Zespół Impel Gwardia w trzech ostatnich kolejkach PlusLigi grał tie-breaki, takim wynikiem też skończył się mecz tej drużyny z Atomem Treflem w pierwszej rundzie rozgrywek. Jednak w hali Ergo Arenie nie było żadnych wątpliwości, kto jest lepszy. Sopocianki rozbiły rywalki w trzech krótkich setach 3:0 (25:19, 25:6, 25:13). Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego niespodziewanie jednostronnego pojedynku.
ATOM TREFL: Bełcik zdobyła 4 punkty, Ozsoy 12, Maculewicz 10, Fatiejewa 10, Świeniewicz 15, Navarro Fernandez 4, Maj (libero)
IMPEL GWARDIA: Wołosz 2, Jaszewska 4, Tokarska 7, Mroczkowska 6, Barańska 2, Efimienko 2, Krzos (libero) oraz Witczak 3, Czypiruk, D.Sobolska 1, Matyjaszek, M.Sobolska
SET PIERWSZY Na widowni około 2,5 tysiąca kibiców. Zły początek gospodarzy. Sopocianki nie podbiły inauguracyjnego serwisu
Joanny Wołosz, a później miały kłopoty ze skończeniem ataków ze skrzydeł. Było 1:4, a po chwili 3:6. Pierwsza przerwa techniczna po zepsutej zagrywce
Amaranty Fernandez Navarro przy 5:8.
Po powrocie do gry sopocianki sporo część strat odrobiły przy serwisie
Izabeli Bełcik, a wyrównały na 9:9 po ataku
Neriman Ozsoy. Po chwili był czas dla przyjezdnych, gdyż Atom Trefl po dość konfliktowej piłce wyszedł na prowadzenie.
Potem nie było już wątpliwości. Gwardzistki miały nadal kłopoty z przyjęciem zagrywki Ozsoy, a z lewego skrzydła dwukrotnie ataki skończyła
Dorota Świeniewicz na 12:9.
Kapitan "atomówek" dała też gospodyniom 16. punkt, a jednocześnie nieznaczne prowadzenie 16:15 na drugiej przerwie technicznej. Sopocianki mają przewagę w zagrywce, ale gdy serwisem nie odrzucą rywalek od siatki, to wówczas do gry wracają gwardzistki.
Udany blok gospodyń na 17:15 sprawił, że
Rafał Błaszczyk wykorzystał ostatnią przysługującą mu w tym secie przerwę. Po kolejny punkcie dla gospodyń szkoleniowiec przyjezdnych dokonał zmiany wśród przyjmujących, wprowadzając do gry niegdyś najlepiej punktującą zawodniczkę PlusLigi,
Annę Witczak.
Jednak nie ma silnych na Ozsoy. Po ataku Turczynki przewaga wzrosła do trzech punktów, a po o chwili z drugiego skrzydła przebiła się
Olga Fatiejewa na 21:17. Gwardzistki najwyraźniej zwątpiły w sukces. Biją po autach. Nic nie dają kolejne zmiany. Atom Trefl odskakuje na 23:17.
Piłkę setową zdobyła
Kinga Maculewicz po tzw. przesuniętej krótkiej. Grę przedłużyło zbicie z prawego skrzydła
Katarzyny Mroczkowskiej. Natomiast przy drugiej piłce setowej wrocławska obrona nie poradziła sobie z plasowanym atakiem Świeniewicz, który przeszedł na drugą stronę siatki po rękach blokujących.
Gospodynie wygrały 25:19SET DRUGIWygrana walka na siatce, a następnie mocny atak z drugiej linii Fatiejewej i 2:0 dla Atomu Trefla. Atak
Katarzyny Jaszewskiej był nieznacznie niecelny, a gdy wrocławska obrona nie przebiła również piłki zbijanej lekko przez Maculewicz, przy 4:0 dla miejscowych czas wziął trener Błaszczyk.
Wrocławiankom udało się zdobyć pierwszy punkt, ale w niczym nie zmienił on obrazu gry. Atom Trefl poprawił wynik na 7:1 po dwóch kolejnych błędach rywalek i ataku Ozsoy. Na przerwie technicznej 8:1 po autowym zbiciu Jaszewskiej.
Fatiejewa skończyła kontratak, dla ataku Mroczkowskiej boisko okazało się zbyt krótkie,
Maja Tokarska została zablokowana, a Ozsoy pewnie posłała piłkę w niebronione pole.
Już 12:1! Czas dla Gwardii.
Nic nie udaje się przyjezdnym. Maculewicz na pojedynczym bloku zatrzymała Mroczkowską, która po tej akcji została zmieniona. Ozsoy nie myli się na 14:1. Dopiero wtedy Jaszewskiej udało się obić sopocki blok i zdobyć drugi punkt. Druga przerwa techniczna przy 16:3.
60 sekund poza parkietem wybiło sopocianki z uderzenia. Gdy wrocławianki, przy zagrywce
Dominiki Sobolskiej zdobyły trzy punkty z rzędu, po raz pierwszy tego dnia czas wziął
Alessandro Chappini.
Włoski szkoleniowiec ponownie zmobilizował podopieczne. Świeniewicz przebiła się z atakiem na 17:6. Na parkiecie została zaledwie jedna siatkarka Gwardii (
Zuzanna Efimienko), z tych które zaczęły mecz w podstawowym składzie, ale nadal przyjezdne są bezradne. Atom Trefl prowadzi 23:6!
Marta Czypiruk w ataku posłała piłkę w antenkę na piłkę setową, a w kolejnej akcji Witczak wyrzuciła zbicie w aut. Tym samym
Atom Trefl rozbił rywalki 25:6! Tak wysoko seta w tym sezonie sopocianki jeszcze nie wygrały!
