- 1 Lechia w długach. Spadek je powiększył (105 opinii)
- 2 Król strzelców w Arce po 47 latach (30 opinii)
- 3 Syn Wlazłego może pójść w ślady ojca (1 opinia)
- 4 Urodziny, bonus, zniszczony motocykl (59 opinii)
- 5 W co gra Lechia? Oferta za Durmusa (68 opinii)
- 6 Właściciele Arki mają wyjaśnić prezydentowi (123 opinie)
Hokeista - barman wybronił ekstraklasę
Dużo będzie musiało się zmienić w MH Automatyce Stoczniowcu 2014 po awansie do ekstraklasy. Gdańscy hokeiści w elicie nie będą mieli już czasu na to by łączyć amatorskie kontrakty z pracą zawodową. - To już zadanie dla zarządu, abyśmy mogli utrzymywać się z hokeja. Ja nie wyobrażam sobie znów opuszczać Gdańsk. Na razie świętujemy. Chcemy zaprosić naszych wspaniałych kibiców na wspólne piwo - mówi bramkarz Tomasz Witkowski, który obecnie zarabia na życie jako barman.
GDAŃSCY HOKEIŚCI AWANSOWALI DO EKSTRAKLASY. RELACJA, ZDJĘCIA I WIDEO
Rafał Sumowski: Gratuluję awansu do ekstraligi. Udało wam się postawić kropkę nad "i" wygrywając serię do czterech zwycięstw bez porażki. Pan nie napracował się w ostatnim meczu zbyt wiele, ale kilka strzałów udało się zatrzymać.
Tomasz Witkowski: Zgadza się. Bramkarz rywali miał pełne ręce roboty i długo trzymał korzystny wynik dla Dębicy. Zresztą po meczu gratulowałem mu występu, bo sprawił, że na początku było nam rzeczywiście ciężko. Dla mnie ważne było by cały czas się rozgrzewać i nie stracić koncentracji. Nie chciałem dać się zaskoczyć. Raz przeciwnikom się udało, ale na szczęście opanowaliśmy sytuację i w trzeciej tercji spokojnie przypieczętowaliśmy awans. Mamy fajny zespół, który ciężko pracował od maja. Atmosfera jest wspaniała, zasłużyliśmy na ten sukces.
Sporo osób widząc pana dyspozycję już w poprzednich rozgrywkach, pukało się w głowę gdy zdecydował się pan zostać w Stoczniowcu kiedy okazało się, że w I lidze zagrają tylko dwa zespoły. Jest pan jednym z jego najmocniejszych punktów, co podkreślają często pana koledzy. Nie miał pan propozycji z najwyższej klasy rozgrywkowej?
Rzeczywiście, miałem i do dziś mam propozycje gry w Polskiej Hokej Lidze, tym bardziej, że przepisy stanowią, iż w każdej drużynie polski bramkarz musi rozegrać minimum połowę spotkań. Ja cieszę się jednak z tego, że jestem w Gdańsku. Po 5 latach gdy mnie tu nie było, bardzo tęskniłem za tym miastem. Cieszę się z awansu i chcę tu zostać. Nie chcę nigdzie wyjeżdżać, chcę być w domu, mieć pod ręką znajomych, rodzinę i robić hokej w Gdańsku.
TOMASZ WITKOWSKI O POWROCIE Z NORWEGII DO GDAŃSKA
W I lidze zakończyliście sezon w listopadzie. W elicie zostało jeszcze sporo grania, a pan może pójść na wypożyczenie i do Gdańska wrócić na przyszły sezon. Bierze pan pod uwagę takie rozwiązanie?
Są dwa warianty. Albo pójdę na wypożyczenie albo zostanę tutaj i będę ciężko trenował w następnych miesiącach by przygotować się na powrót do elity. Jeszcze myślę, na razie za wcześnie na takie decyzje.
Awans to niewątpliwie powód do radości i krok w stronę odbudowy ligowego hokeja w Gdańsku. Najcięższe zadanie jednak dopiero przed wami.
