• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wraca sopocka liga

kfk
20 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Mecz na „szczycie” pomiędzy Kamiennym Potokiem (czarno-białe stroje) a Saurem Neptun (niebieskie) zakończył się podziałem punktów. Mecz na „szczycie” pomiędzy Kamiennym Potokiem (czarno-białe stroje) a Saurem Neptun (niebieskie) zakończył się podziałem punktów.

Hitem serii 4. i 5. kolejki spotkań mistrzostw Sopotu w futsalu okazał się pojedynek, w którym dotychczasowy lider tabeli zespół Kamionka Sopot zmierzył się z Albert Football Team Gdańsk. Losy konfrontacji ważyły się do ostatniej sekundy. Po dramatycznej końcówce zakończonej bramką samobójczą padł remis 4:4 dzięki, któremu prym w rozgrywkach objęło Torpedo Uniwersytet Gdański.



Po prawie miesięcznej przerwie rozgrywki wznowili piłkarze Sopockiej Ligi Halowej. Z pozycji lidera do rywalizacji przystąpiła Kamionka. Podopieczni Tomasza Krolla nie mieli łatwego przetarcia już w pierwszym meczu, z debiutantem zmagań Rugby Barbarians Polska. Po twardej walce trzy punkty za zwycięstwo (2:1) zapisali na swoim koncie zawodnicy z Kamionki.

Jednak wygrali także konkurencję na kartki. Po jednym czerwonym i żółtym kartoniku zobaczyli od sędziego Piotr Rafalski i Remigiusz Smętek. Po czym sopocianie spadli na ostatnie miejsce w rankingu fair play o puchar pełnomocnika prezydenta Sopotu ds. organizacji pozarządowych.

Nie mieli lekko liderzy również w drugiej potyczce, kończącej sobotnią serię spotkań. Przełomowym momentem była 7 minuta meczu i gol zdobyty przez Krzysztofa Sielskiego z Alberta FT. Od tej chwili piłkarze obu ekip podkręcili tempo gry, przeprowadzając akcję za akcję. Emocje sięgnęły zenitu w drugiej połowie, kiedy wynik zmieniał się co chwila jak w kalejdoskopie. Ostatecznie po niefortunnej interwencji Smętka w 30 sekundzie przed zakończeniem pojedynku padła samobójcza bramka i Albert doprowadził do wyrównania 4:4.

Postawa drużyny Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta nie przestaje zadziwiać. Team, który w ubiegłym sezonie zajął 11 miejsce, bez kompleksów walczy z najmocniejszymi zespołami. Wcześniej Daniel Kupis i spółka była bliska pokonania brązowych medalistów sprzed roku - PTS Samson (3:4). Rzutem na taśmę wygraną Parafialnemu Towarzystwu Sportowemu zapewnił Sebastian Wilk, który kilka sekund później za niesportowe zachowanie zobaczył drugi żółty kartonik.

Pewne sześć punktów z kolei zainkasowało Torpedo UG. Po zwycięstwie nad Karlikowem (8:1) i Kamiennym Potokiem (5:2) studenci objęli prowadzenie w lidze, wyprzedzając Kamionkę dwoma punktami.

Ciekawie wyglądała także konfrontacja na dole tabeli, gdzie zmierzyły się ekipy z zerowym dorobkiem punktowym. Po pierwszych 13 minutach gry minimalnie prowadził Saur Neptun Gdańsk (4:3), ale w drugiej połowie to gdańszczanie ze Zdzisławem Juńskim na czele gonili piłkarzy Kamiennego Potoku. Kropkę nad "i" postawił w 26 min Marcin Gąsiorowski z SNG i obie drużyny podzieliły się punktami (5:5).

Tradycyjnie w trakcie rywalizacji zostały przyznane wyróżnienia indywidualne. Nagrody rzeczowe przygotowane przez patrona honorowego i animatora piłkarskich spotkań "dzikich drużyn" Andrzeja Kowalczysa zdobył Filip Heinig z Oldbojsów, który otworzył wynik spotkania już w 10 sekundzie meczu oraz ratujący w fenomenalny sposób z opresji swój zespół Michał Bałchanowski (Alfa PMedia) w walce z Barbarians.

Rozgrywki organizowane przez Instytut Informacji Publicznej o Puchar Prezydenta Sopotu toczą się pod auspicjami Komisji Futsalu Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. VIII edycja Sopockiej Ligi Halowej im. Pawła Orlińskiego przygotowywana wspólnie ze Stowarzyszeniem "Trivium - EWP" nie odbyłaby się bez wsparcia Urzędu Miasta Sopotu, Saura Neptun Gdańsk, Aqua-Sopot oraz internetowej agencji informacyjnej Platforma Medialna PMedia. Honorowy patronat nad imprezą sprawują Marszałek Województwa Pomorskiego Jan Kozłowski, Prezydent Sopotu Jacek Karnowski, Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds. organizacji pozarządowych Andrzej Kowalczys oraz Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds. Uzależnień Małgorzata Pobłocka.

Wyniki 4. i 5. kolejki spotkań SLH:
Torpedo UG - Karlikowo 8:1 (3:1), Alfa Pmedia - Oldboys Sopot 3:7 (2:3), Torpedo UG - Kamienny Potok 5:2 (3:1), Karlikowo - Oldboys Sopot 1:9 (0:7), Alfa Pmedia - Barbarians 5:4 (4:3), Saur Neptun - Kamienny Potok 5:5 (4:3), Albert FT - Samson 3:4 (2:2), Kamionka - Barbarians 2:1 (1:0), Saur Neptun - Samson 1:4 (1:3), Albert FT - Kamionka 4:4 (2:3).

