- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (70 opinii)
- 2 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (33 opinie)
- 3 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (15 opinii)
- 4 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (34 opinie)
- 5 Polska jedzie na Euro po karnych z Walią (88 opinii)
- 6 Ogniwo rzuci się w pościg za liderem
Wymęczone zwycięstwo
Wymęczone zwycięstwo zamiast spodziewanego gradu bramek obejrzeli dziś w "Olivii" kibice biało-niebieskich. Hokeiści Energi Stoczniowca dopiero w 58 minucie zapewnili sobie wygraną nad ostatnim zespołem PLH, Polonią Bytom 3:2 (1:2, 0:0, 2:0). Oby w piątek, gdy w Gdańsku gościć będzie Cracovia (początek 19.15) oraz w niedzielę, kiedy zaplanowano mecz z GKS Tychy (18.00) forma gospodarzy była wyższa.
Bramki:
1:0 Vitek as. Rompkowski, Skutchan (0.50)
1:1 Bomba (4.30)
1:2 Garbarczyk as. as. Kłaczyński (14.52)
2:2 Smeja as. Bigos (43.40 w przewadze)
3:2 Ziółkowski as. Łopuski, Jankowski (57.03)
STOCZNIOWIEC: - Odrobny - Rompkowski, Benasiewicz - B.Wróbel, Skrzypkowski - Smeja, Kostecki - oraz Bigos, Strużyk; Skutchan, Hurtaj (2), Vitek - Urbanowicz, Zachariasz, Furo - Łopuski (2), M.Wróbel, Jankowski (2) - Poziomkowski, Ziółkowski (2), Sowiński.
Kibice oceniają
POLONIA Lundin - Steczkiewicz (2), Bychawski (2)- Owczarek, Mazurek - Kozłowski, Zając; Kuźniecow (4), Szydło, Puzio (6)- Bomba, Bergman (2), Krokosz - Tylka, Garbarczyk, Kłaczyński (2).
Niezwykle ciężko przyszło zwycięstwo gdańskim hokeistom nad ostatnią drużyną w tabeli, która w 12 poprzednich kolejkach zdobyła zaledwie 1 punkt i strzeliła 14 bramek.
Zaczęło się "planowo" od gola Vitka już w 50 sekundzie meczu, później było już niestety gorzej, pierwsza groźna sytuacja Polonii i ... gol dla gości, druga akcja ofensywna rywali i ... lider przegrywa na własnym lodowisku.
Gdańszczanie dwoili się i troili, strzelali z dystansu i z bliska, jednak zawsze jak z podziemi wyrastał Lundin . Szwedzki bramkarz Polonii "wyciągnął" we wtorek około 70 strzałów, nawet trener gości Janusz Syposz przyznał, że był to jego najlepszy mecz w barwach bytomskiego zespołu.
Wyrównanie nastąpiło w 44 minucie. Michał Smeja uderzył z dystansu, dość silnie i bramkarz Polonii skapitulował. Hokeiści Energi Stoczniowca konsekwentnie dążyli do strzelenia bramki dającej zwycięstwo, przyszło im to jednak niespodziewanie ciężko.
Trzy punkty podopiecznym Henryka Zabrockiego zapewnił Tomasz Ziółkowski , który strzelił między parkanami Lundina dobijając odbity strzał Łopuskiego, młody gdański napastnik uderzył z backhandu leżąc już na lodzie.
"Cieszymy się z trzech punktów, choć w bardzo ciężkim boju wywalczonych ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Drużyna Polonii przeżywa kłopoty organizacyjno-finansowe dlatego dziś zastosowała wariant defensywny, to im się udawało przy doskonałej grze bramkarza Lundina, który myślę, że wspiął się na wyżyny swoich umiejętności. My zwłaszcza w drugiej tercji biliśmy głową w mur, mieliśmy około 30 strzałów, zabrakło nam skuteczności, tego hokejowego cwaniactwa. Najważniejsze, że w trzeciej tercji nasza determinacja opłaciła się i jeden z naszych najmłodszych zawodników pokazał, że nawet na leżąco można strzelić bramkę" - powiedział po meczu trener Henryk Zabrocki.
Tabela po 13 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Energa Stoczniowiec | 13 | 10 | 2 | 1 | 53-31 | 33 |
2 | Comarch Cracovia | 13 | 7 | 3 | 3 | 56-34 | 27 |
3 | Wojas Podhale | 12 | 7 | 2 | 3 | 64-33 | 24 |
4 | Pol-Aqua Zagłębie | 12 | 7 | 3 | 2 | 46-31 | 24 |
5 | Akuna Naprzód Janów | 13 | 5 | 4 | 4 | 45-49 | 21 |
6 | GKS Tychy | 13 | 6 | 1 | 6 | 44-38 | 20 |
7 | JKH GKS Jastrzębie | 13 | 5 | 2 | 6 | 39-36 | 19 |
8 | KH Sanok | 14 | 3 | 5 | 6 | 44-54 | 14 |
9 | TKH Nesta Toruń | 14 | 0 | 7 | 7 | 29-52 | 12 |
10 | Polonia Bytom | 13 | 0 | 1 | 12 | 16-78 | 1 |
W pozostałych wtorkowych meczach: Wojas Podhale Nowy Targ - GKS Tychy 4:3 (2:0, 1:2, 1:1), Akuna Naprzód Janów - KH Sanok
5:4 po karnych (2:1, 1:1, 1:2, dogrywka 0:0, karne 2-1), TKH Nesta Toruń - JKH GKS Jastrzębie 1:4 (1:0, 0:2, 0:2), Comarch Cracovia Kraków - Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec (przełożony).
