- 1 Lechia wygrywa, bo jest jak zaciśnięta pięść (35 opinii)
- 2 Korynt kolejnym patronem tramwaju? (48 opinii)
- 3 Na co narzeka Arka po remisie? (74 opinie)
- 4 Sportowcy startują na radnych (21 opinii)
- 5 Rehabilitacja koszykarzy po thillerze (4 opinie)
- 6 Żużlowcy pojechali w Anglii. Kiedy u siebie? (24 opinie)
Wasicki porzucił Lechię...
Lechia Gdańsk
Wasicki jest wychowankiem Krzysztofa Słabika. Obecny trener juniorów młodszych Lechii, jako selekcjoner kadry U-16, zabrał go na finały ME w Anglii. Globisz nie zapomniał o "Wasiku", czego dowodem było powołanie na szwedzki turniej I fazy eliminacji ME U-19. Wiosną w Poznaniu Marek miał szansę wystąpić w następnym turnieju, ale wyjazdem do Niemiec prawdopodobnie pozbawił się jej. W poprzedniej kolejce V ligi gdańszczanie pokonali Borowiaka 3:0, a Wasicki zdobył jedną z bramek. Łącznie uzbierał ich w lidze aż 14. We wtorek oświadczył kolegom i szczerze zdumionemu Tadeuszowi Małolepszemu, że wyjeżdża do Energie, ostatniego klubu Bundesligi. - Już raz tam był (latem na obozie juniorów - przyp.red.), ale wrócił i oznajmił, że skoro Energie nie zamierza zapłacić Lechii, to on zostaje z nami - mówił szkoleniowiec. - Zdziwił mnie jego pośpiech i brak lojalności wobec przyjaciół, których zostawił przed ostatnim spotkaniem. Niemcy kazali zrobić mu zdjęcie, żeby już w sobotę mógł zagrać w lidze juniorów, przeciwko Hercie Berlin. Nie wiem, jak to możliwe.
- Rozmawiałem z Markiem we wtorek. Nie powiedział mi ani słowa! - oświadczył Globisz, zaskoczony naszym telefonem. - To źle, że żegna się z klubem w taki sposób. Postęp, przejście na wyższy poziom - nie mam nic przeciwko temu, ale doświadczenia innych młodzieżowców wyjeżdżających do zagranicznych klubów są przeważnie nieprzyjemne. Dziewięć przypadków na dziesięć kończy się powrotami, że wspomnimy tylko innych lechistów, Waldka Stachowiaka i Dawida Banaczka. Ostatnio o wiele bardziej płynnie rozwijają się kariery graczy, którzy szczebel po szczebelku wspinają się w Polsce. Przykład właśnie powołanego do pierwszej reprezentacji Sebastiana Mili jest dobitny.
Ponad roku temu w tym samym kierunku "dał nogę" Dawid Ditrich, bramkarz tego samego rocznika (ongiś powoływany do reprezentacji), do tej pory zaprzyjaźniony z Wasickim. Pomijając bałamutne obietnice anonimowego pseudomenedżera, ponoć zachęty Dawida miały spory wpływ na decyzję Marka, który kilka tygodni temu, na antenie Radia Gdańsk, zaręczał o wielkim uczuciu wobec klubu z Traugutta. Uciekając akurat w takim momencie, wbrew woli działaczy, zaprzeczył własnym słowom. A szefowie klubu byli przeciwko transferowi...
- Odpowiedzieliśmy odmownie na pismo Energie, ponieważ nie chcemy oddawać za darmo najbardziej utalentowanych wychowanków - uzasadniał dyrektor Marek Bąk. - Sam Wasicki nie złożył żadnego pisma i oficjalnie nic nie wiem o jego wyjeździe. Lada moment zawiesimy go w prawach zawodnika. Jeśli Marek zagra w Niemczech, to trzeba będzie przesłać gratulacje do PZPN. Moim zdaniem, związek nie może wydać mu certyfikatu.
Jeśli Wasicki zdecyduje się na roczną karencję, Lechia nie zobaczy ani grosza. Chociaż jeśli Energie podpisze z nim zawodowy kontrakt, Niemcy będą musieli wyłożyć ekwiwalent.
Lechiści zakończą rundę jesienną wyjazdem do Prabut. Mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 14.00. Pogoń jest przedostatnia w tabeli grupy 2, w ostatnich siedmiu grach zdobyła tylko jeden punkt.
