nie zwojujemy. Po prostu musimy przygotować się do meczu z Polonią, który będzie dla nas bardzo ważny. Dziewczyny w siebie uwierzyły. W spotkaniu z drużyną z Poznania także upatrujemy swojej szansy na zwycięstwo. Plany jednak pokrzyżował nam covid, terminarz robi się bardzo ciasny. Trzeba nadrobić nierozegrane mecze. Po ostatniej wygranej morale wzrosły, chociaż po tej dłuższej absencji będzie ciężej wejść w najbliższe spotkania. W derbach dziewczyny zagrają na 100 proc. Jak już wspomniałam - niestety mamy na razie jedną rozgrywającą. Zobaczymy, na ile Julia Niemojewska da radę wytrzymać trudy meczu - przyznaje trenerka GTK.
Trefl Sopot - Benfica Lizbona 67:76 - przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
Trefl Sopot - CSM CSU Oradea. Czterech koszykarzy może nie zagrać
Trefl Sopot to kolejny trójmiejski zespół, który w styczniu borykał się z zakażeniami koronawirusem. Podopieczni Marcina Stefańskiego po raz ostatni w Energa Basket Lidze wystąpili 9 stycznia. Po tym dramatycznym spotkaniu (wygrana 72:71 z PGE Spójnią Stargard) koszykarze musieli pauzować z powodu zakażeń.
Po powrocie rozegrali dwa mecze FIBA Europe Cup, trzeci w najbliższą sobotę. Europejskie puchary są dla żółto-czarnych wybawieniem. Dzięki grze w Europie mogą złapać odpowiedni rytm, by w lidze zaatakować. Następne spotkanie na krajowym podwórku dopiero 13 lutego z Abramczyk Astorią Bydgoszcz.
- Na szczęście mamy europejskie puchary. Różne są szkoły. Jedna mówi, że nie warto grać co trzy dni i nie być zmęczonym. Natomiast druga mówi o tym, że warto być w takim rytmie meczowym. Chcę być pozytywny. Każdy trener życzyłby sobie, żeby grać co cztery dni i mieć pełen skład do dyspozycji. Nasz sezon pokazuje, że marzenia tylko czasami się spełniają - mówi trener Marcin Stefański.
Jednak sopocianie mają kłopoty kadrowe. W środowym meczu z Benfiką Lizbona (67:76) szkoleniowiec nie mógł skorzystać z trzech bardzo ważnych zawodników: Dariousa Motena, Pawła Leończyka oraz Darrina Dorseya.
Najbliżej powrotu na parkiet jest ten ostatni, jednak nie wiadomo, czy zdąży na sobotnią potyczkę z Rumunami. Rozgrywający jest po badaniu USG, które wykazało problem mięśniowy. W jego przypadku, podobnie jak DeAndre Davisa, który ma problemy z kolanem, decyzja o przydatności do gry zapadnie w dniu meczu.
Moten, który nabawił się kontuzji mięśnia czworogłowego uda, nie będzie trenować aż przez 4 najbliższe tygodnie. Natomiast Leończyk po chorobie powinien wrócić do zajęć w przyszłym tygodniu.
Jeśli Trefl chce przedłużyć nadzieje na awans do kolejnego etapu rozgrywek FIBA Europe Cup, to musi dwukrotnie pokonać CSM CSU Oradea, u siebie oraz 9 lutego na wyjeździe.
kolejno: mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, pkt
1. Sporting Lizbona 3 1 308:282 7
2. Benfica Lizbona 2 3 357:343 7
3. CSM Oradea 2 1 208:227 5
4. TREFL SOPOT 1 3 281:302 5
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2022-02-04 20:43
Do krytykantów 2 pytania (1)
Ile jest w Gdyni zespołów grających na poziomie ekstraklasy w sportach drużynowych ?
Ile z tych ekstraklasowych zespołów ma realne szanse na medal czy choćby występ w finale PP ?- 10 0
-
2022-02-04 21:33
1
No właśnie, ale kasy za dużo nie dostaje.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.