• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przyszłość Wybrzeża pod znakiem zapytania

Rafał Sumowski
21 maja 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Energa Wybrzeże Gdańsk

Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże Gdańsk Energa Wybrzeże Gdańsk - Gwardia Opole 31:29. Nie będzie bezpośredniego spadku
Trener gdańskich szczypiornistów Damian Wleklak nie był w stanie ukryć smutku po spadku z Superligi. Szkoleniowiec nie wie teraz jaka przyszłość czeka zarówno jego samego jak i cały zespół Wybrzeża. Trener gdańskich szczypiornistów Damian Wleklak nie był w stanie ukryć smutku po spadku z Superligi. Szkoleniowiec nie wie teraz jaka przyszłość czeka zarówno jego samego jak i cały zespół Wybrzeża.

Spadek piłkarzy ręcznych Wybrzeża z PGNiG Superligi może być bardziej bolesny niż się wydaje. Już rok temu w I lidze grali o awans pod groźbą rozwiązania zespołu. Po degradacji prawdopodobnie trzeba będzie pogodzić się z utratą czołowych zawodników, ale co z resztą drużyny? - Nie wiem czy będę dalej pracował w Wybrzeżu, jacy zawodnicy tu będą i czy w ogóle będzie zespół. Na dzień dzisiejszy stoimy w wielkiej niewiadomej - mówi na gorąco po rozczarowującym sezonie trener Damian Wleklak.



Jaka przyszłość czeka piłkarzy ręcznych Wybrzeża po spadku z Superligi?

Przygoda Wybrzeża z PGNiG Superligą trwała zaledwie rok, choć na awans gdańszczanie mozolnie pracowali kilka lat. Wywalczenie promocji do najwyższej klasy rozgrywkowej było ważnym krokiem w stronę odbudowy męskiego szczypiorniaka w Trójmieście. Kolejnym miało być wywalczenie utrzymania i zadomowienie się na kilka sezonów w bezpiecznych rejonach tabeli.

Czerwono-biało-niebiescy, którzy dysponowali skromnym budżetem wynoszącym 2,1 mln zł, nie zdołali awansować do play-off i musieli walczyć o uniknięcie spadku. Ich losy ważyły się aż do ostatniej, środowej kolejki. By zapewnić sobie udział w barażach z trzecim zespołem I ligi, wystarczyło nie przegrać we własnej hali ze Śląskiem. Niestety, choć to gdańszczan wskazywano jako faworytów tego pojedynku, po końcowym gwizdku gospodarze schodzili do szatni ze zwieszonymi głowami.

SZCZYPIORNIŚCI WYBRZEŻA SPADLI Z SUPERLIGI. PRZECZYTAJ RELACJĘ, OCEŃ ZAWODNIKÓW I ZOBACZ ZDJĘCIA

- Trenerzy uczulali nas, by się niepotrzebnie nie spinać. Tłumaczyli, że ten mecz należy potraktować jak każdy inny, czyli wyjść i po prostu zagrać tak, jak potrafimy. Chyba przegraliśmy jednak w głowach. Pierwsza połowa była w miarę do zaakceptowania i na drugą chcieliśmy wyjść jeszcze mocniej. Bramkarz z Wrocławia odbił jednak kilka piłek, jego koledzy rzucili nam kilka bramek i było praktycznie po meczu. Na pewno nie brakowało nam ambicji i dopingu kibiców. W tym spotkaniu wróciły problemy z całego sezonu. Brak doświadczenia, gra falami i gorsze warunki fizyczne od rywali. Na decydujące mecze nie trafiliśmy z formą i to zadecydowało o spadku - mówi lewoskrzydłowy Patryk Abram.

Rozgoryczenia nie kryje po środowym meczu trener Damian Wleklak. U progu sezonu wspólnie z Danielem Waszkiewiczem bardzo liczył na osiągnięcie stabilizacji i stworzenie podwalin pod przyszłe sukcesy, być może na miarę tych, które gdański szczypiorniak odnosił w przeszłości z ich udziałem.

