• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdański wioślarz wicemistrzem świata. Srebro Biskupa, Jankowski na 4. miejscu

jag.
1 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 18:29 (1 października 2017)
Mateusz Biskup (na pierwszym planie) i Mirosław Ziętarski przed tytułem wicemistrzów świata w tym roku zdobyli również srebro na mistrzostwach Europy. Mateusz Biskup (na pierwszym planie) i Mirosław Ziętarski przed tytułem wicemistrzów świata w tym roku zdobyli również srebro na mistrzostwach Europy.

Mateusz Biskup z AZS AWFiS Gdańsk i Mirosław Ziętarski z AZS UMK Energa Toruń zdobyli na torze w Sarasocie srebrny medal dwójek podwójnych mistrzostw świata seniorów. Natomiast Miłosz Jankowski zajął 4. miejsce. Wioślarzowi AZS AWFiS wraz z Jerzym Kowalskim (Gopło Kruszwica) zabrakło około pół sekundy do brązowego medalu na dwójce podwójnej wagi lekkiej.



UDANY POCZĄTEK MISTRZOSTW GDAŃSKICH WIOŚLARZY

W USA w finałach mieliśmy dwóch przedstawicieli AZS AWFiS Gdańsk. Mateusz Biskup popłynął wraz z Mirosławem Ziętarskim (AZS UMK Energa Toruń) w dwójce podwójnej. Półfinał pokazał, że ten duet stać na podium, choć trafili do wolniejszego biegu w tej fazie rywalizacji.

Polacy wygrali swój półfinał, po dobrym finiszu w czasie 6:19.20, o 0,13 sekundy przed Norwegią i z półsekundową przewagą nad Włochami. W drugim półfinale najlepsi byli Francuzi przed Nowozelandczykami i Litwinami, a trzecia osada osiągnęła metę z czasem 6:17.04, gdy zwycięzcy byli jeszcze o blisko 2 sekundy szybsi. Jednak pamiętajmy, że w przedbiegu biało-czerwoni w bezpośrednim pojedynku pokonali Trójkolorowych, a ponadto są tegorocznymi wicemistrzami Europy. Zatem w finale stać ich było na podium.

Podopieczni trenera Aleksandra Wojciechowskiego popłynęli więc po medal i to się im udało. W finale uzyskali czas 6.10,66. Wygrała Nowa Zelandia 6.10,07, a trzecie miejsce zdobyli Włosi 6.11.33. Nasza para objęła prowadzenie po starcie. Niestety na finiszy zaatakowali ich Nowozelandczycy: John StoreyHarris Christopher i minimalnie wygrali.

PRZECZYTAJ O UDANYCH STARTACH GDAŃSKICH WIOŚLARZY W PIERWSZEJ CZĘŚCI SEZONU

Miłosz Jankowski (z lewej) i Jerzy Kowalski tuż za podium mistrzostw świata. Miłosz Jankowski (z lewej) i Jerzy Kowalski tuż za podium mistrzostw świata.
Miłosz Jankowski zaliczył kolejny awans w światowej hierarchii w konkurencji dwójek podwójnych wagi lekkiej. Przed rokiem na igrzyskach olimpijskich był szósty. W bieżącym sezonie mistrzostwa Europy ukończył na czwartym miejscu. Teraz tuż za podium skończył mistrzostwa świata.

SYLWETKA MIŁOSZA JANKOWSKIEGO

Jak informowaliśmy w tym roku 27-letni zawodnik AZS AWFiS Gdańsk wiosłuje z nowym partnerem - Jerzym Kowalskim (Gopło Kruszwica). Regaty w USA rozpoczęli od zwycięstwa w przedbiegach. W półfinale osiągnęli 2. miejsce z wynikiem 6:20.85, ulegając jedynie Francuzom, a ich czas był trzecim w tej fazie rywalizacji, gdyż szybciej popłynęli jeszcze w drugim półfinale Włosi (6.20.59).