SET TRZECIChyba wrocławianki nadal są w szoku po laniu w drugim secie. Na rozpoczęcie kolejnej partii Wołosz zepsuła zagrywkę, a Ozsoy w ataku poprawiła na 2:0.
Gwardzistki poderwała Jaszewska. Przebiła się z atakiem, a gdy jej zagrywki nie podbiła Ozsoy zrobiło się 2:3. Po chwili udany blok Tokarskiej i rywalki miały dwa punkty przewagi. Tę passę przerwała udana akcja Fatiejewej. Rosjanka przejęła teraz ciężar walki na siebie. Ona też wyrównała na 5:5.
Blok Fernandez Navarro dał prowadzenie sopociankom (6:5). Przerwa techniczna też przy nieznacznej przewadze miejscowych (8:7). Dopiero po powrocie do gry Świeniewicz poprawiła na 9:7, a czas wziął Błaszczyk.
Nic to gwardzistkom nie dało. Coraz lepiej na środku siatki spisywała się Maculewicz. Jej udane akcje poprawiły wynik na 13:9. Znów była przerwa na żądanie trenera gości. Kolejny blok Atomu Trefla na wznowienie gry, na co ekipa rywalek odpowiada zmianą w składzie, bo trener już nie ma "czasów".
Ozsoy na 15:9. Ona też doprowadza do drugiej przerwie technicznej przy 16:10. Spiker zachęca publiczność do wstępowania do "Klubu Kibica", który na dzisiejszym meczu stawił się w grupie około 20 osób.
Ozsoy pokazała, że nie tylko świetnie atakuje, ale i blokuje. Już 17:10. Mecz nieuchronnie zbliża się do końca. Kolejny blok, tym razem znów Maculewicz na 18:11. Ozsoy też doskonale broni, gdyż teraz gra w drugiej linii. Natomiast pod siatką wynik na 21:11 poprawiły ataki Świeniewicz i Fatiejewej.
Znów w takiej kolejności udanie atakowały sopockie skrzydłowe i jest 23:12 dla Atomu Trefla. Dorota wywalczyła piłkę meczową na 24:13. Publiczność na stojąco skandowała "ostatni, ostatni", co skutecznie zdeprymowało
Dominikę Sobalską, która ze środka siatki wyrzuciła piłkę w aut.
Atom Trefl wygrał 25:13 i cały mecz 3:0. Tytuł MVP zdobyła rozgrywająca gospodarzy,
Izabela Bełcik. Po zakończonym spotkaniu obaj trenerzy nie ukrywali, że przebieg spotkania był dla nich dużym zaskoczeniem.
-
Nie spodziewałem się takiego wyniku. Pamiętałem, że w pierwszej rundzie we Wrocławiu dość szczęśliwie zdobyliśmy dwa punkty. Dlatego w ostatnich dniach szczególnie starannie przygotowywaliśmy się do tego pojedynku. Nawet gdy wysoko wygrywaliśmy, to nie chciałem dokonywać żadnych zmian, aby nie zburzyć równowagi w zespole i nie pozwolić rywalkom wejść właściwie w mecz - podkreślał
Alessandro Chappinni, który nie dokonał dzisiaj żadnej zmiany.
Trener Błaszczyk życzył Atomowi Trefla gry o medale, ale w tej rywalizacji nadal widzi swój zespół. -
Może to takim spotkaniu nie najlepiej to brzmi, ale nadal mamy swoje ambicje na play-off. Musimy się pocieszać, że to właśnie dziś zdarzył się nam najsłabszy mecz w sezonie. To nie był nasz dzień, nie wychodziło nam prawie nic. Wobec świetnie dysponowanego rywala nie mogliśmy zaprezentować swoich atutów - mówił szkoleniowiec Impelu Gwardii.
Tabela po 13 kolejkach
Siatkówka - kobiety
|
Drużyny |
M |
Z |
P |
Bilans |
Pkt |
|
1
|
Atom TREFL SOPOT
|
13
|
11
|
2
|
35:11
|
33
|
|
2
|
Muszynianka Fakro Muszyna
|
12
|
10
|
2
|
33:13
|
29
|
|
3
|
GCB Centrostal Bydgoszcz
|
13
|
8
|
5
|
27:26
|
22
|
|
4
|
Aluprof Bielsko-Biała
|
13
|
7
|
6
|
25:21
|
22
|
|
5
|
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza
|
13
|
6
|
7
|
27:23
|
21
|
|
6
|
AZS Białystok
|
13
|
7
|
6
|
25:25
|
18
|
|
7
|
Impel Gwardia Wrocław
|
13
|
5
|
8
|
25:28
|
16
|
|
8
|
Organika Budowlani Łódź
|
13
|
6
|
7
|
23:28
|
16
|
|
9
|
Stal Mielec
|
12
|
4
|
8
|
17:27
|
14
|
|
10
|
Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia
|
13
|
0
|
13
|
4:39
|
1
|
Tabela wprowadzona: 2011-03-02
Pozostałe wyniki 13. kolejki:AZS Białystok - Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia 3:0 (25:14, 25:17, 25:19), Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 2:3 (25:20, 12:25, 17:25, 29:27, 13:15), GCB Centrostal Bydgoszcz - Stal Mielec 3:2 (25:20, 14:25, 25:23, 13:25, 16:14), Organika Budowlani Łódź - Aluprof Bielsko-Biała 3:2 (19:25, 23:25, 25:23, 25:21, 15:12).
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
