- 1 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (181 opinii) LIVE!
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (11 opinii)
- 3 Koniec passy Arki bez porażki (207 opinii) LIVE!
- 4 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (2 opinie)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (127 opinii)
- 6 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (11 opinii)
Konflikt na walnym zgromadzeniu Lechii. Nowi członkowie rady nadzorczej
Lechia Gdańsk
Mniejszościowi akcjonariusze Lechii Gdańsk już nie chcą firmować polityki większościowego udziałowca, a tym bardziej dać mu nowych akcji za część długu. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami chcieli oni obsadzić stanowisko dyrektora finansowego. Nie otrzymali go, nie było też odpowiedzi na ich pytania, a zatem opuścili obrady Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy. Już bez ich udziału: m.in. zatwierdzono sprawozdanie finansowe 2016/17, udzielono absolutorium dotychczasowym władzom oraz wybrano trzech nowych członków Rady Nadzorczej. Zostali nimi: Katarzyna Frączkowska, Michał Hałaczkiewicz oraz Rafał Kasprzycki.
PRZECZYTAJ JAK INFORMOWALIŚMY O ZMIANACH W RADZIE NADZORCZEJ LECHII GDAŃSK ORAZ O KONFLIKCIE MIĘDZY WIĘKSZOŚCIOWYM A MNIEJSZOŚCIOWYMI AKCJONARIUSZAMI PIŁKARSKIEJ SPÓŁKI
Tak burzliwego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Lechii Gdańsk SA jeszcze nie było. W 9-letniej historii piłkarskiej spółki po raz pierwszy zdarzyło się, że mniejszościowi akcjonariusze opuścili salę obrad i nie wzięli udziału w ważnych głosowaniach. Tym dali wyraźny sygnał, że nie chcą już firmować polityki większościowego udziałowca, czyli niemieckiej firmy Advancesport AG. Zakłada ją Adam Mandziara, a obecnie większość udziałów ma należeć do Philippa Wernze.
Struktura własnościowa w Lechii SA jest niezmienna od 2009 roku, czyli czasu jej powołania. 57 procent głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy należy do dominującego podmiotu, a 43 procent do około 40 osób fizycznych, zwanych mniejszościowymi akcjonariuszami. Większościowy akcjonariusz ma prawo powoływać dwóch członków do 3-osobowego zarządu oraz dominuje w Radzie Nadzorczej. To on wytycza kierunki bieżącego funkcjonowania i finansowania klubu. Mniejszościowy akcjonariusze mają po jednym przedstawicielu w zarządzie i RN. Mają też m.in. prawo weta, gdyby pojawiła się uchwała o zmianie nazwy, herbu czy przeniesieniu siedziby Lechii z Gdańska. Stąd określani są też mianem strażników pieczęci, gdyż maja pilnować, by Lechia zachowała lechijny charakter.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O TYM JAK PHILIPPE ZASTĄPIŁ FRANZA JOSEFA, CZYLI O ZMIANIE SPÓŁKI, KTÓRA KONTROLUJE PAKIET WIĘKSZOŚCIOWY LECHII
Wcześniej, choć bywały większe lub mniejsze kontrowersje między akcjonariuszami, ci mniejszościowi uczestniczyli w walnych zgromadzenia i głosowali za przyjęciem sprawozdania finansowego oraz udzieleniem absolutorium władzom, czyli stwierdzenie prawidłowości działania finansowego organu wykonawczego w określonym przedziale czasowym. Tym razem do tego nie doszło. Mniejszościowi opuścili Salę Pucharową Stadionu Energa Gdańsk przed głosowaniami m.in. w tych kwestiach.
Jak informowaliśmy mniejszościowi akcjonariusze zrezygnowali z przysługującego im miejsca w zarządzie. Ich przedstawiciel Kazimierz Konieczny zrezygnował z końcem lutego. W tym gremium obecnie zasiada dwóch reprezentantów większościowego akcjonariusza: prezes Mandziara i wiceprezes Janusz Biesiada. Jednocześnie mniejszościowi postulowali, aby to wskazanej przez nich osobie powierzono stanowisko dyrektora finansowego klubu. Tylko w ten sposób, ich zdaniem, mogą faktycznie kontrolować to co robi większościowy udziałowiec. Tego im odmówiono.