- Jesteśmy bardzo rozczarowani. Wielu młodych chłopaków miało szansę grania z najlepszymi i zrobili postęp. Młode zespoły mają do siebie to, że grają falami. Widzieliśmy kilka fajnych spotkań, kilka bardzo słabych. Ze Śląskiem zagraliśmy źle, mimo dobrej pierwszej połowy. To my zrobiliśmy z ich bramkarza Aljosy Cudicia mistrza świata. Ciężko jednak zwalać wszystko na ten mecz. Mieliśmy szansę zapewnić sobie baraże już wcześniej w Wągrowcu i we Wrocławiu. Zaprzepaściliśmy te szanse i to się teraz zemściło - mówi szkoleniowiec Wybrzeża.

Przypomnijmy, że w tym roku gdański klub otrzymał z miasta wsparcie w wysokości 370 tysięcy złotych w ramach środków na promocję poprzez sport. To środki przyznawane na cały rok kalendarzowy i chyba w najczarniejszych snach nikt nie przypuszczał, że część z nich Wybrzeże realizować będzie musiało zaledwie na zapleczu Superligi.

GDAŃSK WSPARŁ PIŁKARZY RĘCZNYCH

Ratunkiem dla Wybrzeża mogłoby być poszerzenie Superligi lub ewentualne problemy organizacyjno-finansowe innej z drużyn, której miejsce gdańszczanie mogliby zająć. Na to póki co się nie zanosi, a i start w I lidze to na dzień po zakończeniu sezonu 2014/15 kwestia dyskusyjna. Przypomnijmy bowiem, że rok temu brak awansu miał oznaczać dla gdańszczan rozwiązanie zespołu.

- Chciałbym podziękować kibicom i sponsorom, którzy nas wspierali i ludziom, którzy włożyli dużo serca w pracę i grę dla Wybrzeża, w odbudowę gdańskiego szczypiorniaka. Przykro nam, że ten sezon tak się skończył. Nie wiem co dalej. Nie wiem czy będę dalej pracował w Wybrzeżu, jacy zawodnicy tu będą, czy w ogóle będzie zespół. Na dzień dzisiejszy stoimy w wielkiej niewiadomej - mówi trener Wleklak.

Jeśli jednak Wybrzeże wystartuje na zapleczu Superligi, budowany przez ostatni sezon zespół czekać będą zmiany. Ze znalezieniem zatrudnienia w Superlidze nie powinni mieć bowiem problemów Hubert Kornecki czy Tymoteusz Piątek, który wróci z wypożyczenia do Górnika Zabrze, a łakomym kąskiem dla innych klubów będzie Łukasz Rogulski, który z dorobkiem 141 bramek zakończył rozgrywki jako jeden z czołowych strzelców w Polsce.

Gdańscy szczypiorniści po raz pierwszy po spadku z Superligi spotkają się na poniedziałkowym treningu. Prawdopodobnie to wtedy zapadną pierwsze deklaracje co do dalszej przyszłości Wybrzeża.

Kluby sportowe

Opinie (56) 1 zablokowana

  • Szkoda fajnie się ogląda ręczną. (1)

    Brak sukcesu to brak kibiców, brak kibiców to brak sponsorów, brak sponsorów to brak drużyny. W Gdańsku w każdej dyscyplinie powinna być Ekstraklasa!

    • 60 2

    • gdyby o wyniku decydowała ilość kibiców to wybrzeże walczyłoby w czołówce a śląsk by spadł

      • 0 0

  • Szkoda

    Wielka szkoda, ale nie załamujcie rąk, głowa do góry. Kibice zawsze z Wami.

    • 49 1

  • Nie załamywać się.

