Zobacz jak trenuje reprezentacja Polski siatkarzy w Ergo Arenie oraz posłuchaj co mówią: Wilfredo Leon, Paweł Zatorski i Maciej Muzaj
- Zobaczycie mnie w formie, w której wcześniej nigdy nie byłem - zapewnia Wilfredo Leon. Od piątku do niedzieli polscy siatkarze zagrają w Gdańsk o igrzyska olimpijskie Tokio 2020 kolejno z: Tunezją, Francją i Słowenią. Awans zdobędzie tylko zwycięzca. Bilety na mecze biało-czerwonych w dystrybucji internetowej zostały wyprzedane. Jednak nie wykluczone, że dodatkowa pula wejściówek będzie jeszcze dostępna w kasach Ergo Areny.
Polscy siatkarze we wtorkowy wieczór odbyli pierwszy trening w Ergo Arenie przed turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich Tokio 2020.
- Właśnie jesteśmy już po pierwszym treningu, więc myślę, że te kilka dni w pełni wystarczy, by odpowiednio przygotować się do tego turnieju. Większość zawodników kadry zna tę halę, bo grają w PlusLidze, więc nie sądzę byśmy mieli jakiś problem z przystosowaniem się do tutejszych warunków. Na pewno jesteśmy stawiani w roli faworyta, bo od mistrzów świata zwyczaje się tego wymaga. Chcemy awansować, ale łatwo na pewno nie będzie, bo Francuzi od lat pokazują, że są siatkarską potęgą. Cel mamy jeden: musimy awansować na igrzyska olimpijskie w Tokio. To najważniejszy weekend w tym roku - mówi nam Bartosz Kwolek, przyjmujący reprezentacji Polski.
Vital Heynen przywiózł do Gdańska 14 siatkarzy, czyli dokładnie tylu, ile może przystąpić do rozgrywek. W kadrze nie brakuje byłych zawodników miejscowego Trefla
- Bardzo miło mi się wraca na tę halę, do tego miasta. Cieszę się, że znowu tu przyjechałem, bo dobrze się tutaj czuje. Pewnie nie tylko ja, bo jest jeszcze kilku innych chłopaków, którzy grali w Treflu Gdańsk. Dodatkowego "kopa" może dodać fakt, że przez całe trzy dni Ergo Arena będzie wypełniona polskimi kibicami, dlatego będzie to jeszcze milsze doświadczenie. Presja jest jak w każdych innych zawodach, bo zwycięzca jest tylko jeden. Warunki tych eliminacji są dość brutalne, ale taki jest sport. Na igrzyska olimpijskie jadą tylko najlepsi z najlepszych - tłumaczy Maciej Muzaj.
Obok atakującego z obecnych kadrowiczów żółto-czarne barwy w przeszłości ubierali również: Piotr Nowakowski, Artur Szalpuk i Grzegorz Łomacz.
Także wielu reprezentantów z innych klubów wie jak wyglądają mecze biało-czerwonych w Ergo Arenie. Odbywały się tutaj bowiem dwukrotnie mistrzostwach Europy, a także finał Ligi Światowej czy spotkania grupowe tych rozgrywek.
- Z pewnością będziemy potrzebowali wsparcia kibiców. Wasz doping będzie niezbędny w ciągu tych trzech dni. Zawsze jesteście z nami i zawsze mogliśmy na was liczyć. Dobrze wiem, że w ten weekend będzie podobnie - zachęca do dopingu Vital Heynen. Po pierwszych zajęciach w Ergo Arenie przez kilka minut selekcjoner rozmawiał z Wilfredo Leonem
- Zobaczycie mnie w formie, w której wcześniej nigdy nie byłem. Wszyscy jesteśmy gotowi do walki o igrzyska. Teoretycznie najsilniejszym rywalem będzie Francja, ale nie zapominamy o dwóch pozostałych zespołach. Ich też pokonamy - zapewnia nowy przyjmujący biało-czerwonych.
Terminarz spotkań turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich Tokio 2020 w Ergo Arenie:
Piątek, 9 sierpnia 17:00 Polska - Tunezja 20:30 Francja - Słowenia
Sobota, 10 sierpnia 15:00 Polska - Francja 18:30 Słowenia - Tunezja
Niedziela, 11 sierpnia 12:00 Francja - Tunezja 15:00 Polska - Słowenia
Paweł Zatorski wyjaśnia, dlaczego to nie jesienne mistrzostwa Europy, czy już zakończone rozgrywki Ligi Narodów, w których Polacy zajęli 3. miejsce, a właśnie turniej w Gdańsku, jest najważniejszy dla siatkarzy w tym roku.
- Igrzyska olimpijskie są raz na 4 lata. Start w nich to marzenie każdego sportowca. A droga na te najbliższe igrzyska prowadzi przez Gdańsk. Chcemy nie tylko wywalczyć bilety do Tokio, ale pojechać tam i zdobyć medal - mówi nam libero.
Grupy w kwalifikacjach olimpijskich siatkarzy: Grupa A: Brazylia Egipt, Bułgaria, Portoryko Grupa B: USA, Belgia, Holandia, Korea Płd. Grupa C: Włochy, Serbia, Australia, Kamerun Grupa D: Polska, Francja, Słowenia, Tunezja Grupa E: Rosja, Iran, Kuba, Meksyk Grupa F: Kanada, Argentyna, Finlandia, Chiny
W Ergo Arenie zaprezentują się cztery drużyny. Każdy zagra z każdym. Awans zdobędzie tylko najlepsza z nich. Biało-czerwoni są faworytami. w piątek o godz. 17 zmierzą się z Tunezją, a dwa kolejne mecze zagrają o 15 - w sobotę z Francją i w niedzielę ze Słowenią.
Układ spotkań preferuje Polaków. Zaczynają od łatwiejszego rywala niż ich najgroźniejsi konkurencji - Francuzi, a ponadto przed sobotnim starciem z "Trójkolorowymi" będą mieli od nich o kilka godzin więcej czasu na odpoczynek.
- Myślę, że nasza grupa jest najsilniejsza, jeśli chodzi o wszystkie turnieje kwalifikacyjne. Nie jest tajemnicą, że naszym największym rywalem będzie Francja, ale na każde spotkanie wychodzimy po zwycięstwo, żeby zagrać jak najlepiej i nawet jeśli to będzie 3:0, to będziemy się cieszyć jak z wygranej w tie-breaku. Każdy zespół, który przyjedzie będzie marzyć o igrzyskach olimpijskich. Najważniejsze jednak, by w piątek dobrze wejść w turniej bez porażki i bez żadnych kontuzji. Każdy jest odpowiednio przygotowany, głodny gry, więc czekamy na pierwszy mecz - kończy Dawid Konarski, atakujący biało-czerwonych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