O CO CHODZI W ROZGRYWCE MIĘDZY UDZIAŁOWCAMI? WIĘKSZOŚCIOWY AKCJONARIUSZ WSKAZAŁ WICEPREZESA LECHII, MNIEJSZOŚCIOWI OD MIEJSCA W ZARZĄDZIE WOLELIBY STANOWISKO DYREKTORA FINANSOWEGO
Na początku marca klub informował, że od 1 lipca 2016 do 30 czerwca 2017 pierwszy raz w historii przychody Lechii przychody przekroczyły 50 milionów złotych, ale znów nie udało się zakończyć roku bez deficytu. Tym razem nadwyżka wydatków nad wpływami wyniosła ponad 350 tysięcy złotych.
Na walnym mniejszościowi akcjonariusze wysunęli szereg pytań odnośnie sytuacji finansowej spółki i sprawozdania finansowego 2016/17. Przedstawiciel klubu na walnym - Tomasz Zdziarski nie był w stanie na nie odpowiedzieć. Tłumaczył się, że on pracę zaczął po omawianym okresie. W tej sytuacji klub poinformował, że:
"pracownicy działu finansowego zobowiązali się do udzielenia pisemnej odpowiedzi w ciągu dwóch najbliższych tygodni".
W związku z takim postawieniem sprawy, mniejszościowi wystąpili, by do czasu udzielenia odpowiedzi, przerwać walne zgromadzenie. Na to zgody nie było. Dlatego mniejszościowi udziałowcy wyszli z sali i w głosowaniach już nie wzięli udziału.
"Sprawozdanie finansowe za rok 2016/17 zostało podpisane przez zarząd Lechii Gdańsk, w tym przez przedstawiciela akcjonariuszy mniejszościowych oraz pozytywnie zaopiniowane przez radę nadzorczą, w której zasiada przedstawiciel akcjonariuszy mniejszościowych. Obydwaj nie zgłosili żadnych uwag i zaakceptowali je bez zastrzeżeń, uprzednio konsultując swoje decyzje z własnym biegłym rewidentem" - tak w wydanym później oświadczeniu tłumaczył się klub.
SYMULACJA WYNIKÓW GRUPY SPADKOWEJ. SPRAWDŹ, NA KTÓRYM MIEJSCU SKOŃCZY SEZON LECHIA?
Większościowy akcjonariusz ma wystarczającą liczbę głosów, aby sam przyjąć większość uchwał i tak się stało. Sam zatem przyjął m.in. sprawozdanie finansowe oraz udzielił absolutorium dla poszczególnych członków zarządu oraz Rady Nadzorczej za rok obrotowy 2016/2017.
Następnie również tylko swoimi głosami wymienił trzech z pięciu członków Rady Nadzorczej. Jak informowaliśmy z funkcji przewodniczącej zrezygnowała Agata Kowalska, a z tego gremium odeszli także: Dariusz Kowalczyk i Łukasz Warczak. Tym samym z czterech nominantów większościowego udziałowca w radzie pozostał tylko Franz Josef Wernze. Natomiast przedstawicielem mniejszościowym jest Piotr Zejer.
Na walnym ze wskazania większościowego akcjonariusza do Rady Nadzorczej weszli: Katarzyna Frączkowska, Michał Hałaczkiewicz oraz Rafał Kasprzycki.
REKORDOWE PRZYCHODY LECHII GDAŃSK. PO RAZ PIERWSZY PRZEKROCZONO 50 MLN ZŁ. POZNAJ SZCZEGÓŁY
Natomiast wobec nieobecności mniejszościowych akcjonariuszy nie można było przegłosować podniesienia kapitału założycielskiego spółki przez konwersję 13,5 mln zł długu, które spółka ma wobec większościowego akcjonariusza na nowe akcje dla niego. By przegłosować taką uchwałę trzeba dysponować 3/4 głosów na walnym zgromadzeniu.
Przypomnijmy, że to nie jest nowy pomysł. Stawał już pod obrady, gdy większościowy pakiet Lechii SA należał do rodziny Kucharów. Odrzucony został m.in. w 2013 roku.
Po fiasku wczorajszym obrad Lechia wystosowała komunikat, w którym czytamy m.in.: "Po raz kolejny klub podczas WZA wyszedł z inicjatywą zorganizowania odrębnych spotkań w celu wypracowania wspólnych rozwiązań, dotyczących bieżącego informowania akcjonariuszy mniejszościowych i mediów. Zarząd spółki wciąż będzie szukał wspólnej płaszczyzny do rozmów z mniejszościowymi akcjonariuszami".
