- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (69 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (36 opinii)
- 3 Siatkarze Trefla oddali się od 5. miejsca (7 opinii)
- 4 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 5 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
- 6 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (123 opinie)
Arka po historycznym zwycięstwie
Arka Gdynia
- Cieszę się, że znów piszemy historię. Przez chwilę można nią "pożyć", bo to radosny moment. Jednak najważniejszy jest zastrzyk powietrza, który daje mam zwycięstwo nad Sandecją Nowy Sącz, bo wiemy jak wielki ścisk jest w tabeli - podkreślał trener Leszek Ojrzyński po najwyższej wygranej Arki Gdynia w ekstraklasie. - Wynik 5:0 może wskazywać na łatwy sukces, ale takich nie ma. Zawsze trzeba wykazać się determinacją i koncentracją - dodał kapitan Antoni Łukasiewicz. - Realizacja założeń taktycznych, ciężka praca i poświęcenie przełożyły się na ten rezultat - uzupełnił skrzydłowy Luka Zarandia.
ARKA - SANDECJA 5:0. PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ FOTO I VIDEO, WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
W błocie i deszczu zrodziło się najwyższe zwycięstwo Arki w historii jej występów w ekstraklasie. Przypomnijmy, że w tej klasie rozgrywkowej gdynianie grają po raz 14. (sezony 1974/75, 76/77, 77/78, 78/79, 79/80, 80/81, 81/82, 2005/06, 06/07, 08/09, 09/10, 10/11, 16/17, 17/18). Do soboty ich najbardziej okazały sukcesem była wygrana z Górnikiem Łęczna 5:1, która miała miejsce ponad 10 lat temu, jeszcze na poprzednim stadionie przy ul. Olimpijskiej.
- Silny deszcz i nasiąknięte boisko stawiało wiele znaków zapytania. Przed meczem w wielu miejscach na murawie stała woda. Potrzeba była ciężka praca całego zespołu. Wynik 5:0 może wskazywać na łatwy sukces, ale takich nie ma. Zawsze trzeba wykazać się determinacją i koncentracją. Trochę pomógł nam też VAR - mówił po meczu Antoni Łukasiewicz, który po raz drugi w tym sezonie w ligowym spotkaniu był kapitanem zespołu i po raz drugi żółto-niebiescy wygrali.
TAK RELACJONOWALIŚMY POPRZEDNIE NAJWYŻSZE ZWYCIĘSTWO ARKI W EKSTRAKLASIE - 2.05.2007 Z GÓRNIKIEM ŁĘCZNA 5:1
Rozmiarami porażki zaskoczony był szkoleniowiec gości. Przypominał bowiem, że w poprzedniego kolejce żadnego gola nie potrafił jego drużynie strzelić Lech Poznań.
- Nie spodziewałem się, że stracimy tyle bramek. Szybko tracone gole spowodowały, że gospodarze mieli komfort. Mogli spokojnie grać, budować akcje bez żadnego obciążenia. A przecież nie musiało tak to się zacząć. Pierwszą sytuację meczu miał Kolew. Potem mógł jeszcze wyrównać na 1:1. No i karny na 2:0 to duża kontrowersja. Do drugiego nie mam zastrzeżeń, choć miałem wrażenie, że VAR był w jedną stronę. Trzeba to uprościć, gdyż uważam, że za długo to trwa, a sytuacje są niejasne. Wynik jest dla nas bolesny, ale na pewno ten zespół się nie podda, będzie dalej starał się walczyć i grać jak najlepiej potrafi - oceniał Radosław Mroczkowski, szkoleniowiec Sandecji.
Po raz pierwszy od dwóch miesięcy Leszek Ojrzyński nie zdecydował się na żadną zmianę w środkowej formacji. Dzięki temu gra żółto-niebieskich była płynna. Mateusz Szwoch i Siergiej Kriwiec mogli poświęcić się atakowaniu, gdyż dobrze asekurował ich Łukasiewicz. Dobry posunięcie okazało się wprowadzenie na prawe skrzydło Luki Zarandi. Gruzin potwierdził zmysł do gry kombinacyjnej i miał udział w golach i kilku innych dynamicznych akcjach.