Do medalowej rozgrywki przystąpiło sześć osad, a stawkę uzupełnili jeszcze Chińczycy, Niemcy i Belgowie. Tempo było znacznie szybsze niż w półfinale, ale o czołowe lokaty walczyły te same nacje co poprzednio. Zdecydowanie wygrali Francuzi (6:13.10). Natomiast o dwa kolejne miejsca na podium zażartą walkę stoczyły trzy osady.

Niestety, Polakom zabrakło niespełna 0,8 sekundy do srebra i niewiele ponad pół sekundy do brązu. To niewiele, jeśli przypomnijmy, że wyścig wioślarski odbywa się na dystansie 2 km. Biało-czerwoni finiszowali na 4. miejscu z czasem 6:15.94. Przed nimi byli jeszcze Włosi (6:15.15) i Chińczycy (6:15.40).

Wcześniej medale dla Polski w USA zdobywały tylko panie. Katarzyna Zillmann (AZS UMK Energa Toruń), Marta Wieliczko (Wisła Grudziądz), Maria Springwald (AZS AWF Kraków) i Agnieszka Kobus (AZS AWF Warszawa) zostały wicemistrzyniami na czwórce podwójnej. Natomiast również srebro na czwórce bez sterniczki wywalczyły: Maria Wierzbowska, Monika Ciaciuch, Joanna Dittmann (wszystkie LOTTO Bydgostia) i Olga Michałkiewicz (AZS AWF Gorzów Wielkopolski).

Lepsze od biało-czerwonych w tych konkurencjach były tylko - odpowiednio - Holenderki i Australijki.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (12)

  • (3)

    Chyba Iławski bo Miłosz jest z Iławy. Tak samo Mateusz Biskup z Tczewa.

    • 5 7

    • w sporcie liczyb sie dla kogo startuje a nie gdzie sie urodzil (2)

      niech by mu ilawa fundnela stypendium to by byl ilawski to samo tczew

      w linkacvh sa sylwetki zawodnikow tam widac skad sa

      • 6 3

      • (1)

        Chodzi o to że są wychowankami klubów z tych miejscowości. Gdyby ktoś się nimi nie zainteresował, nie nauczył podstaw, nie zachęcił do trenowania to tych sukcesów by dziś nie było, bez względu gdzie kontynuują karierę.

        • 1 1

        • i odwrotnie

          gdyby ktoś im nie dał szansy rozwoju w seniorach to by skończyli na szkólkach w swoim rodzinnym miescie

          • 0 0

  • (2)

    Mateusz Biskup, Miłosz Jankowski i Piotr Myszka to aktualnie najlepsi sportowcy ziemi pomorskiej. Szkoda, że wioślarstwo to tak niedoceniany sport. Pewnie dlatego, że mało osób go zna. Zapraszam na stronę na fb Miłosza gdzie w fajny sposób opisuje swoje treningi i zmagania w zawodach.

    • 11 1

    • (1)

      Nie każdy żyje sportem. A jak już ogląda to ma prawo interesować się tym co mu się podoba. Wioślarstwo to bardzo ciężki sport ale i mało medialny bo nie jest aż tak widowiskowy, dla większości pewnie nawet nudny.

      • 1 2

      • A jak jest medal na igrzyskach, a zawsze jest..to mówicie NASI !! NASI MEDAL ZDOBYLI!!

        No a jak zdobywamy medale na mistrzostwach świata to informacja niemal bez rozgłosu, bo przecież 5 liga ma baraże itp.
        Klęska...
        brawo Mateusz!!

        • 2 0

  • Gratulacje za piękne chwile podczas oglądania biegów. Życzę wielu dalszych sukcesów, i przychylności sponsorów!

    • 9 0

  • Szkoda tylko ze 90% ludzi w Polsce nie rozroznia wioslarstwa od kajakarstwa.

    • 4 1

  • Brawo!!!

    • 2 0

  • Niszowy sport (1)

    Mało kogo to interesuje.

    • 0 2

    • Niszowy?

      Moze w Polsce. Na świecie jest bardzo popularny. Natomiast sportem niszowym na świecie są skoki narciarskie a u nas się ogląda. Co mogą zrobic media to chyba widac na tym przykładzie. W niektorych krajach jest wazniejszy od piłki nożnej.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane