- 1 Arka rzuca się do odrabiania strat (53 opinie)
- 2 Bałtyk rozbity przez Zawiszę (47 opinii)
- 3 Zaskakująca porażka Gedanii z Sokołem (25 opinii)
- 4 Młyn zmiażdżył Muszkieterów. Pękła setka (8 opinii)
- 5 "Buldogi" postawiły się liderowi (5 opinii)
- 6 Koszmar Trefla w czwartej kwarcie (11 opinii)
W Arce Gdynia nadszedł jego czas. Luka Zarandia: Forma jest bardzo dobra
Arka Gdynia
Luka Zarandia wreszcie stał się piłkarzem, który na dłużej może utrzymać miejsce w podstawowym składzie Arki Gdynia. - Już przestawiłem się na styl ekstraklasy. Do tego dokładam moje atuty, czyli szybkość i technikę. Czuję, że ta runda będzie dla mnie pozytywna - mówi Gruzin, który z powodu choroby opuścił wyjazd do Krakowa, ale piątkowy mecz z Zagłębiem Lubin ma wrócić do wyjściowej "11".
PIŁKARZE DOCHOWUJĄ NIECHLUBNEJ TRADYCJI. AKRA WOLNO ROZPĘDZA SIĘ WIOSNĄ
W styczniu minął rok odkąd Arka Gdynia i Luka Zarandia podpisali umowę. 21-letni Gruzin od początku pokazał się z dobrej strony pod względem wyszkolenia technicznego, do tego imponował szybkością. Na debiut w drużynie Grzegorza Nicińskiego czekał jednak aż do 4 kwietnia i meczu półfinału Pucharu Polski z Wigrami Suwałki. Wszedł na boisko pod koniec pierwszej połowy, ale gdynianie przegrali 2:4. To jednak nie przeszkodziło im awansować do finału rozgrywek.
- Na początku przygody z Arką znalazłem się w nowym kraju i musiałem zaadaptować się do ligi. Czasami w ekstraklasie musisz przede wszystkim walczyć, grać agresywnie i w kontakcie z przeciwnikiem. Miałem z tym problem, ale przystosowałem się. Do tego jednak przytrafiło mi się kilka kontuzji, które nieco zastopowały rozwój piłkarski. Po nich powrót do gry zawsze jest trudny, ponieważ ciało nie podąża za głową. Teraz już pozostaje mi jedynie skupiać się na zdrowiu, ponieważ forma jest bardzo dobra - mówi Zarandia.
BRAMKARZ NIE JEST MASZYNĄ. CO JESZCZE ZAWIODŁO W GRZE ARKI W KRAKOWIE? OCENIAJĄ PIŁKARZE I TRENER
Przez rok zagrał jedynie w 15 meczach ekstraklasy, z czego tylko czterokrotnie w podstawowym składzie. Na początku rundy wiosennej 2018 jego sytuacja w drużynie znacznie się zmieniła. Był pierwszym wyborem szkoleniowca na prawe skrzydło w zremisowanym 0:0 meczu z Lechem Poznań.
- Po obozie przygotowawczym w Turcji, który był bardzo długi i wyczerpujący, trener dokonał wyboru i wskazał m.in. na mnie. Czułem się po nim świetnie i teraz staram się potwierdzić to wszystko na treningach - wyjaśnia Zarandia.
Także mecz z Wisłą Kraków Gruzin miał zacząć w "11". Trener Leszek Ojrzyński mówił później, że był zawiedziony brakiem realizacji swoich planów.
ARKA ZIMĄ NIE TRAFIAŁA Z ANGAŻOWANIEM PIŁKARZY SPOZA EUROPY. WYJĄTKIEM BYŁ TSHIBAMBA
- Przed Wisłą mieliśmy analizę i już wtedy znaliśmy podstawową jedenastkę. Ale dzień przed meczem dopadała mnie choroba. Byłem bardzo zły na siebie, ale nie mogłem nic zrobić. Miałem gorączkę, lekarz stwierdził, że lepiej będzie, jak zostanę w Gdyni i dojdę do pełni zdrowia. Obecnie jest już wszystko w porządku, dlatego na piątkowy mecz z Zagłębiem Lubin będę gotowy - twierdzi Zarandia.
- W naszym zespole każdy jest bardzo ważny. Kiedy mówimy o Arce, trener zawsze powtarza, że tak samo liczą się dla niego zawodnicy na boisku, jak i siedzący na ławce. Jesteśmy traktowani tak samo. Oczywiście, normalnym jest, że może cenić jednego piłkarza bardziej niż drugiego i mieć swojego Leo Messiego czy Cristiano Ronaldo, ale na pewno nie daje tego po sobie poznać. Dlatego też nigdy nie powiem, że jestem pewny gry. Jesteśmy jak jedna rodzina. Zawsze staramy się walczyć i pomagać sobie. W ekstraklasie dobrze znają nas z tej strony - dodaje.
Zawodnik

Luka Zarandia
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Zarandia jest młodzieżowym reprezentantem Gruzji. Wcześniej grał w Lokomotiwie Tbilisi, czy belgijskim KRC Genk. Mając za sobą tak niewielką liczbę meczów w polskiej ekstraklasie, jako talent ojczystej piłki, może czuć się nie do końca spełniony w Arce.