- Realizacja założeń taktycznych, ciężka praca i poświęcenie przełożyły się na ten rezultat. Graliśmy swoje, staraliśmy się też wykorzystywać stałe fragmenty gry. Jestem szczęśliwy, że trener dał mi szansę i mogłem pomóc drużynie zdobyć 3 punkty. Skład jest zawsze niewiadomą, gdyż szkoleniowiec stara się, by grało jak najwięcej piłkarzy. Jesteśmy przecież jedną drużyną i jej interesy są najważniejsze, a nie indywidualne aspiracje pojedynczych zawodników - podkreślał Zarandia.
ZOBACZ RAPORT STATYSTYCZNY EKSTRAKLASY SA Z MECZU ARKA - SANDECJA (PDF.)
Leszek Ojrzyński z Arką zdobył już Puchar Polski i jako pierwszy w historii klubu - Superpuchar. Teraz też to przy jego drużynie, a nie Wojciecha Stawowego będzie dopisek "najwyższe zwycięstwo klubu w ekstraklasie".
- Cieszę się, że znów piszemy historię. Przez chwilę można nią "pożyć", bo to radosny moment. Jednak zawsze podkreślam, że historię trzeba znać, ale nie cały czas nią żyć, bo najważniejsze jest to co jest do zrealizowania w najbliższym czasie - przypomniał szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Dlatego bardziej niż korekta w kronikach klubowych trenera cieszą 3 punkty w tabeli i umocnienie miejsca w górnej połowie tabeli.
- Najważniejszy jest zastrzyk powietrza, który daje mam zwycięstwo nad Sandecją Nowy Sącz, bo wiemy jak wielki ścisk jest w tabeli. Cieszy także to, że zagraliśmy na zero z tyłu. Gratulacje dla drużyny, bo zagrać tak, by do przerwy prowadzić 4:0, to wielka sztuka. Ale jeszcze większą jest, by nie stracić później koncentracji i bramki. W przerwie był idealny moment, aby przypomnieć drużynie, że w Bundeslidze Borussia Dortmund prowadziła 4:0, a zremisowała 4:4. My po przerwie dołożyliśmy jednego gola, ale też mieliśmy kontrolę, przewagę, w niektórych momentach szczęście i VAR też były z nami. Widać, że sędziowie też zaczynają kontrolować te sytuacje. Nie pozwolili rywalom wykonać autu, zanim nie skończyli analizy odnośnie karnego. Czasami szuka się właśnie przewinienia czy nabicia ręki, by potem z tego coś mieć. Kibic przyz VAR jest w "zawieszeniu", ale to samo dotyczą i nas. Cieszymy się na przykład z bramki, która za chwilę może nie zostać uznana. Jednak trzeba się z tym pogodzić - ocenił Leszek Ojrzyński.
Kolejnym historycznym osiągnięciem, który może poprawić jego ekipa jest teraz miejsce w końcowej tabeli. W najlepszym sezonie (1977/78) Arka uplasowała się na 7. pozycji w ekstraklasie. W XXI wieku żółto-niebieskim ani razu nie udało się ukończyć rozgrywek w czołowej "10". Przed wakacjami do ostatniej kolejki walczyli o utrzymanie, kończąc ostatecznie z 13. lokatą.
Teraz mają pozycję wyjściową lepszą niż przed rokiem. Wówczas w 17. kolejce Arka doznała wysokiej porażki w Krakowie z Wisłą 1:5, a w tabeli miała o 5 punktów mniej niż obecnie i gorszy bilans bramkowy (18:23), gdyż strzeliła o 4 bramki, a straciła ich aż o 6 więcej niż jest to w tej chwili. Dawało to 11. pozycję z przewagą tylko 3 punktów nad strefą spadkową i taką też samą stratą do 8. lokaty.