ZARZĄD LECHII PROPONUJE: KONWERSJA 13,5 MLN ZŁ DŁUGU NA NOWE AKCJE. POZNAJ SZCZEGÓŁY
Typowanie wyników
Jak typowano
37% | 255 typowań | ARKA Gdynia | |
16% | 114 typowań | REMIS | |
47% | 327 typowań | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (108) ponad 20 zablokowanych
-
2018-04-12 12:56
Hochsztapler ma się dobrze i kręci następne wałki (1)
- 15 1
-
2018-04-12 22:12
budyń mu pomaga daje kasiorkę która wraca na jego konto
- 0 0
-
2018-04-12 13:12
Kto to właściwie jest Philip Wernze. (3)
Zastanawiam się czy niemiecki właściciel większościowy to jakiś poważny człowiek i biznesmen za jakiego chce uchodzić.
Dlaczego nie zależy temu panu na Lechii Gdańsk, czy nie może zająć stanowiska w sytuacji takiego kryzysu klubu kiedy drużyna jak dużo na to wskazuje- spadnie z ekstraklasy. Tu nie chodzi tylko o punkty stracone na boisku ale pustą kasę którą nadzoruje PZPN.- 9 3
-
2018-04-12 14:38
Pan Wernze to na pewno nie jest biznesmen!
- 2 0
-
2018-04-12 14:39
chyba w Beerschot sobie dobrze radził...
- 0 0
-
2018-04-12 18:14
Jego nie obchodzi pilka tylko kasa. Dla niego Lechia to kolejna spolka na ktorej moze zarobic.
- 0 0
-
2018-04-12 13:32
o co kaman
co to za ludzie w radzie nadzorczej, ktoś coś o nich wie?
- 7 1
-
2018-04-12 13:56
czy mniejszościowym naprawdę zależy na pieczęci?, a moze widząc co jest grane chcą jak najwięcej wypompować z klubu zanim akcje stracą jakąkolwiek wartość
- 8 5
-
2018-04-12 14:02
MNIEJSZOŚCIOWI ZATRUDNIĄ KILERA
Przyjedzie i zrobi swoje. Bo niemiec chce wyportkować wszystkich z klubu.
- 7 2
-
2018-04-12 14:47
To juz przestło być śmieszne
Lechia jest obecnie w stanie rozkładu!!!
Długi w ktore się uwiikłała są naprawdę bez zdrowej sytuacji w Zarządzie raczej nie do ogarnięcia!!!
Wszyscy kibice doskonale wiedzą kto personalnie ponosi odpowiedzialność!!!
Ukarać jednostki(Prezes i Spółka) to oczywiste tylko że największymi przegranymi wowej sytuacji i tak będą Wierni i oddani bez reszty Kibice.
Nawet do tak przecietnej Ekstraklasy powrót może okazać się nie taki łatwy.
Sportowo Lechia się utrzyma nawet gdyby na koniec sezonu zajeła 15 miejsce ponieważ chodzą słuchy że Sandecja nie otrzyma licencji na nastepny sezon- brak stadionu.
Dlatego trzeba koniecznie znaleźć wyjscie aby obecne długi nie były powodem degradacji!!
Chyba w całym Trójmieście nie brakuje rozssądnych ludzi ktorym zależy aby oba Kluby rozgrywały mecze na tym samym szczeblu czyli w Ekstraklasie!!!
Mocno w to wierzę bo jak to już ktoś powiedział Nadzieja umiera ostatnia.- 5 4
-
2018-04-12 14:56
Kupujta w Lydlu zielone pustaki! (1)
Kupujta cebulę i buraki!
- 10 2
-
2018-04-12 14:58
Jadem już furmankom!
Jak w temacie
- 4 0
-
2018-04-12 15:14
Wydział dyscypliny chce zabrać wam trzy punkty za zachowanie tego klubu buractwem nazywając ten biedny klubik
- 4 0
-
2018-04-12 15:39
LG ...
Ogólnie dziwi mnie , że nikt nie rozumie o co tu chodzi a sprawa jest prosta .... Niemiec chce aby w 100 % klub był jego i kombinuje jak może aby dopiąć swego jest biznesmenem i biznes ma mu się opłacać proste !!!!!!!!! Obecnie przeszkodą są mniejszościowy którym za wszelką cenę stara się zabrać jaką kolwiek decyzyjność aby samodzielnie zarządzać swoim biznesem. Czy to by wyszło klubowi na dobre czy nie to już inna kwestia ale nie sądzę aby osoba która zainwestowała już i tak sporo Euro w Lechię poddała się i machneła ręką a kij straciłem bywa pamiętajcie to nie kibic nie osoba zwiazana z Gdańskiem to biznesmen który chce zarabiać na Lechii .
- 4 2
-
2018-04-12 16:12
Ciekawe dlaczego prokurator jeszcze nie siedzi w Lechii
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.