- 1 Urfer i konkrety ws. przyszłości Lechii (153 opinie)
- 2 Młoda sprinterka mierzy wysoko w IO (5 opinii)
- 3 Arka wykartkowana. Navarro gotowy, ale... (30 opinii)
- 4 Żużel. Apel ws. biletów i groźny upadek (87 opinii)
- 5 Ile kasy na sport? Które kluby wspierać? (57 opinii)
- 6 Lechia już sprzedaje bilety na derby (140 opinii)
Tauron GTK Gliwice - Trefl Sopot 79:80. Do play-off co najmniej z 2. miejca
13 kwietnia 2024
(12 opinii)Vernon Taylor o zaleceniach w Treflu Sopot: Nie bądź samolubny
25 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat)
Trefl Sopot
Najnowszy artykuł o klubie Trefl Sopot
Tauron GTK Gliwice - Trefl Sopot 79:80. Do play-off co najmniej z 2. miejca
- Miałem trenera, który mocno trzymał się systemu gry. Nie pozwalał, aby wyłamywać się poza schematy. W Treflu Sopot szkoleniowiec powiedział mi: "graj w koszykówkę, ale nie bądź samolubny." To mi się bardzo podoba - zapewnia Vernon Taylor, który po trzech latach spędzonych w Belgii postanowił poszukać bardziej sprzyjających warunków dla rozwoju swojej kariery i umiejętności. W ekipie żółto-czarnych ma być głównym snajperem.
SPRAWDŹ, DLACZEGO POGODA ZMIENIŁA PLANY TREFLA?
Marcin Dajos: Dlaczego zdecydował się pan na Trefla Sopot?
Vernon Taylor: Wiele osób mówi mi, że jestem w najlepszym mieście w Polsce. Wiem, że klub ma świetnych kibiców Dlatego myślę, że nadchodzący sezon będzie niesamowity. Trafiłem do świetnej ligi, a taki był mój cel. Daje mi to możliwość gry w nowym miejscu i doświadczania czegoś innego niż przez ostatnie trzy lata. Chciałem zmiany. Uważam, że mam wiele do zaoferowania w innym środowisku. Jest to także wyzwanie. Nowy początek jest zawsze ekscytujący. Jestem koszykarzem, który zawsze lubi udowadniać swoją przydatność dla zespołu.
Wie pan, że niektórzy twierdzą, iż polska liga jest podobna do belgijskiej?
Tak to już jest. Jedni powiedzą, że polska liga jest lepsza, inny stwierdzą, że to w Belgii jest wyższy poziom. Widzę, że kadra Polski gra w mistrzostwach Europy, podobnie jest zresztą z reprezentacją Belgii. Dlatego też obie ligi muszą być dobre. Nie znam jeszcze tutejszej ligi, więc pytanie o jej poziom poproszę po rozpoczęciu rozgrywek.
Ale przyjazd do Polski konsultował pan z koszykarzami, którzy dobrze znają polską ligę. Co pan usłyszał i od kogo?
To prawda. Dowiedziałem się, że dominuje tutaj fizyczna koszykówka, choć z drugiej strony jest wiele meczów, w których mogą popisać się seryjni strzelcy. Moim dobrym znajomym jest James Washington, który gra obecnie w drużynie z Lublina. Dodał parę rzeczy o funkcjonowaniu rozgrywek. Znam także A.J. Slaughtera, a to sprawiło, że jak tylko grał w reprezentacji Polski, to oglądałem jego meczu. Dzięki temu poznawałem innych zawodników kadry. Wyglądali na dużych, grających fizycznie koszykarzy. Dlatego też mam swoją wizję polskiej ligi, ale wszystko wyjdzie dopiero podczas oficjalnych meczów.
PRZECZYTAJ O OSTATNICH SPARINGACH KOSZYKARZY
Czego dokładnie nie mógł pan zaprezentować w lidze belgijskiej?
Mogłem prezentować wszystko, ale nie w takim zakresie, jakbym chciał. Miałem trenera, który mocno trzymał się systemu gry. Wszystko musiało się na nim opierać. Nie pozwalał, aby wyłamywać się poza schematy. To było dla mnie coś nowego. Dlatego też chciałem rozszerzyć swoją grę, a w Belgii nie było to możliwe. Nie mówię, że taka gra była zła, ponieważ graliśmy ciekawą koszykówkę, ale czasami było w tym wszystkim za dużo dyscypliny.
W Treflu może pan grać tak jak lubi?
Wszystko wygląda bardzo fajnie. Mamy młodego trenera, który rozumie koszykówkę. Do tego pozwala mi grać tak jak lubię. Powiedział mi: graj w koszykówkę, ale nie bądź samolubny. To mi się bardzo podoba. Moje doświadczenie, zwłaszcza z poprzedniego sezonu pokazuje mi, że właśnie w drużynie leży siła. Jeśli jest trener, który rozumie potrzeby zawodników, to wydaje mi się, że wszystko powinno pójść w dobrym kierunku. Ze mną na pewno tak będzie.
W Treflu ma pan być jedną z głównych opcji w ataku. To także pomogło przy podpisywaniu umowy?
Dostałem sygnał od trenera, że jestem potrzebny drużynie. Bardzo pomógł mi w podjęciu decyzji. Do tego mamy w składzie wielu dobrych koszykarzy. Dlatego nie sądzę, abym był tym jedynym, kluczowym graczem. Mamy dwóch świetnych podkoszowych, do tego kilku obwodowych strzelców, dlatego sezon zapowiada się bardzo interesująco.
SPRAWDŹ DOTYCHCZASOWE OSIĄGNIĘCIA TAYLORA
Typowanie wyników
Jak typowano
66% | 207 typowań | TREFL Sopot | |
1% | 3 typowania | REMIS | |
33% | 102 typowania | Polski Cukier Toruń |
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2018-09-25 13:14
Chris Tucker :P
- 1 0
-
2018-09-25 16:58
Dobry wywiad
Krótko i na temat. Do zobaczenia na meczu!
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.