    W sporcie tak bywa, że nie zawsze wygrywa ten co powinien. Wybrzeże to młody zespół i jeszcze może wiele osiągnąć w przyszłości. Trzeba dalej pracować i nie załamywać rąk. W Trójmieście jest cały czas klimat do piłki ręcznej i powinniśmy o tym pamiętać. On był zawsze od kiedy sięgam pamięcią wstecz. Kiedyś w latach 70-tych kiedy Wybrzeże rywalizowało ze Spójnią też zdarzył się taki sezon że drużyna spadła do 2-giej ligi i potem podniosła się. Nie było wówczas superligi. Przykład nam współczesny to drużyna z Warszawy (gdzie klimat do ręcznej jest robiony trochę na siłę), Legionowo, a właściwie Borodino (co za nazwa) Legionowo prowadzona przez kolegę pana Wleklaka - Lisa. Też dwa lata temu spadła do 1-szej ligi, no i na powrót awansowała nie przegrywając meczu. Legionowo nie ma zaplecza takiego jak Wybrzeże, gdzie grają młodzi utalentowani juniorzy, jest II-ga drużyna a w niej paru zdolnych. Ja chodzę na ręczna niezależnie czy to ekstraliga, pierwsza czy druga liga. Tam też pojawiają się talenty z dobrymi warunkami tylko trzeba ich wyłuskać. W dalszym ciągu trzeba stawiać na rozwojowych graczy i tacy są w regionie i w Wybrzeżu. Trzeba też poprawić marketing i szukać sponsorów, bo ręczna to obecnie dobry produkt marketingowy co widać po Kielcach i Płocku. Dlaczego taki Głogów, Puławy czy bliższy nam Kwidzyn mają być lepsze od Gdańska. Głowa do góry panowie działacze z Wybrzeża. Spadek to nie koniec świata, ale przystanek ku lepszej przyszłości dla klubu. Takie jest moje zdanie - wiernego kibica.

    • 45 2

  • Drodzy Sponsorzy, Włodarze Miasta. (2)

    To w ogromnej mierze dzięki Wam mogliśmy oglądać tak wspaniałe widowiska jak mecze Wybrzeża. Dajcie proszę szansę zarówno temu wspaniałemu zespołowi, jak i kibicom. Z meczu na mecz można było zaobserwować ogromny progres tej drużyny, dzięki czemu imprezy wydawały się być coraz bardziej atrakcyjne i przyciągały coraz większą rzeszę kibiców. Banery z Waszymi logo utkwiły w pamięci na tyle dobrze, żeby kojarzyć Was z tymi przyjemnymi chwilami na hali. Nie pozwólcie zniknąć Wybrzeżu z mapy polskiego sportu...

    • 55 1

    • a to chyba sami "włodarze" piszą:)

      dajcie zarządzać klubem profesjonaliście!

      • 2 4

    • Emocje opadły, więc można na spokojnie rzeczowo.

      Wyprzedziłeś mnie :-) Ale nie mam za złe.
      Tylko się podpisać pod tym, co napisałeś. Chciałem napisać w ten sposób.
      Po pierwsze, podziękowania dla.. podmiotów gospodarczych,
      które zainteresowały się projektem pt. powrót "Wybrzeża" - męskiej sekcji piłki ręcznej do najwyższej klasy rozgrywkowej ! zaangażowały swoje prywatne środki finansowe.
      Po drugie, podziękowania dla ludzi, którzy rzetelnie prowadzili klub pod kątem
      administarcyjnym.
      Po trzecie, podziękowania dla kibiców, którzy KULTURALNIE dopingowali
      klub wspierając chłopaków.
      Po czwarte, podziękowania dla tych chłopaków, którzy.. rzetelnie! i uczciwie!
      walczyli przez cały sezon.
      I teraz w odniesieniu do głównej wypowiedzi.
      Szanowni Państwo, Drodzy Sponsorzy! Obecni i! Potencjalni
      (=którzy uzależnialiście kwestie swojego zaangażowania $ od.. utrzymania).
      Niestety nie udało się zrealizować planu pt. utrzymanie... w SL
      Was=Podmioty wspierające, ALE! także nas=kibiców,
      ten fakt BARDZO ZABOLAŁ! I to nie jest czcze gadanie,
      jak w kampanii wyborczej(..) To jest głos tych ludzi, którzy doceniają zarówno
      zaangażowanie ciężko wypracowywanych $ prywatnymi rękami,
      jak również: krew, pot i nierzadko łzy. Czasami łzy szczęścia, ale czasami łzy(..)
      pozostawione na boisku. Dlatego przyłączając się do poprzednika
      Proszę, dajcie Państwo temu zespołowi "kredyt zaufania" na rok.
      Dlaczego rok ? Bo rok, to czas, w czasie którego można myśleć o powrocie
      do Super Ligi. Nie dopuście Państwo do zniknięcia męskiej piłki ręcznej
      sygnowanej zasłużonymi dla polskiej sportu i dyscypliny brawami:
      czerowono - biało - niebieskimi!
      Ale żeby móc tam powrócić trzeba u(za)trzymać zespół, w sensie kadrowym,
      a dzisiejsza kadra jest w stanie to wykonać, tym bardziej, jeśli wzmocni się ją nowymi, ambitnymi zawodnikami.
      A do tego potrzebny jest solidny i stabilny budżet.
      Jeśli w ciągu roku/sezonu 2015/16r. drużyna nie wróci o Super Ligi,
      będzie mieli Państwo prawo zrezygnować ze wsparcia i niekt nie będzie miał
      prawa narzekać odejście sponsora. A jak nieprzewidywalna, a przez to piękna jest to dyscyplina, będziemy się wszyscy mogli przekonać w IIpoł.
      Stycznia 2016r. A potencjalne zangażowanie na pewno zjedna sobie
      wizerunkowo(marketingowo: PR i CSR) kibibców do Państwa.

