- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
- 2 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 3 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (39 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (17 opinii)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (2 opinie)
- 6 Ogniwo rzuci się w pościg za liderem (1 opinia)
Kibice uhonorowali piłkarza 70-lecia Lechii
Lechia Gdańsk
Zdzisław Puszkarz odsłonił swój mural, który zdobi blok przy ul. Warneńskiej 12 w Gdańsku. Współzwycięzca plebiscytu na najpopularniejszego piłkarza 70-lecia klubu został w ten sposób uhonorowany dzięki kibicom, którzy w ramach akcji crowdfundingowej zebrali ponad 50 tysięcy złotych.
ZDZISŁAW PUSZKARZ I ROMAN KORYNT PIŁKARZAMI 70-LECIA LECHII GDAŃSK
- Mural wygląda naprawdę pięknie. Bardzo chciałbym podziękować wszystkim kibicom Lechii, do których zawsze miałem olbrzymi szacunek i ogromną sympatię. Cieszę się, że pamiętają o mnie, o tym, że grałem w piłkę dla Lechii. Bardzo doceniam ten wspaniały gest z ich strony - powiedział Zdzisław Puszkarz
Pod koniec 2015 roku Lechia rozstrzygnęła plebiscyt na najpopularniejszych piłkarzy 70-lecia. Na podstawie głosów kibice, którzy wybierali za pośrednictwem Internetu oraz plebiscytowej kapituły zwycięzcami ogłoszono wspólnie Romana Korynta i właśnie Puszkarza. W marcu kolejnego roku postanowiono obu triumfatorów uhonorować muralami. Pierwszego z byłych piłkarzy postanowiono uwiecznić na jednym z bloków na gdańskiej Zaspie, a drugiego na Morenie. Kibice przy wpłacaniu pieniędzy mogli wybrać jedną z trzech proponowanych dla każdego z zawodników lokalizacji.
TUTAJ SZCZEGÓŁY ZBIÓRKI PIENIĘDZY NA MURALE KORYNTA I PUSZKARZA
Na zebranie pieniędzy było tylko 38 dni. W tym czasie 390 kibiców wpłaciło dokładnie 50 543 złotych. Na dwa murale zakładano zebrać 80 tys. zł. Dlatego przystąpiono do realizacji pierwszego z nich. We wtorek przy ul. Warneńskiej 12 w Gdańsku odsłonięto mural Zdzisława Puszkarza. Dokonał tego sam, liczący dziś 67-lat - piłkarz.
Przypomnijmy, że popularny "Dzidek" grał w Lechii w latach 1968-81 oraz 1987-88. Wystąpił w 340 oficjalnych spotkaniach biało-zielonych, w których strzelił 60 goli. 28 maja 1975 roku rozegrał pierwszy i ostatni mecz w reprezentacji Polski seniorów. W pierwszej połowie zagrał w towarzyskim pojedynku z NRD. Pojedynków w narodowych barwach Puszkarz z pewnością rozegrałby więcej, gdy Lechię zamienił na któryś z ówczesnych klubów, które grały w ekstraklasie.
- Z Lechią mam same piękne wspomnienia, kibice na Traugutta nigdy na mnie nie gwizdali, nawet gdy zagrałem słabszy mecz - przypominał, gdy odbierał nagrodę dla piłkarza 70-lecia.
U schyłku kariery doczekał się jednak Puszkarz ekstraklasy także w Lechii (lata 1987-88). Łącznie w krajowej elicie wystąpił 84 razy, strzelił 9 goli. Stali bywalcy przy Trauguttach w latach świetności pana Zdzisława, nawet dziś bez problemu zanucą stały motyw ówczesnego dopingu: ""Już za chwilę, za chwileczkę "Dzidek" strzeli pod poprzeczkę".
BILANS ZDZISŁAWA PUSZKARZA W LECHII GDAŃSK
Puszkarz osobiście odsłonił mural. W ostatnich latach pracuje jako trener u boku Józefa Gładysza. Razem współtworzyli Akademię Sportową Pomorze, a od pewnego czasu ponownie współpracują z Lechią, prowadząc dla akademii tego klubu grupy naborowe z roczników 2010, 2011 i 2012.
- W planach klubu i kibiców jest powstanie drugiego muralu, przedstawiającego Romana Korynta. Podczas "Akcji Biało-Zielony Gdańsk" uzbierano około 50 tysięcy złotych. To wystarczyło na pokrycie kosztów powstanie jednego z planowanych murali. W przypadku drugiego - być może wznowimy akcję crowdfundingową, a może poszukamy innego źródła finansowania - informuje Jakub Staszkiewicz, rzecznik Lechii Gdańsk.
17 BYŁYCH PIŁKARZY LECHII PRACUJE W KLUBIE. SĄ TRENERAMI LUB DYREKTORAMI
Zobacz murale autorstwa kibiców Lechii Gdańsk
Zobacz murale autorstwa kibiców Arki Gdynia
Kluby sportowe
Opinie (83) ponad 10 zablokowanych
-
2017-10-18 14:18
Dla czegp.jest post o Lechii,o wierności
a zamieszczony jest mural korup-
- 0 0
-
2017-10-18 15:01
Brawo Panie Zdzisławie !
Wielkim był Pan Piłkarzem, i Wspaniałym jest Pan Człowiekiem. Dziękuję za pierwsze ukształtowanie piłkarskie razem z Panem Trenerem Józefem Gładyszem mojego syna. Na zawsze będzie Pan nsdzym Idolem. Dziękujemy.
- 3 0
-
2017-10-18 15:52
Super...ale
Z całym szacunkiem dla Pana Puszkarza, ale twarz na rym muralu wygląda jak po nie udanym zabiegu botoxem.
- 3 1
-
2017-10-18 17:51
Nigdy się nie sprzedał
Wierny brawomi klubowi Nie sprzedał się Leglej tak jak teraz WOLSKI Zdzisiu Puszkarz zdrowia życzę i spokoju
- 1 0
-
2017-10-21 10:20
Z takich inicjatyw należy się tylko cieszyć.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.