TAK WYGLĄDAŁA TABELA EKSTRAKLASY PRZED ROKIEM
Typowanie wyników
Jak typowano
88% | 360 typowań | ARKA Gdynia | |
8% | 32 typowania | REMIS | |
4% | 15 typowań | Chrobry Głogów |
Tabela po 17 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Górnik Zabrze | 17 | 9 | 5 | 3 | 36:24 | 32 |
2 | Legia Warszawa | 17 | 10 | 1 | 6 | 22:17 | 31 |
3 | Korona Kielce | 17 | 8 | 5 | 4 | 28:17 | 29 |
4 | Lech Poznań | 17 | 7 | 7 | 3 | 26:15 | 28 |
5 | Wisła Kraków | 17 | 8 | 4 | 5 | 23:19 | 28 |
6 | Jagiellonia Białystok | 17 | 7 | 6 | 4 | 22:22 | 27 |
7 | Arka Gdynia | 17 | 6 | 7 | 4 | 22:17 | 25 |
8 | Zagłębie Lubin | 17 | 6 | 6 | 5 | 22:18 | 24 |
9 | Śląsk Wrocław | 17 | 6 | 5 | 6 | 21:24 | 23 |
10 | Lechia Gdańsk | 17 | 5 | 5 | 7 | 23:26 | 20 |
11 | Wisła Płock | 17 | 6 | 2 | 9 | 19:25 | 20 |
12 | Cracovia | 17 | 4 | 6 | 7 | 21:25 | 18 |
13 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 17 | 4 | 6 | 7 | 18:22 | 18 |
14 | Sandecja Nowy Sącz | 17 | 4 | 6 | 7 | 14:23 | 18 |
15 | Piast Gliwice | 17 | 4 | 5 | 8 | 19:27 | 17 |
16 | Pogoń Szczecin | 17 | 2 | 4 | 11 | 14:29 | 10 |
Wyniki 17 kolejki
- ARKA GDYNIA - Sandecja Nowy Sącz 5:0 (4:0)
- Cracovia - LECHIA GDAŃSK 2:1 (0:0)
- Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 3:1 (1:1)
- Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 2:2 (1:1)
- Korona Kielce - Legia Warszawa 3:2 (2:1)
- Lech Poznań - Wisła Płock 2:1 (2:1)
- Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin 1:0 (0:0)
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Wisła Kraków 3:3 (1:2)
Kluby sportowe
Opinie (102) ponad 10 zablokowanych
-
2017-11-26 17:57
Pokonali najsłabsza drużyne która jechała do Gdyni autokarem 700 km (6)
Z Lechia dlaczego arka nie wygrała:))?
- 17 95
-
2017-11-27 17:26
A dlaczego Lechia jest daaaalllleeekkkko pod Arką? :)
- 0 1
-
2017-11-26 20:32
Lechia z tą sama Sandecją u siebie przegrała 2:3 a ty tu próbujesz sie się z wygranej Arki 5:0
śmieszny betonie jestes
- 33 3
-
2017-11-26 20:05
kłamiesz
Nie autokarem,ale z Krakowa Pendolino.
- 14 2
-
2017-11-26 18:50
Bo obcokrajowcy nie chcieli by w polsce pracować. Dlatego. (1)
- 6 2
-
2017-11-26 19:13
lechia przegrała u siebie 1-3 z tą najsłabszą drużyną
- 35 5
-
2017-11-26 18:01
Nie wygrała bo szkoda nam było waszych kopaczy!