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2002-11-15 16:05
Wych**** wszystkich
Wych**** wszystkich i pokazal ze jest sprzedawczykiem i zdrajca a w niemczech tak wogle to on nie ma co szukac , sam gram w pile i nieraz przeciw niemu gralem jest dobry ale nic specialnego i jak to bywa na taka pseldo gwiade nikomu nie podaje bo niby po coto on jest wielka gwiazda. to ciec a mysli ze jest niewiadoma kim jeszcze tu wruci z podkulonym ogonem ale dla niegp dzwi powinny byc zamkniete
- 0 0
-
2002-11-15 20:53
Brawo Wasicki
Nic dziwnego że Lechia gra w V lidze jak ma takie ''gwiazdy'' w zespole.Najpierw mówi o miłości do klubu a później daje mu kopa w d***.Brawo trenerzy wychowawcy.Ładnie wychowujecie swoich zawodników.Wasicki jeszcze nic dla Lechi mie zrobił a już z niej ucieka.Jest cyba lepszy od Ronaldo.Strzelił aż 14 bramek w silnej V lidze.Powinien grać u Bońka.Swoją drogą nie żal mi pseudo działaczy z Lechi , którzy nie wezmą do swojej kieszeni ani grosza za transfer.Chyba , że sami robią szum w prasie , że niby za darmo a pieniadze wezmą pod stołem na lepszy samochód.Ci pseudo działacze, którzy tak teraz płaczą nad stratą swojej super gwiazdy sami wykradają najzdolniejszych zawodników z innych klubów(za darmo) by później mówić, że to ich wychowankowie i brać pieniądze za ich transfery.Oczywiście do własnej kieszeni.Lechia za pieniądze z transferów powinna grać w I lidze a bieda tam aż piszczy.Strach tam wejść pod prysznic bo wszędzie grzyby.Biało zielony
- 0 0
-
2002-11-16 17:44
Brawo
Zgadzam sie z kibicem.Panowie nie placzcie tak.Jak wy zabieracie najzdolniejszych zawodnikow z innych klubow to jest dobrze to w koncu dla dobra samego zawodnika ,niby sie u was rozwinie bo macie super trenerow , baze itd.I co teraz wiecie jak to jest jak ktos komus kradnie gracza.A za ilu zawodnikow to wy nie zaplaciliscie mniejszym klubom?Moze nie pamietacie?Sami jestescie zlodziejami panowie "dzialacze"Lechii.Jakbyscie byli prawdziwie oddani klubowi to by byla tutaj conajmniej 2 liga a tak to wam zalezy tylko na handlu zawodnikami .A w ktorej lidze gra Lechia to was nic nie obchodzi.- 0 0
-
2002-11-16 17:45
Brawo
Brawo
Zgadzam sie z kibicem.Panowie nie placzcie tak.Jak wy zabieracie najzdolniejszych zawodnikow z innych klubow to jest dobrze to w koncu dla dobra samego zawodnika ,niby sie u was rozwinie bo macie super trenerow , baze itd.I co teraz wiecie jak to jest jak ktos komus kradnie gracza.A za ilu zawodnikow to wy nie zaplaciliscie mniejszym klubom?Moze nie pamietacie?Sami jestescie zlodziejami panowie "dzialacze"Lechii.Jakbyscie byli prawdziwie oddani klubowi to by byla tutaj conajmniej 2 liga a tak to wam zalezy tylko na handlu zawodnikami .A w ktorej lidze gra Lechia to was nic nie obchodzi.- 0 0
-
2002-11-17 22:39
Sporting Leźno-Huragan Przodkowo 3:1 /1:0/
W Leźnie odbył się zacięty mecz o mistrzostwo V ligi pomiędzy Sporting Leźno-Huragan Przodkowo. W pierwszej połowie gra była wyrównana. chociaż optyczną przewagę miała drużyna miejscowych strzelając bramkę w 28 min. Po przerwie gra jeszcze bardziej się ożywiła, chociaż warunki atmosferyczne były niesprzyjające /silny porywist wiatr/ gra była bardzo ostra ale w ramach przepisów gry. Gdy wydawało się że Huragan wyrówna i jest to tylko kwestią minut na 2-0 podwyższył zawodnik Sportingu. Jednakże goście nie rezygnowali i zaciekle walczyli o każdą piłkę czego efektem była kontaktowa bramka na 2-1. Gdy wydawało się że goście wyrównają miejscowi poszli z kontrą i strzelili bramkę ustalając wynik meczu na 3:1 Z przebiegu gry bardziej dojrzałą drużyną był Sporting, chociaż beniaminkowi V ligi należą się słowa uznania za otwartą grę. Również sędziemu głównemu należą się podziękowania za dobre prowadzenie zawodów które nie były tak lekkie zważając, że były to derby lokalne. Co do jednej sytuacji z I połowy odnośnie podyktowania rzutu karnego dla Przodkowa która była kontrowersyjna, pozostałe decyzje były jednoznaczne i słuszne.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.