- 1 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (23 opinie) LIVE!
- 2 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (193 opinie)
- 3 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (24 opinie) LIVE!
- 4 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (125 opinii)
- 5 VBW Arka postawi na nowe gwiazdy (12 opinii)
- 6 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (8 opinii)
Uraz obrońcy Lechii na szczęście niegroźny
Lechia Gdańsk
Grzegorz Wojtkowiak, który podczas niedzielnego meczu z Zagłębiem Lubin doznał groźnie wyglądającego urazu, na szczęście nie będzie musiał przerwać treningów. Lekarze stwierdzili, że jeśli obrońca tylko czuje się dobrze, może wziąć udział już we wtorkowych zajęciach. Wówczas zaczną się przygotowania do piątkowego starcia z Jagiellonią Białystok.
VON HEESEN O GRZE LECHII: TO BYŁA PASJA KOCHAJĄCYCH FUTBOL
W 58. minucie meczu Lechia - Zagłębie w polu karnym gości zderzyli się Grzegorz Wojtkowiak i Maciej Dąbrowski. Obrońca biało-zielonych padł na murawę i długo się z niej nie podnosił. Natomiast sędzia uznał, że Wojtkowiak był faulowany przez obrońcę gości i podyktował rzut karny dla Lechii, który na bramkę zamienił Grzegorz Kuświk.
Gol Grzegorza Kuświka w meczu z Zagłębiem Lubin.
Obrońca Lechii nie był w stanie opuścić boiska o własnych siłach. Z murawy zniesiono go na noszach. Pierwsze informacje co do urazu prawego obrońcy mówiły o podejrzeniu wstrząśnienia mózgu.
- Jest to ciężka kontuzja. Czekamy na kompletną informację od lekarza. Nie widziałem tego zdarzenia, gdyż byłem daleko od akcji, ale wiem, że Wojtkowiak był nieprzytomny przez około 30 sekund - mówił po meczu Thomas von Heesen, trener Lechii.
LECHIA POKONAŁA ZAGŁĘBIE 3:1. PRZECZYTAJ RELACJĘ, OBEJRZYJ WIDEO I ZDJĘCIA
Po szczegółowych badaniach okazało się, że starcie z Dąbrowskim na szczęście nie przyniosło Wojtkowiakowi poważniejszych konsekwencji. Według informacji od sztabu medycznego gdańskiego klubu nie ma żadnych przeciwwskazań do tego, by Wojtkowiak wrócił do gry i jeśli tylko będzie się czuł na siłach, może wziąć udział we wtorkowym treningu z drużyną. Tego dnia von Heesen rozpocznie przygotowania do piątkowego meczu w Białymstoku z Jagiellonią.
Trener biało-zielonych musi jednak pomyśleć o lepszym zabezpieczeniu skrzydeł obrony na ławce rezerwowych. Po raz drugi, gdy zmuszony jest zmienić niezdolnego do gry Wojtkowiaka nie ma w zastępstwie prawego defensora. Na tej pozycji gra także Paweł Stolarski, który w niedzielę pojawił się w meczu, ale rezerw Lechii. Na ławce pierwszej drużyny nie zasiadł. A za Wojtkowiaka musiał wejść nominalny środkowy obrońca, Mario Maloca. Z drugiej strony ten piłkarz wypadł na plus w niedzielnym meczu. Ze strzału, który oddał na bramkę gości w 79. min. wyszła asysta do Michała Maka, który zdobył gola na 3:1 i tym samym ustalił wynik spotkania.
Stolarskiego zabrakło także na ławce w debiucie von Heesen w Lechii, w starciu z Koroną Kielce. Wówczas niedomagającego Wojtkowiaka zastąpił Gerson, który wszedł jednak na pozycję stopera, a na skrzydło przesunął się Maloca. Stolarski był natomiast na ławce podczas spotkania z Piastem Gliwice. Wtedy jednak von Heesen i Lechia gonili wynik i za Wojtkowiaka wszedł pomocnik, Milos Krasić.
Najniższa frekwencja w sezonie 2015/2016 na meczu Lechii.
Typowanie wyników
Jak typowano
42% | 177 typowań | Jagiellonia Białystok | |
27% | 110 typowań | REMIS | |
31% | 131 typowań | LECHIA Gdańsk |
[tablea_10]
Kluby sportowe
Opinie (29) 5 zablokowanych
-
2015-09-28 22:09
Na co dzień nie kupuję Gazety W. (1)
Dzisiaj zostałem powiadomiony przez kolegę o sporym artykule p/t LECHIA;PROJEKT CWANIAKÓW.Nie będę powiadać,czy streszczać artykułu ale włos się " jerzy " i potwierdza moje przypuszczenia o wielkiej pralni.Chyba trzeba wziąć widły w wyrzucić ten "GNÓJ" z klubu Lechia. Wytną nie wytną ale jeszcze raz zapytam KTO SPRZEDAŁ KLUB w takie brudne łapy.
- 4 3
-
2015-09-28 22:37
Zarządcy, klubu, miasta, kibice
Dali się kupić za garść srebrników, przepraszam, za "złoty nocnik"
- 3 1
-
2015-09-28 22:09
Coś o prezesie
http://futbolplus.pl/plus/prasowka/item/3512-czyzby-pilkarskie-amber-gold-wiele-na-to-wskazuje
- 3 2
-
2015-09-29 22:05
zastanawia mnie jedno, narzekają na brak napastników, mają kasę, a w Sosnowcu jest napastnik, który by tu pasował jak nikt inny nazywa się Jakub Arak
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.