Kibice się nie lbią ale zawodnicy jadą na jednym wózku.... i mieliśmy perspektywę że jak dostaniecie w tubę w Gdyni to cześć Waszych "piłkarzy" zostanie z uszczerbkiem na zdrowiu i bez majątku:) I zamiast pyszczyć powinniście podziękować w imieniu swoich zawodników za 3 punkty:) A co do formy jakości i miejsca w tabeli a przede wszystkim osiągnięć nie musimy dyskutować.... bo zwycięzca jest jeden i zaczyna się na A a nie na L :)
- 39 8
-
2017-11-27 16:08
brak kilku zawodników
ale nadrabiają inni.
nawet Szwochu coś strzelił.- 0 0
-
2017-11-27 14:22
Gdańsk szczerze gratuluje wygranej
Ukłony Gdynio za piękny mecz i wynik.
- 4 1
-
2017-11-26 23:17
Zenada bluzganie na Lechie w meczu z sandecja (4)
jak nikogo z Lechii nie bylo. Zalosny ten klubik bez wlasnego stadionu ale.jak wasi przyjaciele z cracovia-majonez-gang mocni jestescie tylko za plota
- 3 18
-
2017-11-27 07:04
(2)
a powiedz błazenku, który klubik ma własny stadion ? odnośnie bluzgania spójrz na "własne podwórko" !!
- 5 2
-
2017-11-27 09:57
Z waszego sa korty a ten gdzie gracie baltyku (1)
- 0 3
-
2017-11-27 12:56
widzę że czytanie ze zrozumieniem(szkoła pdst kl 3) to problem u was czekam na konkretną odpowiedz a jeśli tak się troszczysz o stadion bałtyku to poczytaj sobie dla przypomnienia bo chyba błądzisz
Boisko na Grabówku - obecnie ul. Morska 96, od maja 1932 r.
Boisko w Gdyni-Stoczni, ul. Węglowa 22, od grudnia 1936 r.
Boisko w Gdyni-Stoczni przy ul. Węglowej 27 w sąsiedztwie Domu Robotnika Portowego, od sierpnia 1937 r.
Boisko w Gdyni-Stoczni - 1956-60 przy ul. Janka Wiśniewskiego (podówczas ul. J. Marchlewskiego), za budynkiem POL-Supply
Boisko w Gdyni-Redłowie przy ul. Olimpijskiej od 1964 r. (w okresie międzywojennym był to plac składowy materiałów do budowy linii kolejowej Gdynia-Kościerzyna, następnie boisko Budowlanych Gdynia). Stadion został wybudowany w latach 1961-64 nakładem Stoczni im. Komuny Paryskiej. Pod koniec lat 80. nastąpiła druga modernizacja obiektu, w 1990 r. został rozegrany pierwszy na Wybrzeżu mecz ligowy przy sztucznym oświetleniu.- 1 0
-
2017-11-26 23:36
Nic dodać nic ująć!
Żałośni ,bezradni i pozostało im tylko ciągle się napinac ..
- 1 4
-
2017-11-26 18:03
(19)
A śledzie łapią się na pusty haczyk.
- 11 56
-
2017-11-26 18:14
(4)
Podobno po derbach maść na ból d .... y bardzo w Gdyni podrozala. Przypadek?
- 2 18
-
2017-11-27 12:01
:)
A ja słyszałam że maść na ból jest dodawany w gratisie przy zakupie szalka 7echii :)
- 2 0
-
2017-11-26 18:16
My wyciągamy wnioski po porażkach i pniemy się w górę....Wy po zwycięstwach nie i spadacie w dół:) (2)
I niech tak zostanie AMEN:)
- 18 1
-
2017-11-26 18:19
(1)
My nie spadamy. My lewitujemy czajac się na wielki skok.
- 1 11
-
2017-11-26 18:30
Niebawem będziecie mieli swój wielki SKOK:)
Ale do 2 ligi za zaległości finasowe do kopaczy:)
- 18 1
-
2017-11-26 18:07
(7)
Na następny wyjazd Prezydent Szczurek funduje specjalny trolejbus. Tylko musicie sobie śledzie prąd skombinować .