      • 1 1

  • Wybrzeże powinno istnieć, ale bez Wleklaka. Inny trener i będzie ok.

    • 20 27

  • (1)

    To koniec. Ostatni gasi światło.

    • 8 26

    • W tym miście nie ma odpowiedniej atmosfery dla sportu .

      Liczy się jedynie Lechia bo tam przychodzi dużo kibiców i tu trzeba wspierać tak finansowo jak i promocyjnie - toż to jest kilkanaście tysięcy potencjalnych wyborców . Tam gdzie tych kibiców przychodzi znacznie mniej kluby muszą radzić sobie same .A historia DGT Wybrzeża Gdańsk w piłce ręcznej z 2002 roku pokazuje dobitnie w jak głębokim poważaniu są nawet sponsorzy . DGT w 2002 roku zrezygnowało ze sponsoringu sekcji piłki ręcznej GKS Wybrzeże po przegranym przetargu na modernizację centrali telefonicznej w UM Gdańsk - przypadek ? To że obecnie mamy E - klasowe drużyny siatkówki męska i żeńską oraz E - klasowego Trefla w koszykówce to zasługa determinacji Pana Wierzbickiego a władze miasta jedynie udzielają pomoc przy wynajmie ERGO Areny w zamian za co podłączają się pod sukcesy sportowe drużyn prowadzonych dzięki Panu Wierzbickiemu

      • 4 0

  • Przekleństwem tego zespołu były wahania formy - choć z miesiąca na miesiąc młodzież wspierana doświadczeniem Lijewskiego i Nilssona robiła zauważalne postępy, to mecze udane, jak ze Stalą, Górnikiem u siebie czy Zagłębiem w play-out, przeplatała wyraźnie słabszymi (jak porażka w Puławach). Niestety dołek formy przypadł też na mecz w Wągrowcu, w którym remis mógł zapewnić co najmniej baraże, a bez gry pod presją "być albo nie być" wczorajszy mecz mógł wyglądać zupełnie inaczej. Trzymam kciuki za ponowny awans po roku.

    • 26 0

  • Kasa, kasa i jeszcze kasa!!!! (10)

    Marzyciele, z takim budżetem jaki miało Wybrzeże to można próbować grać o brązowy medal w może w Superlidze Kobiet, a nie w Superlidze Nafciarzy, Vivy itd. Albo w Gdańsku znajdzie się poważny bogaty sponsor, albo przestańmy marzyć o odbudowaniu potęgi Wybrzeża. Może na pocieszenie, zainwestować pieniądze miasta i sponsorów w Superligę Kobiet i złoty medal za dwa lata jest realny.

    • 13 8

    • z taką roznicą (7)

      ze żeńskiej recznej nikt nie chce oglądać... Nawet transmisje o brązowy medal MP nie są warte emisji w tv.

      • 3 4

      • do X (5)

        Na meczu I ligi Kobiet AZS AWFiS Łączpol -Kościerzyna było ok. 800-900 kibiców,Biorąc pod uwagę to co X napisałeś,że na mecze Kobiet NIKT nie przychodzi,to rozumiem,że na meczach Wybrzeża jest ok.8-9 tyś.Jeśli tak jest to przepraszam za mój wpis,

        • 3 5

        • (4)

          To musial być jedyny mecz kobiet na ktorym byłeś... W dodatku ten najbardziej atrakcyjny. Mecz z superligowym Zagłębiem Lubin przyciągnął aż..... 50 osób! Przeciętnie przychodzi jakies 100 osób. Na męskiej pilce hala jest prawie pelna.

