Stała się rzecz na pozór paradoksalna. Sławomir Wrzosek w parze z bratem Piotrem wygrał siódmy turniej w siatkówce plażowej juniorów z cyklu Ziaja Cup, a mimo to stracił prowadzenie w klasyfikacji generalnej na rzecz Adama Żbikowskiego, który w ostatnich zawodach wspólnie z Przemysławem Marockim był drugi. Ta niespodziewana roszada wzięła się stąd, że każdemu startującemu odliczony został najsłabszy występ. Dzięki temu zawodnik Jantara Pruszcz nie tylko odrobił brakujący przed tygodniem punkt do gdańszczanina, ale ma już dwa "oczka" przewagi.
30 par, które wpisały się na listę startową, podzielono na dwie grupy wiekowe. Szóstka najmłodszych grała między sobą. Po raz trzeci z rzędu wygrali
Piotr Ilewicz i
Rafał Szymeczko. Para sopocko-gdańska w finale pokonała 21:15
Roberta Hirsza i
Łukasza Świostka (Gdańsk). Trzecie miejsce dla
Jarosława Grzyba i
Łukasza Jabłońskiego (Sopot) po zwycięstwie nad
Maciejem Wirkusem i
Grzegorzem Jarmołowskim (Gdańsk) 21:18.
W turnieju głównym najpierw utworzono osiem grup, z których dalej awansowali tylko zwycięzcy. Najbardziej zacięta była rywalizacja w grupie V. Każdy z trzech duetów miał po jednej wygranej i przegranej. O kolejności decydowały małe punkty. Najlepsi w tej punktacji byli
Łukasz Walunkiewicz i
Michał Dąbrowski (Gdansk), a smakiem obeszli się:
Sandra Bondzorewicz i
Weronika Błeszyńska (wszyscy Gdańsk) oraz
Wojciech Krzyżanowski i
Maciej Szpakowski (Sopot). Radość zwycięzców nie trwała zbyt długo. Już w ćwierćfinale wpadli na braci
Wrzosków, którym ulegli aż 10:21.
Nowymi twarzami w półfinałach byli
Maciej Chojka i
Karol Śniadach (Rumia). W walce o finał nie dali rady
Żbikowskiemu i
Marockiemu 17:21, a w pojedynku o brąz już wyraźnie przegrali z
Maciejem Ważnym i
Ryszardem Sychowskim (Gdynia) 11:21.
Finał nie dostarczył spodziewanych emocji. Braterski duet Wrzosków ograł pruszczan 21:17, ale po meczu z powodów podanych we wstępie po obu stronach siatki było widoczne zadowolenie. W dwóch ostatnich turniejach równie ważne jak nowe punkty będzie wsteczne odliczanie, czyli anulowanie kolejnych najsłabszych wyników.
Klasyfikacja po siedmiu turniejach: 1. Żbikowski 44 punkty, 2. S. Wrzosek 42, 3. Marocki 41, 4. P. Wrzosek 39, 5. Dziura 22.
Tradycyjnie wśród wszystkich grających odbyło się losowanie nagród, które do puli wznieśli: Timex, Velux, Trefl, McDonald's i Siemens. Kolejny turniej odbędzie się w najbliższy piątek, ale już jutro zapraszamy do Sopotu amatorów gry w piłkę nożną do lat 16. Do godziny 10.00 przyjmowane będą zapisy drużyn 4-osobowych do Nata Cup.