Tabela:
(mecze, zwycięstwa-remisy-porażki, bramki, punkty)
1(2). Torpedo Uniwersytet Gdański 5 5-0-0 23:7 15
2(1). Kamionka Sopot 5 4-1-0 20:13 13
3(5). Oldboys Sopot 5 4-0-1 29:12 12
4(6). PTS Samson Sopot 5 4-0-1 14:10 12
5(3). Albert Football Team Gdańsk 5 2-1-2 22:14 7
6(4). Rugby Barbarians Polska 5 2-0-3 21:15 6
7(8). Alfa PMedia Sopot 5 1-1-3 14:22 4
8(7). PDP Karlikowo Sopot 5 0-1-4 9:26 1
9(-). Kamienny Potok Sopot 5 0-1-4 14:30 1
10(-).Saur Neptun Gdańsk 5 0-1-4 11:28 1


Ranking fair play:
(czerwone - żółte kartki - faule akumulowane)
1. Torpedo 0-0-18
2. Saur Neptun 0-2-8
3. Samson 0-3-19
4. Albert 0-3-27
5. Kam. Potok 0-4-22
6. Oldboys 0-4-26
6. Karlikowo 0-4-26
8. Barbarians 0-7-23
9. Alfa PMedia 1-2-15
10.Kamionka 1-4-17
kfk

Zobacz także

Opinie (10)

  • Liga (1)

    to juz nie ta liga co kiedys

    • 0 1

    • jest ciekawiej

      To prawda, jest spokojniej bez przewałek i nerwów, jak było kiedyś... aż się adrenalina podnosiła. Przez ostatnie 3, może 4 lata z góry znany był podium. Tym razem jest inaczej, nawet Torpedo pomimo prowadzenia może ostatecznie okazać się tuż za nim. W tym roku wszystko jest możliwe, jeśli Albert daje czadu, a Kamionka przez 3 kolejki była liderem to wszystko może się zdarzyć!!!

      • 0 0

  • ;-)

    To prawda, jest spokojniej bez przewałek i nerwów, jak było kiedyś... aż się adrenalina podnosiła. Przez ostatnie 3, może 4 lata z góry znany był podium. Tym razem jest inaczej, nawet Torpedo pomimo prowadzenia może ostatecznie okazać się tuż za nim. W tym roku wszystko jest możliwe, jeśli Albert daje czadu, a Kamionka przez 3 kolejki była liderem to wszystko może się zdarzyć!!!

    I to jest w piłce najlepsze!!! Miłej zabawy dla rywali;-)

    • 0 0

  • Jakie walki byly

    chlopie co ty piszesz za bzdury jakie wałki???nie wyspales sie???byly 3-4 dobre druzyny i to logiczne ze walczyly o podium bo inaczej byc nie moglo!!!wtedy byly ciekawsze mecze na wyzszym poziomie,a inne druzyny poprostu nie przychodzily i sie konczylo walkowerami,wiec zastanow sie zanim cos napiszesz

    • 0 0

  • brawo liga!

    dziwne... hmmm, mam znajomych wśród prawie wszystkich występujących drużyn w lidze (nie pozmałem jeszcze kolesi z Rugby i Torpedo) i twierdza zupełnie co innego. Ale coz, to twoje zdanie! Tylko zastanow sie, liga dla 3-4 druzyn mija sie z sensem. A walkowery byly co tydzien, jako pilkarz wole grac a nie zbierac punkty za cwokow, ktorzy nie przychodzili. I to sie nazywa - walki! :)

    • 0 0

  • Liga jest słabsza niż w zeszłym roku i dwa lata temu, bo nie ma zespołów tak silnych jak Cargo i Microsystem oraz Metro i Oldboysi w składzie sprzed dwóch lat. Natomiast postępy zrobiły drużyny dawniej najsłabsze, jak Albert, czy PMedia. Ogólnie nie jest źle, wszystkie drużyny prezentują jako taki poziom, choć Superliga to na pewno nie jest. Ja się w każdym razie w tej lidze nie nudzę.

    • 0 0

  • to powinna byc zabawa a nie superliga;-)

    uważam, że wypadałoby zrobić podział na ligę dla zawodowców i na ligę dla totalnych amatorów. Ale spróbuj tak podzielić... Pamiętam superjazdę w Mistrzostwach Gdańska organizowanych przez p.Tałaja, gdzie w grupie słabszej (niby amatorskiej) występowali piłkarze z V ligową historią - np. w Maćkach, czy Krokodyle... heh... ale to były czasy!;-))))

    • 0 0

  • p.Tałaj

    aż szkoda ze nie wrócą...p.Tałaj jaki był taki był ale zawsze coś się działo na Tkkf-ie...a teraz tylko wiatr tam hula..a sory hale tam postawili...ale to i tak nic w poruwnaniu z tym co było kiedyś...te czay nie wrócą a szkoda...Pozdrawiam

    • 0 0

  • szkoda, co bylo to minelo

    nalezy jedynie pamietac! i nie zapominac o takich ludziach

    • 0 0

  • przestancie

    kazdy rok jest inny, jedny przychodza, drudzy odchodza i tak to sie kreci. Nie ma tutaj Cargo, ale Cargo to AZS UG w drugiej lidze futsalu? Nie ma tu tez Gazety Gdanskiej, ale przegrala z nami w finale Turnieju Noworocznego, jest jak jest, najwazniejsze, ze liga taka funkcjonuje dobrze i gra sie przyjemnie, no moze wykluczajac imprezowe wieczory, po ktorych sie spi...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane