• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Weekend Stoczniowca

star.
31 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
W napięciu, którego nie spodziewaliśmy się, będziemy kibicować hokeistom Stoczniowca w ten weekend. Dziś zespół Mariana Pysza zagra w Sosnowcu, a w niedzielę - wyjątkowo o godzinie 17.00 - ugości w "Olivii" team Dwory Unia.

Dwa dni później gdańszczanie skrzyżują kije z mistrzami Polski jeszcze raz. Już we wtorek przecież, w Warszawie, finał Pucharu Polski. Zwycięzca, jak postanowił PZHL, otrzyma w nagrodę 15 tysięcy złotych. Po tym spotkaniu nastąpi przerwa dla reprezentacji, którą podczas turnieju EIHC w Odense czekają gry z Danią, Ukrainą i Norwegią. Wiktor Pysz, przypomnijmy, tym razem powołał tylko trzech naszych, Justkę, Sokoła i Smeję. Wawrzkiewicz, Bagiński i Myszka trochę odetchną.

Dobrze się stało, ponieważ stoczniowcom potrzebne są spokój i koncentracja. Końcówka sezonu zasadniczego może być bardzo nerwowa. Zespół z Przymorza musi obronić miejsce w czwórce, a, prawdę powiedziawszy, jest wskazane, aby wrócił co najmniej na trzecią lokatę. Albowiem rywalizacja w półfinale z Unią, która w lidze spisuje się znakomicie, jakoś nas zniechęca. To trochę tak jak gra w play off z koszykarkami Lotosu. Rok temu oświęcimianie zebrali w 39 grach 74 punkty. Dziś, po 37 kolejkach, mają o 20 "oczek" więcej! Dawno przekroczyli barierę 200 goli. A "stocznia" jest w dołku. Rok 2003 rozpoczynała w dobrym nastroju. Przewaga 10 punktów nad piątymi w tabeli Katowicami i jeszcze mecz z KTH w zapasie stawiały ją w komfortowej pozycji. Jeśli sięgnąć pamięcią głębiej, na półmetku ligi piąte Podhale traciło do nas 16 pkt.! O tym właśnie mówi dyrektor Gotalski.

Dzisiejsza potyczka z Zagłębiem jest szalenie istotna. Już drugi rok podopieczni M. Pysza dosłownie męczą się z tym zespołem. W tym sezonie już raz przegrali w Sosnowcu. W Gdańsku raz mieliśmy remis. Po zimnym prysznicu w Nowym Targu (1:9) trener dokonał powrotnych zmian. Znowu będziemy mieć atak złożony z obcokrajowców i atak kadrowy. Trzymajmy kciuki. Pierwszy gwizdek o godzinie 19.00. A potem huzia na Unię...

W środę Zarząd PZHL postanowił utworzyć spółkę z o.o. Polska Liga Hokejowa. Siedzibą spółki będzie Kraków. W jej skład wejdą kluby ekstraklasy oraz związek, jako posiadacz pakietu większościowego. Tym samym rozpoczęła się droga legislacyjna mająca na celu wprowadzenie na polskie lodowiska faktycznie zawodowego hokeja. Droga to będzie ciernista, bo wystarczy prześledzić doniesienia z klubów. Chociażby z Zagłębia, które w niedzielę doznało kompromitującej porażki z Tychami (0:11). - Hokeiści wciąż nie zostali "spłaceni" i wciąż sa zwodzeni obietnicami - czytamy na oficjalnej stronie klubu. - W styczniu miało być Eldorado, tymczasem nie spłynęły pieniądze, ani od sponsora, ani od tajemniczego darczyńcy z ramienia PZHL. A zawodnicy nie mają czym grać. Piekarski musiał pożyczać kij od Jasickiego, natomiast Jasicki od... Ślusarczyka (Tychy!), który poratował nas chyba przez sentyment do starych czasów. Sobala występował w podartych spodenkach! Spodenki zresztą jeszcze z Naprzodu...

Trochę to zabawne. Mieczysław Nahunko mówił po klęsce: "Co ja mogę powiedzieć zawodnikom, którym nie płaci się od miesięcy? Jak mam do nich dotrzeć?" Pół żartem pół serio, lepiej, żeby nie dotarł do nich dzisiaj.
Głos Wybrzeżastar.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (1)

  • ??

    !!!!!!!!!!!!!!

    Ludzie jaki wynik ???!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane