- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (28 opinii)
- 2 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (182 opinie) LIVE!
- 3 Koniec passy Arki bez porażki (208 opinii) LIVE!
- 4 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (3 opinie)
- 5 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (12 opinii)
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (128 opinii)
Winiary - Gedania
Jak informowaliśmy, Emilia Reimus podpisała kontrakt na lata (2001-03), ale nie chce już grać w Pile, a i tamtejszy klub nie zamierza korzystać z jej usług. Jednak Nafta Gaz nie rezygnuje z odzyskania choć części pieniędzy, która za nią zapłaciła przed rokiem Gedanii. PZPS, gdzie próbowała szukać wsparcia Emilka, nie zajął się jeszcze sprawą. Najszybszą drogą uwolnienia się od dawnych zobowiązań wydaje się ugoda pomiędzy Reimus a Naftą. Jej warunki są proste: zawodniczka zrezygnuje w całości lub w części z zaległości finansowych, które ma wobec niej pilski klub, a ten wyda jej kartę, bez której nie może grać w innym klubie.
- Jeśli do ugody dojdzie najpóźniej w piątek, to jest możliwe, że Reimus zagra w Gedanii już w sobotę - przyznaje prezes Stankiewicz.
W drugiej kolejce ekstraklasy gdańszczanki czeka starcie z najbardziej nieobliczalną drużyną ostatnich lat. Najpierw święciła triumfy jako Augusto. Potem był dołek. Przed dwoma sezonami kaliszanki, zresztą kosztem Gedanii, awansowały do półfinału play off, by przed wakacjami bronić miejsca w krajowej elicie w... barażach.
Tuż przed inauguracją odrodziły się jak feniks z popiołów. Do drużyny wszedł sponsor strategiczny - Winiary. Od razu znalazły się pieniądze na zakup Mariny Gołubencowej (Rosja), Slavki Skubanovej i Natalii Bendikovej (obie Słowacja). Wygrana przed tygodniem z Naftą Gaz Piła 3:2 świadczy, że rekompensują one odejście: Kamili Frątczak, Katarzyny Gujskiej, Agnieszki Kisielewicz czy Barbary Merty.
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2002-10-27 01:06
Ciekawe jako tp sie skończy???
- 0 0
-
2002-10-27 01:55
Ciekawe jako to sie skończy???
No i sprawy psuwają sie szybko do przodu.
Reimus zapłaci sama za siebie .Bosowie będą zadowoleni.
Przecież to byłby pierwszy przypadek w wolnej Rzeczpospolitej że :
Zawodniczka wygrywa spór z klubem.
No nie , do tego nie mozna dopuścić.
Przecież wszystkie tego typu sprawy w których to zawsze zawodniczki miały racje....przegrywały.
Panowie - nie możemy dopuścić do skandalu.
Tradycje trzeba zachować.
PZPS jak zwykle - głowę w piasek i telefony....telefony....
Ale Ci prezesi to tempaki. Ile ich trzeba uczyc jak sie te sprawy załatwia.Rąsia , rąsie. Nie po to wypiło sie tyle gorzały żeby kłócić się o jakąś tam Emilkę.A swoja droga - co to za imie dla siatkarki - Emilka.
Prezes Gedani ma kasy ...HO HO HO !!! a może i jeszcze z 340 zł. Gotówka mu nie potrzebna. Liczy sie sport , ambicja i honor.
UWAGA ?? W styczniu czeka miłosników siatkówki w Gdańsku rewelacja.
Dwie Kubanki ( amerykańskiego pochodzenia) z reprezentacji Kuby wzmocnią Gedanię . Prezes trzyma w kasie pancernej 2000 tysiące zł. (po 1000 dla każdej) Tak przynajmnie mówi. A jak prezes mówi to wiadomo że mówi i cała druzyna morde w kubeł i na kolana przed zasłużonym.......NNOO
Tak że Ty Emilka pamietaj. Chcesz grać ....to płać a prezes Ci za to ...... nie bój się.
Panie trenerze Jagła robi Pan błąd.
Po co Pan trenuje zagrywkę z podskoku. Co Pan chce prezesowi przez to zasugerować......
Co będzie jak jakas podskoczy za wysoko ??? Ja bym nie ryzykował.
Pamietaj Emilka : Nafta to jest w Kuwejcie a w Polsce to są PREZESI !
Ale i tak życzę Ci suksesów.Bo pamiętaj że w Polsce sa kibice którzy Cie autentycznie szanują , cenią i darza uznaniem za twoja klasę sportową i prace któą włożyłaś w to za co CI nikt nigdy nie zapłaci.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.