- 4 14
-
2017-11-26 18:08
Lepiej mieć trolejnusty niż wypadające z szyn zdezelowane tranwaje:) (3)
- 14 2
-
2017-11-26 23:03
albo atobus z przebitymi oponami
- 5 0
-
2017-11-26 18:10
(1)
Spróbuj jeszcze raz. Teraz po polsku.
- 4 3
-
2017-11-26 18:14
W Gdyni po polsku w Gdańsku po niemiecku...przecież wzdychacie do tego stanu....?:)
- 14 2
-
2017-11-26 18:24
szczur niech lepiej sponsora znajdzie! (2)
- 0 9
-
2017-11-26 19:59
Lepszy klub bez sponsora niż że sponsorem udającym że jest i to jeszcze Niemcem
Ciekawe jak splacicie swoje długi betony
- 13 1
-
2017-11-26 18:28
A po co sponsor ma szukać sponsora???
To masło maślane:) To klub musi szukać sponsora:) Ale wiem...wiem..... zaległości edukacyjne wychodzą na jaw:)
- 8 0
-
2017-11-26 18:04
Lepiej być sledziem z krwi i ości niż zimnym i pustym betonem:) (5)
- 32 2
-
2017-11-26 18:09
(4)
Widzisz, zlapales się!
- 3 5
-
2017-11-26 18:13
Bo my się nie wstydzimy własnego herbu i nie nadrabiamy swoich kompleksów (3)
spiewając "w wolnym miescie Gdańsku" Bo mało kto z dzieciaków skojarzy kiedy to Gdańsk był zajęty przez kogo i ile to trwało:) Więc przyśpiewka trochę już przeterminowana:) Chyba że za wolność uważacie okupacje hitlerowską do której tak tęsknicie...:)
- 18 2
-
2017-11-26 18:17
(2)
Jak już będziecie mieli miasto, to może zaspiewacie.A teraz tylko ojtarira ojtarira bec.
- 2 7
-
2017-11-26 18:18
Konstrukcja cepa wysiada przy Twojej argumentacji:) Brawo TY (1)
- 7 1
-
2017-11-26 18:21
Pozdrawiam. Kibica zawsze.
- 0 1
-
2017-11-27 11:56
jest bdb
Tylko klaskać na bdb postawę ligowego średniaka co by nie powiedzieć z zaścianka futbolowego.
Mały budżet a jaka postawa i miejsce w lidze !!!
Gratuluję bdb roboty p.trenerze.
Tak trzymać.- 2 1
-
2017-11-27 11:47
MZKS MZKS ! ARKA GDYNIA MZKS !!!!
Brawo !! Arkowcy !!
- 0 0
-
2017-11-27 11:04
Wreszcie !
Już czas najwyższy wymazać Stawowego z historii Arki.
- 1 0
-
2017-11-26 19:22
(3)
bajkopisarze z betonowa ciagle aktywni tylko I ich gwiazdeczki graja piach I dobrze ze ich siostry malinowe nochale graja w extraklapie zawsze pewne 6pkt, a betonie przypomnij ilu was bylo na ostatnich meczach nocnik swiecil pustakami sorry pustkami, zakompeksione betki.
- 26 2
-
2017-11-26 23:19
Mam ci przypomniec ostatnie lania np na A1 (1)
Lub oprawe na derby, wladcow, chylonie, itd.
Ciency jestescie i dlatego leszek woli zgode z lks- 1 0
-
2017-11-27 10:14
Piles- nie pisz
- 0 0
-
2017-11-26 22:34
Zawsze więcej niż na słup szał budzie!
- 0 0
-
2017-11-26 22:41
Historycznie niech się walą kibice Ary dokopcie tak Lechii łatwo dokopać drużynie w niedyzpozycji tego pokroju jak sandecja (1)
- 3 7
-
2017-11-27 10:11
Polecam masc .... ta co zawsze -wiesz :-)
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.