- Nie o wszystkich swoich byłych klubach powiedziałby tak, jak o Arce. Jestem pewien, że dobrze zrobiłem przechodząc do tej drużyny. Wybrałem Polskę wcześniej oglądając kilka meczów ekstraklasy. Do tego życie tutaj jest bardzo dobre dla piłkarzy. Kompleksy treningowe, stadiony, kibice. Kiedy kilka tysięcy ludzi przychodzi oglądać twój mecz, czujesz się doceniony. Czujesz miłość od kibiców, sam dajesz im to samo, po prostu kochasz futbol. Poza tym zdobyłem z Arką Puchar Polski i Superpuchar Polski. Poznałem dwóch świetnych trenerów, najpierw Grzegorza Nicińskiego, a następnie Leszka Ojrzyńskiego. Choć drugi z nich na początku nie za bardzo na mnie stawiał, to później zaczął wpierać i popychać w kierunku dobrej formy - mówi Zarandia.
WISŁA KRAKÓW - ARKA GDYNIA 3:2. PRZECZYTAJ RELACJĘ I WYSTAW OCENY PIŁKARZOM ZA TEN MECZ
- Gram w piłkę w trzecim kraju, miałem przyjemność rywalizować z wieloma dobrymi zawodnikami, czy wieloma wielkimi klubami lub reprezentacjami. W każdym z nich trafiłem na nieco inny styl. W Polsce, tak jak mówiłem, mamy znacznie więcej walki. Przez pierwsze trzy-cztery miesiące mogło wydawać się to dziwne, ale przyzwyczaiłem się - dodaje.
Gruzin został zapamiętany głównie z akcji w finale Pucharu Polski z Lechem Poznań. Po efektownym dryblingu od połowy boiska strzelił w dogrywce gola na 2:0 dla żółto-niebieskich. We wtorek, podczas treningu wykonał niemal identyczną akcję, z tą różnicą, że przed bramką podał do Rubena Jurado i ten umieścił futbolówkę w siatce.
- To jest jeden z moich atutów. Dzięki szybkości i technice jestem w stanie kreować takie akcje. Zawsze tak było. Każdy z nas ma swoje walory. Jeden czuje się lepiej w ataku, inny w obronie. Taki Antek Łukasiewicz jest typowym walczakiem, twardzielem w obronie, Rafał Siemaszko świetnie odnajduje się pod bramką rywala. Każdy z nas ma swoje plusy i ja także staram się je pokazać - kończy Zarandia.
Typowanie wyników
Jak typowano
50% | 189 typowań | Zagłębie Lubin | |
30% | 113 typowań | REMIS | |
20% | 76 typowań | ARKA Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (95) ponad 10 zablokowanych
-
2018-02-20 17:34
Luka, wierzymy w Ciebie !
Luka już niedługo pokaże się z dużo lepszej strony, niż dotychczas. Widać, że forma rośnie.
A jego bramkę dla Arki z finału Pucharu Polski będę pamiętał do końca życia.
On już zapisał się w sercach nas, Arkowców.- 109 5
-
2018-02-20 17:37
''Jesteśmy jak jedna rodzina. Zawsze staramy się walczyć i pomagać sobie''
i to jest właśnie siła Arkowców...zgrany kolektyw
a nie jak w Lechii = indywidualne promowanie się i myślenie, tylko o lepszych dla siebie kontraktach...- 82 6
-
2018-02-20 17:40
Zarandia
Już niedługo kupi go Lech albo legia za dobry milion albo dwa
- 38 9
-
2018-02-20 17:43
Powodzenia. Dawaj Luka, walczymy o górną połowę tabeli!
Tylko Arka Gdynia
- 65 4
-
2018-02-20 17:49
Luka, dzięki za bramkę w finale PP i wierzę, że takich bramek strzelisz jeszcze wiele
- 59 2
-
2018-02-20 17:50
...euro
- 18 2
-
2018-02-20 17:50
Sam Luka ani sam Pavel ani SAM nikt inny nie utrzyma Arki w pierwszej 8ce!!!
Trzeba bić na alarm do trenejro..... co ze stałymi fragmentami przez które przegrywamy całe mecze??? Ile lat i bez względu na trenera przerabiamy to samo??? Statystyki nie kłamią.... tak samo dużo zdobywamy bramek po długich wyrzutach z autów na wysokości karnego jak tracimy bramek po stałych fragmentach! Metoda jest jedna...tak długo kopać na treningach te ustawienia aż poznają to na pamięć! Tak nic się nie wygra jak 100% dośrodkowań to 100% bramek! Nawet Bufon nic by nie dał. A Pan od skautingu....chyba do teraz nie wybudził się ze snu zimowego! Tu trzeba kolejnego obrońcy....bo mogę powiedzieć ze 100% pewnością że każdy będzie grał na Arkę tak jak Wisła! Wejscie w srodek.... dać się sfaulować i 100% pewności że jest brama!
- 19 14
-
2018-02-20 17:52
Jak go na treningach Ojrzyński nie zajedzie to będzie OK.
- 24 2
-
2018-02-20 17:53
Luka ukluje w Gdansku
Czuję to....
- 47 8
-
2018-02-20 17:59
Greta, ciebie po-niemiecka gdańska dziołcho nikt nie ukłuje, bądź spokojna
- 6 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.