Oczywiście. Różnica poziomów pomiędzy PHL a I ligą jest kolosalna. Czeka nas teraz dziewięć miesięcy pracy. Damy sobie tydzień, może dwa na świętowanie i odpoczynek. Potem zabieramy się ostro do treningów.
Czekają was zupełnie inne realia. Wśród najlepszych nie będzie już miejsca na to by godzić grę z pracą zawodową. Jak pan sobie z tym poradzi?
Sprostanie temu to zadanie dla włodarzy klubu. W I lidze graliśmy za darmo. Wielu z nas pracuje lub studiuje, na hokeju nie zarabiamy. Ja sam pracuję trzy razy w tygodniu. Jestem barmanem w klubie Makahiki w Sopocie, który jest jednym ze sponsorów naszej drużyny. Sam oczywiście nie piję, ale polewam drinki. To praca nocna. Inni koledzy mają trudniej, gdyż pracują głównie w dzień, a łączenie tego z treningami to duże wyzwanie. W ekstraklasie nie będzie na to miejsca. Tam będziemy musieli dostawać za grę pieniądze, które pozwolą nam normalnie żyć, bo nie będzie czasu na inne zajęcia.
WITKOWSKI: STOCZNIOWIEC POWINIEN GRAĆ W EKSTRAKLASIE
Zaprosił już pan kolegów z zespołu na opijanie awansu?
Na pewno poświętujemy w swoim gronie, ale już teraz mogę oficjalnie powiedzieć, że chcemy spotkać się z kibicami. Chcemy by mogli pocieszyć się wspólnie z nami, poznać nas od innej strony niż ta hokejowa, wypić z nami przysłowiowe piwko, porozmawiać. Chcemy osobiście podziękować im za wsparcie, bo w Trójmieście mamy wspaniałych kibiców hokeja. Zapraszam do śledzenia naszego profilu w mediach społecznościowych, na pewno stosowna informacja ukaże się w nich już niebawem.
Czy gdański hokej najgorsze chwile ma już za sobą? Wierzy pan w to, że zadomowicie się w najwyższej klasie rozgrywkowej i odbudujecie dawną pozycję historycznego Stoczniowca?
Mam nadzieję, że tak. Pamiętam jak wchodziłem kiedyś do seniorów Stoczniowca. Wtedy być w Gdańsku hokeistą, to było coś. Na mecze przychodziło dużo osób i każdy dzieciak marzył o tym, by zagrać w pierwszym zespole. Mieliśmy super ośrodek szkolenia, a Stoczniowiec był uznaną marką. Gdzieś ktoś popełnił jednak błąd i to wszystko siadło. Jestem przekonany, że teraz wraca to na dobre tory, a ja chcę być tego częścią. Kto wie, może uda się ściągnąć kolejnych zawodników, którzy w przeszłości grali w Gdańsku? Są takie sygnały i liczę, że to się uda.
Zobacz jak hokeiści i kibice Stoczniowca świętowali awans do ekstraklasy.
Kluby sportowe
Opinie (36) 2 zablokowane
-
2015-11-16 16:11
na jedno małe (1)
zawsze można się wybrać, nie zaszkodzi
- 40 2
-
2015-11-16 19:52
Byle ktoś później do domu zwłoki odprowadzil
- 4 2
-
2015-11-16 16:12
Ekstraklasa jest już nasza!!!! (5)
4200 na meczu :) Cudownie
- 61 3
-
2015-11-17 09:27
(4)
Oho, szacun, że się w końcu postaraliście i na jeden mecz się reaktywowaliście (tzw. USG), bo żałośnie to wyglądało jak darmowy autokar jechał w połowie pusty gdy miesiąc temu do Dębicy nie chciało Wam się tyłka ruszyć.
- 4 0
-
2015-11-17 13:59
Niestety mamy obowiązki w życiu prywatnym :) (3)
I w większości nie byliśmy w stanie jechać.
- 1 1
-
2015-11-17 20:19
służba domowo-zawodowa nie drużba a do Dębicy tak daleko, nie było opcji
- 1 1
-
2015-11-18 07:57
(1)
żaden? no bez jaj panowie
- 0 0
-
2015-11-18 12:21
z jajami czy bez, nie dało rady
- 0 0
-
2015-11-16 16:37
wszyscy wiedzą kto zrobił błędy,a jak ktoś nie wie to był to niejaki kostecki!!!!!nazywanie PLH elitą to nawet nie przesada ale wielkie nadużycie!!!!!!!
