- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (85 opinii)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (68 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (8 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 5 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (148 opinii)
Lechia w kryzysie wydolnościowym
Lechia Gdańsk
"Przyczyna ostatnich słabych występów piłkarzy Lechii leży w kryzysie wydolnościowym. Trener Michał Probierz świetnie przygotował zespół do sezonu, ale spadek formy w końcu musiał przyjść. Zamiast panikować, trzeba po prostu dobrze przepracować przerwę na mecze reprezentacji. Niedzielny sparing z Metalistem Charków na pewno nie zaszkodzi" - uważa były piłkarz gdańskiego klubu Sławomir Wojciechowski.
To musiało przyjść prędzej, czy później. Wiem, że zespół bardzo ciężko pracował pod okiem trenera Michała Probierza i efekty tego było widać, gdy tylko ruszyła liga. To naturalne, że po pewnym czasie przychodzi jednak spadek wydolności. Na nieszczęście dla nas, bardzo mocno odzwierciedliło się to w wynikach. Wyjątek stanowić może kilku graczy w tym z pewnością Piotr Grzelczak, który utrzymuje wysoką i przede wszystkim równą formę, a i fizyczne wciąż wygląda na mocnego.
MICHAŁ PROBIERZ: COPPERFIELD CUDÓW TEŻ BY NIE DOKONAŁ
Po udanym początku rozgrywek sami zbyt mocno napompowaliśmy balonik, jakby co najmniej na naszych oczach rodził się nowy mistrz Polski, ale to dlatego, że w Gdańsku byliśmy i nadal jesteśmy spragnieni sukcesów. Była fala hurraoptymizmu i 20 tysięcy ludzi na trybunach, teraz jest krytyka i spadek frekwencji. Taka jest piłkarska rzeczywistość.
Wierzę, że zespół dobrze wykorzysta przerwę na mecze reprezentacji i upora się z tą zadyszką. Niedzielny sparing z Metalistem Charków, na pewno temu nie zaszkodzi, a może jedynie pomóc odbić się naszym zawodnikom. Przykład meczu z Barceloną pokazał, że takie spotkanie może naładować zawodników i mam nadzieję, że tak właśnie będzie w tym przypadku.
SPRAWDŹ CENY BILETÓW NA MECZ LECHIA - METALIST
Na pewno zimą będzie trzeba sięgnąć po wzmocnienie na lewej obronie i poszukać snajpera. Licznik zdobytych bramek zatrzymał się u Pawła Buzały, a rozwiązania problemu raczej nie znajdziemy w Adamie Dudzie, który ma olbrzymie problemy ze skutecznością. Przynajmniej do czerwca dałbym mu jeszcze szansę, ale nie można liczyć na to, że odmieni on całkowicie aktualny stan rzeczy. Z przodu w Polsce problem ma prawie cała ekstraklasa, a przykład tego z jaką łatwością do ligi wprowadził się powracający do niej Paweł Brożek, najlepiej oddaje tego obraz.
Przydałby się też rozgrywający z prawdziwego zdarzenia. Mamy Daisuke Matsui, który błysnął na początku, ale później grał trochę słabiej aż wreszcie dopadła do kontuzja. Efekt jest taki, że tak naprawdę trudno go ocenić i trzeba obserwować jak będzie sobie radził w kolejnych występach. Póki co, wciąż jest zagadką.
Jestem daleki od siania paniki. Wiadomo, że obecna Lechia nie jest zespołem na mistrza Polski, czy nawet na puchary, ale myślę, że wkrótce na PGE Arenie może być znów wesoło. Do zimy trzeba przede wszystkim zachować spokój i walczyć o pozycję w czołowej ósemce ekstraklasy. Wciąż jestem optymistą i wierzę, że Lechia będzie w stanie zrealizować założony przed sezonem cel w postaci ukończenia rozgrywek na piątym miejscu w tabeli.
Typowanie wyników
Jak typowano
36% | 177 typowań | LECHIA Gdańsk | |
37% | 181 typowań | REMIS | |
27% | 134 typowania | Metalist Charków |
Osoba
Sławomir Wojciechowski
Urodzony 6 września 1973 roku w Gdańsku. Wychowanek Lechii, w której występował w latach 1989-1993 i u schyłku kariery w latach 2004-2007. W Polsce był również piłkarzem Zawiszy Bydgoszcz, GKS Katowice i RKS Radomsko. W klubach tych rozegrał w ekstraklasie 135 spotkań, strzelając 33 gole. W 1997 roku rozegrał cztery spotkania w pierwszej reprezentacji Polski.
Poza naszym krajem grał w FC Arau (1998-99, 2001), a przede wszystkim w Bayernie Monachium, który zapłacił za niego 1,5 miliona marek. Tam zanotował największe sukcesy. Wystąpił w Lidze Mistrzów, zdobył mistrzostwo i puchar Niemiec, zdobył jednego gola w Bundeslidze.
U schyłku kariery piłkarskiej awansował z Lechią z IV do II ligi, a następnie grał jeszcze w niemieckiej Viktorii Köln von oraz w sezonie 2008/09 w Olimpii Grudziądz.
Obecnie komentator telewizyjny Orange Sport
fot. Piotr Pędziszewski/Trojmiasto.pl
Sławomir Wojciechowski - inne felietony:
- Mecze o to, kto nadaje się do Lechii (24 kwietnia 2014)
- Były piłkarz Bayernu o przyszłym Bawarczyku (5 stycznia 2014)
- Lechia zasłużyła na szczyt ekstraklasy (27 sierpnia 2013)
- Lechia zyska na reformie ekstraklasy? (23 maja 2013)
- Lechia potrzebuje egzekutora (2 marca 2013)
Kluby sportowe
Opinie (65) 4 zablokowane
-
2013-10-09 16:51
A ja myślę że Lechia nie spadnie z Ekstraklasy!!!
- 5 5
-
2013-10-09 20:20
A ja mysle ze arka
Spadnie do II ligi
- 10 5
-
2013-10-09 20:49
ZNAWCA
KTO JAK KTO ;ALE WOJCIECHOWSKI JESZCZE SMIE WYRAZAC SWOJE OPINIE ;HA HA NIECH ODDA KASE RODZICOM TYCH DZIECI ...... ;
- 9 4
-
2013-10-09 23:21
najlepszy pomocnik bundesligi niech nie pitoli bez sensu,żal słuchać tych mądrości
pamiętacie jak grał w Gieksie za dziurowicza?
gdy strzeliłł bramkę Lechii, podbiegł i pokazał gdanskim
kibicom gdzie się zgina dziób pingwina- 3 2
-
2013-10-10 08:58
czekam teraz na kryzys wydolnościowy Bayernu, Chelsea, itd. Czemu ich nie dopadają takie kryzysy (1)
- 6 0
-
2013-10-10 10:31
pewnie mają szersza kadrę i mogą zmieniać tych
zawodników - których dopadł kryzys wydolnościowy. Przykładem jest Bayern - po co kupuje Lewandowskiego - skoro ma już kilku napastników? Człowiek nie jest maszyną - ma swoje słabsze okresy. U nas niestety jest brak nawet jednego rasowego strzleca wyborowego. A co mówić o wachlarzu !!!!
- 0 1
-
2013-10-10 10:37
DUDA
Ten drewniany chłopak nadaje się tylko do jeżdzenia po przedszkolach, rozdawania uśmiechów (nie autografów bo gwiazdą przecież nie jest) i zabawy z dziećmi. Jak można komuś chcieć dać szansę do czerwca skoro co chłop wyjdzie w meczu ma przynajmniej 2 setki żeby ujarzmić bramkarza gości a ten wszystko marnuje co spotkana swojej drodze.Ja bym się zastanowił nad końcem tego smutnego epizodu z piłką a nie nad kolejnymi szansami.
- 4 1
-
2013-10-10 12:28
Przestać pić i na kurky chodzić
Przestać pić i na kurky chodzić
- 0 0
-
2013-10-10 12:50
Sławomir Wojciechowski
były piłkarz,który od zawsze cierpi na niewydolność pracy mózgu.Jego opinie są nic nie warte
- 4 1
-
2013-10-10 16:29
Panowie,
mniej chlania i nocnych wyjść
- 2 0
-
2013-10-11 09:43
Buzała dużo biega, ale nic dobrego z tego nie ma, czyli wszystko należy robić myśląc.
Inaczej: kto nie myśli niech nie gra w Lechii!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.