          • 1 1

          • byłem (3)

            Byłem na wszystkich meczach tak małej,frekwencji nigdy nie było,meczu z lubinem nie było(bo z jakiego powodu miałby się odbyć ?A na arcyważnym meczu w superlidze jest prawie pełna hale...Czyli ok 1000 osób.Gratuluję frekwencji!!!!!

            • 3 0

            • (2)

              mecz Lubinem to był mecz pucharowy. Widać że nie chodzisz na żadne mecze. Hala mieści 2000 kibiców. Gratuluję orientacji, REALISTO.

              • 1 2

              • mecz z Lubinem był w środę bodajże o 17, więc ludzi przyszło mniej niż byłoby w weekend

                • 2 0

              • X

                W piłce ręcznej kobiet puchary rządzą się swoimi prawami,mają dużo mniejsze znaczenie,zresztą w wielu innych grach jest podobnie,nie wyjeżdżaj więc tutaj z takimi argumentami,byłem na wszystkich meczach i tak niskiej frekwencji jak piszesz nigdy nie było.Ale nawet jak było 50 kibiców,to byli,a nie jak piszesz,że nikt nie przychodzi!!!Hala ma 1500 miejsc!!!!Znawco!!!!Inapisałeś,że była..... Prawie pełna.....Więc myślę,że ok.1000 osób,więc to była super frekwencja na arcyważnym meczu superligi mężczyzn!!!Raptem o około 100 kibiców więcej niż na meczu kobiet!!!

                • 0 0

      • Frekwencja w żeńskiej

        Koszalin - śr 2000 Lublin, Gdynia, Elbląg, Lubin śr 800-1000 widzów na mecz, także nie szczekaj koleżko że nikt tego nie ogląda, a jak reprezantacja zrobi jakiś sukces to i jeszcze pójdzie w górę

        • 0 0

    • mmts tez ma taki budżet

      Jakoś Kwidzyn ma podobny budżet i dają radę

      • 5 0

    • do realisty

      A Kto twierdził, że zaraz po wejściu do S.L. "Wybrzeże", ma grać
      o medal/e ?!!! Z całym szacunkiem - musiałbyć to szaleniec...
      Oczywiście, jeśli nadażyła by się szansa podczas sezonu,
      to i Wągrowiec by zagrał, a czemu nie ... Ale mierzmy siły, na zamiary...
      Jestem ciekawy czy wiesz ile Vive a nie Vivy.. ma budżetu, pomijam kwestie
      Ligi Mistrzów.
      I nie wiem czy masz wiedze, ale większość klubów ma problemy finansowe...
      Zarówno w męskiej, jak i żeńskiej Super Lidze. Ku oświeceniu.

      • 2 1

  • Trenerzy (2)

    Trener to człowiek odpowiedzialny za wyniki.Kto odpowiada za słabe wyniki?
    Duet trenerski to brak odpowiedzialności. Waszkiewicz pokazał, że jako trener jest słaby. Zobaczcie jak reagują trenerzy Vive, czy Wisły, a pan Waszkiewicz,prawie nie wstaje z ławki. Myślę, że Wleklak jest pod tym względem znacznie lepszy. Rozumiem, że można przegrać ważny mecz, ale po walce, bo tak się dzieje w sporcie. Trener powinien szybciej reagować, brać czas gdy przeciwnik odjechał na dwie, trzy bramki, a nie jak jest po meczu.

    • 23 6

    • To, ze potrafi trzymać nerwy na wodzy, to chyba dobrze. Myśle, ze zawodnicy byli wystarczajaco zdenerwowani. Uwazan tez, ze jeszcze wszyscy zobaczą, ile wart był trener Waszkiewicz. Rozumiem rozgoryczenie kibiców, ale hejt tego trenera jest bezzasadny.

      • 6 4

    • brednie

      Jeśli oceniasz trenera po ekspresji na meczu to najlepsi powinni być Ci z Rosji, którzy wrzeszczą i obrażają zawodników. Żal na to patrzeć.
      Największą pracę trener wykonuje na treningach.

