Przed rokiem to w Krakowie piłkarze Lechii Gdańsk stracili szansę na europejskie puchary. Wówczas przegrali z Cracovią. Jednak mało jest tak nieprzychylnych miejsc dla nich w ekstraklasie jak stadion po drugiej stronie Błoń. Przy ul. Reymonta biało-zieloni przegrali siedem z dziewięciu ostatnich spotkań ligowych, w sześciu z nich zainkasowali po 3 gole, a raz nawet 5! Jednak wówczas nie grali z Wisłą w grupie mistrzowskiej. Czy będzie to ten element, który przeważy tym razem szalę wygranej na korzyść podopiecznych Piotra Nowaka i pozwoli im się zarazem przełamać się w grach poza domem? Początek spotkania w sobotę o godzinie 20:30.
DUSAN KUCIAK: JAK BYŁA ZGODA TO ZOSTAWIALIŚMY PUNKTY. TERAZ JE ZABIERZEMY. PRZECZYTAJ CAŁY WYWIAD Z BRAMKARZEM LECHII
Relacja LIVE
-
WISŁA
Typowanie wyników
Wisła Kaków
LECHIA Gdańsk
Jak typowano
| 30% |
155 typowań |
Wisła Kaków |
|
| 29% |
153 typowania |
REMIS |
|
| 41% |
210 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
PREZES I TRENER LECHII MÓWIĄ O EUROPEJSKICH PUCHARACH I TRANSFERACH, KTÓRE MOGĄ BYĆ POCZYNIONE. SPRAWDŹ, DLACZEGO SĄ DWA PLANY?- Nastawiamy się na bardzo ciężki mecz. Wisła w wielu spotkaniach pokazała, że nie traci bramek, a w ofensywie są piłkarzy, którzy mogą zrobić różnice. Mają mobilnych skrzydłowych, plus do atakowania włączają się boczni obrońcy. Pracujemy nie tylko nad tym, by poprawić swoją grę, ale także zwracamy uwagę, gdzie są i jak zneutralizować najsilniejsze strony przeciwnika. Musimy sobie z tym poradzić taktycznie mentalnie i taktycznie - mówi Piotr Nowak. Szkoleniowiec Lechii na własnej skórze przekonał się, jaki to nieprzychylny stadion dla Lechii. U schyłku ubiegłego roku przegrał 0:3, wpisując się w nieciekawą historię wyjazdowych gier z Wisłą biało-zielonych. Była to 7. porażka z 9. ostatnich spotkań ligowych przy Reymonta oraz 6. spotkanie, w którym goście zainkasowali aż 3 gole.
- W grudniu nadziewaliśmy się na kontry. Pierwsza bramka była nieciekawa, jeśli chodzi o naszą grę defensywną, potem był karny, który przesądził, że tamten mecz wyglądał tak a nie inaczej. Teraz jest zupełne inny charakter rozgrywek, jeśli chodzi o poziom, podejście drużyn. Ponadto piłkarze wiedzą, że nawet jeden mecz może zdecydować o ich przyszłości, jeśli chodzi o nowy kontrakt, zainteresowanie zagranicznych klubów. Dlatego nie skreślałbym jeszcze żadnej drużyny, która gra w pierwszej "8" - dodaje trener Lechii. CZY LECHIA MOŻE WYJŚĆ W ODWAŻNYM USTAWIENIU NA WISŁĘ? SPRAWDŹ, CO O TYM SĄDZĄ PIŁKARZE I TRENERPIOTR WIŚNIEWSKI: DZIĘKUJĘ KIBICOM. PRZECZYTAJ WYWIAD Z POMOCNIKIEM, KTÓRY GRA W LECHII OD 2005 ROKUJuż przed sezonem w kręgu zainteresowań Lechii z piłkarzy Wisły znajdowali się m.in.:
Maciej Sadlok i
Arkadiusz Głowacki. Czy są przymiarki czynione pod pozyskanie "wiślaków" w kontekście nowych rozgrywek.
- W tej chwili nie ma. Podchodzimy do tego meczu zdroworozsądkowo. Takie spekulacje byłyby nie na miejscu. Ja żadnych gierek nie uprawiam, w przeciwieństwie do niektórych moich kolegów-trenerów. Myślę, że to jest fair. I tak każdy zdaje sobie sprawę z wagi tego spotkania - zapewnia trener Nowak. Wisła, remisując na otwarcie grupy mistrzowskiej z Legią w Warszawie, pokazała, że broni w walce o ligowe podium jeszcze nie składa. Na uwagę zasługuje także jej bilans domowy w meczach sezonu zasadniczego z drużynami, które są w czołowej "8".
W siedmiu z tych gier straciła tylko dwa gole (3:1 z Jagiellonią, 2:1 z Pogonią), a tylko dwóm zespołom udało się tam nie przegrać (po 0:0 z Legią i Lechem).
Natomiast o
wyjazdowych bolączkach Lechii pisaliśmy wielokrotnie. Gdańszczanie
nie potrafili wygrać żadnego z ostatnich 8 meczów ligowych poza Gdańskiem (3 remisy, 5 porażek). Po raz ostatni na wyjeździe triumfowali 15 października, wygrywając z Zagłębiem 2:1. Co ciekawe
przed rokiem rundę finałową rozpoczęli od sukcesu w Lubinie (także 2:1). Potem jednak już nie zdobyli w gościach gola kolejno osiągając następujące wyniki: 0:3 Gliwice, 0:0 Poznań,
0:2 Kraków z Cracovią. Ta ostatnia porażka pozbawiła Lechię prawa gry w europejskich pucharach.
DOBRA ROBOTA LECHII PRZECIWKO SŁONIKOM. PRZECZYTAJ KOMENTARZE PIŁKARZY I TRENERÓW PO MECZU LIGOWYM NUMER 100 NA LETNICYAby to zmienić
trener Nowak pod uwagę bierze analizę nawet najmniejszych detali i to nie tylko związanych z treningiem, ale także organizacją czasu poprzedzającego mecz.- Staramy się to zmienić i mam nadzieje, że to uda się wkrótce. Podstawą jest jak najlepsze przygotowanie. Pod względem mentalnym nie ma różnicy o 180 stopni między meczami u siebie i na wyjeździe, choć oczywiście rezultaty tego nie potwierdzają. Ale próbujemy wszystkie, różnych rzeczy. Patrzymy jak to było w przeszłości, co im pomagało, a co przeszkadzało, jeśli chodzi o przedmeczowe zgrupowanie, czas który spędzamy razem. Tym bardziej teraz, gdy gramy o 20:30, ten czas między przylotem, posiłkami, odprawami, analizą video, rozmowami jest niesamowicie długi. Ale najważniejsze, abyśmy podczas tygodnia poprzedzającego mecz zrobili wszystko, żeby nie było problemów, jeśli chodzi o grę, bo piłkarz są wykonawcami tego co sobie zaplanujemy. Walczymy dalej i staramy się wyciągać jak najlepsze wnioski - deklaruje szkoleniowiec biało-zielonych.Natomiast
na postawę Lechii znaczenia ma nie mieć fakt, że po zdobyciu Pucharu Polski przez Arkę Gdynia, w ekstraklasie tylko trzy czołowe pozycje będą premiowane grą w europejskich pucharach, a czwarty zespół w nich nie zagra. Po 31. kolejce gdańszczanie zajmowali właśnie 4. miejsce.
- Nie zaprzątaliśmy sobie tym głowy, co przyniesie finał. Zasady były jasne. Z góry były powiedziane, że z ekstraklasy na pewno awansują trzy najlepsze zespoły i tak od początku do tego podchodziliśmy. W tym względzie się nie zmieniło. Cała czwórka, która obecnie przewodzi ekstraklasie, ma nadal szansę. Tych meczów jeszcze zostało troszkę. Każdy tydzień jest niezmiernie ważny, jeśli chodzi o wyniki nie tylko naszej drużyny, ale i pozostałych. Presja na te cztery drużyny będzie na pewno dużo większa niż to było przed finałem Pucharu Polski - przyznaje Piotr Nowak. TAK RELACJONOWALIŚMY ZWYCIĘSTWO LECHII W KRAKOWIE W 2011 ROKUW talii jego graczy jest wciąż piłkarz, któremu Lechia zawdzięcza
jedno z zaledwie trzech wygranych w ligowej historii na wyjeździe z Wisłą. 27 sierpień 2011 roku
Piotr Wiśniewski strzelił gola na 1:0. Było to pierwsze zwycięstwo biało-zielonych od 1956 roku. Ponadto udało się zanotować sukces jeszcze tylko rok wcześniej.
Natomiast znacznie lepiej Lechii wiodło się w Krakowie w meczach Pucharu Polski. W tych rozgrywkach dwie ostatnie potyczki zostały wygrane w 2013 roku - 1:0 oraz w 2009 - 3:1.
SYMULACJA WYNIKÓW GRUPY MISTRZOWSKIEJ. ZAGŁOSUJ, ILE PUNKTÓW ZDOBĘDZIE LECHIA DO KOŃCA SEZONU
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