Kluby sportowe
Opinie (34)
-
2008-10-07 22:29
zabrocki............
zabrocki caly czas gral tymi samymi zawodnikami a oni nie mieli juz sily nawet porzadnie machnac kijem, nie rozumiem jego taktyki zachowuje sie jakby mial 2 piatki w skladzie a naprawde ma kim grac
- 0 0
-
2008-10-07 22:30
Odrobny dzisiaj jak zwykle...
jak ma wyjść, nie wychodzi, jak ma siedzieć w bramce to wyłazi i Stocznia traci bramkę. po cholerę on w ogóle dotyka krążka, kiedy żaden z przeciwników nie wchodzi w tercję Stoczniowca, a obrońcy dojeżdżają do krążka?
Co do samego meczu to słabiutko, chyba jednak zadyszka, oby krótkotrwała, bo już w piątek Cracovia a w niedzielę Tychy
A ostatnie minuty to po prostu śmiech na sali. Żeby do pustej bramki 3 na 1 obrońcę nie wjechać...pół hali się z Was śmiało drodzy zawodnicy...
Brawo dla Polonii za walkę, niewiele brakowało, ale tylko w 1 tercji byliście lepsi...
Myślałem, że Stocznia wkurzona wysoką porażką z Sanokiem wyjedzie na lód i już w pierwszej tercji będzie prowadzić 3-0, a tu takie jaja...
powodzenia- 0 0
-
2008-10-08 01:15
A ja nadal w Was wierzę !
Skuteczność niewielka ... zwycięstwo wymęczone bo wymęczone, ale zawsze to +3 !... powtórki takiego "widowiska" to już nie róbcie... bo niewielu będzie chciało oglądać...
- 0 0
-
2008-10-08 08:47
CORAZ TRUDNIEJ
no i cóż powoli wracamy do szeregu, trzeba się z tym pogodzić. Zbyt wielu napinaczy już uznało, że idziemy na mistrza. Teraz oczywiście będziemy coś wygrywać, ale i będziemy przegrywać, nie ma co się łudzić, że dalej będą same zwycięstwa.
- 0 0
-
2008-10-08 09:18
No i powraca normalka - Stocznia zawsze początek sezonu ma dobry a potem wszystko wraca do normy, u siebie do przodu a na wyjazdach w plecy z wyjątkiem słabiutkich ekip. Pamiętam taki sezon ,że na początku też liderowaliśmy nawet kilka kolejek a potem Unia, Craxa i Tychy zrobiły swoje i na koniec jeszcze doszło Podhale i tradycyjnie skończyło się na 5 miejscu. Tak więc cieszyć się z tego prowadzenia w tabeli bo jak popatrzeć na naszych grajków to długo to nie potrwa...
- 0 0
-
2008-10-08 10:36
kabaret
mam nadzieje ze to byl wypadek przy pracy bo to co dzisiaj bylo na meczu to naprawde kabaret juz myslalem ze bedzie dogrywka gdyby nie ta przypadkowa bramka na 3:2 spodziewalem sie innego wyniku zobaczymy co bedzie w piatek oby znacznie lepiej
- 0 0
-
2008-10-08 10:42
frustraci niech marudzą - my dalej swoje
GDAŃSKA STOCZNIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2008-10-08 14:06
(4)
... takich kibicow wyjdzie na lod grajcie jezdzijcie po 10godzin w autokarze i wygrywajcie wszystko, mamy pierwsze miejsce a w sie napinacie nawet jak teraz przegramy trzy kolejki z rzedu to co tragedia???? g... nie tragedia dalej w czubie to wy jestescie kabarte gorace pozdrowienia... kibice ...
- 0 0
-
2008-10-08 14:59
mam nadzieję, że "zawodnik" to tylko taka ksywka :( (2)
- 0 0
-
2008-10-08 15:17
NIE KASIU, TO NIE KSYWKA (1)
pozdrawiam.
- 0 0
-
2008-10-08 15:49
hehe naprawdę dobre ;D
ale zawodnicy raczej nie wiedzą jak mam na imię, a już na pewno się do mnie tak nie zwracają. A jak zamieniłeś swój komentarz ???
A MY DALEJ SWOJE:
STOOOOOOOOCZNIAAAAAAAAAAA !!!!!!!!- 0 0
-
2008-10-08 17:30
to sa kibice z popcornem z zona ktora im nie daje juz od 6-8 lat i niskim poczuciem wlasnej wartosci pozdro dla normalnych --tylko 100cznia
- 0 0
-
2008-10-08 16:52
dostali zadyszki
- 0 0
-
2008-10-08 19:08
zadyszka
Może nie dostali zadyszki ,ale jak mamy oszczędzać się na Craxe to dlaczego w trzeciej tercji gramy w pięciu obrońców /,gdy Rombi miał kontuzje,/ nasza ławka posiada kilku zawodników gotowych do gry ,a jak umię liczyć to trzy piątki razy dwóch obrońców to cześciu zawodników.Może ja się nie znam na taktyce....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.