- 33 3
-
2015-11-16 16:42
(1)
I kto ich do ekstraklasy chce dopuscic!!??chyba zeby byli "kelnerami" czyli dawcami punktow...
- 9 74
-
2015-11-16 16:58
Dokladnie, szkoda zachodu.dajscie sobie na luz z tą ekstraklasa!!!nie macie szans.a kasy nie uzbieracie na wyjazdy co kilka dni na poludnie Polski
- 6 45
-
2015-11-16 16:57
Nie lecąc po nazwiskach, to na ekstraklasę mamy tylko dobrego bramkarza, ze dwóch obrońców i 3-4 napastników. Konieczne wzmocnienia żeby coś zdziałać.I pościągać naszych wychowanków.
- 37 1
-
2015-11-16 18:23
(1)
Przesadzacie...w pełnym składzie, u siebie, pokonali Toruń przed sezonem więc 4-5wzmocnień i spokojnie się utrzymają. Tym bardziej,że będą trenowali 2x razy dziennie( przynajmnien tak to zrozumiałem). Jeśli komuś marzy się awans do silniejszej grupy to wtedy faktycznie 10zawodników, ogranych w ekstraklasie, potrzebujemy. Pytanie czy Ziętara będzie trenerem czy moze jakiś zagraniczny coach. Dajcie im trochę czasu, zobaczymy jak się sprawy potoczą!!
- 22 4
-
2015-11-17 10:49
Moim marzeniem para trenerska Jancuska - Obłój i wspólne konferencje prasowe :)
- 1 1
-
2015-11-16 18:46
Potrzeba sponsorów - obok Olivii wiele markowych firm . Może coś dołożą?
- 32 2
-
2015-11-16 19:07
kosteckich klan tata i syn nieudacznik (2)
to oni sa winni ze klub przestal istnieć...ale teraz może i musi być już lepiej...gratulacje za awans było pięknie 4000tys widzow na meczu 1ligi to tyle co w całej kolejce ekstraligi!!!!!
- 40 2
-
2015-11-17 09:58
(1)
4 miliony ci wyszło. :)
- 2 0
-
2015-11-17 15:58
Bo tyle bylo!! :)
- 1 0
-
2015-11-16 19:13
Wzmocnienia obowiązkiem
Jednak najbardziej bym się cieszył z powrotu swojaków.
Rzeszutko, Chmielewski, Rompkowski, Bagiński (Adam, może czas wreszcie opuscić Tychy?) Urbanowicz, Drzewiecki, Wróbel, Łopuski, Odrobny.
Do tego z Serwińskim, Stasiewiczem, Pestą , Steberem, Witkowskim, Kabatem..
Oj paka byłaby mocna.
Odpoczywać, a potem zarząd do ostrej roboty!- 37 3
-
2015-11-16 20:35
Witkowski nie boj sie powiedziec glosno!!! (3)
Blad popelnil i wszystko zburzyl nijaki marek kostecki i syn nie bojmy sie nazwac po imieniu czlowieka ktory pozbawil nas radosci ogladania ukochanej dyscypliny ale na szczescie nigdy juz nie bedzie prezesem //naszej stoczni// nieudacznik i grabaz najgorsze to to ze nikt go nie rozliczyl z tego co zrobil taczka to za malo to tylko symbol nie pojmuje tylko dlaczego dalej zarzadza olivia dziekujemy za seans i zyczymy sukcesow w przyszlym sezonie
- 48 1
-
2015-11-16 20:49
wiemy i pamiętamy ale potencjału na tego grabarza niestety nie mamy i poza tą symboliczną taczkę raczej się nie wychylamy
- 14 1
-
2015-11-21 02:43
witkowski byl jego faworyzowanym przydupasem, tak jak stasiewicz i lehman (1)
- 5 0
-
2015-11-21 21:05
upssssss
mleko się wylało i wszystko się wydało.... jasność, jasność widzę ogromną
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.