Po mistrzostwie Polski wywalczonym w Toplidze przez futbolistów Seahawks Gdynia, szansę na zwycięstwo na drugim poziomie rozgrywek mają Seahawks Sopot. W sobotę o godz. 17 na Narodowym Stadionie Rugby bezbłędny beniaminek PLFA I zagra w finale tych rozgrywek z Kraków Kings. Natomiast w niedzielę o godz. 15 na debiut na najniższym szczeblu zapraszają Wikingowie Gdańsk, którzy zagrają na boisku GOKF. Wstęp na oba mecze jest bezpłatny.
Seahawks Sopot w tym roku pełnią rolę beniaminka PLFA I. Tytuł ten absolutnie nie zdeprymował podopiecznych Luke'a Zetazate, a wręcz przeciwnie. Sopockie Jastrzębie wygrały w tym sezonie wszystkie osiem meczów w sezonie zasadniczym, a w półfinale rozgrywek odprawili z kwitkiem Tychy Falcons.
W sobotę o godz. 17 w finale spotkają się z Kraków Kings. Stawką tego pojedynku będzie mistrzostwo PLFA I, a zarazem udział w zaplanowanym na 1 sierpnia barażu z najsłabszym zespołem Topligi - Kozłami Poznań.
Mecz z krakowianami odbędzie się wyjątkowo na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni, na którym na co dzień grają mistrzowie Polski Seahawks Gdynia. Przypomnijmy, że sopocianie ze względu na trwającą przebudową boiska Ogniwa, domowe mecze grali w tym sezonie na obiekcie gdańskiego AWFiS przy ul. Górskiego.
Wygrana z Kings może znacząco zbliżyć sopocian do Topligi, choć wciąż do pokonania zostaną Kozły. Zresztą już przed sezonem prezes Michał Radelicki twierdził, że na najwyższym szczeblu rozgrywkowym jest miejsce dla dwóch drużyn z Trójmiasta.
- Na tą chwilę nie chcę nic deklarować, by nie tworzyć atmosfery, która może zaburzyć nam przygotowania do sobotniego meczu. Musimy go wygrać, a co będzie dalej, zobaczymy. Zależy nam na tym, by pójść śladem kolegów z Gdyni i świętować podwójne mistrzostwo Jastrzębi. Do myślenia o barażu z Kozłami i posiadaniu dwóch zespołów w Toplidze droga wciąż daleka - mówi Radelicki
Sztab szkoleniowi sopocian ma sporo dylematów kadrowych przed pojedynkiem z Królami. Na szczęście jest to wyłącznie problem bogactwa.
- W zespole mamy ponad 60 znakomitych zawodników i każdy z nich zasługuje na grę w finale. Przepisy pozwalają jednak na wystawienie w meczowym składzie 45 graczy. Dlatego nasi trenerzy układać będą kadrę bezpośrednio pod najbliższego rywala - mówi prezes Seahawks Sopot.
Jastrzębie będą faworytem sobotniego pojedynku i jak przyznaje Radelicki, nie mają z tym najmniejszego problemu.
- Ta rol nam absolutnie nie ciąży. Finałowy mecz Topligi pomiędzy Panthers Wrocław a Seahawks Gdynia był dla nas wspaniałą lekcją. Przypomniał nam, że perfekcyjny sezon nie ma najmniejszego znaczenia w finale. Panthers wygrali wszystkie mecze w sezonie zasadniczym, w tym dwukrotnie z Seahawks, a w decydującym pojedynku polegli. Musimy ustrzec się ich błędów - podkreśla Radelicki.
Dopiero w lipcu wystartowały rozgrywki najniższej klasy rozgrywkowej w Polsce, czyli PLFA II. Występuje w niej łącznie 21 zespołów z 18 miast. Wśród nich do debiutu szykują się Wikingowie Gdańsk, którzy zagrają w grupie północno-zachodniej z: Griffons Słupsk, Bydgoszcz Archers, Patriotami Poznań i Zielona Góra Dragons. Dwukrotnie zmierzą się z Griffons i Dragons, a z pozostałymi rywalami zagrają się po razie.
Z każdej z czterech grup po dwie najlepsze drużyny awansują do ćwierćfinałów. Zespoły, które przedostaną się do finału (25 października), uzyskają awans do PLFA I, a przegrani z półfinałów zagrają w barażach z przedostatnimi drużynami poszczególnych grup wyższej klasy.
- Niemal cały nasz zespół to absolutni debiutanci. Miesiącami ciężko pracowaliśmy, aby przygotować się do pierwszego meczu. Poznawaliśmy dyscyplinę i jej podstawy, ćwiczyliśmy technikę i podejście mentalne. Od lutego przyzwyczajaliśmy się do sprzętu, którego zorganizowanie nie było łatwe, gdyż używane kask i pady to wydatek średnio 1500 - 2000 zł - mówi nam kapitan Wikingów Tomasz Szlagowski.
Wikingowie pierwszy mecz zagrają w niedzielę o godz. 15 na boisku Gdańskiego Ośrodka Kultury Fizycznej przy ul. Grunwaldzkiej 244. Ich przeciwnikiem będą Zielona Góra Dragons. Wstęp na to spotkanie jest bezpłatny.
Gdańszczanie zdążyli rozegrać dwa sparingi przeciwko Olsztyn Lakers i Mustangs Płock. Oba zakończyły się porażkami, ale jak podkreśla Szlagowski, starcia z bardziej doświadczonymi rywalami były znakomitym przetarciem przed debiutanckim sezonem.
- Dopiero zaczynamy przygodę z ligą, więc nie stawiamy sobie konkretnych celów. Tym bardziej, że stawka w naszej grupie zapowiada się na bardzo wyrównaną. Tutaj każdy będzie mógł wygrać z każdym. Wierzymy, że zdołamy trochę namieszać w lidze. Mimo, iż pełnimy rolę "rookies", będziemy wychodzili na boisko z podniesionymi głowami - zapowiada kapitan gdańskiego zespołu.
Skład Wikingów Gdańsk na sezon 2015 kolejno numer, imię i nazwisko, pozycja*, wzrost, waga, wiek, sezony w PLFA 6. Mteusz Kroć QB 185 cm 72 kg 28 0 7. Maciej Konieczny DB, KR 178 72 26 3 8. Alan Dąbrowski DB 182 88 25 0 10. Rafał Rydzewski DB, WR 181 85 25 0 11. Janusz Konczal TE, WR 185 75 24 0 13. Kruck Daniel WR 173 74 26 0 14. Bartosz Juchniewicz WR 182 79 30 0 15. Mariusz Wojtkiewicz WR, DB 182 74 26 2 16. Daniel Wiszniewski WR 171 70 24 0 18. Jakub Jewuła WR 193 77 24 0 19. Piotr Kosakowski DB 185 92 29 0 20. Filip Sarnecki RB 180 80 23 2 21. Mateusz Król RB 180 86 24 2 22. Maciej Romanowski RB 175 90 24 0 23. Maciej Górka RB 181 78 29 0 24. Krzysztof Jaszek DB 190 86 22 0 26. Szymon Dudzik DB 176 80 24 0 28. Andrzej Korkliński DL, RB 177 94 28 0 30. Radosław Kobrzyński DB 181 80 22 0 32. Maciej Hallmann RB, LB 167 75 32 3 34. Kacper Harasimiuk RB 172 105 22 2 35. Daniel Mikuła RB 173 70 29 0 38. Bartosz Salwach LB 176 84 26 0 39. Bartek Jewstafiew RB 170 74 24 0 40. Arkadiusz Wojtyna RB, KR 176 67 34 0 41. Piotr Mączyński DB 178 79 24 0 43. Michał Lankauf LB 171 88 23 0 44. Piotr Zajkowski LB, RB 177 88 24 0 46. Grzegorz Zimmermann LB 180 81 38 3 48. Łukasz Kopicki DB 186 87 29 3 50. Krzysztof Szlagowski OL, DL 188 98 27 0 51. Tadeusz Wakuła DL 180 85 28 0 52. Maciej Leczkowski DL, OL 189 110 25 0 53. Piotr Szulc LB, DL 190 106 25 0 54. Maciej Demianiuk LB, DL 183 93 25 3 55. Witold Sienkiewicz OL 184 103 31 0 56. Marcin Klonowski OL, DL 192 90 26 0 57. Tomasz Szlagowski OL 194 103 28 1 58. Paweł Ciski LB, DL 192 106 30 2 59. Grzegorz Mittag-Plesun OL 205 120 27 0 60. Marcin Frej LB 194 98 31 0 62. Kamil Sójkowski OL 195 128 24 0 63. Maciej Kossakowski OL 186 135 45 0 64. Jakub Klimkiewicz LB 181 91 20 0 66. Mateusz Cymuta DB, LB 184 85 26 0 66. Jakub Chmielecki DL 183 103 24 0 67. Paweł Rosik LB 182 87 23 0 68. Wojciech Jasiński DL 182 110 35 0 69. Maciej Oliwa OL 182 122 23 0 70. Arkadiusz Smolarczyk OL 183 118 22 0 71. Michał Kozłowski OL 193 104 32 0 75. Maciej Banach DL 188 98 29 0 76. Wojciech Jędrzejewski DL 178 92 28 0 82. Norbert Marcinkiewicz WR 180 83 24 0 85. Miłosz Dębowski TE, WR 186 84 23 0 90. Wojciech Lis LB 180 85 25 0 91. Filip Omernik DL, LB 185 95 28 0 93. Jacek Finfando LB, RB 176 91 24 0 95. Paweł Dziurewicz LB 177 93 30 0 99. Bartosz Winklas DL, LB 183 107 27 0
* offensive line, OL - zawodnik linii ataku quarterback, QB - rozgrywający running back, RB - biegacz wide receiver, WR - skrzydłowy tight end, TE - końcowy defensive line, DL - zawodnik linii obrony deffensive back, DB - tylny obrońca linebacker, LB - wspomagający obronę
Morskie jastrzębie nie dajcie się zapędzić w kozi róg.
szapsel rotcholc
8 lat
132
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-07-16 15:42
Gdańsku pokaż na co cię stać!
Śledzimy z zaciekawieniem. Powodzenia.
Sasiedzi
8 lat
190
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-07-16 18:51
No nie wierzę!
W końcu w Gdańsku coś innego niż skórokopy i inne patałachy! Czyżby komuś się otworzyła odpowiednia klapka w myśleniu?! No proszę, jestem pozytywnie zaskoczony.
Grzech
8 lat
116
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