      • 4 1

  • (2)

    Popatrzcie jak siatkarski Trefl był budowany, pamiętam jak grali na halce MOSiR-u na Kołobrzeskiej, potem na AWFiS. Dziś grają w Ergo przy pełnych trybunach. Więc można! Przecież oni raz wchodzili,a potem spadali i znowu. to samo Tam nikt rąk nie załamywał, tylko był konsekwentny w budowaniu zespołu i dążył do wytyczonego celu. Nie rozumiem dlaczego Wybrzeże od razu nie wie co z tym zrobić, tym bardziej, że naprawdę dziś nie wiadomo czy spadli? Ok. sportowo niestety zajęli miejsce, którego się spada ale trzeba poczekać czy będzie reforma ligi czy też nie? Poza tym słychać głosy, że dwa kluby mogą nie przystąpić do nowego sezonu Superligi! Trzeba podnieść głowę do góry i walczyć o swoje. Kto wie może na zapleczu pierwszej drużyny, czy też w juniorach są zawodnicy, którzy niebawem będą stanowić o sile Wybrzeża? Mam taka nadzieję.

    • 22 1

    • 123

      Trefl to Pan Wierzbicki,a Pan Wierzbicki jest jednym z niewielu wspaniałych ludzi,który jest sponsorem.Drużynie Wybrzeża potrzebny jest strategiczny SPONSOR a takiego póki co nie widać.Rozumiesz 123???

      • 3 5

    • Siatkówka ma większy prestiż jednak. Dla sponsorów I liga ręcznej, to żadna reklama. Skad maja wziac pieniądze? Poza tym gra znowu w I lidze to stracony rok dla tych chłopaków, których Superliga wiele nauczyła i myśle, ze I liga niewiele ich juz moze nauczyć.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

Grupa Azoty Unia Tarnów
19 kwietnia 2024, godz. 18:00
55% Grupa Azoty Unia Tarnów
3% REMIS
42% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Wojteks 23 31 65 80.6%
2 Renata Koczyńska 31 63 80.6%
3 Wojciech Koczyński 31 62 77.4%
4 PIOTR MATYSIAK 29 61 82.8%
5 Katarzyna Ziembicka 31 61 77.4%

Tabela

Piłka ręczna - Orlen Superliga mężczyzn
Drużyny M Z Rz Rp P Bramki Pkt
9 Grupa Azoty Unia Tarnów 28 10 1 1 16 732:828 33
10 Corotop Gwardia Opole 28 8 3 2 15 755:802 32
11 Energa Wybrzeże Gdańsk 28 8 0 2 18 817:862 26
11 Piotrkowianin 28 8 1 0 19 744:873 26
12 Zagłębie Lubin 28 6 3 1 17 734:855 25
14 Zepter Legionowo 28 4 0 2 21 746:884 14
Po sezonie zasadniczym według systemu każdy z każdym mecz i rewanż osiem najlepszych drużyn awansowało do play-off, by systemem pucharowych wyłonić medalistów.
Zespoły z miejsc 9-14 w drugiej fazie sezonu grają każdy z każdym, bez rewanżów, o utrzymanie, z zachowaniem dorobku punktowego z fazy zasadniczej. Na koniec rozgrywek Ostatnia drużyna w stawce spadnie do Ligi Centralnej, a przedostatnia zagra w barażu o utrzymanie.

Wyniki 28 kolejki

  • grupa spadkowa
  • ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK - Corotop Gwardia Opole 31:29 (18:13)
  • Grupa Azoty Unia Tarnów - Piotrkowianin 29:21 (16:9)
  • Zagłębie Lubin - Zepter Legionowo 37:36 (14:13, karne: 4:3)
  • play-off
  • Industria Kielce - MMTS Kwidzyn 40:25 (22:8)
  • KGHM Chrobry Głogów - Azoty Puławy 34:33 (19:19)
  • Orlen Wisła Płock - Arged Rebud Ostrovia 21:20 (8:11)
  • poniedziałek
  • Górnik Zabrze - Energa Kalisz

Playoff

Ćwierćfinały

Industria Kielce 2
MMTS Kwidzyn 0
KGHM Chrobry Głogów 0
Azoty Puławy 2
Orlen Wisła Płock 2
Arged Rebud Ostrovia 0
Górnik Zabrze 1
Energa Kalisz 0

Półfinały

Industria Kielce
Azoty Puławy
Orlen Wisła Płock

Finał

Ostatnie wyniki Wybrzeża

95% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
0% REMIS
5% Corotop Gwardia Opole
6 kwietnia 2024, godz. 18:00
11% Piotrkowianin
1% REMIS
88% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane