- 1 Lechia wygrała z Polonią (89 opinii) LIVE!
- 2 Koniec passy Arki bez porażki (135 opinii) LIVE!
- 3 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (60 opinii)
- 4 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (10 opinii)
- 5 Żużel: długie treningi i zagraniczne starty (97 opinii)
- 6 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (48 opinii)
Wielka Sobota trójmiejskich rugbistów
30 marca 2002 (artykuł sprzed 22 lat)
Godząc się na szybsze zakończenie jesieni niż wynikało to z ligowego terminarza, Arka pozbawiła się szansy na cieszenie się przodownictwem w tabeli ekstraklasy przez cztery miesiące. Fotel lidera od listopada zajmuje Lechia Robod Gdańsk. Jednak mistrzowie ustąpią miejsca "Buldogom", jeśli Ci w sobotę rozprawią się z Juvenią. Obie drużyny zrównają się punktami, i o kolejności, decydować będzie bezpośredni mecz. A ten przyniósł jesienią sukces Arce 30:20.
- Jedziemy do Krakowa po zwycięstwie. Nasz skład powinien być silniejszy niż przed tygodniem. Do gry wracają kontuzjowani ostatnio Marek Skindel i Jarosław Bator. Ponadto z zagranicy przyjedzie Aleksander Bogdanow. Z podstawowych zawodników pod znakiem zapytania stoi tylko występ Waldka Szwichtenberga - mówi Jakub Szymański, trener Arki.
Przed tygodniem w Krakowie gościło Ogniwo. I wywiozło stamtąd dobrą opinię o pracy w rugby pod Wawelem. Czy to oznacza, że może dojść do niespodzianki?
- Nie sądzę. Maciej Niedźwiecki ma zrobić tam silną drużynę, ale w perspektywie 2-3 lat. Na razie wszystko jest w fazie organizacji. Zespoły z czuba tabeli nie powinny mieć kłopotów z wygrywaniem z Juvenią - mówi Jarosław Hodura, grający trener Ogniwa.
Sopocianie w sobotę zagrają z gdańskimi akademikami. To im miał przypść zaszczyt rozegrania pierwszego meczu ligowego przy ul. Wiejskiej. Jednak mecz odbędzie się w Sopocie.
Jesienią Ogniwo pokonało gdańszczan 39:5. W jedynym sparingu, który odbył się w Trójmieście w przerwie ligowej, w rywalizacji na przyłożenia sopocianie ograli tego rywala 8:0. Przed tygodniem pewnie triumfowali w Krakowie, a zatem...
- Na pewno naszym celem jest wygrana. Jednak nie będę ukrywam, że najwyższa forma powinna przyjść w czerwcu, kiedy zagramy z trzema najgroźniejszymi rywalami - przyznaje młodszy z braci Hodurów.
Opinie (2)
-
2002-03-31 11:50
beznadzieja
- 0 0
-
2002-06-07 21:35
co się stało???
Co się stało Markowi Skindelowi?? Proszę mu przekazać pozdrowienia od Oli P. Dzieki
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.