• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W niedzielę mogą być liderami

jag.
19 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Czym większe kłopoty kadrowe tym... lepiej. Tak najwyraźniej pomyśleli hokeiści Energi Stoczniowiec, który w wyjazdowym pojedynku z GKS Tychy musieli sobie radzić bez trzech podstawowych graczy. Mimo to podopieczni Henryka Zabrockiego zwyciężyli zawsze niewygodnego dla siebie rywala 4:2 (1:0, 3:0, 0:2). W niedzielę czekamy z nadzieją na konfrontację w Gdańsku z Wojasem Podhalem Nowy Targ. Jeśli gospodarze wygrają, zostaną liderami PLH. Początek gry w "Olivii" o godzinie 17.00.



Bramki:
0:1 bramka Urbanowicz - asysta Jankowski 6:09
0:2 Skrzypkowski - Urbanowicz 21:20 (w przewadze)
0:3 Strużyk - Ziółkowski 22:33
0:4 Skutchan - Hurtaj 37:19 (w przewadze)
1:4 Sarnik - Garbocz 40:48
2:4 Bacul 58:58

GKS: Sobecki - Śmiełowski, Gonera; Krzak, Parzyszek, Bacul - Jakesz, Kotlorz; Sarnik, Garbocz, Proszkiewicz - Mejka, Majkowski; Woźnica, Bagiński, Salamon oraz Maćkowiak.

STOCZNIOWIEC: Odrobny - Rompkowski, Benasiewicz; Skutchan, Hurtaj, Vitek - B. Wróbel, Skrzypkowski; Urbanowicz, Zachariasz, Furo - Smeja, Kostecki; Poziomkowski, M. Wróbel, Jankowski - Ziółkowski, Łopuski, Strużyk.

Kibice oceniają

W miejsce chorego Tobiasa Bigosa od razu do pierwszej pary obrońców wjechał Paweł Benasiewicz. Brakowało też Bartosza Leśniaka i Jarosława Rzeszutki. Mimo to trener Zabrocki zdołał tak poukładać formację, że ani przed moment nie lękały się one faworyzowanego rywala. Grały tym dzielniej, gdyż mecz ułożył się dla "Stoczni" doskonale. Już w 7. minucie Maciej Urbanowicz, dobijając strzał Wojciecha Jankowskiego dał biało-niebieskim prowadzenie.

Decydujące ciosy zostały zadane na początku drugiej tercji, kiedy to na 3:0 podwyższyli Paweł Skrzypkowski i Mateusz Strużyk, ale początek tych bramek miał miejsce już pod koniec inauguracyjnej odsłony. Wówczas w krótkim odstępie czasu kary otrzymało aż trzech tyskich hokeistów (Tomasz Proszkiewicz, Piotr Sarnik, Michał Woźnica). Tym samym gdańszczanie aż przez trzy minuty i 49 sekund mogli grać w przewadze, w tym przez dwie minuty w podwójnej.

Sytuację w miejscowych szeregach próbował uratować Wojciech Matczak. Jednak rady, które udzielił GKS jego trener podczas przerwy na żądanie nic nie dały. Gospodarze nadal zamiast grać w hokeja woleli faulować. Dość powiedzieć, że tyszanie zarobili aż 28 minut karnych przy tylko 12 Stoczniowca.

Na 4:0 podwyższył Roman Skutchan oczywiście wówczas, gdy rywale grali w kolejnym osłabieniu. "Stoczni" trzeba oddać, że to kolejny mecz, w którym udowadnia, iż w tym sezonie rozgrywanie okresów w przewadze stało się jej mocną stroną.

- Nasza wyższość polegała przede wszystkim na taktyce. Kryliśmy te fragmenty lodowiska, z których tyszanie najchętniej wyprowadzają ataki. Dobrze wytrzymaliśmy mecz pod względem kondycyjnym, gdyż cały czas graliśmy na cztery ataki i każdy zawodnik zrobił to, czego od niego oczekiwałem - chwalił podopiecznych trener Zabrocki.

Tabela po 6 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
1 Comarch Cracovia 7 5 1 1 28-18 17
2 Energa Stoczniowiec 6 4 2 0 29-12 15
3 Pol-Aqua Zagłębie 6 4 1 1 28-14 13
4 Akuna Naprzód Janów 6 4 0 2 21-17 12
5 Wojas Podhale 6 3 1 2 30-18 11
6 JKH GKS Jastrzębie 6 2 1 3 19-22 8
7 GKS Tychy 6 2 0 4 17-19 6
8 KH Sanok 6 1 2 3 18-25 5
9 TKH Nesta Toruń 7 0 3 4 14-29 5
10 Polonia Bytom 6 0 1 5 6-36 1
Tabela wprowadzona: 2008-09-19
Co prawda w ostatniej tercji zrobiło się nieco nerwowo. Mimo, że kapitalnie bronił Przemysław Odrobny, GKS strzelił dwa gole. Zwłaszcza tego drugiego można było uniknąć, gdyż był prezentem dla gospodarzy od Petera Hurtaja.

Dzięki tej wygranej "Stocznia" zbliżyła się na odległość dwóch punktów do lidera. Po raz pierwszy w tym sezonie przegrała Cracovia, która w dodatku ma jeden mecz rozegrany więcej. Liczymy, że biało-niebiescy dobrą passę kontynuować będą w niedzielę, gdy w "Olivii" stawi się Podhale. Wobec niepowodzenia "Pasów" i faktu, że ta drużyna mecz z siódmej kolejki zagrała awansem, Stoczniowiec stanie przed szansą na objęcie pozycji lidera.

Pozostałe wyniki 6. kolejki: Akuna Naprzód Janów - Comarch Cracovia 2:1 (0:1, 2:0, 0:0); Wojas Podhale Nowy Targ - Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec 4:4 (1:2, 1:1, 2:1, 0:0) karne 2:1; Polonia Bytom - TKH Nesta Toruń 2:2 (1:1, 1:0, 0:1, 0:0), karne 1:2; JKH GKS Jastrzębie - KH Sanok 3:3 (1:1, 1:0, 1:2, 0:0), karne 2:1.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (10)

  • I GITARA

    • 0 0

  • BASOWA

    • 0 0

  • Gratulacje

    Gratulacje dla trenera Zabrockiego i wszystkich zawodników!!! Tak dalej!!!

    • 0 0

  • jest dobrze

    jest lepiej niż sie wszyscy spodziewali :)

    • 0 0

  • oby się ten rajski ogród nie skończył...

    • 0 0

  • Re:

    Daj se na luz z takimi komentarzami.Zajmij sie lepiej swoimi sledziami a od tych klubów wara

    • 0 0

  • Re:

    te, gutek !

    zamiast pisać farmazony rusz tyłek na mecz i na własne oczy sprawdź kto i ile osób interesuje się 100cznia!!

    • 0 0

  • Ile punktów dostaje sie za zycięstwo w regulaminowym czasie gry ? A ile po dogrywce ? Pozdro.

    • 0 0

  • po dogrywce 2 pkt tak samo po karnych, w regulaminowym czasie 3pkt,

    s
    Stocznia idzie na mistrza !

    • 0 0

  • CRACOVIA OGRALA TORUN PO DOGRYWCE I JEST LIDEREM

    ale fakt ma rozegrany 1 mecz wiecej

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane